Witam wszystkich.
Z EVE zaznajomiony jestem od ponad roku, ale grywałem ze sporymi przerwami. Tak naprawdę mam za sobą jakieś 4/5 miesięcy grania, co daje mi w chwili obecnej ponad 6 mln SP. Jestem Caldarem, latam Drakiem, i skilluje się na NightHawka. Obecność w korpie, wojnę ( jeśli tak można nazwać kampienie w bazie lub pod nią w High secu
:P ) mam już za sobą. Teraz jestem na takim etapie, że nie mam pomysłu, czym zając się dalej. Klepie misje żeby zarobić trochę iskow, myślę o wstąpieniu do Caldari militia, ale to jeszcze nie postanowione
. Tak naprawdę szukam sposobu grania w EVE, który wyklucza " wirtualną służbę wojskową
" jaką narzucają niektóre korporacje, a daje możliwość zajebistej zabawy, w fajnym gronie, najlepiej lubiacym popić, odwalić coś głupiego i podk..ić pare osób. Odpada kopanie dołków na paskach, czy inne porywające zajęcia. Łopatką już się nabawiłem w piaskownicy jak byłem mały, wystarczy mi.
. Mam nadzieje, że uda się dorwać tutaj ludzi podobnie myślących, którzy chcą się po prostu dobrze bawić.
Pozdrawiam