Jest na urlopie, ale nie jest to związane z faktem współpracy z BUFU, co zresztą było
jego pomysłem.
PBN działa, nic się nie zmienia, mamy więcej niż jednego FC i roamujemy codziennie. Kwatery dla BUFU przygotowane, przy nocnych stolikach zostały przygotowane powitalne wiązki marchewki i z niecierpliwością czekamy na wspólne latanie. W końcu tydzień temu na północy latało się świetnie