incoming 3...2....1....
Bez przesady - Mach faktycznie ma gigantyczną alfę, a w wersji 800mm to tylko większy Vagabond. Odkąd zrobiłem Tengu, porzuciłem Macha w PvP, bo Tengu jest lepsze od AC Macha (nawet jeśli faktycznie wolniejsze!).
Natomiast w artylerii wkurza mnie istotne ograniczenie taktycznie - nie bardzo można wskoczyć na przeciwnika przez gate'a.
Anyway : Vindicator faktycznie jest taki kiepawy, że nie warto się w to bawić ?
Faction statki są lepszymi wersjami wersjami swoich odpowiedników bazowych/T2 (w przypadku small/med). Tak jak Cynabal jest lepszym Vagabondem, tak Vigilant to lepszy Deimos. Niestety, wciąż "lepszy Deimos" jest gorszy od "lepszego Vagabonda".
Z Vindicatorem jest podobnie - wprawdzie bonus do weba jest dokładne tym, czego potrzeba każdemu blasterboatowi, ale za to wciąż masz problem z range. Dodatkowo, Galente lecąc się bić mają bilet w jedną stronę - albo zabiją, albo zdechną (bo walczą na zerowym dystansie i przegrywając nie będą w stanie zwiać). O ile lecąc Taranisem jest to fun, o tyle wsiadając w wartego kupę kasy Vindicatora jest to suicide.