Autor Wątek: O co walczyc w EVE?  (Przeczytany 129187 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Trzmielu

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #175 dnia: Kwiecień 25, 2011, 14:21:45 »
Cytuj
Popros chlopakow z voodoo zeby cie na roam zabrali (...)
Nie musi chłopaków z voodoo prosić bo wyobraźcie sobie, że cbc też czasem lata na roamy  ;)

Ranshe

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #176 dnia: Kwiecień 25, 2011, 14:48:49 »
Chyba roamy covopsów szukające plexów w okolicy. ;)

Ja tam generalnie średnio widzę sens tłumaczenia co jest fajne i dlaczego człowiekowi, który i tak nic nie zrozumie i powie "a to i tak griefing walcie się dresy" na koniec.

Ptysiu

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 733
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ptysiu
  • Korporacja: The Eye Of Chaos
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #177 dnia: Kwiecień 25, 2011, 20:56:26 »
Pomysł z "psuciem zabawy" jest dosłownie przedni. Przecież "dziki zachód" jest częścią zabawy przewidzianą przez twórców. Program nawet sam informuje, że tam już CONCORD nie sięga i można dostać w papę. Jak nie chcesz to możesz się nie ruszać z high sec. No ale przecież w 0.0 jest tyle fajnych rzeczy... no i właśnie ich częścią jest to "nieszczęsne" PvP.

Patrząc na inne produkcje to mamy albo podział serwerów na PvP/PvE... z punktu widzenia otwartego PvP na "świecie", albo właśnie tak jak w EVE: podział na strefy. Mamy strefę bezpieczną i drugą wolną od ograniczeń. Chyba dość naturalne i logiczne rozwiązanie.
Każdy zna warunki.

This :). Zbyt często ludzie zapominają, że gdy wskakiwali do low, czy 0.0 zostali lojalnie poinformowani o konsekwencjach. Każdy przebywając w 0.0/low akceptuje ryzyko, ze spotka się z niemilcami chcącymi zrobić mu to co bliźniemu zazwyczaj niemiłe.
"Twoja stara jest tak gruba, że zamyka stałkę jednym jumpem." - Trol Anonim

Trial:

https://secure.eveonline.com/trial/?invc=80cbb5d1-2816-4276-8507-098de6f39fda&action=buddy

Sao Marcin

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #178 dnia: Kwiecień 25, 2011, 22:04:30 »
Sorry że się wtrącam ale jak to czytam to mnie krew zalewa.
I to mnie właśnie wnerwia w EVE Online gadanie jakim ja to jestem PvP czy co to za ciota jak tylko siedzi w Empire i strzela do czerwonych plusików.
Ludzie jeśli chodzi o PvE nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek gry MMO co by mogła bez tego istnieć. I najważniejsze wyjaśnijcie sobie co to jest PvP i PvE w EVE Online.
Jak dla mnie to PvE w EVE Online to nie tylko klepanie misji ale i produkcja, górnictwo, handel itp. I bez tego nie dali byście rade latać na PvP bo do cholery za co.
A jeśli chodzi o PvP w EVE to naprawdę jest ostatnio do dupy.
Podam na własnym przykładnie. Gram sporo jestem mało znany dlaczego nie jestem w żadnym korpie dlaczego.
1.   Początek gry no to wiadomo pora zacząć zarabiać. Pierwszy korp górniczy i co kapa jakieś grupowe kopania na rzecz czego zwiększenia kabzy CEO, tłumaczenie bo budujemy coś  korp miał iski na BPO, a bo pos paliwo potrzebuje. Nie kopiesz z nami to wypad. Ludzie nie korzystam z posa korpowego nie korzystam z bpo korpowych to dlaczego mam poświęcać mój czas dla korpa jak nic nie korzystam a co do czego dojdzie CEO zwija posa zwija BPO i co DUPA. (Po co jestem w korpie bo to MMO i bez ludzi by to nie była gra MMO).
2.   Na ale wiadomo jak to w MMO pora na PvP no to do corpa PvP i co dupa kolejny raz pierwszy korp obowiązek latania drejkie. Co to ma być kurde ja nienawidzę rakiet i nie sprawia mi przyjemność tym latanie. No to drugi korp PvP co to jest siedzenie całą noc na bramie i czekanie aż ktoś przeleci i najlepiej słabszy a żeby nie uciekł to postawimy banieczkę łał co to za PvP
I to ma być PvP ludzie to wy nie wiecie co to PvP a i tak 99% PvP robi PvE bo inaczej nie było by go stać.
Sam latam na PvP tylko jak przelatuje obok mnie transport to go nie atakuje bo po co by mieć kila daj ta spokój to nie na tym polega PvP a takie tłumaczenie ze czytał co mu się wyświetla jak wskakiwał do Low sec czy nul ludzie bo miał szybciej  :)
Ja sam spróbowałem pozyskać okup za orce jak to robi Voodoo ale to jest RPG jestem piratem i co upoluje wypuszczę jak zapłaci a jak nie zarobię na tym co zostanie ale trzymajmy się tego od a do z.
Więc pod sumując  całą moją chaotyczną wypowiedź PvP w EVE Online jaką próbujecie tutaj zasugerować to nie PvP.
Dlatego ja nie jestem w żadnym korpie co w MMO jest troszkę bezsensowne ale lubię EVE Online i wole sam solo polatać na PvP jak mam ochotę bo lecę tym co chce a nie co mi narzuca korp a jak nie to idę sobie misyjke zrobić a nie co mi korp kaze i jak żona mnie wnerwi to pora ukopać troszkę surek i sobie amunicje zrobie :)
A PvP to walka: Gracz kontra Gracza, A polega na: walce Gracza z Gracze. Więc polega to w EVE Online na: Gracza gotowego do walki z Graczem gotowym do walki lub zgrupowanej walce Graczy z gotowymi do walki Graczami.

HammerSnake

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #179 dnia: Kwiecień 25, 2011, 22:21:32 »
Cytuj
Sorry że się wtrącam ale jak to czytam to mnie krew zalewa.

Polecam . :D

Do ilu stron dojdzie ten topic ? hehe  :P

AreQ

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #180 dnia: Kwiecień 25, 2011, 22:45:32 »
ciach bajera
Ty to pisałeś i przetłumaczyłeś translatorem na polski? Daj oryginał to może zrozumiem więcej.

Dla każdego Eve jest czymś innym, i to w niej takie piękne:-)

Dec Apilatour

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 163
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Mothra Inc
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #181 dnia: Kwiecień 25, 2011, 22:51:42 »


mam wrażenie że, niektórzy traktują tą GRĘ zbyt poważnie, ale to moje subiektywne, mało istotne zdanie ;]

Kara Mon

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #182 dnia: Kwiecień 26, 2011, 06:27:23 »
Handel to jest pvp tylko na innym poziomie niz strzelanie z dzialek  8)

Starakopara

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #183 dnia: Kwiecień 26, 2011, 07:23:32 »
Sorry że się wtrącam ale jak to czytam to mnie krew zalewa.
I to mnie właśnie wnerwia w EVE Online gadanie jakim ja to jestem PvP czy co to za ciota jak tylko siedzi w Empire i strzela do czerwonych plusików.
Ludzie jeśli chodzi o PvE nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek gry MMO co by mogła bez tego istnieć. I najważniejsze wyjaśnijcie sobie co to jest PvP i PvE w EVE Online.
Jak dla mnie to PvE w EVE Online to nie tylko klepanie misji ale i produkcja, górnictwo, handel itp. I bez tego nie dali byście rade latać na PvP bo do cholery za co.
A jeśli chodzi o PvP w EVE to naprawdę jest ostatnio do dupy.
Podam na własnym przykładnie. Gram sporo jestem mało znany dlaczego nie jestem w żadnym korpie dlaczego.
1.   Początek gry no to wiadomo pora zacząć zarabiać. Pierwszy korp górniczy i co kapa jakieś grupowe kopania na rzecz czego zwiększenia kabzy CEO, tłumaczenie bo budujemy coś  korp miał iski na BPO, a bo pos paliwo potrzebuje. Nie kopiesz z nami to wypad. Ludzie nie korzystam z posa korpowego nie korzystam z bpo korpowych to dlaczego mam poświęcać mój czas dla korpa jak nic nie korzystam a co do czego dojdzie CEO zwija posa zwija BPO i co DUPA. (Po co jestem w korpie bo to MMO i bez ludzi by to nie była gra MMO).
2.   Na ale wiadomo jak to w MMO pora na PvP no to do corpa PvP i co dupa kolejny raz pierwszy korp obowiązek latania drejkie. Co to ma być kurde ja nienawidzę rakiet i nie sprawia mi przyjemność tym latanie. No to drugi korp PvP co to jest siedzenie całą noc na bramie i czekanie aż ktoś przeleci i najlepiej słabszy a żeby nie uciekł to postawimy banieczkę łał co to za PvP
I to ma być PvP ludzie to wy nie wiecie co to PvP a i tak 99% PvP robi PvE bo inaczej nie było by go stać.
Sam latam na PvP tylko jak przelatuje obok mnie transport to go nie atakuje bo po co by mieć kila daj ta spokój to nie na tym polega PvP a takie tłumaczenie ze czytał co mu się wyświetla jak wskakiwał do Low sec czy nul ludzie bo miał szybciej  :)
Ja sam spróbowałem pozyskać okup za orce jak to robi Voodoo ale to jest RPG jestem piratem i co upoluje wypuszczę jak zapłaci a jak nie zarobię na tym co zostanie ale trzymajmy się tego od a do z.
Więc pod sumując  całą moją chaotyczną wypowiedź PvP w EVE Online jaką próbujecie tutaj zasugerować to nie PvP.
Dlatego ja nie jestem w żadnym korpie co w MMO jest troszkę bezsensowne ale lubię EVE Online i wole sam solo polatać na PvP jak mam ochotę bo lecę tym co chce a nie co mi narzuca korp a jak nie to idę sobie misyjke zrobić a nie co mi korp kaze i jak żona mnie wnerwi to pora ukopać troszkę surek i sobie amunicje zrobie :)
A PvP to walka: Gracz kontra Gracza, A polega na: walce Gracza z Gracze. Więc polega to w EVE Online na: Gracza gotowego do walki z Graczem gotowym do walki lub zgrupowanej walce Graczy z gotowymi do walki Graczami.

polska język, trudna język....


SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #184 dnia: Kwiecień 26, 2011, 09:06:16 »
2.   Na ale wiadomo jak to w MMO pora na PvP no to do corpa PvP i co dupa kolejny raz pierwszy korp obowiązek latania drejkie. Co to ma być kurde ja nienawidzę rakiet i nie sprawia mi przyjemność tym latanie. No to drugi korp PvP co to jest siedzenie całą noc na bramie i czekanie aż ktoś przeleci i najlepiej słabszy a żeby nie uciekł to postawimy banieczkę łał co to za PvP
I to ma być PvP ludzie to wy nie wiecie co to PvP

A Ty wiesz? Bo moim zdaniem to nawet korpa nie potrafisz wybrać, a co dopiero "PvP".


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

StellarSheep

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 862
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: GwiezdnaOfca
  • Korporacja: SzacherMacher!
  • Sojusz: CzeszeBerete!
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #185 dnia: Kwiecień 26, 2011, 10:05:50 »
Imo jedyne co warte w eve walki to jakies polityczne akcje. Sov war. No i jeszcze piratka jest warta uwagi. Ale true piratka z ransomem etc.
W eve pvp jest na tragicznym poziomie. I prosze nie chcialbym tutaj sie klocic z banda obroncow eve i fanboi ;) To moje personalna opinia. Dla mnie eve to szachy. PvP jest wolne, nudne jak flaki z olejem a jedyne co daje adrenalinke to to ze stracisz statek i kase za niego ... i znowu farmerka. Prawda jest taka ... ze eve to gra pve. Mowcie sobie co chcecie, ale to wokol pve eve sie obraca. Owszem konflikty pvp 0.0 i sov warfare trzymaja pvp`row przy grze ale powiedzcie mi o co sa te konflikty? 4 fun? Nie. O dostep do moonow, anomalek etc. Do lepszego pve.
Do tego moim skromnym zdaniem pomijajac balans statkow, ekonomii etc w eve. Dozwolenie na handel isk>$ i odwrotnie ... rozjechalo ta gre na placek.

Jak ktos chce PvP w czystej postaci, gdzie liczy sie twoj SKILL i nic wiecej, gdzie mozna sie wyzyc dla idei samej bitki i nie tracic miliarda godzin tylko po to zeby zabawic sie przez 2 minuty ... polecam www.bloodlinechampions.com .
Smutne jest to, ze dla wiekszosci fanboi eve ta gra bedzie za szybka ( oczywiscie wg nich i w ogole nudna :P ) a poprostu bedzie za trudna :)
Back on topic. W eve mozesz walczysz przede wszystkim 4 fun. Thats all.
Pozdro od dziadka ;)




WANT PIE NOW!!!!!

Ranshe

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #186 dnia: Kwiecień 26, 2011, 10:15:13 »
StellarSheep, ale przecież nikt nie mówi, że chcemy grać w Quake czy innego CS czy w co tam teraz młodzież gra, bo gdybyśmy chcieli, to byśmy grali w Quake/CS/whatever, a nie w Eve. Tak więc nie rozumiem kompletnie gadania "jak chcesz prawdziwego PvP to pograj sobie w coś innego". Jak chcesz prawdziwego PvP to zawsze możesz wyjść na ulicę po zmroku ;)

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #187 dnia: Kwiecień 26, 2011, 10:21:20 »
Jak chcesz prawdziwego PvP to zawsze możesz wyjść na ulicę po zmroku ;)

Tia, a potem i tak masz PVE u prokuratora i w sądzie :P
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Pabllo

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 122
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Pabllo
  • Korporacja: Black Souls Industries
  • Sojusz: YARRR and CO
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #188 dnia: Kwiecień 26, 2011, 11:10:50 »
Mnie osobiście przy tej grze trzymają tylko ludzie z naszej kochanej korporacji, troche sie razem spędziło czasu przy tej grze... prawda jest taka, że dawno nie wprowadzono jakiś konkretnych zmian, które by urozmaiciły pvp, wszystko idzie na pve... dla mnie jakby wprowadzili jeszcze możliwość blokowania skoków przez gejty czy dokowania do stacji, przez np wprowadzenie odpowiednich skryptów do punktów byłoby zarabiście  >:D nie mówiąc już o zlikwidowania lokala w 0.0

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #189 dnia: Kwiecień 26, 2011, 11:15:29 »
Wojny o anomalki lol co ty palisz czlowieku albo jak juz to cos palisz to nie czytaj moze oficjalnych wypowiedzi ccp. Chcesz zeby liczyl sie TWOJ skill w eve to lataj solo albo zostan kims wiecej niz zwyklym klikaczem f1 f2.

Yurioni

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #190 dnia: Kwiecień 26, 2011, 12:42:33 »
Handel to jest pvp tylko na innym poziomie niz strzelanie z dzialek  8)
a metal jest wojna, wiec pompuj rower dla szatana :P
Wojny o anomalki lol co ty palisz czlowieku albo jak juz to cos palisz to nie czytaj moze oficjalnych wypowiedzi ccp. Chcesz zeby liczyl sie TWOJ skill w eve to lataj solo albo zostan kims wiecej niz zwyklym klikaczem f1 f2.
sorry rabbit, ale nie zdajesz sobie sprawy, ze owca to wpierdolil zeby na tej grze :D
zeby nie bylo, nie podzielam ani nie zaprzeczam jego opinii :P

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #191 dnia: Kwiecień 26, 2011, 13:15:17 »
owca to wpierdolil zeby na tej grze :D

Tylko przestał grać, zanim ja zacząłem.

 "Przed wojną to był prąd, paaaanieeee, nigdy mi się komputer nie wywalił, a po tej Solidarności to co chwilę muszę resetować!"


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #192 dnia: Kwiecień 26, 2011, 13:35:02 »
a metal jest wojna, wiec pompuj rower dla szatana :Psorry rabbit, ale nie zdajesz sobie sprawy, ze owca to wpierdolil zeby na tej grze :D
zeby nie bylo, nie podzielam ani nie zaprzeczam jego opinii :P

Z posta wynika raczej klasyczny syndrom fana fps lub innej gry o zrecznosciowej mechanice walki. Jak dla niego eve jest za wolna i szachowata to niech sobie gra w cos szybszego zamiast chrzanic ze eve nie wymaga skilla. Ze "skill" w eve nie sprowadza sie tylko do tego jak szybko i precyzyjnie potrafisz klikac myszka to zaleta nie wada.

Yurioni

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #193 dnia: Kwiecień 26, 2011, 13:57:08 »
Tylko przestał grać, zanim ja zacząłem.

 "Przed wojną to był prąd, paaaanieeee, nigdy mi się komputer nie wywalił, a po tej Solidarności to co chwilę muszę resetować!"
ale sokol tak obiektywnie, co sie zmienilo? gra przyspieszyla? dodano reczne sterowanie szipem? czy co, bo nie kumam co sie zmienilo w grze takiego, co by deaktualizowalo wiedze sheepa?

sc0rp

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #194 dnia: Kwiecień 26, 2011, 14:15:32 »
Ze "skill" w eve nie sprowadza sie tylko do tego jak szybko i precyzyjnie potrafisz klikac myszka to zaleta nie wada.

this.
w eve to w czym lecisz i co masz zamontowane na pokladzie decyduje o tym co mozesz zaatakowac i pojechac, co mozesz zaatakowac a byc moze bedziesz musial uciekac a od czego trzymac sie z daleka, a w fps rocket jump i do przodu (ech doom, dn3d, blood, q1, q2 to byly pozycje pozniej to juz rownia pochyla z malym wyjatkiem pod tytulem CSa)

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #195 dnia: Kwiecień 26, 2011, 14:17:44 »
ale sokol tak obiektywnie, co sie zmienilo? gra przyspieszyla? dodano reczne sterowanie szipem? czy co, bo nie kumam co sie zmienilo w grze takiego, co by deaktualizowalo wiedze sheepa?

To się akurat nie zmieniło, zmieniła się cała reszta. StellarSheep ma poglądy równie wywrotowe, jak XIX-wieczni anarchiści :P


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Yurioni

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #196 dnia: Kwiecień 26, 2011, 14:21:05 »
To się akurat nie zmieniło, zmieniła się cała reszta. StellarSheep ma poglądy równie wywrotowe, jak XIX-wieczni anarchiści :P
kazdemu przysluguje adwokat z urzedu :P no i nie ma polityki bez opozycji :)

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #197 dnia: Kwiecień 26, 2011, 14:46:34 »
To się akurat nie zmieniło, zmieniła się cała reszta. StellarSheep ma poglądy równie wywrotowe, jak XIX-wieczni anarchiści :P
Ja tam nie widzę nic wywrotowego, a jak przypomnę sobie jego wypowiedzi jak jeszcze grał, to wręcz banana na mordzie dostaję, bo mówił mniej więcej tak jak Ty teraz. Co prawda w "nieco" bardziej radykalny sposób, ale sens i przesłanie to samo: "pvp to sól tej gry". Teraz jak widać przemawia przez niego "gorycz" doświadczenia PVP.  :P >:D
Ja szczerze mówiąc czekam, aż przy którejś okazji odezwą się głosy, że Sheep to za przeproszeniem nic nie wie o PVP... wtedy dopiero będę miał ubaw po pachy  8) ::)
A z przykrością muszę stwierdzić, że coraz Wam bliżej temu stwierdzeniu ("przecież nie gra, więc ma przestarzałe doświadczenia"), tak trzymać chłopaki !  ;) :D
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #198 dnia: Kwiecień 26, 2011, 15:28:20 »
Jedno pytanie - pvpował mainem?


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #199 dnia: Kwiecień 26, 2011, 15:33:32 »
Ocho, czas na wyciągniecie e-pena killborda z battleclinica ;D

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #200 dnia: Kwiecień 26, 2011, 15:40:59 »
Jedno pytanie - pvpował mainem?
Mnie się pytasz ?  ::)
Był w BUFU poszukaj sobie w archiwach.  :P
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Khobba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 123
  • It looks just like a Telefunken U 47
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Khobba Gelos
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: Aegis Cartel
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #201 dnia: Kwiecień 26, 2011, 15:54:01 »
sęk w tym, że skrypty kb i w ogóle generowane tekstowe killmaile (nie mówiąc już o dostępie do nich przez API) z pełną informacją to relatywnie nowa sprawa.

edit:
in b4 "nie umie fitować!!!111! kto normalny wsadza na Crowa 100MN MWD i wyrzutnię torped?" :P

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #202 dnia: Kwiecień 26, 2011, 15:59:12 »
sęk w tym, że skrypty kb i w ogóle generowane tekstowe killmaile (nie mówiąc już o dostępie do nich przez API) z pełną informacją to relatywnie nowa sprawa.

2006 konkretnie :)



No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Khobba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 123
  • It looks just like a Telefunken U 47
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Khobba Gelos
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: Aegis Cartel
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #203 dnia: Kwiecień 26, 2011, 16:02:48 »
2006 konkretnie :)
czyli trzy (względnie dwa) lata można było latać "bez dokumentacji"?

kolejny edit: chociaż nie do końca zgadzam się z tezami Owcy (a nawet zupełnie się nie zgadzam), o tyle argumenty typu "pokaż kb" są dla mnie kompletnie z dupy.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #204 dnia: Kwiecień 26, 2011, 16:13:01 »
Ten argument nie padł - po prostu byłem ciekaw.

Natomiast Eve wygląda dziś inaczej niż 2006, prawda?


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Yurioni

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #205 dnia: Kwiecień 26, 2011, 18:07:23 »
Ten argument nie padł - po prostu byłem ciekaw.

Natomiast Eve wygląda dziś inaczej niż 2006, prawda?
no zmienila sie grafa i nie ma pos spamu, poza tym kosmetyka :D

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #206 dnia: Kwiecień 26, 2011, 18:14:13 »
Zapomnialeś o znaczacym zwiekszeniu wymagań sprzetowych klienta, oraz coraz wiekszym fochom jakie strzela na multi boksie z kazdym kolejnym pachem, ale na upartego można to podpiąć pod grafikę :P

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #207 dnia: Kwiecień 26, 2011, 18:35:48 »
no zmienila sie grafa i nie ma pos spamu, poza tym kosmetyka :D

WH, nano-nerf, agility nerf, supercarriers, zmiana DD..... od 2006 pewnie żaden moduł (z wyjątkiem dział?) nie działa tak samo jak dzisiaj. Ale luz, to tylko kosmetyka.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2011, 18:47:45 wysłana przez SokoleOko »


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Yurioni

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #208 dnia: Kwiecień 26, 2011, 18:52:55 »
WH, nano-nerf, agility nerf, supercarriers, zmiana DD..... od 2006 pewnie żaden moduł (z wyjątkiem dział?) nie działa tak samo jak dzisiaj. Ale luz, to tylko kosmetyka.
ok, i jak to wplynelo na dynamike gry? :D

sc0rp

  • Gość
Odp: O co walczyc w EVE?
« Odpowiedź #209 dnia: Kwiecień 26, 2011, 19:26:11 »
Sokoleoko zapomniales o upgradowaniu serwerów i optymalizacji server-side

ok, i jak to wplynelo na dynamike gry? :D

w sumie nie wiele w koncu:
- od zawsze jak na gridzie jest 600 osob to nie ma laga
- od zawsze nod przy 3k osob nigdy sie nie wywalal.
- srednia ilosc sp na chara wogole nie wplywa na dynamike gry przeciez od zawsze lataly tengu gangi i byly bloby sc.
- dramiel od zawsze zjadal poprawnie sfitowanego myrmidona czy rozstrzeliwal kilka cruiserow jednoczesnie
- blackopy i covert hot dropy od zawsze byly codziennoscia
- 0.0 było z jednej strony pełne ludzi (polnoc) i pustynia (wschod, zachod i poludnie) z nielicznymi oazami.
- od zawsze lecac po hi secu na autopilocie mozna bylo byc zestrzelonym przez raty (badger vs fryty z incursion)
- to zadna roznica czy vaga jest szybsza czy cep (o vagach szyszych od cepow znam tylko z opowiesci)
 
Tia to tylko kosmetyka a eve jest niezmienione ani troche od poczatku istnienia.

PS Jakby ktos nie zauwazyl to post jest przepelniony ironia.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2011, 19:41:44 wysłana przez Dark Flonoe »