U mnie też 2. Jeden z działek (stary 8 letni kocur) z czasów jak mieszkaliśmy w mieście i kotka znaleziona na wycieraczce w środku zimy. Mała była, było z -10 stopni i szkoda było zwierzaka. Cwana sztuka bo wmaszerowała do obcego domu jak do siebie (mimo psa!). I tak została.
Mam też 2 psy z czego 1 to podrzutek. Wrzucili go nam we wsi pod płot, miał z 2 tygodnie, był marzec. I znowu kolejny domownik dołączył do ekipy.