fakt juz sie poprawilem .. generalnie chodzilo mi o to by nie bylo prostych zależności pomiędzy cena minsowa cena itemu- dochodzilby jeszcze koszt invencji
niestety takie zmiany to tylko wymysł i kazdy z nas może ich stworzyć setki
generalnie fix 0.0 powinien polecac na stworzeniu jakiejs bazy zasobow ktora nie występuje nigdzie indziej ( nowe minsy, koniecznosc produkcji czegos tam w 0.0, a takze skomplikowanie polaczen z empire ) dzieki temu bedzie koniecznosc latania i siedzenia w 0.0 polaczona z ryzykiem i niezlymi zyskami
niestety gracze latwo popadaja w utopie myslac ze ulatwienia w grze typu tansze statki, wiecej isk/h, szybsza produkcja, szybszy lot przez empire
poprawiaja jakosc gry, dla mnie tak nie jest
wole kiedy eve jest trudna i wymagająca a strzelanie to nie kolejny fps
BPO nie trzeba likwidować by zwiększyć zaangażowanie producenta. Wprowadzenie invencji było jednym z lepszych pomysłów CCP, aczkolwiek jak zwykle wykonanie takie sobie. Forma w jakiej obecnie jest produkowane T2 i T3 to wg mnie dość dobrze dopracowany system industry. Przemyślany i spójny. Problem w tym, że znacząco (prostotą) odstaje od niego T1 i cała reszta industry.
Co można zrobić by na szybko naprawić obecny system ?
Może np. wprowadzić komponenty do produkcji T1 (masz dodatkowy etap pośredni), które produkuje się z minsów. Można dodać komponenty rigsów, surowce z POSów. W efekcie masz konieczność dodatkowego transportowania, więc industry jest bardziej angażujące, a dodatkowo daje okazję do dodatkowego (niewielkiego) zarobku (komponenty T1). Można pójść dalej i transport minsów uzależnić od pakowania w paczki (kompresja), co zwiększy mobilność minsów wielkowolumenowych (tryt i pye), a wprowadzi zapotrzebowanie na nowy typ statku (albo np. poprawić orcię i dać jej możliwość kompresji - przygotowania paczek do transportu, na podobnej zasadzie jak to jest z rurką), albo kompresja tylko na specjalnych kompresorach na POSie. A samych minsów nie dałoby się transportować w ładowni.
Czy ktoś mu każe pvpować?
a) ryzyko jest zawsze, poza tym byłoby rekompensowane większymi możliwościami zarobkowymi.
b) nie, jeżeli produkuje i sprzedaje na miejscu. Plus, influx ludków do 0.0 (z przeludnionego empire, brzmisz jakbyś uważał, że to coś złego).
c) again, rynek zbytu lokalny. Nie trzeba wozić z jita, to można sprzedawać z marżą na miejscu.
Nie prosiłem o komentarz do moich argumentów a jedynie o to żebyś przytoczył swoje.
Na razie wnoszę, że nie masz własnych.
A na szybko:
ad. a) jak na razie nic nie zrekompensuje ryzyka związanego z transportem - zmieniając lokalizację produkcji z hisecu do null jedynie uzyskasz odwrócenie obecnej sytuacji i zapewne likwidację huba handlowego jakim jest obecnie Jita, na rzecz kilku hubów w NPC 0.0. Podnosząc koszty nie zwiększasz miodności w zabawie, a wręcz zmniejszasz !
ad. b) dowolny rynek SOV 0.0 jest wielokrotnie mniejszy niż rynek w najmniejszym regionie hisecu i kilkukrotnie mniejszy od rynku w NPC 0.0. Przemyśl dlaczego tak się dzieje, a potem pokaż w jaki sposób likwidacja pasków w empire miałaby zwiększyć lokalne rynki zbytu (dla ułatwienia rynek zbytu nie jest jedynie uzależniony od wielkości i cen sprzedaży na nim).
ad. c) oczywiście, że nie trzeba wozić z Jita, ale wytłumacz to tym co wożą. Póki co marże przy cenach jak w Jita w większości są ujemne, zastanów się dlaczego.
I bardzo dobrze. W końcu straty będą coś znaczyć, bo ceny obecnie są wzięte z sufitu.
Produkcja na miejscu- nie ma transportu. Jak chce coś wywieźć do jita, to może sprzedawać to potem kerbirom w empire. Niech oni teraz poczują jak to jest czekać na transport z nowym ravenem z 0.0.
Przesadzasz z 100krotną przebitką. Ale już 5-krotna w niczym by nie wadziła. Gdyby geddon kosztował 250m zamiast 50, a tytana ćwierć miliarda, może ludzie uważaliby na to co wdupiają zamiast tego co obecnie "wdupiłem 30tego abaddona, dajcie mi nowego".
Gdzie masz ceny z sufitu ? Odkąd gram nigdy ceny nie były tak niskie jak obecnie, a wręcz nawet powiem, że obecny rynek jest najzdrowszy w historii, bo w handlu teraz naprawdę trzeba się napracować żeby wypracować dwucyfrowe marże. A większość strat obecnie to i tak suicide w hisecu, a przeniesienie pasków do null tego nie zmieni.
I wierz mi, że obecnie straty na suicide są równie bolesne.
Jak produkcja na miejscu = brak transportu ? Po co wozić do Jita ? Teraz Jita jest hubem handlowym, ale jak skasujesz paski w empire to będziesz sprzedawać na granicach empire i w nowych hubach w NPC 0.0, a nie transportować do Jita. Jita umrze. No i nie bardzo rozumiem dlaczego czekasz na transport ravka do 0.0 - kup tego co wisi na markecie (aaaa za drogo...
).
Niech Ci będzie, że 100x, ale widać, że nie masz pojęcia o prawach rynkowych: brak podaży = wysokie ceny. A przecież to właśnie planujesz usuwając paski w empire. W null pomimo lepszych cen na tryt i pye nikt NIE KOPIE trytu ! Pomyśl dlaczego.
Jak geddon będzie kosztować 250mln (a będzie kosztować, bo nie będzie komu go produkować) to przecież nikt go nie sprzeda, ale też i NIKT nim nie będzie latać. W efekcie PVP będzie ZAMIERAĆ... ewentualnie ludzie przerzucą się na jeszcze większe bloby. Im niższa cena szipa tym większa chęć podjęcia ryzyka. Cena zaczyna rosnąć to przesiadasz się w coś co taniej zastąpić (moarr drake army anyone ?).