raczej każdy kto chciał porozmawiać miał okazję... spotkanie nie tyle dotyczyło przyszłości gry ale pomocy jaką może dostać polskie comunity, co chyba jest w porządku?
Ciężko to było wywnioskować z mejla, który do mnie dotarł. Skoro mieli się najpierw spotkać admini, CEO itd. i do tego to było tajne. Zrozumiałem, że CCP przyjechało nas posłuchać, co mamy do powiedzenia. Wychodzi na to, że jednak przyjechali robić marketing, bo jak nazwać ofertę rozdawania "goodie bagów" w konkursach?
"Spotkania nie mają natury marketingowej, to nic na kształt mini-fanfestu, akcji promocyjnej, etc. CCP Games chce poznać naszą bazę graczy, ich możliwości i ograniczenia, rynek. Nie będzie więc darmowego piwa
"
a że była przy tym dość fajna impreza to źle?
A nie można było tego zrobić normalnie bez udziału CCP? Nie można, bo społeczność okupuje banda troli, która zepsułaby taką inicjatywę. Ja rozumiem, że jesteście pod wrażeniem. Każda integracja społeczności internetowej daje dużą frajdę, wiem bo byłem na kilku i 2 organizowałem sam.
zawsze się trafi jakaś wesz która będzie się czepiać mimo że sama się nie pojawiła żeby porozmawiać o "przyszłości gry"...
Nie przyjechałem bo wiedziałem że tak się to skończy
. Polaczki dały się omamić 3 piwami za kilkanaście złotych
. Wystarczy, że pograją miesiąc dłużej a interes się zwróci, a pograją, bo przecież CCP postawiło bronka xD.
Stary, schowaj ironię do kieszeni i przemyśl na spokojnie to co piszę i próbuję Ci przekazać. To jest firma nastawiona na zysk, która ma dział marketingu, dział sprzedaży, która robić coś co zamienia się na profit. A Ty próbujesz do tego dopisać ideologię i poklepujesz ludzi którzy ją dopisują bo podniecają się tym, że dostali 3 browary za 20 zł gratis.
Sorry, tak to wygląda czytając ten wątek lol
Widget, my do pojowania się Orbisa nie wiedzieliśmy po co on tu przyjeżdża tak naprawdę. Wszystkie założenia właśnie typu jaki podałeś że pojechaliśmy rozmawiać o przyszłości gry itp to były nasze domniemania i tyle. A cieszymy sie z tego że koleś był trigerem do tego żeby zrobić mały zlot zrobiony w rekordowo krótkim czasie
Fakt, był nawet wish list itd. Ale mejla, którego dostałem...no sugerował co innego i tu się zgadzam, że to my sobie dopisaliśmy teorię. Miałem być na części zamkniętej, ale zrezygnowałem z wyjazdu.
W zwiazku z tym Twoje pisanie odbieram jako przejaw zazdrości z tego że nie udało Ci sie pojawić
Oj stary, lepiej żebyś nie wiedział co powiedziałem czemu nie chcę jechać xD
A tak na serio - idąc na to spotkanie ani przez chwilę nie byłem nastawiony na to, że coś będziemy zmieniać w grze.
To dziwne, jak by do mnie przyjechał prezydent to myślałbym, że raczej nie będziemy rozmawiać o pogodzie, wypijemy po 3 darmowe browary i będę zadowolony z jego kadencji