Powodzenia Sokol to zawsze mile jak ktoś startuje z nowa inicjatywa. Przyjemnie patrzeć jak się Bsi aktywowalo, nawet Tynka widać na kb mam nadzieje ze ci ten projekt wypali
BSI zawsze było aktywne mniej lub więcej, kb pokazuje wszystko. Ja miałem przerwę przez RL, a korp beze mnie bardzo dobrze sobie poradził i rozwija się dalej. Tynstar, Wolverine + parę innych osób dołączyło/dołączy do BSI bo jest fun.
Blobów się nie boję - kilkanaście osób tej jest w stanie ugryźć olbrzyma. W CartelDOT służyły do tego bombery (tego nie potrafię poprowadzić, ale liczę że znajdę kogoś kto umie), "niewidzialne kampy" (ktore prowadziłem), w NCDOT nauczyłem się latać w takich warunkach we wściekłym roju nieuchwytnych fregat.
Z tym znalezieniem jest największy problem... Z mojego punktu widzenia, osoby która zakładała korpa 2 lata temu, z znalezieniem ludzi jest największy problem. Pomysł "zbierzmy ludzi, będzie PvP, coś lepszego niż tam gdzie jesteś" brzmi oklepanie. Jak się lata w większych grupach i przejdzie się 'na swoje' gdzie nagle nie ma ludzi, albo jest ich paru - jest dziwnie i trzeba mieć dużo siły wewnętrznej żeby to przejść.
Jeżeli sam rzucasz się na taki pomysł korpa to polecam Ci znaleźć szybko jakiś trzon, który poprowadzi tego korpa, bo jedna osoba to zdecydowanie za mało. Zapał szybko może zniknąć, różne rzeczy mogą się zdarzyć.
Aridia to raczej słaby region jako dom, wypady do 0.0 ok, ale dużo lepiej chyba gdzieś indziej się osiedlić bo inaczej dużo się traci z tego co ma się pod nosem. No chyba, że w Aridii siedzi parę grup, które regularnie latają flotami po 10+ to wtedy co innego. Rybki muszą mieć mięsko do pożarcia, gdzie żerować
Pod nosem dobrze mieć dużo celi.
Przeglądając forum i KB paru korpów/sojuszy widze to samo prawie wszędzie jest 5-10% [bliżej do 5]graczy aktywnych którzy grają dla PVP .Pewnie loguje sie większy odsetek ludzi w korpach ale nie ma ich prawie nigdy na kb w kilach - czasami sie zobaczy jakiegos w losach]
Ja sie ciągle zastanawiam po co oni doszli do korpów typowo pvp i dlaczego reszta ich toleruje w takich korpach - rozumiem że niektórzy mają alty ale 80% altów w korpie?
A kilka zdań później sam sobie odpowiadasz dlaczego tak jest (mniej więcej). Nie 80% altów, ale dużo z tych osób jest nieaktywnych. Inna sprawa, że w korpach chujem wieje i ludzie po prostu się nudzą, a PvP w tej grze to dodatek do całego industry, zarabiania isków, ostatnio łażenia po swojej kwaterze. To długa odpowiedź, krótka - ta gra NIE jest oparta o PvP i nie skupia się na PvP co widać na KB. PvP to dodatek. Walka to minuty, całe industry i kerbirka dnie i godziny. Jeszcze tego niektórzy nie zrozumieli?
W sumie nieważne, ale tak naprawdę to nie wiem gdzie Ty tam wyczytałeś o zabijaniu ducha, przerośniętym ego i inszych rzeczach do jakich się odnosisz... ale z mojego wieloletniego CEOwania korpowi wynika, że średnia aktywność osób w korpie (OSÓB nie charów) oscyluje w okolicach 30% aktualnej liczebności. W okresach wakacyjnych i świątecznych ta ilość odpowiednio maleje/rośnie, ale mniej więcej jest na tym poziomie. Co ciekawsze 90% newbies wykrusza się po 1-2 max 3 miesiącach gry. Po około 2 latach odchodzą pierwsi znudzeni grą, niezależnie od tego czym się zajmują. W korpie NIE mam aktualnie aktywnego żadnego gracza ze stażem większym niż 4 lata (a i sam się rzadko ostatnio loguję). Co jakiś czas dinusie aktywują konta, zazwyczaj po tym jak Ci wciąż grający chwalą najnowszy dodatek, ale rzadko na dłużej niż kilka miesięcy.
Po prostu im dłużej grasz tym mniej jest rzeczy których jeszcze nie próbowałeś, a granie dla samych statystyk nie ma sensu.
edit: tu mi się nicki pojebały i napisałem tą odpowiedź do kogoś innego, po edycji jest ok
Z całym szacunkiem, ale patrząc co robi Twój korp to ja się nie dziwię, że ludzie się wykruszają. Może po prostu jesteś słabym CEO, ludzie się nudzą. Może latacie tyle co kot napłakał, statki w większości jakieś fregaty, BC, nic fajnego, kerbirka, iski, wh, coś se tam zabijecie - no to co się dziwić, że jest jak jest? A gdzie używanie fajnych statków, ZŁOŻENIE FLOTY, przemyślenie jej, latanie grupą, podejmowanie walk z większymi grupami, jakiś capital od czasu do czasu, black opik, hot drop, rr, nano gang, armor gang etc etc... Dobrzy ludzie prowadzący korpa = fun fun fun. 6 lat gram w tą grę i wszystko zaczyna się i kończy na ludziach. Jeżeli jest źle, nudno, byle jak - znaczy że gdzieś zawiodłeś. Ta gra od dawna idzie w kierunku grupa vs grupa i trzeba umieć pchać korpa w tą formę/kształt inaczej jest kupa i będzie jeszcze większa kupa. Nie jest to łatwe.
Ogólnie polskie community jest słabe i wystarczy przejrzeć KB, wyciągnąć wnioski. Popatrzeć co zabijają, czy walczą z większymi grupami (sami) czy tylko gankują pojedyncze cele. Jest parę fajnych korporacji i to wszystko.
Powodzenie życzę z tworzeniem czegoś nowego, wymaga to dużo siły i chęci. Może się uda, zobaczymy.