Po kilku godzinach latasz fregatą, bo niczym innym nie potrafisz. Jest fajnie.
Po kilku dniach, tygodniu możesz już mieć podstawowe skile związane z tankiem i bronią, i wtedy postawić sobie destroyera (skillbook jest prezentem na którejś misji Epic Arc, tuż przed zmiana poziomu trudności następnych). Ze skilem na lev 3 destro ma solidny zasięg. Aby świetnie się nim bawić robisz dokładnie tak jak napisał Herezja - zasięg beamów, afterburner, orbita i z przewagi odległości eksterminujesz fregatki npc hurtowo.
NIGDY nie słuchaj rad typu:
pomiń to, pomiń tamto, to Ci nie będzie potrzebne... od razu cruzem, battleshipem etc. EVE Online to gra w statki, statki w niej, to twoje zabawki. Jak będziesz pomijał te podstawowe na starcie, to później już nie będzie nadmiaru okazji aby ich użyć. Dlatego lataj Punisherem, Rifterem i się ucz latania frejami skilując przy okazji obok laserów (pulse i beam) broń typu projectile (autocannony i artillery). Za tydzień, czy dwa kup sobie Coercera i Thrashera. Zanim Ci się znudzą będziesz miał nowe skile i nowe zabawki. Podmieniając w Punisherze broń na Matarską będziesz mógł przez chwile sobie powymiatać na enpecach, bez problemów z prądem, którego niedostatek w pierwszych dniach gry doskwiera Amarrom.
Pomijanie całych klas statków w EVE jest takie przyjemne, jak robienie dzieci bez seksu i wychowywania kochającego szkraba; tylko od razu rachunki za studia, lub alimenty
Pamiętaj, że wiele fobii dotyczących nie latania jakimiś typami statków jest związanych z wyborami których dokonali wcześniej gracze. Najwięcej jest starych graczy Caldari, ich destroyer jest najsłabszy, bo nie może używać ulubionej Caldarskiej zabawki na npece jaką są rakiety
Dlatego wygłaszają wszem i wobec, że destroyery są do bani, bo oni musieli latać od razu cruzem. EVE się z czasem zmienia, mody przemijają, wymiatacze są nerfione. Nie sugeruj się niczym. Wybieraj to co aktualnie jest Ci potrzebne. Nic nie rób na zapas. Szkoda czasu, bo nie wiesz co będziesz robił za parę miesięcy.
Posłuchaj Dooma i przyjmij zaproszenie do Unseen Academy. Poznasz podstawy gry o wiele łatwiej, a poznani koledzy nie jeden raz Ci się potem przydadzą, gdy będziesz decydował gdzie i co robić w EVE.