Jesteś prawdziwym skarbem dla każdej korporacji... jak tylko robi się gorąco, to znikasz
omg, widze ze trzeba byc 100% serious inaczej wyciagacie jakiesj smieszne wnioski/nadinterpretacje...
cbc od ok pol roku nie jest korporacja a zbieranina altow (posiadanie pulsu bylo jedynym wymogiem rekrutacji), jakies pol roku probowalem cos zmieniac - bez skutkow, coraz bardziej zirytowany odszedlem; po odejsciu dopiero sie czlowiek przekonal jakie jest cbc w kontaktach z ludzmi - to mnie utwierdzilo w przekonaniu ze nie warto tam wracac...
goraca w deklu bylo juz od dawna, a bardzo goraco sie zrobilo jak juz mnie tam nie bylo - wiec nie wiem co masz na mysli