Autor Wątek: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?  (Przeczytany 53432 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:16:17 »
 Watek z propozycja Azbugi przypomnial mi cala mase nazwijmy to z braku odpowiedniego slowa dyskusji o tym, ze powinno sie zmusic graczy siedzacych w hi secu do pojscia do low/0.0 i jak udupic hi sec by to zrobic.
Tak sobie zaczalem myslec i wyszlo mi ze nie rozumiem jaki to ma cel. W koncu wiekszosc mieszkancow hi seca to pewnie i tak alty ludzi siedzacych w low/0.0 i zarabiajacych na statki pvp, albo robiacych logistyke itp No a nawet jezeli nie (albo po prostu wylaczymy alty), to pewnie zdecydowanej wiekszosci osob siedzacych w hi secu podoba sie, bo dla nich EVE to gra ekonomicznia, albo  maja malo czasu na gre, albo chca grac w single EVE i traktowac graczy jako elegancko dopracowane boty, albo cokolwiek innego. W kazdym razie hi sec im starcza i sa w nim szczesliwi.
No i tu moje pytanie. Czy moglby ktos lopatologicznie wytlumaczyc prostemu czlowiekowi czemu to zmieniac i czemu robic cokolwiek by ci ludzie przeszli z hi seca do low/0.0 zamiast zostawic sprawe tak jak jest i pozwolic mieszkancom hi seca dalej grac w sposob jaki im odpowiada?
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

sc0rp

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:23:05 »
[irony mode=on]
- bo piraci chca latwych celow
- bo ally 0.0 chca wiekszych blobow
[/irony]

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:33:30 »
Co do blobów to bym dyskutował, najwięcej krzyku podnoszą piraci żyjący w low. Co ciekawe nie padają propozycje "ściągnijmy do low pvperów"  ;) tylko wciąż mowa o misjonarzach i kopaczach  ;)
Do 0.0 nie trzeba nikogo "ściągać" i zmuszać tudzież specjalnie namawiać. Ktoś kto chce czegoś więcej niż kolejna pętla misji i tak tam poleci, ktoś kto uwielbia robić setki razy to samo nie da się namówić niczym  ;)
Ludzie bawiący się inaczej niż strzelanie, czy to do kwadratów czy krzyżyków też nie polecą bo po co?
Bądźmy szczerzy, mieszkańcom low chodzi tylko i wyłącznie o łatwe kille (nie wszystkim oczywiście, starzy wyjadacze lowsekowi nie wypowiadają się w tym temacie, czyta się raczej świeżo upieczonych kandydatów na piratów  ;) )
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:35:03 »
Bo zwłaszcza low jest pustynią, a 0.0 w dużej części pozostaje niewykorzystane.

Bo "end game" Eve to jednak "życie na swoim", podczas gdy hisec miał raczej pełnić rolę "miejsca do startu". Tymczasem brak balansu (powoli to jest naprawiane) risk vs. reward spowodował, że w Empire żyje się bezpiecznej i bardziej bogato (albo żyło się).

No i graczy z 0.0 wkurza hołubienie ludzi z Empire. Jakoś Jita nigdy nie pada przy 1500 na localu, a przy dwukrotnie mniejszych liczbach w RF'owanym systemie 0.0 grać jest ciężko.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:42:11 »

No i graczy z 0.0 wkurza hołubienie ludzi z Empire. Jakoś Jita nigdy nie pada przy 1500 na localu, a przy dwukrotnie mniejszych liczbach w RF'owanym systemie 0.0 grać jest ciężko.

Ale z Jita korzystają wszyscy bez wyjątku, jak Jita zaczęło padać przy większej ilości ludzi na lokalu najgłośniej krzyczeli i tak nullsekowcy bo nie mieli gdzie sprzedawać gratów z ratów/ kupować sprzętu latająco-mordującego  ;)

A że low to pustynia? Nie wszędzie, w null jest podobnie, są systemy zaludnione i masa systemów gdzie wiatr słoneczny hula i nic więcej.
Inna sprawa  że według mnie to cały urok lowseka jest, takie pogranicze nie kontrolowane przez nikogo gdzie nikt nie może sie czuć bezpiecznie.
Swoją drogą piloci którzy zamieszkali w low wiedzieli jak ono wygląda, nikt ich nie zmuszał do zamieszkania na pustyni. Jak już to zrobili to niech się dostosują, a jak nie, to spowrotem do HI lub null.
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:48:24 »
Lowsec jest kompletnie niedokończonym projektem. FW to mało, żeby uznać lowsec za potrzebny, zresztą FW mogłoby spokojnie toczyć się i w hisecu.

CCP mogłoby wymyślić jakąś niszę dla lowseca, zresztą pomysłów wcale nie brakuje... zamiast tego jednak mamy Incarnę.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

VonBeerpuszken

  • Let's be bad guys.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 768
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: VonBeerpuszken
  • Korporacja: HUSARIA
  • Sojusz: Curatores Veritatis Alliance
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:56:39 »
CCP mogłoby wymyślić jakąś niszę dla lowseca, zresztą pomysłów wcale nie brakuje... zamiast tego jednak mamy Incarnę.

Szczerze mówiąc wszelkie te pomysły sprowadzają się i tak do jednego - ściągnijmy do lowseka kerbirów. Jedyną rozsądna propozycją była bodajże propozycja kogos z Voodoo - typowo "pirackie" itemki które działają tylko i wyłącznie w lowseku. Czy inna polegająca na stworzeniu jakiś "nielegalnych" produktów dostępnych tylko i wyłącznie w lowseku. Lowsek stałby się tym czym "lowsekowcy" chcą, zakazaną dzielnicą gdzie rządzi piącha i bejzbol a narkotyki kupuje się zamiast kawy  ;)

Edit: mogę się założyć że gdyby CCP wymyśliło coś na zaludnienie lowseka, po kilku miesiącach podniosły by się żale pod same niebiesia że CCP zabiło ducha low...gdzie ten klimat, przywrócić stare low... Starczy poczytać czasami "starych" graczy którzy narzekają na nowe - JFy to zło, jumbridge to zło...eh, kiedyś to było fajnie jak się leciało dziesiąt systemów indykiem....
Zgudi:
Centala - jedyne takie miejsce w internecie, gdzie wszystkie trole (prócz starych centralowych) uciekają w popłochu.

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 27, 2010, 12:00:32 »
Zgodzę się z Sokolim Okiem, że low secowi brakuje dopieszczenia.

Kiedyś żyłem w low secu (ah stare dobre czasy w Arzi) i muszę stwierdzić, że od tamtego czasu stracił bardzo na uroku.
Zabrane zostały np. dolotówki które kiedyś szło kampić. Teraz omija się to capitalami, można też WH użyć od czasu do czasu jak ktoś chce osobiście się przelecieć.

PC5 kiedyś wysnuł bardzo fajną teorie stacjonarnych punków na mapie o które warto walczyć. Wtedy to było w kontekście plexów stacjonarnych. Ok wiadomo, że 90% z nich była farmiona przez tych samych ludzi ale o niektóre toczyły się epickie walki  ;)

W low secu brakuje właśnie takich zapalnych punktów o które ludzie by walczyli w małych grupach. Kiedyś były 2 - plexy i dolotówki, obecnie one zniknęły.
Dodany został FW i nawet fajnie to działało zgromadziło sporo ludzi przez pewien czas, nie wiem jak obecnie.
Brakuje jednak czegoś dla ogółu, ze smaczkiem. Może te ataki sanshy i szukanie BPC faction SC,będą krokiem w dobrą stronę ;)

Większość pomysłów dotyczących low seca kręci się było nie było wokół kasy co nie zawsze jest dobrym pomysłem.
Owszem ISKi to główny motor graczy ale różnie to bywa w praktyce. Zresztą mamy lvl4 w empire łatwy sposób na zarabianie bezstresowo dużych pieniędzy który naprawdę ciężko przebić.



SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 27, 2010, 12:06:49 »
Szczerze mówiąc wszelkie te pomysły sprowadzają się i tak do jednego - ściągnijmy do lowseka kerbirów.

Chyba mówisz o pomysłach pojawiających się na tym forum. Ja patrzę szerzej - tam masz propozycje stworzenia w low półświatka przestępczego. Nie ma tam miejsca dla kerbirów, a byłoby miejsce dla kogoś takiego jak ja: jak zakładałem konto, to planowałem być przemytnikiem i cwaniaczkiem, bo byłem zmęczony strzelaniem i zabijaniem w FPS-ach... ale okazało się, że tak się nie da, bo gra daje wybór między byciem roślinożercą albo mięsożercą :D


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Pol Kent

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 101
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ramani Rydiks
  • Korporacja: NPC corp
  • Sojusz: -
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 27, 2010, 12:15:15 »
(...)najwięcej krzyku podnoszą piraci żyjący w low. Co ciekawe nie padają propozycje "ściągnijmy do low pvperów"  ;) tylko wciąż mowa o misjonarzach i kopaczach  ;)

Hehehe.. dokładnie. Ktoś przyrównywał low do dzielnicy gdzie można dostać w czapę. A tu jeszcze wychodzi na to że low-secowcy chcący dac komuś w czapę chcieli by żeby ci chętni do dostania w czapę  (kerbiry/minerzy/misjonarze) sami do nich, najlepiej w dużych grupach przybiegali/przylatywali  ;D Bo whinuja że muszą lecieć 20j - czytaj przejść 20przecznic - żeby znaleźć kogoś komu by mogli naklepać  ;D
Nie no, absurd, paranoja, itd, itd...  ;D ;D

Ellaine

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 27, 2010, 12:32:30 »
Zdecydowanie fajniejsze jest zarabianie gdzie kasiorę dostaje się za ryzyko, sprytną organizację i wyścignięcie konkurencji niż kiedy ISKi są bezpośrednim efektem godzin monotonnego mielenia klikania. Jeśli przy okazji miałyby się pojawić dodatkowe cele do pvp - jest super.
Idealnie byłoby gdyby każdy sposób zarabiania trzymał się swojego "klimatu" to znaczy miał dynamikę odpowiednią do ogólnych wyobrażeń. Tzn:
  • Kopanie powinno być zasadniczo jedyną czynnością przypominającą "grind", dającą stały, równy, przewidywalny dochód przy minimum kombinowania. Powinno się opłacać szukać terenów na których jest bardzo mało górników i wyciągać najcenniejsze kąski. Powinno się opłacać bronić i zabezpieczać górnicze konwoje. Na początku Eve górnictwo było największym źródłem stabilnego bogactwa i w sumie było to fajne. Górnictwo powinno być jedynym źródłem dochodu które nie ma ograniczeń i może wykarmić mnóstwo graczy w jednym systemie przez dłuższy czas.
  • Klepanie NPCów powinno przypominać walkę a nie ubój kurczaków. Siła i taktyka NPCów powinna być porównywalna z tym co robią gracze - np NPCe powinny próbować uciekać warpem kiedy dostają wpierdziel i wzywać posiłki wtedy kiedy mają szansę zabić statek gracza a nie kolejne spawny po skończeniu poprzednich. Ilość NPCów do zabicia powinna być ograniczona -  per system i odnawiać się stopniowo.
  • Misje powinny przypominać rynek pracy na zlecenia a nie drukowanie pieniędzy i klepanie w kółko tego samego. Na rynku zleceń masz do wyboru - latasz za pracą dużo i daleko albo ciułasz zleconka których nikt nie chce albo walczysz ostro z konkurencją dbając o markę jako wykonawca.

Co do low, ktoś pisał że najlepszym pomysłem na ekonomię low jest czarny rynek i przemyt. Zgadzam się z całego serca.

0.0 i lowsec mają wielką zaletę w kwestii równoważenia ryzyka, konkurencji i zarobków - regulują się same. Jeśli wrzucisz coś dochodowego do 0.0 / lowsec, to gracze sami ustawią się tak, że będzie to albo niebezpieczne albo będzie to wymagało gigantycznej sojuszowej logistyki i zabezpieczenia wielkiego terenu (jak zajmowanie i zabezpieczanie dużych połaci 0.0). Ludzie powinni chcieć walczyć o zasoby. Żeby to miało sens, zasoby o które się walczy powinny być tego warte.


Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 27, 2010, 12:34:09 »
Kiedyś żyłem w low secu (ah stare dobre czasy w Arzi) i muszę stwierdzić, że od tamtego czasu stracił bardzo na uroku.
Zabrane zostały np. dolotówki które kiedyś szło kampić. Teraz omija się to capitalami, można też WH użyć od czasu do czasu jak ktoś chce osobiście się przelecieć.

eee Yogos, a co jest fajnego dla innych graczy w tym, że ktoś będzie mógł ich kampić? Jak dla mnie to bardzo dobrze, bo kampienie 24/7 to totalne żenua i tak na prawdę dziwię się ludziom widzącym w tym coś ciekawego.

Osobiście postrzegam piratkę jako coś bardziej dynamicznego bo siedzieć ekipą na gejcie z skautami w promieniu 3 systemów to każdy łoś umie. Właśnie dlatego pewnie ludzie omijają low. Już przy klepaniu misji czy plexów więcej się dzieje niż podczas kampienia bramy. Ci bohaterscy piraci (kamperzy) najczęściej po otrzymaniu intela o obcym gangu spieprzają gdzie pieprz rośnie.

Niemniej jednak są piraci i piraci :P

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 27, 2010, 12:40:01 »
0.0 i lowsec mają wielką zaletę w kwestii równoważenia ryzyka, konkurencji i zarobków - regulują się same. Jeśli wrzucisz coś dochodowego do 0.0 / lowsec, to gracze sami ustawią się tak, że będzie to albo niebezpieczne albo będzie to wymagało gigantycznej sojuszowej logistyki i zabezpieczenia wielkiego terenu (jak zajmowanie i zabezpieczanie dużych połaci 0.0). Ludzie powinni chcieć walczyć o zasoby. Żeby to miało sens, zasoby o które się walczy powinny być tego warte.

O ile reszta Twoje posta bardzo mi się podoba, to ze wskazanym fragmentem się nie zgadzam.

Pazerność dużych ally powoduje, że już dziś na przykład monopolizowany jest moon mining - i to niezależnie od tego, gdzie te moony się znajdują (np. w lowsecu).

Jeśli w low miałoby być coś dochodowego, to musi być to zabezpieczone przed możliwością zagarnięcia tego przez duże alianse (przypomnij sobie dawne statyczne plexy 10/10, które były właśnie whorowane do bólu i dlatego zostały skasowane).

Właściwie to brak pomysłu na to zabezpieczenie może być prawdziwym powodem, dla którego lowsec leży odłogiem.


Osobiście postrzegam piratkę jako coś bardziej dynamicznego bo siedzieć ekipą na gejcie z skautami w promieniu 3 systemów to każdy łoś umie.

Problem w tym, że większość lowsecowych piratów kretyńsko kampi (taki Balex siedzący PÓŁTORA ROKU w Ami, parę jumpów od Amarr, czy "atrakcja turystyczna" w Rancer). Jeśli by nie kampili, to czym piractwo różniłoby się od roamowania? Nie zransomujesz gangu równego sobie liczebnie, tylko pojedynczego "łosia", który dał się złapać.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 27, 2010, 12:48:24 »
@Yogos - co do pleksów to się tak do końca nie zgodzę. Owszem, przyciągały trochę ludzi, ale jednocześnie były taką drukarnią kasy, że ja tam się cieszę, że je zlikwidowali. Chociaż fakt, to co się wokół niektórych działo (UTKS) do dzisiaj wspominam z bananem na mordce.
Prawdziwymi killerami low-secu było wprowadzenie capsów i jump-clonów i jednoczesna likwidacja wielu choke pointów.
Taka Gonditsa, który to system był na trasie do Aridii, Solitude, Syndicate i okolic, to był tętniący życiem hub low-secowy. Non stop się tam coś działo, kampy też praktycznie były non-stop. Miało się ochotę na zadymę - zbierało się gang i tam leciało, bo było prawie pewne, że ktoś się trafi do bitki. Popytajcie starych PTFowców, jak przelatywali tamtędy frachtami z Oerse do Yulai...
A teraz? Pustki. Nawet UA tam siedziało w miarę bezpiecznie i uczyło się latania po low.
Czemu? Bo nawet pomijając fakt, że wszyscy teraz latają capsami i skaczą jc, to jak ktoś już musi się przelecieć "osobiście", to ma do wyboru 2 czy 3 równorzędne trasy i jak zobaczy kampę na którejś, to nie musi nawet mocno nadrabiać, żeby polecieć inną.

Wydaje mi się, że nie trzeba cudować z "pirackimi" itemkami (choć to wcale nie jest taki zły pomysł) czy innymi rzeczami "low-sec only". Wystarczy pozamykać nieco gejtów - tak aby znowu powstało trochę choke pointów, oraz ograniczyć w jakiś sposób użyteczność jump-drivów w low.
Jak to drugie osiągnąć nie wiem, choć mam kilka pomysłow.
Może skok do low powinien wymagać charterów (tak jak posy hi-secowe).
Może skok do low powinien wymagać posa z jakimś modułkiem, który można anchorować np tylko w 0.1 i ewentualnie 0.2.
Może skok do low powinien być możliwy tylko do systemów graniczących z null.
Może ograniczmy zasięg skoku w low (gęściej zamieszkane systemy produkują większą ilość zakłóceń powodujących problemy z kalibracją skoku).
Albo pójdźmy na całość i w ogóle wywalmy capitale z low. Skoro nie mogą latać po hi-secu, to i low sec odpada. Ewentualnie zostawić tylko covert-cyno i black-opsy.
Pewnie można wymyślić milion innych sposobów.
I pewien jestem, że to na pewno spowodowałoby, że sporo ludzi wróciłoby/przeniosło się do low. Bo o ile wielkie alianse mogłyby sobie pozwolić na wielkie i dobrze chronione konwoje (które i tak ktoś zdesperowany byłby w stanie ugryźć) przez low, to sporo mniejszych organizacji oraz wszelkiej maści kerbiry byłyby skazane na latanie na własną rękę lub organizowanie się w większe grupy (teamplay!) aby dowieźć swój cenny towar do Jita. A takie zwiększenie ruchu przyciągnęłoby na pewno chętnych na przejęcie tychże transportów. A jak chętnych byłoby za dużo to i rąbali by się między sobą.
Tak czy tak - win ;)
Przedwieczny.

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:00:47 »
Problem jest taki ze eve aktualnie jest za duze na takie zabawy. W wielu mmo tego typu incjatywy padly bo przeciwnik byl w stanie zebrac sily zdolne zniszczyc cel wogule nie zawracajac sobie glowy obroncami. Teraz sie gankuje frachty w hiseku jaki problem wrzucic przez cyno 100+ osobowy bloob. Efekt bedzie raczej taki ze pol 0.0 bedzie mialo alty w blocaderunnerach.

sc0rp

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:17:44 »
Bo o ile wielkie alianse mogłyby sobie pozwolić na wielkie i dobrze chronione konwoje (które i tak ktoś zdesperowany byłby w stanie ugryźć) przez low,

Xarth mozesz zdefiniowac co to znaczy dobrze chroniony konwoj? Albo inaczej jak ochronisz frachta przed powiedzmy 50 BSami + 1 bomber. 50 BSow ma jeden cel: zalockowac frachta i oddac salwe w jego kierunku, a bomber ma zrzucic bombe w miejsce gdzie lezy wrak frachta.

50 BSow + 1 bomber to jakies ~4kkk ISK minus ubezpieczenie ile wyjdzie koszt operacji 1kkk ? A splonie ladunek za kilka(nascie/dziesiat) kkk isk - nie zly isk trade.

imo dobrze jest jak jest, jesezcze zeby sie dalo do carrierow wlozyc zapakowane ladunkiem indyki to juz by bylo miod malina ;)

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:22:36 »
Jak to po co sciągać graczy do low  / null? Żeby cele były. Koniec tematu, moze z zastrzeżeniem ze dresiarnia z 00 bardziej cierpi na brak głupich pilotów do odstrzału, bo ci rzadziej docierają tak daleko. Niby w null mgą byc tez industriale, ale przeciez wielcy panowie z 00 prędzej sobie rękę odrąbią niż wezmą kogoś takiego do swojego pr0 ally / korpa. Od produkcji statków i zbierania na nie materiału sa przecież alty..

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:23:15 »
Jest ryzyko, jest zabawa.
Gdyby taki konwój był w 100% bezpieczny, to nie byłby low-sec tylko very hi-sec, nieprawdaż?
Przedwieczny.

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:23:43 »
eee Yogos, a co jest fajnego dla innych graczy w tym, że ktoś będzie mógł ich kampić? Jak dla mnie to bardzo dobrze, bo kampienie 24/7 to totalne żenua i tak na prawdę dziwię się ludziom widzącym w tym coś ciekawego.

Osobiście postrzegam piratkę jako coś bardziej dynamicznego bo siedzieć ekipą na gejcie z skautami w promieniu 3 systemów to każdy łoś umie. Właśnie dlatego pewnie ludzie omijają low. Już przy klepaniu misji czy plexów więcej się dzieje niż podczas kampienia bramy. Ci bohaterscy piraci (kamperzy) najczęściej po otrzymaniu intela o obcym gangu spieprzają gdzie pieprz rośnie.

Niemniej jednak są piraci i piraci :P

A widzisz takie miejscówki były bardzo ciekawe, bo jak roamem sobie poleciałeś to zawsze kogoś tam trafiłeś albo wystarczyło poczekać 10-20 min i ktoś inny przyleciał roamem sprawdzić czy aby nie ma kampeczki.

Kampienie 24h zgadzam się jest nudne, walka z innym o prawo kampienia była znacznie ciekawsza  :D


Xarth ja też nie jestem zwolennikiem statycznych plexów w takiej formie w jakiej były, chodzi jednak o ten punkt zapalny wokół którego tętniło życie i warto było się klepać.

A co do przywrócenia choke pointów w low to już nie wróci.
Wszelkiego rodzaju manewry ze standami skończą się powstaniem alt corpów a zabronienie wejścia capsom do low byłoby bardzo ostrym ruchem. W wielu regionach ustałby zupełnie regularny ruch który teraz odbywa się za pomocą JF. Za to myślę, że WH by zatętniły życiem.

Ellaine

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:25:45 »
Nie zgadzam się z ideą choke pointów. Choke pointy historycznie działały tak, że duże sojusze kampiły je non stop, czyniąc całe regiony czystymi i spokojnymi. Bue. Teraz jak jest kilka dróg i ktoś chciałby sobie zablokować je wszystkie to musiałby to zrobić kilkoma mniejszymi flotami co oznacza więcej taktyki i szansę dla mniejszych grup na kontrę.

Niestety wielkie sojusze jak nie będą mogły zaorać POSów mniejszych organizacji w low za pomocą floty supercapsów (bo wytniemy cyno) to zrobią to używając 500 BSów.

Ja bym tam wrzucił moon mining do WH. Część zajęłyby grupy zdolne i skłonne wylogować 100 postaci i 50 capsów do obrony - może i byłoby to niezdobyte, ale to są też dziesiątki postaci i statków zamrożone w jakiejś koszmarnej dziurze - spore poświęcenie nawet na moon dający parę miliardów miesięcznie. Większość zajęta byłaby przez ludzi zdrowych na umyśle, z siłami takimi żeby opłacało im się siedzieć w WH (tzn takimi żeby system WH ich dał radę wykarmić). To by oznaczało mniej kasy dla wielkich sojuszów i więcej dziwnych i śmiesznych wojenek o systemy WH. Myślę że CCP nie robi tego bojąc się że pół WH zostanie zajęte przez rezydentów żyjących z moon goo i przestanie być ziemią dziewiczą dla eksploratorów. IMHO nie ma czym się martwić.

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:47:23 »
I tak źle i tak niedobrze. Jak postrzegałem kiedyś low jako naukę pvp, ale teraz jak czasami polecę to właśnie widzę tylko konkretne kampiące ekipy lub jakiegoś przypadkowego nuba. Niestety skoro nie da się zmusić graczy żeby latali mniejszymi ekipami (w końcu było by to sztuczne) to nie da się zalesić low seca.
Ransomować można w różny sposób, jedni latają i szukają ofiar a inni siedzą ciągle w jednym miejscu - stąd co bardziej rozgarnięci wspomniane miejsce omijają szerokim łukiem.

Jak to po co sciągać graczy do low  / null? Żeby cele były. Koniec tematu, moze z zastrzeżeniem ze dresiarnia z 00 bardziej cierpi na brak głupich pilotów do odstrzału, bo ci rzadziej docierają tak daleko. Niby w null mgą byc tez industriale, ale przeciez wielcy panowie z 00 prędzej sobie rękę odrąbią niż wezmą kogoś takiego do swojego pr0 ally / korpa. Od produkcji statków i zbierania na nie materiału sa przecież alty..

Mi się wydaje Mando, że to wynika z czegoś innego - jeśli korp udostępnia cenne bpo, matsy i inne takie do produkcji na prawdę drogich zabawek to woli to zrobić za pomocą alta jednego z dyrków niż nowo przyjętego gościa z przyczyn bezpieczeństwa.
Tym bardziej, że taki alt często ma lepsze skille niż aspirujący do korpa przemysłowiec.

Co do braku głupich pilotów - tacy się zawsze znajdą, imho  brakuje ludzi, którzy wolą polecieć małym gangiem niż wielkim. To wymusza reakcję i tak w kółko.
Z perspektywy czasu miło wspominam rusków, którzy graniczyli z Atlasem. Mimo, że mieli skłonności to blobowania to jednak można było się z nimi na luzaku poklepać, bez armi jammerów, rapierów, t3 zrzucanych na ryj (nie mówię tu o raterach).

A może właśnie fakt, że fajnie zafitowany ship nieco kosztuje, powoduje że ludzie unikają ryzyka?

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:58:34 »
Albo Cie stać na latanie drogimi zabawkami i nimi latasz albo cie na to nie stać i trzymasz je w garażu. im szybciej się to zrozumie tym szybciej zacznie sie latać tym na co pozwala walet. T2 ship z tylko t2 fitem dla rocznego chara nie powinnien być problemem. Ty Nite jesteś dowodem na to że można nawet sie rozbijać frakcyjnie dopalonym t2 od czasu do czasu.

A podejście do temtu dyrko alta własnie powoduje że młoda postać bez mordu w oczach nie ma czego szukac poza high sekiem przez około rok bo tyle zajmuje zrobienie naprawdę dobrego industriala z prawem jazdy na niezbędne mu do pracy urządzenia (pół roku jeśli pójdzie się w raczej wąską specjalizację). A i wtedy ktoś taki ma problem ze znalezieniem miejsca bo wcześniej czy później (raczej wczesniej) człowiek zacznie być ciśnięty o latanie na pvp, po następnym odcinku czasu usłyszy że albo na kb wygeneruje odpowiedni ruch albo ma wypier...

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

F-YU

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:01:56 »
[irony mode=on]
- bo piraci chca latwych celow
- bo ally 0.0 chca wiekszych blobow
[/irony]


+ ludzie z hiseka też zarabiają iski a ludzie z 0 chcą mieć na to monopol całkowity
   (dlatego to oni najbardziej zawsze krzyczą o nerf hiseka)
   im mniej pieniędzy w empire tym większe mają zyski w prawdziwych pieniądzach.
   Odciągając kerbirów z empire robią sobie dobrze, a mając ich w ally zawsze można wysłać ich żeby gdzieś
   powalczyli i pogineli, kontrolując dokładnie co i ile zarabiają, czerpiąc jeszcze z tego podatek.
   jeszcze można ich wykorzystać do obrony własnego mega biznesu to się cta nazywa  :).

   nie robi się tego dla funu jest to meganudne zazwyczaj, to jest konieczność
   a piloci zawsze stają przed faktem dokonanym.  Spoko... kto chce pracować idzie na 0 kto chce się bawić idzie na lowsek.

   gdyby te iskorzery były mniej pazerne można by się jeszcze jakoś dogadać. Niech sobie zarabiają i dają shipy do walki
   a ci co chcą funu będą go mieli w czystej postaci, ale w innych warunkach... kiedy trzeba sobie np. samemu shipy zapewniać?
   to po co kaganiec 0.0... fajnych ludzi znaleźć można do polatania bez niego i zawsze na swoich zasadach i to jest lowsek.


« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2010, 14:19:25 wysłana przez solo »

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:03:48 »
dresiarnia z 00

Lekko OFF - ileż można wysłuchiwać takich tekstów? Chcemy budować relacje na tym forum ustawiając wszystkich na osi pomiędzy "dresiarzami" a "failbearami"?

Czy może raczej uznamy się wzajemnie za profesjonalistów w tych dziedzinach, którymi się zajmujemy i idiotów wygadujących bzdury po obu stronach pominiemy milczeniem?

Spoko... kto chce pracować idzie na 0 kto chce się bawić idzie na lowsek.

Jak czytam Twoje posty, to jesteś w Eve odpowiednikiem Janusza Korwin-Mikke. Albo raczej - Ikonowicza.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:07:18 »
Cytuj
Lekko OFF - ileż można wysłuchiwać takich tekstów? Chcemy budować relacje na tym forum ustawiając wszystkich na osi pomiędzy "dresiarzami" a "failbearami"?

Czy może raczej uznamy się wzajemnie za profesjonalistów w tych dziedzinach, którymi się zajmujemy i idiotów wygadujących bzdury po obu stronach pominiemy milczeniem?
Dobra to ty załóż kaganiec pvperom i pilnuj żeby go nie zdjęli ja zrobię to samo z ludzmi którzy zajmują sie pve. Stoi?

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:14:38 »
Dobra to ty załóż kaganiec pvperom i pilnuj żeby go nie zdjęli ja zrobię to samo z ludzmi którzy zajmują sie pve. Stoi?

Pokaż mi na lalce w którym miejscu dotykali Cię pvp-erzy. :D

Chyba nie chodzi o padające na forum określenie "kerbiry", bo to nie jest nic obraźliwego. Wielu ludzi uważa się za "professional carebears".


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:22:27 »
Na tym forum? 9/10 przypadków użycia tego słowa to kontekst negatywny. Dziwne że nikomu to nie przeszkadzało do momentu w którym ja nie zacząłem naszywać po imieniu typowego działania pvperów z null. O czym swoją drogą częśc rzeczonych pvprerów również pisze w sensie negatywnym (np że nie lubią strzlać do raciarki na pasku bo zero funu) po czym wieczorem logują sie do gry i robi dokładnie to o czym w dzień pisali że to złe.
Dziwisz się że w null jest tak pusto? Ja nie. Trzeba określonej mocnej psychiki (niezależnie czy mocnej na plus czy na minus skali ocen) żeby wytrzymać z takimi ludzmi w korpie / ally / sąsiednich systemach / regionach

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

F-YU

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:24:17 »
SokoleOko
Jak czytam Twoje posty, to jesteś w Eve odpowiednikiem Janusza Korwin-Mikke. Albo raczej - Ikonowicza.


wolno ci tak uważać i mi nic do tego.

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:28:53 »
Jak narazie to wychodzi mi na to, ze w sciaganiu ludzi do low/0.0 chodzi o zranione uczucia czesci mieszkancow tych rejonow z jednej strony i naiwna wiare w totalna glupote mieszkancow hi seca z drugiej strony.  :o

Chyba nie chodzi o padające na forum określenie "kerbiry", bo to nie jest nic obraźliwego
Tylko czemu tak czesto jest to uzywane jako obelga?
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

silvia

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:30:19 »
Po co sciagac ludzi do low (ogolem)?

1. Rozproszyc zaludnienie, tak by wszyscy nie siedzieli w tym samym miejscu, co przyczyni sie do lepszej stabilnosci serwera (-ow).
2. Fakt, iz populacja eve byla by bardziej rozporoszona, to pozwolilo by to mniejszym grupom przetrwac latwiej / uprawiac PVP.
3. ??
4. Profit

:D

Imho, ccp powinno dodac nowe systemy (ba! nawet kilka nowych regionow). Glownym problemem w 0.0 jest kondensacja. "KIEDYS", gdy bylo 100 graczy mielismy taka sama ilosc systemow jak teraz gdy jest ich 300 000+. Gdyby zwiekszyc ilosc systemow dwukrotnie, to "mniej-wiecej" powrocili bysmy do stanu sprzed lat, gdzie mozna bylo uprawiac solo pvp, gdyz jesli nawet byl jakis blob w okolicy, to nie dotarl by w czasie ktory potrzeba by nam bylo by zginac / zabic przeciwnika.

Co musi zrobic ccp?
1. dodac nowe systemy / regiony (w background story mozna napisac o wormholach otierajacych sie w roznych przestrzeniach i wyrzucajacych z siebie planety. nice one, huh?)

2. Znerfic kapsle (boost tytanow i msow sprawil iz carrier / dready w 0.0 sa bez znaczenia. Moj korp moze wystawic 10-20 capitali, lecz co z tego, jesli dwa nyxy nas powybijaja? ).

3. ??

4. Profit

5.Znerfic JB - sub-cap only, no freights allowed.

6. Znerfic system w jaki dziala jump drive - mianowicie ustawic predkosc przelotowac LY/Second, tak by skok na najdluzsza mozliwa odleglosc zajmowal >3minuty.

7. Znerfic bluowanie - Alians moze miec max 3 blue na liscie, do 5 korporacji z czego kazda max 200 osob. Standingi aliansowe robia "overwrite" standow prywatnych i korporacyjnych czyli jesli pomimo, iz masz kogos na blue, a dla aliansu jest na "neutral" to bedzie to "neutral".


A teraz niech ktos zalozy topic na assembly hall, o tym, iz ccp powinno dodac nowe regiony (mozna by je poukladac nad aktualnymi :D )

// Tak, wiem iz nie wszystko jest on topic.

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:33:12 »
Ja tam lubię kerbirów, bo oni wydobywają itemy, których potem ja potrzebuję :)

Z tym kosztem shipa to zmierzałem do tego, że taki hac/recon, którym możesz polatać solo (ryzykowna zabawa) kosztuje 150+ kk, a jeśli wrzucisz coś frakcyjnego co ma sens to koszt wzrasta znacznie. Teraz lecę sobie takim stateczkiem, wpadam na kampę i nawet nie mam jak powalczyć bo insta ginę. Polecę tak kilka razy, skończy się kasa więc szybko przeliczę, że na anomali tym co mam wyciągam max 22k na cykl więc ładnych parę godzin klepania ratów i mam nowy statek. Brzmi średnio zachęcająco ale cóż. Z czasem ludzie dochodzą do wniosku, że np. nie mają czasu tyle grać, żeby farmić kasę na nieuchronne wtopy więc skłaniają się ku większym gangom lub ogólnie rozumianym safe pvp.

Konsekwencją tego jest to, że mają coraz większe dupochrony, armię skautów, alty siedzą w rapierach/falconach przy bramach w cloaku... no po prostu nie ma bata, żebyś sobie na lajcie tam wleciał i postrzelał nawet ginąc w końcu ale zabierając kilku ze sobą.

Tu się pojawia pytanie - czy jeśli kasa będzie łatwiejsza do zarabiania czy ludzie będą więcej ryzykować, czy może wcale nie, tylko będą tą kasę zbierać bez celu.

Np wczoraj po uśmierceniu hurka lokalni buszmeni rzucili na nas taki gang (rzecz jasna wszystkie drogi wylotu odcięte) że mogliśmy się tylko wylogować. Było nas 5 i chętnie byśmy nawiązali walkę z większym przeciwnikiem ale nie ponad 5 krotnie. Rozumiem chęć zemsty ale bez przesady.

Być może brakuje miejsca w Eve, gdzie była by enklawa małego pvp, niestety nie mam pomysłu jak to skutecznie zrealizować.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:34:23 »
Każdy coś napisał ale ... myślę, że konkretów brak.

Po 1. Wystarczy aby każdy region Hi-sec był oddzielony od drugiego właśnie pasem low sec (tak czy siak aby przelecieć się do Jita z Amarr musisz przelecieć np jeden z 10 low sec nadkładając czasem 3 czy 4 skoki tylko po to aby polecieć mniej uczęszczanym low ale jednak low). Myślę, że to już by coś zmieniło.
Po 2. Sprawa wydobycia gazu na narkotyki i ich produkcja. Gdzie jest powiedziane, że górnictwo w low właśnie nie mogło by być na bazie kopania gazu (który występował by tylko w low) i późniejszego przetwarzania na dragi?
Po 3. Co powiecie na to aby przetwarzanie tego co jest wydobywane obecnie na planetach było możliwe jedynie na posach w low?
Po 4. Jedyne wejście do 0,0 mogłoby być jedynie przez low a nie bezpośrednio z hi.

Kilka moich propozycji. Liczę na konstruktywne wypowiedzi.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2010, 15:02:44 wysłana przez Herezja »

sc0rp

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:56:57 »
sov 0.0 dla ludzi z mozgiem, nieafkujacych i znajacymi podstawy zycia w 0.0 jest bezpieczniejsze od hi seca,  nie ma suicide gangow a o kazdym hoscie wiadomo duuzo wczesniej

Jedyne co mnie drazni to mozliwosc stawiania cyno/bridge przez hosty. Ale nie bardzo mam pomysl jak to rozwiazac, wiec zadoptowalem sie do srodowiska i jak widze hosta to wciskam warpa i czekam na jakis def fleet.

Ninja edit:
W zalozeniach iirc bylo:
- hi sec to niskie zarobki, duze bezpieczenstwo
- low sec to srednie zarobki, srednie bezpieczenstwo
- null to wysokie zarobki, niskie bezpieczenstwo

W rzeczywistosci:
- hi sec to wysokie zarobki, duze bezpieczenstwo
- low sec to niskie zarobki, niskie bezpieczenstwo
- null to najwyzsze zarobki, najwyzsze bezpieczenstwo

Konia z rzedem temu kto wymysli jak wrocic do zalozen.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2010, 15:16:00 wysłana przez Dark Flonoe »

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 27, 2010, 15:09:48 »
Po 1. Wystarczy aby każdy region Hi-sec był oddzielony od drugiego właśnie pasem low sec
Jak to zrobisz to z hi seca zrobi sie kilka hi secow. W kazdym powstanie hub handlowy i ludzie ktorzy nie lataja do low/0.0 beda latac do niego zamiast do jita.
Ceny beda pewnie troche wieksze, troche ludzi odejdzie z gry bo swiat im sie skurczyl, nie moga zarobic po nowych cenach na plexa itp ale to wszystko.
Poza tym jaki jest cel czegos?

Po 2. Sprawa wydobycia gazu na narkotyki i ich produkcja. Gdzie jest powiedziane, że górnictwo w low właśnie nie mogło by być na bazie kopania gazu (który występował by tylko w low) i późniejszego przetwarzania na dragi?
IMO nie da sie tego logicznie obronic. Bo np jak uzasadnic wystepowanie takiego gazu tylko w low, a nie w 0.0
No i skoro to mialby byc surowiec do wyrobu nielegalnego srodka, to takie miejsca powinien stale oblegac concord i profilaktycznie eksterminowac kazdego kto chce sie tam zblizyc  ;)


Po 3. Co powiecie na to aby przetwarzanie tego co jest wydobywane obecnie na planetach było możliwe jedynie na posach w low?
Podstawowe pytanie. czemu w low tak, a w 0.0 nie
Poza tym w gre wchodza za duze ilosci m3 zeby to wypalilo.
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 27, 2010, 15:32:41 »
Cytuj
Jedyne co mnie drazni to mozliwosc stawiania cyno/bridge przez hosty.
Słyszałem że podobno po to się ustawia cynojamery żeby ukrócić taką działalność
Po 1. Wystarczy aby każdy region Hi-sec był oddzielony od drugiego właśnie pasem low sec (tak czy siak aby przelecieć się do Jita z Amarr musisz przelecieć np jeden z 10 low sec nadkładając czasem 3 czy 4 skoki tylko po to aby polecieć mniej uczęszczanym low ale jednak low). Myślę, że to już by coś zmieniło.
Nie przejdzie, nie jest przypadkiem tak że zgodnie z historia gry Imperium powstało po zaoraniu przez połączone siły concordu i lokalnych marynarek tych rozdzielających je low seków? :P
Cytuj
Po 2. Sprawa wydobycia gazu na narkotyki i ich produkcja. Gdzie jest powiedziane, że górnictwo w low właśnie nie mogło by być na bazie kopania gazu (który występował by tylko w low) i późniejszego przetwarzania na dragi?
W zasadzie wszystki propozycje low only są trudne do uzasadnienia. Powiesz że w empire jest zabronione / już tego nie ma bo sie złoża wyczerpały to nie ma przeciwskazań żeby było w null które jako dzicz krótko cywilizowana jeszcze nie została zrabowana do zera, na pomysł dlaczego nie ma czegoś w null a byłoby w low i w high już nie to nawet nie mam przykładu.
Generalnie jedyne co się ładnie wpasowało w low to Faction War. Może o to dałoby się oprzeć tego typu pomysły. Poligon doświadczalny gdzie capsulerzy nieświadomi tego że są wykorzystywani testuja nowe rozwiązania (proponowany kiedys przez Col'a skaner implantów), substytuty do produkcji narkotyków pozyskiwane nie z saitów górniczych ale z rajdów na tajne labolatoria różnych frakcji lub korporacji, albo jeszcze inaczej, górnicy tez by sie przydali. Rajd polegałby na rozpyleniu instalacji łaćznie z tymi fajnymi silosami, a potem nich ktos odkurzaczami pozbiera chmurke gazu zanim się rozproszy ;)
Cytuj
Po 3. Co powiecie na to aby przetwarzanie tego co jest wydobywane obecnie na planetach było możliwe jedynie na posach w low?
W sumie podobna argumentacja jak w przypadku złóż w low tylko, chociaż tu jeszcze dało by się wytłumaczyc to monopolem npc na takie działania w obrębie empire - ale to z kolei wymuszałoby moim zdaniem pozostawienie na rynku zauwazalnych ilościowo sell orderów npc (wyczerpywalnych, ale jednak npc i regularnie sie spawnujących)
Cytuj
Po 4. Jedyne wejście do 0,0 mogłoby być jedynie przez low a nie bezpośrednio z hi
A ile własciwie jest tych przejść? W swoich podróżach widziałem chyba całe 2 albo 3, ale fakt że wykozystanie tu pomysłu który ktos kieys tu postował a mianowicie stopniowego obniżania ss systemów tak zeby miedzy 0,5 a 0,1 były minimum 3 inne systemy (0,4; 0,3; 0,2) mogłoby tu coś zmienic.

@Mystiq CCP conajmniej dwó albo i trzykrotnie powiększyło przestrzeń jaką mamy do dyspozycji:
- wh
- dronkowo
- systemy w regionach bez nazw słownych (na mapie północ pod jove, nad empire flankowane przez dronkow z jednej i nc drugiej, ale nie wiem czy to sie nie pojawiło wtedy co dronkowo i czy wogle sie pojawiło czy było od początku)

Za to pomysł z delajem pojawienia się capitala w jednym systemie po odparowaniu z innego naprawdę bardzo fajny to w końcu nie brama między systemowa tylko relatywnie mały napedziki. Należałoby jednak sprecyzować czy cyna musi świecic cały czas skoku (czyli te kilka minut) czy ma wystarczyc tylko do złapania namiaru a potm skok może trwac i co by sie działo z capitalem w sytuacji kiedy cyno ma świecic cały czas a nagle mu sie zgaśnie bo tytan rąbną dd w cynostawiacz, albo czy po zainicjowaniu skoku capital wciąż zostawałby w przestrzeni systemu z którego startuje "rozgrzewając" silniki do odpowiednio długiego skoku

Capitalom w tej chwili nie jest potrzebny nerf ale balans który imo (z pozycji carerbeera który capitala widział pare razy zazwyczaj po tym jak wkurzeni na mnie piraci próbowali mi go na łeb spuścić) powinnien oznaczać bost małych capsów (zwłaszcza dredów) w kierunku zwalczania spercapsów, bez ruszania ich zdolności walki z małymi celami

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.