DC już od dłuższego czasu stanowiło oddzielny twór. Wystarczy spojrzeć na poprzednie walki w geminate, vale, pure blind, fountain. Wszędzie tam DC i NC prowadziło oddzielne kampanie z okazjonalnym uczestnictwem (zazwyczaj kilku pilotów, czasem całych flot) drugiego z północnych bloków. Zasada była taka że prowadzi własne kampania drudzy przylatują dopiero na wyraźną prośbę. Co do obrony NC to od początku byo powiedziane że DC się włączy na pełną skale do akcji jeśli zaatakowane będą bezpośrednio tereny MM lub RAZOR, i tak się stało. Tyle że wyszło na to że samo core NC jakoś nie ma pomysłu i chyba chęci do obrony. Żenujące były sytuacje jak do obrony obrony tech moonów w tribiute w kontyngencie DC samego TNT było więcej niż pilotów we flocie NC.