Rozmawiali jakby mnie tam nie było.
- Sprawa 5314/033 - chwila ciszy - Wypuszczamy go?!
- Mamy jedynie realizować wolę...
- Czytałeś raport?! Zdajesz sobie w ogóle sprawę, czym 5314/033 się stał?! Widziałeś te... znaki, którymi zabazgrał swoją celę w Dormitorium?! Wobec jego ogólnej niestabilności, w świetle cesarskiego rozporządzenia dotyczącego bezpieczeństwa...
- Papiery na zwolnienie są w porządku. Jeśli góra zdecydowała, że trzeba go wpakować w Impariora i wypuścić w przestrzeń to 5314/033 z o s t a n i e pilotem. Imperatrix locuta...
Wahanie
- ... causa finita.
Zbyt zajęci wypełnianiem stosownych certyfikatów, żeby zauważyć maleńki uśmieszek. Papiery oczywiście były w porządku. Wysokość łapówki to gwarantowała.