Ale CCP zawiera umowę na czas określony od miesiąca do 12 Jeśli się powołasz na zmiany w świadczonej usłudze, których nie akceptujesz, to po prostu podziękują serdecznie i ewentualnie odeślą nadpłatę od momentu wygaśnięcia umowy. Brak podstaw do wszczęcia procesu, bo firma żadnym kontraktem nie gwarantowała jakichś ściśle określonych warunków i nie zmusza Cię do korzystania jeśli sobie tego nie życzysz.
Nie dokonca. W "common law" jest to nazwane jako "contract for entertainment". Jest to zwiazne z przypisywaniem emocji, itp. Wszyscy wiemy, iz do MMORPG'ow przywiazuje sie emocje, i najczesciej gra sie w nie przez kilka lat. I przerywa sie granie, gdy developer rozpieprzy gre. Mozna by pod tym haslem zaskarzyc developera, iz "zniszczyl" cos do czego przywiazales sie emocjonalnie.
Jak wyżej. Nigdy żadną umową nie sprzedawano Ci czasu i mocy obliczeniowej serwerów CCP. To są ich narzędzia pracy, a Tobie nie muszą nawet wspominać o ich istnieniu. Dla Ciebie są wirtualnie statki robiące bum, bum. Możesz się im przyglądać, a nawet nimi obracać za pomocą myszki i klawiatury
CCP informowalo o "sile" swoich serwerow i mowila iz wszystkie sluza do hostowania e-o. Tak sie nie dzieje, wiec mozna zaskarzyc za umyslne wprowadzenie w blad.
No dałoby się, ale sprawa od ręki idzie do kosza, bo CCP powołuje się na czynnik wyższy bariery technologicznej i dobrowolność zawartej umowy. Jak się nie spodobało, to ładnie podziękują i zakończa umowę.
I sad im powie, iz wtedy byli powinni powiekszyc serwerownie, tak, by dawala rade. Jesli np. masz pralnie. I wynajme twoja pralnie, by dziennie prala mi 100 obrusow, 200 kolder i 400 poduszek dla mojego hotelu, a ty jestes w stanie wyprac tylko polowe tego, lecz nadal wszedles w konktrakt, to moge ciebie zaskarzyc o "nie efektywnosc" konkraktu. Spokojnie przejdziesz... no zastanow sie. Chcesz np. korzystac z internetu i firma podlacza 10 000 pod jeden kabel i wychodzi na to, iz masz tylko 10kb/s download'u. Wygrasz czy nie? Oczywiscie, ze tak. To samo sie dzieje w przypadku CCP. Serwerownie zawsze mozna powiekszyc, ulepszyc... a fakt, iz polowe serwerowni wynajmuja komus innemu, pomimo tego, iz sie reklamuja, iz uzywaja jej calkowicie dla e-o, nie jest dobrym zeznaniem.
Cóż, masz prawo, zapewne wygrasz jeśli poinformowałeś CCP, a ono nie podjęło adekwatnych kroków. Generalnie CCP dobrze reaguje na skargi tego typu. Więc trudno doszukiwać się dziury w całym.
No wlasnie nie. Kilka razy juz sie skarzylem i nic. A jak ktos [helicat] pogrozil na forum devovi to dostal bana.
Pierwsze słyszę o kradzieży nazw przez CCP, ale jak ci na jakiejś zależy zawsze możesz ją zastrzec w cywilizowanych krajach i CCP będzie ten fakt musiało uszanować.
CCP z miejsca [EULA] twierdzi, iz wszystkie nazwy w EVE naleza do nich :]
Możesz ich pier..., ale jest jeden haczyk programy tego typu korzystają z baz danych gry, łączą się z serwerem gry pobierając dane API, wykorzystują materiały graficzne CCP. Trzeba mieć nieźle gadane, aby pier... kogoś od kogo jesteś zależny
To nie program sie laczy z ich baza danych, tylko uzytkownik. Popatrz na bitcomet'y i inne torrenty. Jakos im sie nie dostaje, za to, iz sie lacza z bazami danych stron takich jak pirate bay.
Z grafik e-o nie trzeba korzystac. Mozna stworzyc wlasne. Moga byc baaardzo podobne do e-o, tak, ze na 100% mozesz byc pewnien "To jest megan navy!", i moga ciebie cmoknac. Prawa autorskie leza w rekach tworcy grafiki, a fakt iz wyglada to 100% jak megac navy... no coz... "look-a-like". Wszystko legalnie ;]
Nikt nie zabrania prowadzenia strony na jakiś temat. Musisz ja tylko prowadzić nie naruszając prawa własności. Trzymać się prawa prasowego przy publikowaniu fragmentów ich materiałów, takich jak filmy, książki, instrukcje itp. grafika jest ich własnością. Jeżeli wykorzystasz ją w innym celu niż recenzja produktu, przedstawienie firmy, gry etc, to naruszysz ich dobra.
Dotacje na utrzymanie nie naruszaja ich praw.
Z tym można próbować coś ugrać, ale znowu rozbijasz się o czas umowy. Twój sprzęt przestał być kompatybilny w wyniku zmian enginu gry. Jak zażądasz, to oni po prostu Ci zwrócą nadpłacony abonament i nie będzie się o co sądzić, bo nikt tu wieczystego kontraktu nie obiecywał. Może jedynie za nie przestrzeganie regulaminu gry CCP ponosi klarowną odpowiedzialność prawną. Czyli cheatujące PL jest elementem odpowiedzialności developera gry i należy do jego obowiązków dopilnowanie aby zasady gry nie były naruszane, bo właśnie za to płacisz. To akurat byłaby sprawa do wygrania, tylko co niby można na tym ugrać powołując się na straty rzędu parunastu dolarów. In game PLEXY i AUR są po to abyś nie mógł jednoznacznie powołać się na inną wartość niż abonament. Straty in game zgodnie z umową nie podlegają wtórnemu przeliczeniu na gotówkę. Bo za gotówkę kupujesz tylko dostęp do gry. Cała reszta w rodzaju wprowadzonego AUR, lub odstrzelonych komuś PLEXów w transporcie jest już elementem wirtualnej zabawy za którą zapłaciłeś.
@Incarna: Poinformowali kogos za wczasu o zmianie wymagan? Nie, a powinni. Dobrze wiedzieli o tym, jakie beda wymagania systemowe duzo wczesniej [rok? dwa?] i ukryli ta informacje przed klientami.
@PL: nie mowimy tutaj o skarzeniu o wartosc kilku dolcow za strate statku, lecz za brak rozrywki z kontraktu (o rozrywke). Do tego dochodza "straty moralne / psychiczne".
@MT: CCP powiedzialo, iz nie bedzie czegos takiego wprowadzac, lecz wprowadzili. Komunikacja wewnetrzna w firmie pokazuje iz, nie jest to cos co przyszlo z dnia na dzien, lecz bylo to cos zaplanowanego przez dlugi okres czasowy.
Calosc tych zalozen, sklada sie na to, iz pomimo, tego, iz nie ma ustalonego czasu kontraktu, eve jest gra typu MMORPG, czyli, aby w niej cos osiagnac, trzeba troche czasu spedzic, dlatego tez, CCP mialo obowiazek informowac klientow o planach zmian w grze za wczasu, gdyz niektore zmiany sa tak diametralne, iz odechciewa sie gra. Do gry sie przywiazujesz i sprzedzasz w niej czas zakladajac, iz cos osiagniesz, i jednak bedzie to potrzebowalo troche czasu.
Sad w tej sytuacji mialby trudny orzech do zgryzienia, by wyliczyc czas ktory moglbys kontynuowac granie, jak i to, jak duze sa twoje straty moralne / psychiczne.
Chcialbym tez nadpomniec iz nie mowimy tutaj o zmianie w grze, ktora sie nie spodobala garstce osob, lecz duzej czesci graczy.