Jedno jest pewne, kanał in game : "Polish" to jeden wielki trolish. Od święta się coś dowiesz, zawsze wyślą cię do tutka, UA lub EFT. Chamstwo i buractwo występuje tam w nadmiarze. O grze więcej się dowiedziałem od wyśmiewanych ruskich, bo znając "russkij jazyk' na poziomie poniżej minimum, pewnie odzywek w stylu zrób tutka etc. nie rozumiałem. Dlatego, odnosząc się to pierwszego posta w tym jakże już strolowanym topiku ... rób swoje, graj (rób) to na co masz ochotę i co daje jakąś frajdę a reszta z czasem przyjdzie. Ja też robiłem aktywnego tanka na drejku, ale to był MÓJ drejk. Cenię sobie w EVE tą wielka swobodę w zabawie i wszelkie korpy typu JA CI WYZNACZAM kolejkę skilowania bo to i to, mam w poważaniu. Nie goni mnie ISK/h ponieważ co 2 m-ce mogę sobie wykupić GTC i przez ostatni tydzień latałem robiąc sobie screny nieba bo tak mi się chciało, 1-2h na tyle czasu miałem. W moim korpie nikomu to nie przeszkadza, są tacy co dzień w dzień ryją skałki i tacy co dzień w dzień latają po low dla ubicia jakiegoś nobka i pewnie ich to zadowala. AMEN
ZAZNACZAM, że do UA nic nie mam, nikogo tam nie znam i nic od nich nie chcę.