Autor Wątek: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]  (Przeczytany 51670 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jrkan

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jrkan Yarik
  • Sojusz: Amarr Militia
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #140 dnia: Luty 11, 2011, 14:54:48 »
Cytat: Pol Kent
Buhhahahaha... ;D Poproszę o wyjaśnienie różnic pomiędzy "kerbirzą" a "racą"  ;D ;D o reszcie nie wspomną przez miłosierdzie bo wychodzi na to, ze całe NC kupuje swoje kapsle na południu bo u siebie nie mają czas/nie chcą ich robić. Tylko pozostaje pytanie kto te kapsle robi na południu bo chyba nie PvPerzy...hrhrhrhr  ;D ;D
Litość zachowaj dla siebie, bo z takimi umiejętnościami rozumienia tekstu pisanego z pewnością jej potrzebujesz.
Serio nie wiesz co to kerbirzenie? Kerbirzenie to wszelkie czynności nie związane ze strzelaniem do kwadracików, zawiera się w tym pojęciu zarówno racenie jak i produkowanie. Tak więc na północy tylko kerbirzą (racą/produkują/itp), na południu zarówno kerbirzą (racą/produkują/itp) jak i strzelają do kwadracików.

Cytat: Dark Flonoe
ekhm ekhm a moglbys napisac w jaki sposob pvperzy mi sa potrzebni? FYI jedyne co sprawia mi fun w tej grze to odkrywanie nowych rzeczy np. ostatni "hit" czy da sie vagasem wytankowac maze  albo aktualny "znajde w koncu oficera"
Tobie osobiście może na razie nie są oni potrzebni. Ale z pewnością zauważysz ich ubytek jeżeli on nastąpi. Choćby po odejściu z gry producentów z którymi prowadzisz jakże interesujące dyskusje na tsie. Dlaczego odejdą? Ano odejdą bo nie będzie już sensu robić tego co lubią czyli produkcja statków/modułów itd.. Dlaczego nie będzie sensu tego robić? Ano dlatego, że nie będzie popytu na wytwarzane przez nich produkty. Dlaczego nie będzie na nie popytu? Bo kerbirzy nie potrzebują co tydzień nowego vagasa/zealota/drejka/itd, a pvperów którzy potrzebują co tydzień albo częściej nowego statku już nie będzie, bo pójdą sobie grać w quaka. Za producentami odejdą górnicy. Trochę dłużej raterzy którzy po prostu lubią strzelać do trójkącików całymi dniami, ale i oni w końcu sobie pójdą bo po co grać w martwą grę.

Platfusek

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #141 dnia: Luty 11, 2011, 14:55:30 »
To, że mam skille na alcie, żeby zrobić Dramiela z BPC nie czyni ze mnie industralisty. To, że alt potrafi latać carrierem i przywieźć co tylko chcę z Jita, nie zmienia sytuacji, że nasze korporacje zajmują się tylko i wyłącznie PvP.

podobnie jak skile na dramiela nie robią z ciebie pvpera

Aha prawdziwy pvper żyje z tego co zabije mu wydropi, a nie z tego co wyfarmi na pasku albo sobie zbuduje czy przywiezie, bo prawdziwy pvper nie musi ściemniać że produkowanie statków czy wożenie stuffu to jest PVP - bo on tego po prostu nie robi ;).

Pamiętaj że być pozerem nie oznacza bycia pvperem. Może u was na południu tak to się nazywa ale nie tutaj, stąd jest tak mało true pvperów w grze.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #142 dnia: Luty 11, 2011, 15:05:22 »
Nom ale skutecznie mnie od tego odstraszyles swoimi wywodami ze kazdy musi latac cepem, oraz tym ze jak rapier to tylko jesli ma sie recony na V i TS weby - przy czym sam latasz na webach T1 czy tam ML.

To, że kiedyś poleciałem Rapierem na solo na named webach nie zmienia faktu, że trochę inne standardy obowiązują w PBN/BUFU -> http://www.bu-fu.org/kb/?a=kill_detail&kll_id=57510

podobnie jak skile na dramiela nie robią z ciebie pvpera

Dokładnie. Dziękuję za przyznanie mi racji.

Aha prawdziwy pvper żyje z tego co zabije mu wydropi, a nie z tego co wyfarmi na pasku albo sobie zbuduje czy przywiezie, bo prawdziwy pvper nie musi ściemniać że produkowanie statków czy wożenie stuffu to jest PVP - bo on tego po prostu nie robi ;).

Może piraci snobują się na takich (i skrzętnie ukrywają swoje kerbirskie alty żyjące w hubach misyjnych), ale PvP-er z pewnością nie żyje z lootu.

Jeszcze inaczej - to kerbiry ginęły tysiącami na pierwszych Incursjach, podczas gdy sojusze 0.0 farmiące je w lowsecu raczej strat nie ponosiły :P

Pamiętaj że być pozerem nie oznacza bycia pvperem. Może u was na południu tak to się nazywa ale nie tutaj, stąd jest tak mało true pvperów w grze.

O PvPerstwie świadczy killboard.

Tam samo forum warrioring bez nicka ingame nie ma żadnego znaczenia.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Jabolex

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 568
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jabolex
  • Korporacja: Bane Heavy Industries
  • Sojusz: LAWN
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #143 dnia: Luty 11, 2011, 15:08:20 »
Dlaczego odejdą? Ano odejdą bo nie będzie już sensu robić tego co lubią czyli produkcja statków/modułów itd.. Dlaczego nie będzie sensu tego robić? Ano dlatego, że nie będzie popytu na wytwarzane przez nich produkty. Dlaczego nie będzie na nie popytu? Bo kerbirzy nie potrzebują co tydzień nowego vagasa/zealota/drejka/itd, a pvperów którzy potrzebują co tydzień albo częściej nowego statku już nie będzie, bo pójdą sobie grać w quaka. Za producentami odejdą górnicy. Trochę dłużej raterzy którzy po prostu lubią strzelać do trójkącików całymi dniami, ale i oni w końcu sobie pójdą bo po co grać w martwą grę.

Zakładasz że nie będzie nie ma nowych graczy którzy kupują statki, osób które dopiero co zrobiły odpowiednie skille do statków.
Uważasz że w 0.0/Low na ratach nie może taki nowy gracz stracić statku, etc.
Że statki to kupuja wyłącznie PvPerzy.
No cuż można i tak.

JM

Goomich

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #144 dnia: Luty 11, 2011, 15:15:26 »
Tam samo forum warrioring bez nicka ingame nie ma żadnego znaczenia.

On ma nicka w grze, ale nie na killboardzie. :P

Zakładasz że nie będzie nie ma nowych graczy którzy kupują statki, osób które dopiero co zrobiły odpowiednie skille do statków.
Uważasz że w 0.0/Low na ratach nie może taki nowy gracz stracić statku, etc.
Że statki to kupuja wyłącznie PvPerzy.
No cóż można i tak.

Już w tej chwili kopanie jest nieopłacalne, mimo, że są nowi gracze, którzy doopiero zrobili statki, a nawet tacy, którzy stracą coś czasem na pasku, czy misji.
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2011, 15:24:05 wysłana przez Mona X »

Ptysiu

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 733
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ptysiu
  • Korporacja: The Eye Of Chaos
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #145 dnia: Luty 11, 2011, 15:23:00 »
Zakładasz że nie będzie nie ma nowych graczy którzy kupują statki, osób które dopiero co zrobiły odpowiednie skille do statków.
Uważasz że w 0.0/Low na ratach nie może taki nowy gracz stracić statku, etc.
Że statki to kupuja wyłącznie PvPerzy.
No cuż można i tak.

JM

Pytanie tylko, czy powyższych jest na tyle wiele i tracą statki na tyle często by miało to zastąpić "dobrą" wojnę, tj. taką gdzie statki wybuchają na lewo i prawo napędzając popyt. Osobiście twierdze, że nie.
"Twoja stara jest tak gruba, że zamyka stałkę jednym jumpem." - Trol Anonim

Trial:

https://secure.eveonline.com/trial/?invc=80cbb5d1-2816-4276-8507-098de6f39fda&action=buddy

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #146 dnia: Luty 11, 2011, 15:23:24 »
Zakładasz że nie będzie nie ma nowych graczy którzy kupują statki, osób które dopiero co zrobiły odpowiednie skille do statków.
Uważasz że w 0.0/Low na ratach nie może taki nowy gracz stracić statku, etc.
Że statki to kupuja wyłącznie PvPerzy.
No cuż można i tak.

taaa... statki na paskach traci się masowo, to właśnie dzięki temu kręci się produkcja w Eve :D

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #147 dnia: Luty 11, 2011, 15:32:28 »
Hmm... od NPC straciłem łącznie 4 frytki (2 na raceniu, 2 na ninja-salvagingu) i cruisera T1 (Ospreya, zagapiłem się na alcie). Z fitami może jakieś 10 mil by się uzbierało przez ponad dwa lata :P


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

sc0rp

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #148 dnia: Luty 11, 2011, 15:34:00 »
Tobie osobiście może na razie nie są oni potrzebni. Ale z pewnością zauważysz ich ubytek jeżeli on nastąpi.
Wiesz troche zmienilem zdanie bo przypomnialo mi sie jak kiedys sprawdzalem od kogo kupowalem plexy i oprocz ludzi z noob corpow glowna czesc stanowily osoby z takich sojuszy jak -a- i sys-k ;) (sprawdzalem iirc w czasie prowadzenia ofensywy podbijania delve przez istniejacy wtedy SC) wiec masz racje moze to miec wplyw na mnie taki ze bede musial placic CC anie plexem jak wojny sie skoncza ;)

Cytuj
Choćby po odejściu z gry producentów z którymi prowadzisz jakże interesujące dyskusje na tsie. Dlaczego odejdą? Ano odejdą bo nie będzie już sensu robić tego co lubią czyli produkcja statków/modułów itd.. Dlaczego nie będzie sensu tego robić? Ano dlatego, że nie będzie popytu na wytwarzane przez nich produkty. Dlaczego nie będzie na nie popytu? Bo kerbirzy nie potrzebują co tydzień nowego vagasa/zealota/drejka/itd, a pvperów którzy potrzebują co tydzień albo częściej nowego statku już nie będzie, bo pójdą sobie grać w quaka. Za producentami odejdą górnicy. Trochę dłużej raterzy którzy po prostu lubią strzelać do trójkącików całymi dniami, ale i oni w końcu sobie pójdą bo po co grać w martwą grę.

Tylko skad wniosek ze pvperzy odejda z gry? Bo nie bedzie celi? common przeciez niezaostrzone czlonki najbardziej lubia carebearow bo gdyby nie lubili to by ich nie mordowali a z pewnoscia nie latali by 30j tylko po to bo komus udalo sie carriera stacklowac.

To, że kiedyś poleciałem Rapierem na solo na named webach nie zmienia faktu, że trochę inne standardy obowiązują w PBN/BUFU -> http://www.bu-fu.org/kb/?a=kill_detail&kll_id=57510
i ciebie te standardy rozumiem nie obowiazuja?
Cytuj
O PvPerstwie świadczy killboard.
A co konkretnie na tym kb?

Jrkan

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jrkan Yarik
  • Sojusz: Amarr Militia
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #149 dnia: Luty 11, 2011, 15:53:02 »
Tylko skad wniosek ze pvperzy odejda z gry? Bo nie bedzie celi? common przeciez niezaostrzone czlonki najbardziej lubia carebearow bo gdyby nie lubili to by ich nie mordowali a z pewnoscia nie latali by 30j tylko po to bo komus udalo sie carriera stacklowac.

Niech zacytuje twoje słowa na które odpowiadałem.
Cytat: Dark Flonoe
ekhm ekhm a moglbys napisac w jaki sposob pvperzy mi sa potrzebni? FYI jedyne co sprawia mi fun w tej grze to odkrywanie nowych rzeczy np. ostatni "hit" czy da sie vagasem wytankowac maze  albo aktualny "znajde w koncu oficera"
Zwróć uwagę na wytłuszczony fragment. Teraz już wiesz czego dotyczyła moja odpowiedz? Nie była to odpowiedz, na pytanie czy i dlaczego pvperzy odejdą z gry, ale co się stanie gdy odejdą.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #150 dnia: Luty 11, 2011, 16:04:20 »
i ciebie te standardy rozumiem nie obowiazuja?

Nie wiem czego nie rozumiesz z wklejonego lossa. Widzisz tam frakcyjne weby? Recon V też jest.

Rapier, którego się tak uczepiłeś, był rok wcześniej i w innym korpie.

A co konkretnie na tym kb?

Porządne statystyki. Co to znaczy porządne? Dobry stosunek kills/losses i duża aktywność. Bardziej skirmish niż blobwarfare (co widać po liczbie uczestników na killmailach - żadna sztuka whorować kille podczas CTA lecąc 200+ osób).


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #151 dnia: Luty 11, 2011, 16:09:27 »
Lol chyba już sobie dam spokój z czytaniem tego wątku. Kłócicie się i spamujecie od dawna a konkretów nikt tak naprawdę nie napisał.

Dla mnie najważniejsze jest to, że gra działa, mam z kim pogadać i polatać. Będę chciał to pofarmie a gdy zechce postrzelać też będzie do kogo.

Anna Nietrzeba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 246
    • Zobacz profil
  • Korporacja: CBC Interstellar
  • Sojusz: [CONDI] Goonswarm Federation
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #152 dnia: Luty 11, 2011, 16:12:08 »
A ja się w ogole zastanawiam po co ta dyskusja  ;D. NC sobie będzie siedzieć u siebie i sobie kerbirzyc , latając na pvp od czasu do czasu w ramach relaksu a południowcy mogą się u siebie nawalać ile wlezie do woli. Nie rozumiem dlaczego hipotetyczna "niezdobywalność" północy maiłaby komukolwiek przeszkadzać i dlaczego pvperzy mieliby z tego powodu odchodzić z eve.To nie możecie sovwar-u toczyć ze sobą na południu? Wręcz powinniście się cieszyć bo będzie mniej ludzi i mniejsze lagi niż na północy Przecież sami piszecie że na południu jest pusto więc odjęcie 2-3 regionów w postaci foutain, delve , period basis niczego w tej kwestii nie zmieni. Poprośmy petycje żeby odgrodziła NC od SC więkim murem i każdy z nas będzie zadowolony  ;D... eve jest duże wszyscy się póki co mieścimy - chociaż mogłoby być z 3razy większe.

Osobiście podobałaby mi się idea stworzenia "drugiej galaktyki" dostępnej tylko przez wh , co ograniczyłoby możliwości przerzutowe powerblocków  okopanych w main space i byłoby szansą na rozpoczęscie czegoś nowego przez nowe/słabsze alianse i przy okazji w tej nowej "galaktyce" CCP mogłoby wprowadzić bardziej hardcorowe zasady.
Sponsored By Technetium  ;D

Calix

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #153 dnia: Luty 11, 2011, 16:26:54 »
Cytat: wszyscy
Ściany tekstu...  kerbiry/vs pr0, kto ważniejszy, kto true a kto farbowany
Mi wszystko wydaje się proste i zgodne z ideą przewodnią Eve. Każdego bawi co innego. NC uwielbia racić robić anomalki i od czasu do czasu pew pew w swoich wypasionych statkach. "SC" uwielbia pew pew i od czasu do czasu racić/anomalki itp. Pogódźcie się z tym w końcu. Ile można... Tak swoją drogą kto miałby niby zaatakować NC i mieć szansę nawet jeśli CF zostałoby neutralne? Atlasa jako powerbloku już nie ma, CAAASEROL stwierdzi że za daleko i blob i mowy nie ma o Drakach. DRF utkneło w Geminate i nie mają impetu by ruszyć dalej. Initiative leczy rany, Cartel. nie bawi się w SOV war. IT... well..  ::) a jakie są szansę że te wymienione Sojusze/Bloki staną razem by jechać po NC? Rzucam to pytanie by wrócić na główny temat topicu i przerwać choć na chwile flejma.

PS: Jestem noobem który przyszedł z NC by posmakować życia na południu i bardziej mnie interesują wasze opinie niż długości epeenów. Tym bardziej że podczas Gank Nightu wszyscy się potrafili dogadać i współpracować bez owego prezentowania epeenów. Jeez ::)

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #154 dnia: Luty 11, 2011, 16:32:21 »
Bo dyskusja była zgodna z topikiem tylko co niektórzy z jakiś dziwnych przyczyn stwierdzili, ze pvp to zło i pvperzy to zaraza. Wtedy to właśnie pojawiły się odbiegające od tematu ściany tekstu z dupy.
Dziwnym trafem o ile dobrze pamiętam, żaden pvper nie wypowiedział się źle o kerbirach/producentach/górnikach/... etc. Skąd więc ta zajadłość wśród kerberków?

My na południu się świetnie bawimy we własnym sosie.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #155 dnia: Luty 11, 2011, 16:44:00 »
Nie rozumiem dlaczego hipotetyczna "niezdobywalność" północy maiłaby komukolwiek przeszkadzać i dlaczego pvperzy mieliby z tego powodu odchodzić z eve.To nie możecie sovwar-u toczyć ze sobą na południu?

Eve od dawna napędza foreverwar - Gooni vs. BoB, Południe vs. Północ. Boba już nie ma, a wojna z Północą nie będzie miała sensu z powodów opisanych wcześniej. Koniec forever war - koniec motywacji do grania z braku endgame - odpływ ludzi z gry.

Osobiście podobałaby mi się idea stworzenia "drugiej galaktyki" dostępnej tylko przez wh , co ograniczyłoby możliwości przerzutowe powerblocków  okopanych w main space i byłoby szansą na rozpoczęscie czegoś nowego przez nowe/słabsze alianse i przy okazji w tej nowej "galaktyce" CCP mogłoby wprowadzić bardziej hardcorowe zasady.

Też był był za tym.

My na południu się świetnie bawimy we własnym sosie.

Jeśli jako "my" rozumiesz Cartel., to niedługo szykuje się lepsza zabawa ;)


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Calix

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #156 dnia: Luty 11, 2011, 17:00:40 »
Oj... Nitefish: Jechaliście po NC że bloberzy carebeary jakby urośli nagle do rangi spisku żydowsko-masońskiego. Że niszczą grę i dążą do dominacji światowej. Ale to akurat detal. Szczerze mówiąc za stan NC to Wy odpowiadacie . Bezlitośnie na nich polujecie rozwalacie ich pimp stateczki psujecie Im ich grę, bo taka akurat jest Wasza gra, a na koniec się dziwicie że bronią się tak jak umieją 8)
Osobiście nie wierzę że to był gwóźdź do trumny Eve. Pewnie nastąpi okres stagnacji w SOV war ale roamy przybiorą na sile. 8)



Ellaine

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #157 dnia: Luty 11, 2011, 17:23:36 »
NC raczej nie jest przymierzem przeciwko niszczeniu stateczków tylko przeciw zabieraniu terenu. Po prostu przymierze wystarczająco duże żeby ludzie mało hardcorowi mogli tego terenu bronić.

I nie jest prawdą że to żadna sztuka łapać kille w blobie 200. To też jest sztuka - trzeba się zalogować i dolecieć do tego bloba. Trzeba być online często ponad pół godziny. To w sumie dla większości nieosiągalne.

Calix

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #158 dnia: Luty 11, 2011, 17:30:00 »
Upraszczam by podkreślić mój punkt widzenia. Cytując za CCP : Everything is connected. Witamy w piaskownicy :P

Julius Septimus

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #159 dnia: Luty 11, 2011, 17:58:55 »
Ja tam o NC i przystawkach wiem z doświadczenia dwie rzeczy.
Jak mielismy w Eso inkursje, to jedynymi którzy pofatygowali się, zeby z nami walczyć (słusznie zakładając, że jak procenty sanhy spadaja to szansa na zastanie kogoś w domu jest znaczaca) był RAZOR.
Jak wczoraj kręcilismy sie jak gówno w przeręblu po Pure Blind czy innym wygwizdowiu to TEST rzucił się na nas dzielnie gangiem, nie mając wcale dwukrotnej przewagi.

Lepsze wyniki niż południe przez ostatni miesiąc.

No ale może po prostu wszyscy się chowają po kontach widzac CartelDOT a nas nikt sie po prostu nie boi :(

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #160 dnia: Luty 11, 2011, 18:06:00 »
Chyba troszke nie w temacie jestem...a co to ten Cartel. że zaczynacie nim dzieci straszyć?
Sorki za gupie pytanie, ale jestem więcej AFK niż aktiv  :-[
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #161 dnia: Luty 11, 2011, 18:17:10 »
Chyba troszke nie w temacie jestem...a co to ten Cartel. że zaczynacie nim dzieci straszyć?

Po prostu, po tygodniach życia na kocią łapę, BUFU i PBN postanowiło sformalizować ten związek i tak powstał ally tych dwóch korporacji o wdzięcznej nazwie CartelDOT :D


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #162 dnia: Luty 11, 2011, 18:44:53 »
Po prostu, po tygodniach życia na kocią łapę, BUFU i PBN postanowiło sformalizować ten związek i tak powstał ally tych dwóch korporacji o wdzięcznej nazwie CartelDOT :D
Nie to że Wam źle życze, ale małżeństwa szybciej sie rozpaają niż związki na kocią łapę  ;)
Dzienks za info.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

HammerSnake

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #163 dnia: Luty 11, 2011, 20:12:53 »
Dzięki uprzejmości Aliena mamy wersję PL artykułu z EVENEWS24. Zapraszam wszystkim nie znających angielskiego a ciekawych polityki.

http://lfn.eve-on.pl/wiesci/76/

hym czyli generalnie Czech Lion zaczyna rzygać wielką "polityką" w eve.

W sumie w pełni się z nim zgadzam .No ale cóż począć w końcu to gra ekonomiczna symulująca rzeczywistość sci-fic i wszystko się kręci w wokół realnej kasy. Pvp obok szpiegostwa/przekupstwa/manipulacją cenami w jita jest jednym z instrumentów panów maklerów do robienia zielonych. Więc w końcu od początku powstania gry musiało dojść do takiej sytuacji.
Albo jest sandbox albo themepark.

Nie bardzo widzę nad czym można tu rozmawiać .No chyba ,że ktoś się nie zgadza z Lionem , ale widzę że już tradycyjnie szaliki kibicowskie znowu poszły w ruch i można iść po popcorn  :D.

[mod]Wstaw sobie nicka, korp i sojusz do profilu, jak chcesz tu pisać.M.[/mod]
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2011, 21:16:38 wysłana przez Mona X »

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #164 dnia: Luty 11, 2011, 20:32:10 »
Oj... Nitefish: Jechaliście po NC że bloberzy carebeary jakby urośli nagle do rangi spisku żydowsko-masońskiego. Że niszczą grę i dążą do dominacji światowej. Ale to akurat detal. Szczerze mówiąc za stan NC to Wy odpowiadacie . Bezlitośnie na nich polujecie rozwalacie ich pimp stateczki psujecie Im ich grę, bo taka akurat jest Wasza gra, a na koniec się dziwicie że bronią się tak jak umieją 8)
Osobiście nie wierzę że to był gwóźdź do trumny Eve. Pewnie nastąpi okres stagnacji w SOV war ale roamy przybiorą na sile. 8)

Czytać trzeba ze zrozumieniem Calix. Nikt po nich nie jechał, wręcz przeciwnie to oni po nas jechali, że jesteśmy brzydkimi pvprami. Nie wiem kogo rozumiesz przez "Wy" ale jak już wcześniej wspomniałem ile razy byłem kiedyś na północy to wiało nudą i lagiem więc tam nie latam od prawie roku.

Nie wiem czy wolno latać do Covenu bo potem dramy są na kb i w ogóle. W około mamy co robić i mamy sporo fajnych pomysłów na przyszłość.

Pol Kent

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 101
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ramani Rydiks
  • Korporacja: NPC corp
  • Sojusz: -
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #165 dnia: Luty 11, 2011, 21:12:40 »
Czytać trzeba ze zrozumieniem Calix. Nikt po nich nie jechał, wręcz przeciwnie to oni po nas jechali, że jesteśmy brzydkimi pvprami.

Nite, nie kompromituj się do końca  :D bo się zachłystnąć można ze śmiechu. Gdyby to NC/północ najechało na brzydkich i złych PvPerów tak jak próbujesz to przedstawić żałośnie to topic miałby nazwę "Czy dominacja SC/Pvperów z południa/cokolwiek  stanowi problem ?"  ;D ;D ;D
Skończyły się argumenty to zamykasz oczy i biegniesz przed siebie a tu opss...ściana się okazała być bliżej niż sądziłeś i przy***liłeś w nią już  ;D ;D

@Calix +1

HammerSnake

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #166 dnia: Luty 11, 2011, 21:26:45 »
Jeszcze odnośnie komentarza ze strony lamb.

Cytuj
3. CCP zmieni zasady gry
Może też się zdarzyć, że CCP zorientuje się, że stagnacja w grze spowoduje zmniejszenie jej popularności a prze to i populacji. Już teraz widać, że gra nie przyciąga nowych ludzi. W zasadzie populacja EVE oscyluje wciąż wokół tej samej ilości kont.

Przecież stagnacja jako tako  jest już od dłuższego czasu . Jaki cel istnienia stawiają sobie obecne sojusze? Np. Coven ?
Wydaje mi się ,że raczej sytuacja polityczna w eve jest zwyczajnie od dłuższego czasu stabilna. Z gry odeszli może jedynie gracze-Romantycy ,którym  taka sytuacja nie odpowiadała,którzy woleliby żeby ich służba dla danego sojuszu miała jakiś sens etc.
Zostały zombiaki , farmerzy , carebeary i pvperzy zadowalający się roamami. Swoją drogą jaki tak naprawdę odsetek pvperów z krwi i kości jest w tych sojuszach 0.0 ? he?

Cytuj
Jedno jest pewne: jeśli EVE ma się rozwijać niezbędne są zmiany, a obecna sytuacja polityczna w grze musi ulec zmianie. Jeśli to nie nastąpi EVE moim zdaniem będzie tracić na popularności i powoli odchodzić w niebyt (to może trwać parę lat).

Po co sytuacja polityczna ma się zmienić. Nawet jak zostanie dwóch graczy załóżmy północ i południe.To przecież wszyscy będą zadowoleni.Pvperzy mają swoje roamy, carebery farmią kasę, a ludzie u góry cieszą się z stabilności etc. Może to jedynie wyglądać źle z punktu marketingowego ,ale zwiększą ilość płynących isków i bitki super kapsów będą taką normą jak bsów t1 i nikt nie będzie mógł zarzucić ,że nie ma epickich bitew.

Wątpię ,żeby zniknęła gra w której 90% ludzi napierdala krzyżyki naciskając f1 ,a większość nigdy nie zasmakowała pvp i nie ma zamiaru lub nawet nie wyleciała z high seca + tysiące uzależnionych ludzi ,którzy logują się tylko pogadać z przyjaciółmi + tysiące innych ludzi ślepo wiernym korpom jak pies panu ,którzy nigdy go nie opuszczą z powodu przywiązania etc mimo ,że jest nudno jak flaki z olejem...To też taki urok eve ,że dzięki temu że jest symulacją ludzie się utożsamiają z daną korporacją ,innymi ludźmi i odczuwają prawdziwe emocje ,przywiązanie ,dodać do tego można chodźby dziesiątki godzin na roamach ,cta to prawie już jak braterstwo między żołnierzami na wojnie ot taka kompania braci hehe .

Gra jest rozwijana jak się da .Dali milicyjne wojny ,które świetnie się rozwinęły w zagłębiu ammar/matar i odchodzą już teraz często o wiele ciekawsze starcia niż w 0.0 z większym nasileniem.
Dali inkursje póki co znowu w low secu odchodzą farmy fragów.

Dadzą chodzenie po stacjach , kiedyś się łudziłem ,że będą potem chcieli wprowadzić ciekawe pve z wykorzystaniem tego enginu łażenia po stacjach ,ale jak teraz sobie myślę o tych tysiącach ludzi ,którzy z przyjemnością zdejmują krzyżyki dla isków to nie jestem tego taki pewien ,bo to może być za duży szok dla tak stabilnego grona graczy .Do tego wiele innych czynników choćby 0.0 którego sens obecnego istnienia to farma isków .No chyba ,że w 0.0 by były jakieś lepsze instancje pve z lepszym ratio isk/h etc. Nie byłaby to taka prosta zmiana i bardzo ryzykowna :P .Raczej nie na obecne możliwości ccp. :P

Zmiany kosmetyczne ,ale ciężko wrzucać kij w mrowisko i wcale im się nie dziwie. Tym bardziej ,że obecni gracze są zadowoleni z takiej sytuacji , bo jak przypuszczam Romantyków już dawno wywiało.

ps. No ale ja przecież nie gram , to jak mam wstawić nicka/korpa?
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2011, 22:07:42 wysłana przez HammerSnake »

Goomich

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #167 dnia: Luty 11, 2011, 21:36:05 »
Po prostu, po tygodniach życia na kocią łapę, BUFU i PBN postanowiło sformalizować ten związek i tak powstał ally tych dwóch korporacji o wdzięcznej nazwie CartelDOT :D

A dlaczego nie Beach Bunnies?

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #168 dnia: Luty 11, 2011, 21:41:01 »
@Pol - ty chyba się nie wyspałeś tak od tygodnia co najmniej.

@Mona - bez kitu, byłem pewien że będziemy się nazywać Beach Bunnies ale wyszło jakoś inaczej :)

Soulscream

  • Ancient Troll
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 098
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: nie ma
  • Korporacja: j/w
  • Sojusz: j/w
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #169 dnia: Luty 12, 2011, 08:17:05 »
O cholera taki fajny thread z cyklu ktorych juz bylo miliony kiedys o tym jakie NC jest *popaprane*, a jacy biedni sa kosmiczni elitarni wojownicy z poludnia :).

Goomich

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #170 dnia: Luty 12, 2011, 17:34:07 »
@Mona - bez kitu, byłem pewien że będziemy się nazywać Beach Bunnies ale wyszło jakoś inaczej :)

No i teraz nie jesteście w połowie tak cool jak "Babylon 5..". :)

ThakRa

  • Gość
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #171 dnia: Luty 13, 2011, 12:38:31 »
Nie chce mi się cytować bo za dużo tego by było:

1. NC nie zajmie całego eve, bo na południu powstanie wtedy SC, które również będzie miało wystarczająco dużo charów żeby wywalić serwer ---> czyli południe jest niezdobywalne.
2. Kerbiry i pvp-erzy są potrzebni. Jedni nie lubią drugich, bo pvp-erzy zabijają pojedyńczych kerbirów na paskach, a megabloby kerbirów zabijają mniejsze bloby pvp-erów we flotach.
Jedni i drudzy się w tym wątku obrażają: Dark uważa że pvp to zło i pvp-erów należy wystrzelać ----> powinien zostać pvp-erem i to zrobić. SokoleOko jakiś czas temu przestał używać nieobrażającego nikogo słowa "kerbir", a zamienił je na "failbear", które z założenia ma podkreślić jego elitarność i długość jego... vagasa, oraz obrażać biednych producentówi, farmerów itp.

Czy rasowy pvp-er posiadający alta/skile produkcyjne, minerskie itp nie może być nazwany kerbirem? Czy to pvp-era obraża? Analogicznie, kerbir który został zestrzelony na pasku może z dumą nazywać siebie pvp-erem... mało skutecznym, ale zawsze.

Powodzenia wszystkim w waszych utarczkach - tak słownych jak i na autocannony.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #172 dnia: Luty 13, 2011, 13:36:43 »
Czemu Cartel a nie Pink Boys ];)

Furorę byście zrobili taką nazwą Ally ];)

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #173 dnia: Luty 13, 2011, 14:46:21 »
Pink Boys było by też niezłe, a jaka siara na kb mieć lossa z pink boysami :P

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Czy dominacja NC stanowi problem ? [PL]
« Odpowiedź #174 dnia: Luty 13, 2011, 15:30:48 »
zaiste EVE to taki fajoski sandbox, gdzie można się realizować w najróżniejszy sposób..

dlatego Cipeczki realizują się orając asteroidy, handlując, produkując, kerbirząc etc - i to dla nich jest cel zabawy, albowiem kiedy ma dojść do pvp to serduszko za bardzo trzepocze i rączki latają, a jeśli już musi być to pvp to najlepiej mieć cloaka, bądź uczestniczyć w wielkiej flocie, której liczebność daje im poczucie bezpieczeństwa
nie każdy w końcu potrafi panować nad swoimi skołatanymi nerwami, prawda?

Faceci zaś się tłuczą, wykorzystując mechanizmy gry (w tym oranie aseroid, handel, produkcję etc, etc, etc) do tego aby to pvp uskuteczniać

Po 2,5 roku przerwy wróciłem do gry, chociaż i tak gram okazyjnie... ale pod tym względem widzę wciąż nic a nic się w tej grze nie zmieniło ;] pełna takich Cipeczek tłumaczących się tekstami o sandboxach. Pvperem wielkim nie byłem i nie jestem, ale przynajmniej nie boję się wdupiać statków i nie udaję, że mining/kerbirka/research to cel mojego życia w EVE...

w temacie NC: zgadzam się z Yogosem - NC w 80% to takie Cipeczki, które im dalej od domu i beziecznej kerbirnii tym mocniej zimny pot strachu ich zalewa.  PVP znają z punktu widzenia trzech 250osobowych flot na lokalu, tak więc nie obawiam się zbytnio tego, że NC "wygra" EVE i stanie się ta gra martwa. Większym zagrożeniem jest rosnący "power level" gry, który skutecznie morduje zabawę i zniechęca sporo osób.

[admin]Popraw pola profilu i tonuj język.
Doom[/admin]
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2011, 15:48:31 wysłana przez Doom »
Moderatorzy na drzewo!! :D