Autor Wątek: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07  (Przeczytany 21752 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 24, 2010, 16:27:54 »
Offtopic mode on
Cytuj
Zauważ że w takich czołgach czy innym counterstriku nie ma takich rozróżnień. Ludzie jednocześnie walczą i zarabiają sobie jakieś tam punkciki, pieniążki czy cośtam. Nikt nikomu nie mówi "ty kerbirze, walczysz tylko po to żeby zarobić punkciki, tylko ja jestem pr0 bo zarabiam punkciki żeby walczyć"
Ostanio innymi słowami ale w mniej więcej tym znaczeniu kierowca M3 Lee nawrzucał altlerzystom z temu w którym jechałem akurat potyczkę :P Dobór zwrotów skłania mnie do przypuszczenia  że mógł to być (ex)gracz eve ;)
Offtopic mode off

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Xeovar

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 815
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xeovar Stoner
  • Korporacja: VOLTA
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 24, 2010, 16:29:10 »
Gdyby to była prawda to nie istniałby np. gry ekonomicznie. Ty po prostu widzisz tylko jeden aspekt gry PvP i nie potrafisz sobie wyobrazić, że ktoś inny może to widzieć zupełnie inaczej. Przyjmij do wiadomość że w EVE można zajmować się tuzinem rzeczy poza PvP i mieć z tego radochę. Powiem więcej ze swoim podejsciem, należysz raczej do mniejszości  ;D

Moze i mniejszością, ale cała gra jest budowana po to żeby PvP było niezbędne, istotne i nie do uniknięcia. I to wcale nie dlatego że pvperów jest więcej, albo są "lepsi" czy "ważniejsi", tylko dlatego że sytuacja gdzie jest ryzyko i sam fakt lecenia gdzieś daje adrenalinkę, do tego ekonomia jest stabilna i nie sztucznie pompowana przez PvE, powoduje że nawet dla kerbira ta gra jest CIEKAWSZA. Mimo ciągle pojawiających się obaw że CCP zepsuje EVE, osobiście uważam że oni dobrze wiedzą że to musi tak działać, jeśli chcą utrzymać trend rozwojowy tego świata i community - skerbirzenie gry spowoduje odplyw ludzi, w tym kerbirów, którzy często nawet nie będą wiedzieć czemu gra nagle stała sie nudna mimo ze wszystko było pięknie i CCP posłuchało ich pomysłów i inicjatyw....

Lt Rook

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 669
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Lt Rook
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 24, 2010, 16:29:22 »
Niektórzy strzelają do ludzi bo lubią strzelać, ale to niewielki odsetek psychopatów.

Słyszycie PSYCHOPACI! Leczcie sie!  :o :o
"Welcome to Eve Online, here's your Rubik's Cube, go f*** yourself"

Chupacabra

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 218
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Blackchupacabra
  • Korporacja: Blackwater Company
  • Sojusz: Frozen Synapse
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 24, 2010, 16:36:32 »
....
A pro po dlaczego kerbiry kerbirza jeszcze jedno mi przyszlo do glowy bo to akurat czesciowo mnie dotyczy. W czasie robienia misji/anomalek mozna sobie spokojnie zrelaksowac, przemyslec spraw z pracy etc. a ze przy okazji cos miga i wybucha, a wallet pecznieje to tylko efekt uboczny. :) Bo wiesz ja zakladam ze lecac na pvp to "keep focus" weic na przemyslenie spraw z pracy w tym czasie ma sredni sens ;)

To ja z tego powodu polubiłem CTA :) bijemy posa ja czytam książkę, bijemy stację to samo, przy obronie nasi kochani wrogowie również pozwalają na semi afk :) JAk jest duży lag to podczas logowania można sobie pójść zrobić herbatę, jak wrócisz możesz próbować odpalić rakiety :) Znam takiego jednego co latał na Roamy i oglądał filmy, Sokół tez powinien go jeszcze pamiętać :). Także da się zrelaksować przy każdym typie rozgrywki w tej grze, a nawet dokształcać się :)

Jak dla mnie różnica kerbir -- nie kerbir, polega na podejściu do ISK. Mówię to jako były kerbir :) W pewnym momencie odkryłem, że:

"ISki szczęścia nie dają, tylko zakupy"- chyba Merlin Monroe :)

Teraz kerbirze tylko wtedy gdy poziom shipów spada poniżej ustalonego poziomu.

Dark Flonoe:
ludki z lolseca mowiace o tym ze tidi jest fajne na podstawie papierowych wyliczen i filmu na yt lol

Ellaine

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 24, 2010, 16:42:01 »
Słyszycie PSYCHOPACI! Leczcie sie!  :o :o
Psychopaci w świecie przedstawionym. To co dla gracza może być normalną zabawą, wewnątrz świata przedstawionego bywa dziwne :)

sc0rp

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 24, 2010, 16:43:19 »
Jak dla mnie różnica kerbir -- nie kerbir, polega na podejściu do ISK. Mówię to jako były kerbir :) W pewnym momencie odkryłem, że:

"ISki szczęścia nie dają, tylko zakupy"- chyba Merlin Monroe :)

Hmm wedlug tej definicji to ja nie jestem kerbirem, bo dokladnie z takiego zalozenia wychodze a patrzac po killboardzie pvperem tez nie jestem ;)

Moze i mniejszością, ale cała gra jest budowana po to żeby PvP było niezbędne, istotne i nie do uniknięcia.

Gdyby wszyscy pvpowali to latali bysmy ibisami. Czy Eve ma jakikolwiek sens bez pvp - tak ma staje sie gra ekonomiczna i grinder mmo. Czy eve ma jakikolwiek sens bez kerbirow - tak pod warunkiem ze ludzie beda czerpac fun z latania ibisami.

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #41 dnia: Listopad 24, 2010, 16:55:18 »
@Dark Flonoe: to czy ktos jest kerbirem sprawdza sie tutaj: http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=318469&view=kills
Real kills:    36
Losses:    19
no comment
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

Ellaine

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #42 dnia: Listopad 24, 2010, 16:56:48 »
Gdyby (abstrakcyjnie) nie było normalnej ekonomii to by się dostawało ISKi za kille albo automatycznie za posiadanie terenu.

@Dark, jeśli nie jesteś ani kerbirem ani pvperem to pewnie jesteś niedzielnym klikaczem jak większość korpa :)

@Venzon: Nieprawda, ktoś może być super mega hadcore pvperem a nie mieć żadnego killa bo po prostu mało gra. Po prostu całe dotychczasowe pół godziny swojej gry spędził na szukaniu pierwszego celu swoim Reaperem :)

Np ja: jestem teraz (bo nie zawsze byłem) hardcorowym pvperem - spędzam 90% aktywnego czasu gry na pvp. Łącznie jest to kilka godzin. Daje mi to kilka killi miesięcznie albo i nie :)

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 24, 2010, 16:59:52 »
@Venzon: Nieprawda, ktoś może być super mega hadcore pvperem a nie mieć żadnego killa bo po prostu mało gra. Po prostu całe dotychczasowe pół godziny swojej gry spędził na szukaniu pierwszego celu swoim Reaperem :)

Np ja: jestem teraz (bo nie zawsze byłem) hardcorowym pvperem - spędzam 90% aktywnego czasu gry na pvp. Daje mi to kilka killi miesięcznie albo i nie :)

bedzie super mega hadcore pvperem jesli to pokaze, mentalnie albo w teorii to kazdy moze byc...
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 24, 2010, 17:03:59 »
Cytat: Venzon 2003 w [b]Dzisiaj[/b] o 04:55:18
@Dark Flonoe: to czy ktos jest kerbirem sprawdza sie tutaj: http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=318469&view=kills
Real kills:    36
Losses:    19
no comment



(wyjątkowo wystopię w obronie ego podłego spekulanta) Takie coś możesz sprawdzać jak znasz wszystkie chary danej osoby, oraz masz wiadomości czy postać jest kupna czy od początku ma jednego właściciela, ale o KB jako o źródle wiedzy wszelakiej o pilotach eve juz chyba było dość w jednej z zadym słownych na linii Voodoo <-> pr0 pvperzy</blockquote>

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Ellaine

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 24, 2010, 17:07:07 »
Ale przecież można być hardcore pvperem tylko słabym. Wiesz - pocisz się i ślinisz z podniecenia kiedy tylko widzisz jakiś cel, jedynym napojem jaki uznajesz jest krew kerbirów z rumem, zabijanie jest twoim jedynym sensem życia. Ale jednocześnie masz refleks szachisty a jak na ekranie ruszają się jakieś statki to dostajesz ataków padaczkowych. Bycie pvperem to kwestia nastawienia a nie kompetencji :)

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 24, 2010, 17:07:22 »

(wyjątkowo wystopię w obronie ego podłego spekulanta) Takie coś możesz sprawdzać jak znasz wszystkie chary danej osoby, oraz masz wiadomości czy postać jest kupna czy od początku ma jednego właściciela, ale o KB jako o źródle wiedzy wszelakiej o pilotach eve juz chyba było dość w jednej z zadym słownych na linii Voodoo <-> pr0 pvperzy

jak to mowi stare, dobre przyslowie: uderz w stol...

EDIT:

@Albi: bycie pvperem (powiedzmy wzglednie dobrym) to tez kwestia latania pod odpowiednimi FC oraz bycia w odpowiednim ally/korpie... inaczej zostaje ci tylko solo pvp a to jest ciezka droga...
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

Anna Nietrzeba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 246
    • Zobacz profil
  • Korporacja: CBC Interstellar
  • Sojusz: [CONDI] Goonswarm Federation
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 24, 2010, 17:11:58 »

@ Anna

Gry ekonomiczne w sporej czesci sa ciekawe i nie ograniczaja sie do klikniecia 10x czegos tam zeby potem kliknac 5 razy cos innego i za 24 godziny to samo  :P

A w eve ograniczają się do tego? Akurat nie mailem na myśli planetek bo chyba rzeczywiście jest nudne aczkolwiek nie mogę nic powiedzieć bo się tym nie zajmuje.

Wracając do tematu  PvP jest częścią EVE, jedni mordują dla samego mordowania inni mordują żeby zachować swoje złotonośne moony i kerbirskie trawniki. Ale to jest tylko cząstka gry, podobnie jak tłuczenie ratów na paskach jest częścią gry i handel, scam , produkcja, disbandowanie aliansow :P itd. Eve jest ciekawe bo te wszystkie  cegiełki uzupełniają się i przenikają tworząc razem coś unikalnego. Ja osobiście lubię korzystać prawie ze wszystkich aspektów gry m. in PvP ale w odpowiednich proporcjach. Natomiast nie widziałbym siebie nigdy w pure pvp aliansie bo dla mnie zubożyło by to mocno grę i chyba dlatego dobrze mi w CBC i NC gdzie trudno takich doszukać, nawet Morsus Mihi twierdzi ze nie jest PvP ally.
« Ostatnia zmiana: Listopad 24, 2010, 17:27:58 wysłana przez Anna Nietrzeba »
Sponsored By Technetium  ;D

Ellaine

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #48 dnia: Listopad 24, 2010, 17:22:11 »
Kiedy jesteś słabym pvperem kosmos jest pełen celów które stanowią dla ciebie ekscytujące wyzwanie. Każdy kill daje mnóstwo radości. Oczywiście, w nieunikniony sposób po kolejnych kilku, może kilkunastu latach gry stanę się dobrym pvperem przez sam nadmiar doświadczenia. Już teraz jestem fantastycznym teoretykiem, kompetentnym szeregowcem i ostatecznie akceptowalnym FC :).

Ale tak czy siak rajcuje mnie idea walki o zasoby i chciałbym żeby było jej więcej, a mniej walki dla walki i zasobów dla zasobów.

KiFuso

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 140
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: KiFuso
  • Korporacja: bez
  • Sojusz: bez
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #49 dnia: Listopad 24, 2010, 17:23:49 »
Swoją drogą, PVP w EVE jest w 90% nudne jak flaki z olejem, a jedynie 10% to super epickie momenty takie jak na trailerach. W porównaniu np. do innych gier jak Age of Conan gdzie pvp to miód płynący zabawy i braku nudy, tak w EVE wszystko tyczy się a) kampienie 2h na bramie b) skanowanie 30min ukrytego kerbira w systemie c) kto ma większy blob ten wygrywa d) jak się robi fajnie to są lagi jak sku******.

Co do kasy i kerbierzenia, ciekawe co na to menadżerskie korpy -A- które miały tak wypimpowane szpile frakcją, że jedna spokojnie kosztowała 2-3b. Idąc myślą SokoleOke nie mogę pojąć po co im to było? Większy e-peen? Mniejsze kompleksy?..


P.S. Sokole, większość machów na kerbirce to pasywne tanki, bo tym statkiem tankuje się dpsem.. poza tym - wychodzi taniej na pasywnej.

Ellaine

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #50 dnia: Listopad 24, 2010, 17:41:55 »
Hm, no może i rzeczywiście część kerbirów w Eve bierze się stąd że pvp nie jest instant action jak w większości innych MMO. Przypomina trochę bardziej (abstrakcyjne) działania wojenne a trochę mniej mecze sportowe. Dla mnie to gigantyczna zaleta. Ale z drugiej strony rzeczywiście często złapanie jakiegoś celu trwa dłużej niż jestem online.

Platfusek

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #51 dnia: Listopad 24, 2010, 17:44:58 »
stuff
Jeżeli tak brakuje ci wyzwań to czemu się nie przeniosłeś z kolegami do venal do systemu gdzie siedzi pandemic legion?.

Odpowiem ci - bo ty tak samo jak inni tobie podobni z własnoręcznie dopisanymi titlami "elita eve" lubicie łatwe kile, szukacie raterów i innych przypadkowych ludzi z fitem pve aby w swoich wyfarmionych frakcyjnych statkach z oficerskimi modułkami mieć parę ekstra punkcików i bardziej kolorowy szlaczek albo ikonkę na stronie www out of game.

Nigdy nie pomyslałeś że mamy taki stan rzeczy bo większości ludzi w eve po prostu nie interesuje zaspokajanie czyjegoś fetysza własnym kosztem (dodatkowego kila na killboardzie)? Jest jak jest bo ludzie mają ciekawsze rzeczy do roboty i osoba pirata, pvpera czy inaczej psuja chcącego komuś innemu zepsuć zabawę, jest na równi z np. lagiem, z warpem przez duzy system albo z brakiem standa do agenta. Ludzi którzy nie podzielają waszego fetysza nazywacie nobami, kerbirami, chociaż większość czasu robicie dokładnie to samo co oni, różnica polega na tym że wy wykorzystujecie zarobione pieniądze aby zepsuć gre innym podczas gdy inni tego nie robią.

Dla większości ludzi w eve spotkanie z piratem/pvperem jest po prostu jednym z wielu problemów na drodze do celu (misje, haulowanie, handel), a nie celem samym w sobie.

Przepraszam jeżelii kogoś boli prawda na temat stanu rzeczy w eve.
« Ostatnia zmiana: Listopad 24, 2010, 17:52:05 wysłana przez Platfusek »

Val Heru

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 427
  • we blob
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Val Heru
  • Korporacja: Pink Bunnies
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #52 dnia: Listopad 24, 2010, 17:51:02 »
ten typ rozmowy ktory jest w tym temacie przewija sie od....zawsze?  2 strony barykady pvp vs pve i kto jest lepszy :)...moja pimped raciarka czy twoje 1000kili...kto ma tyle kili musi byc nolifem i psycholem...jak bede chcial to tez sobie wyklikam 1000kili i bede pvp hardkorem....nie bedziesz ty nedzny kerbirze i wogole idz sie zabij za to ze robisz anomalie nie to co ja hardkor pvper ktory robi je tylko wtedy kiedy potrzebuje...itd itd :)
jakby wszyscy robili to samo bylo by zajebiscie nudno a tak wystepuje roznorodnosc jak w przyrodzie, naturalna selekcja, rozne grupy spoleczne, podobne charaktery sie przyciagaja wiec zakladaja korpy i albo razem lataja na pvp albo razem kopia skalki albo cos tam jeszcze
z drugiej strony w przyrodzie konflikty sa normalne wiec keep goin  ;D


P.S. Sokole, większość machów na kerbirce to pasywne tanki, bo tym statkiem tankuje się dpsem.. poza tym - wychodzi taniej na pasywnej.
takie male wtracenie :p
http://zbulu.kei.pl/pbn/kb/?a=kill_detail&kll_id=36246


Ellaine

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #53 dnia: Listopad 24, 2010, 18:04:20 »
Nigdy nie pomyslałeś że mamy taki stan rzeczy bo większości ludzi w eve po prostu nie interesuje zaspokajanie czyjegoś fetysza własnym kosztem (dodatkowego kila na killboardzie)? Jest jak jest bo ludzie mają ciekawsze rzeczy do roboty i osoba pirata, pvpera czy inaczej psuja chcącego komuś innemu zepsuć zabawę, jest na równi z np. lagiem, z warpem przez duzy system albo z brakiem standa do agenta.
Eeee, różne przeszkody na drodze do ISKów psują Ci grę? Czy Twoim ideałem gry jest system 1 kliknięcie 1 miliard? Klikasz 1000 razy, masz bilion, nic Ci nie przeszkadza ani nawet nie spowalnia => super gra :O

Polecam progress questa :)

Zawsze myślałem że gry polegają na tym żeby pokonać przeciwników / trudności a nie na tym żeby ich nie było :)

sc0rp

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #54 dnia: Listopad 24, 2010, 18:28:05 »
@Dark Flonoe: to czy ktos jest kerbirem sprawdza sie tutaj: http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=318469&view=kills
Real kills:    36
Losses:    19
no comment

Bardzo mnie cieszy ze dyrektor bufu zwrocil na mnie swoja uwage tylko szkoda ze mu sie nie chcialo sprawdzic dokladnie (a moze zabraklo tzw. mozgu?), otoz to moja pierwsza postac ktora ponad rok temu zostala zdegradowana do "carebear char" co pokazuje ten killboard (last lost: marzec 2010). Jesli chcesz cos sprawdzac to sprawdzaj to dokladnie: http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=720632
Kills:     42
Real kills:    37
Losses:    3
Damage done (ISK):    4.97B
Damage received (ISK):    0.12B
Chance of enemy survival:    7.5%
Pilot Efficiency (ISK):    97.74%

Last loss: 11 dni temu.

Dla porownania caly twoj corp ma srednia Efficiency:    76.69%

Wow jak to sie stalo ze ja kerbir mam wyzsze isk eff niz srednia w twoim pro pvp corpie (od venzon 2003 tez mam wyzsze isk efficiency, ale jako ze w odroznieniu do ciebie nie jestem ignorantem to nie porownuje sie do twojego chara bo nie wiem czy to twoja postac pvp)? Czy to oznacza ze jestem lepszym pvperem niz przecietny czlonek Twojego corpa? wiesz ja sie wogole nie uwazam za pvpera i takie porownanie do pvp corpa lub inne pvpera uwazam ze jest rownie trafne co porownywanie jablek do gruszek no ale skoro killboard jest wyznacznikiem to nie wiem jak ty ale widze ze skutecznosc po przeliczeniu na iski mam wyzsza
« Ostatnia zmiana: Listopad 24, 2010, 18:40:50 wysłana przez Dark Flonoe »

amra

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #55 dnia: Listopad 24, 2010, 18:30:09 »
Cool topic, dawajcie wiecej i szbyciej mam tylko 1h przerwy na lunch :)

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #56 dnia: Listopad 24, 2010, 18:41:10 »
@Dark Flonoe: juz troche lepiej ale i tak wiekszosc killi nafarmione w jednej walce i na jakis pos modulach
anyway widac ze postac kupiona nie tak dawno i dopiero co sie rozkreca, sa jakies solo akcje tez
sam jestes sobie winien, ze w swoim profilu masz tylko nazwe jakiegos carebear chara, nikt nie bedzie przeprowadzal dochodzenia i szukal altow

EDIT: efficiency nie jest zadnym wyznacznikiem ale tego nie wiesz bo jak sam napisales nie jestes pvperem
nawhorowales killi na posie i w jakims fleet fight majac w losach t1 crap...
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

sc0rp

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #57 dnia: Listopad 24, 2010, 18:45:30 »
@Dark Flonoe: juz troche lepiej ale i tak wiekszosc killi nafarmione w jednej walce i na jakis pos modulach
anyway widac ze postac kupiona nie tak dawno i dopiero co sie rozkreca, sa jakies solo akcje tez
sam jestes sobie winien, ze w swoim profilu masz tylko nazwe jakiegos carebear chara, nikt nie bedzie przeprowadzal dochodzenia i szukal altow

ekhm ekhm no i kolejny blad drogi dyrektorze ta postac nie zostala kupiona tylko wlasnorecznie wychodowana. Coz bo Dark Flonoe to moj main, a to tylko pvp toon dla zabawy zebym mogl na darku miec set +5 i druty do carebearki. A skoro nie chce Ci sie przeprowadzac dochodzenia to po co bierzesz sie za sprawdzanie.


EDIT: efficiency nie jest zadnym wyznacznikiem ale tego nie wiesz bo jak sam napisales nie jestes pvperem
nawhorowales killi na posie i w jakims fleet fight majac w losach t1 crap...

hmm najpierw linkujesz killboard jako wyznacznik a chwile pozniej mowisz ze skutecznosc nie jest wyznacznikiem? nie rozumiem cie, czy moze chodzi o ilosc killi, jesli tak to powiedz mi czym sie rozni zabicie w 10 jednego raciarza od popniecia zaprzyjaznionego noobshipa w hi secu (po za tym ze isk eff rosnie bardzo w przypadku popniecia raciarza)?
loosy owszem mam tylko hurki bo w blobie tak sie lata i chyba tobie nie musze tlumaczyc ze przy walce blob vs blob sprawa drugorzedna jest to w jakim shipie siedzisz jak sie stajesz primary. W lossach owszem mam t1 crap (dokladniej hurki na ficie t2), za to w killach http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=720632&view=ships_weapons wyglada to zupelnie inaczej.

« Ostatnia zmiana: Listopad 24, 2010, 18:59:06 wysłana przez Dark Flonoe »

Kara Mon

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #58 dnia: Listopad 24, 2010, 18:55:11 »
Ja zawsze myslalem ze w eve chodzi o to zeby sie zalogowac i zepsuc komus dzien albo przynajmniej go wkurwic , a tu sie dowiaduje ze to tylko margines cale wspanialej rozgrywki  >:(

Platfusek

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #59 dnia: Listopad 24, 2010, 19:01:22 »
Zawsze myślałem że gry polegają na tym żeby pokonać przeciwników / trudności a nie na tym żeby ich nie było :)
Eve jest na tyle rozbudowana że słowo przeciwnik albo trudność oznacza bardzo wiele a strzelanie się z innym graczem jest tylko jednym z przykładów.

Przeciwnikiem może być inny handlarz który ciebie przebija na markecie, ludek szukający tego samego pleksa, kopacz kopiący tę samą rzadką skałke którą wyprobował czy nawet NPC na pasku/misji/anomalce/pleksie.

Trudności: producent mający duzo materiałów do haulowania bez frachta, górnik który co chwila dokuje na stacji bo nie ma alta/kolegi który by mu zwoził urobek, researcher/inwenter któremu brakuje slotów czy jakakolwiek inna aktywność wymagająca lepszego skila czy drugiej osoby która by sprawy mocno uprościła.

Widzisz wiele rzeczy nie związanych z rozwalaniem graczowi statku przez innego gracza :)

Ja zawsze myslalem ze w eve chodzi o to zeby sie zalogowac i zepsuc komus dzien albo przynajmniej go wkurwic , a tu sie dowiaduje ze to tylko margines cale wspanialej rozgrywki  >:(

Mało ci w pracy, szkole? Chcesz aby ci ludzie psuli dzień również w czasie wolnym, bo ja nie.
« Ostatnia zmiana: Listopad 24, 2010, 19:13:02 wysłana przez Platfusek »

Ranshe

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #60 dnia: Listopad 24, 2010, 19:21:09 »
Mało ci w pracy, szkole? Chcesz aby ci ludzie psuli dzień również w czasie wolnym, bo ja nie.

Ale to nie jemu psują, tylko on psuje, to całe wiadro różnicy. :)

Ad. strzelanie jako jedno z wielu - no wybacz, żywy przeciwnik który kombinuje jak by cię tu rozjechać zanim ty mu zrobisz to samo, to trochę inna bajka niż krzyżyki latające za każdym razem tak samo czy biedny hauler któremu fracht wolno leci w warpie a on by chciał szybciej.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #61 dnia: Listopad 24, 2010, 20:07:11 »
@Dark/Albi i ich ambicji PvPerskich.

Przypomniał mi się dowcip, jak to 18-letni synek przyszedł do ojca i mówi:
- Tato, jestem GEJEM!
Ojciec pomyślał chwilę i pyta:
- A masz Ferrari?
- Nie mam
- A masz chociaż Rolexa?
- Też nie mam.
- To ty zwykły pedał jesteś!  :D

Mam nadzieję, że nie macie mi za złe, bo znamy się już trochę (z Albim z forum, z Darkiem ingame) ;)

Swoją drogą, PVP w EVE jest w 90% nudne jak flaki z olejem, a jedynie 10% to super epickie momenty takie jak na trailerach. W porównaniu np. do innych gier jak Age of Conan gdzie pvp to miód płynący zabawy i braku nudy, tak w EVE wszystko tyczy się a) kampienie 2h na bramie b) skanowanie 30min ukrytego kerbira w systemie c) kto ma większy blob ten wygrywa d) jak się robi fajnie to są lagi jak sku******.

Nie kampię bram, nie zawracam sobie głowy skanowaniem ludzi przez 30 minut, regularnie uczestniczę w bitkach, gdzie przeciwnik ma przewagę liczebną i potem zbieram ich wraki, lagu (poza okazjonalnym traffic controlem na bramach) nie doświadczam. Maks "złego"co

Znasz powiedzenie: jak sobie pościelisz tak się wyśpisz?

Jeżeli tak brakuje ci wyzwań to czemu się nie przeniosłeś z kolegami do venal do systemu gdzie siedzi pandemic legion?.

Odpowiem ci - bo ty tak samo jak inni tobie podobni z własnoręcznie dopisanymi titlami "elita eve" lubicie łatwe kile, szukacie raterów i innych przypadkowych ludzi z fitem pve aby w swoich wyfarmionych frakcyjnych statkach z oficerskimi modułkami mieć parę ekstra punkcików i bardziej kolorowy szlaczek albo ikonkę na stronie www out of game.

Mógłbym szukać na naszym killboardzie killi z Deklein, gdzie ostatnio byliśmy na roamie i pokazać trochę spalonych kurników, ale pewnie i tak Cię to nie przekona. Tak samo jak na przykład wygrana "ustawka" z Darkside.

Napis "true elite" na moim shipie wypisany jest wirtualną krwią i setkami godzin spędzonymi w shipach bojowych zgodnie z zasadą "pierwszy w akcji, wraca ostatni". Poza Provi War wszystkie moje kille to solo i skirmish warfare. Zobacz sobie wątek o bitkach - sporo jest tam wpisów mojego korpa.

I tak, jestem statsiarzem... takie zboczenie będące efektem kilku lat spędzonych na graniu w FPS-y. Eve to po prostu kolejny etap na ścieżce wirtualnego wojownika :P


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #62 dnia: Listopad 24, 2010, 20:36:24 »
Dark Flo,
od tobie podobnych - mi podobni ..
dostaja ładniutkie hate maile...ktore zreszta uwielbiamy kolekcjonowac...  :-*
nigdzie nie powiedzialem ze jestem lwem...wiec wyluzuj...

w naszej korporacji zbyt wielu ludzi nie ma, fakt...
a to dlatego ze nie bierzemy pierwszego lepszego dzieciola z polisza w nasze szeregi,
community duze nie jest a i chcacych zostac piratami polakow tez zbyt wielu nie ma...
wiec jak wezmiesz teraz ten nieliczny procent wyslesz do mnie na "kasting"
to jeszcze sie to uszczupli...bo nie biore do korpa mazgajow, niedorajdow, narzekaczy, roszczeniowcow i ludzi ktorzy bez ratow z zero zero zwyczajnie sobie nie poradza...

a ilosc kili? no coz...latamy jak mamy ochote latac, nie ma codziennej spinki i poczucia udzialu w wyscigu...
sa polskie korpy pvp, tam dba sie o statystyki...
jest i polski korp piracki...tutaj za nie powstrzymanie sie od kila mozna zalapac sie na lossa :D ( nigdy tak jeszcze nie bylo...ale nie znaczy ze w koncu nie bedzie :P )
na tym tez mozna zarobic zeby nie zestrzelic, ludzie placa...isk jest do podzialu...nie placa to i czasem uciekaja ze statkow,
taki statek zazwyczaj moga odkupic na kontrakcie w tym samym systemie po dobrej cenie :D
a i ubaw przy tym przedni...
linkowane przez ciebie forum nie zawiera wszystkich akcji, bo malo komu sie chce spinac zeby to pisac...
kili nawet sie nie chce wklejac wiec zwykle automat to robi...

mam nadzieje ze zaspokoilem twoja niewiedze na nasz temat, od srodka tego raczej nie poznasz bo do korpa przyjmuje tylko ludzi "inteligentnych"

aa ... i ciesze sie ze jestes...  8)
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Ellaine

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #63 dnia: Listopad 24, 2010, 20:39:15 »
Ja tam nie mam aspiracji do jakichś wielkich osiągnięć w pvp. Robię to dla przyjemności. Dumę i poczucie wyższości czerpię tylko z rzeczy robionych AFK. To co się osiąga grając aktywnie to nie to samo :)

MightyBaz

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #64 dnia: Listopad 24, 2010, 21:15:21 »
ziew...czy juz nie ma innych zastępczych tematów?

btw, kto wie co oznacza skrót BeBu, hyhy

amra

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #65 dnia: Listopad 24, 2010, 21:34:04 »
Ja tam nie mam aspiracji do jakichś wielkich osiągnięć w pvp. Robię to dla przyjemności. Dumę i poczucie wyższości czerpię tylko z rzeczy robionych AFK. To co się osiąga grając aktywnie to nie to samo :)

Idz z tym twoim pvp do czortow. Kiedys( dawno dawno temu, jak bylem mlody i naiwny) trzymalem 3 dni alta pod stacja w ktorej siedziales, a ty nic, nawet na 5min nie wydokowales, tylko login po dt i 6h afk :D

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #66 dnia: Listopad 24, 2010, 22:06:55 »
Czy wśród starszych graczy z polski jest ktoś na kogo nie czekałeś pod stacją? :P

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

amra

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #67 dnia: Listopad 24, 2010, 22:17:17 »
No bez przesady, zdazylo mi sie z 2-3 razy i to zawsze trafilem na "elite mostly afk". Ogolnie wolalem zawsze gonsow, ale nawet oni sie w koncu wyrobili i mnie ubili. Np czajenie sie pod stacja Covenu zawsze bylo bez sensu jak juz cos wydokowalo na to 100% bait :)

Anna Nietrzeba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 246
    • Zobacz profil
  • Korporacja: CBC Interstellar
  • Sojusz: [CONDI] Goonswarm Federation
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #68 dnia: Listopad 24, 2010, 22:32:37 »
No bez przesady, zdazylo mi sie z 2-3 razy i to zawsze trafilem na "elite mostly afk". Ogolnie wolalem zawsze gonsow, ale nawet oni sie w koncu wyrobili i mnie ubili. Np czajenie sie pod stacja Covenu zawsze bylo bez sensu jak juz cos wydokowalo na to 100% bait :)

Znaczy się czekasz na membera MOSTLY AFK przed stacja a potem się dziwisz ze przez x godzin jest AFK  ;D . Rzeczywiście takie zachowanie było kompletnie nie do przewidzenia.
Sponsored By Technetium  ;D

amra

  • Gość
Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #69 dnia: Listopad 24, 2010, 22:37:26 »
Znaczy się czekasz na membera MOSTLY AFK przed stacja a potem się dziwisz ze przez x godzin jest AFK  ;D . Rzeczywiście takie zachowanie było kompletnie nie do przewidzenia.

Czytaj Anno z zrozumieniem, potem pisz odpowiedzi. Jak sobie nie radzisz, daj znac napisze wersje specjalna na priv.