pbn mowil to otwarcie ;p
Porównanie zrobione przez Ozzegy LFNu do PBN akurat mnie rozwalilo.
Zwłaszcza w kontekście tekstów la mara o zakazie pierdolenia przez ludzi co nie latają na PvP.
Jedyne co LFN zrobiło podobnie jak PBN poza odejściem, to wzięcie dreadów (o które zrobili PBNowi niezłego flejma rok temu). Nawet im klasy nie starczyło żeby napisać posta o odejściu dla kogokolwiek. Mikker napisał i to szczerego.
http://hq.c0ven.pl/kb/?a=corp_detail&crp_id=7052&view=pilot_killshttp://hq.c0ven.pl/kb/?a=corp_detail&crp_id=8302&view=pilot_killsZwróccie uwagę na sekcję all-time.
A także na to że w LFN z osób powyżej 1000killi, w LFN jest jedna - Vojtonus..... reszta odeszła wcześniej albo została teraz w C0ven.
W tym korpie poza Widgetem i la marem, nie ma nikogo kto tworzył tę korporację. Z korpa PvP stali się korpem kerbirskim, jedyne o co chodzi to o ISKi i stąd rozjazd w oczekiwaniach i wymaganiach między sojuszem a LFNem.
To że Ozzy kręci lody tłumaczy czemu ludzie kiedyś związani z LFNem na całe życie, odchodzili sukcesywnie od kilku tygodniu do innych korpów w C0ven. "Nie będę swoim imieniem firmować czegoś z czym wstyd się już utożsamiać" cytat z jednej z tych osób.
W skrócie RIP LFN i krzyżyk na drogę nowemu LAMBF
Edit: wyjebałem kawałek gdzie mogłem się mylić, moje informacje nie były dokładne.