dżizus.. to nie real life, jaki kamień na szyje ?? to jest gierka, która ma właśnie pojawiające sie alternatywy do zabawy, tyle. Nie komornik, który CI przychodzi zlicytować dom. Lol.
kończe bo podchodzicie do tego tak dramatycznie poważnie że szkoda gadać
Widze, ze uzylem zbyt skomplikowanej aluzji, wiec prosciej.
Jezeli uwazasz, ze EVE jest do dupy, a CCP jest beznadziejne i nie tylko nic nie poprawia, ale jeszcze zepsuja to daj sobie spokoj z gra.
Pograsz sobie w WoT czy tam w cos innego. Odstresujesz, pobawisz itp, a nie siedzisz w grze ktora uwazasz za dno i tylko plujesz zolcia zniechecajac do gry i do rozmow o grze ludzi ktorym wciaz sie ona podoba i ktorzy wciaz wierza, ze moga cos w grze zmienic.
Uwazasz, ze nie maja szans? Twoja sprawa. Masz do tego prawo. Ale takie samo prawo maja inni do tego by uwazac inaczej i podyskutowac nad roznymi spektami gry tak jakby od nich zalezalo jak dana rzecz bedzie wygladac w grze. Tak wiec skoro nie chcesz brac w tym udzialu to badz laskaw pojsc gdzie indziej uprawiac swoje sado-maso.
Żeby jednak zakończyć nieco pozytywniej - kombinujcie. Tylko kombinujcie tak, żeby i wilk był syty i owca* cała (w sensie pomysły takie, które nie walną kerbirków* po kieszeni )
Biorac pod uwage, ze na tym forum sa i pvperzy i kerbiry to z tym nie powinno byc wiekszego problemu
Bo oni nie wydadza nic co by moglo zatrzasc empire.
Moze to glupie pytanie ale po co robic cos co mialoby zatrzasc imperium?
Pytam bo zawsze mnie interesowalo jak to jest, ze ludzie, ktorzy twierdza ze zyja w 0.0 i hi sec maja w nosie (albo sporo nizej) mowia - udupmy hi sec. Tak jakby to mialo cos zmienic. Nie wspominajac juz o tym, ze szanse na to sa rowne zero.
Nie lepiej zostawic hi sec takim jaki jest, a moze nawet i troche usprawnic przez rzeczy typu - mozna zaatakowac tylko statek z corpa z ktorym ma sie wojne - i wymyslec cos takiego dla 0.0, zeby gracze siedzacy w hi secu na sama mysl o tym mieli slinotok i by sami zaczeli kombinowac jak sie tam dostac?
Ja bym np zaczal od wprowadzenia czegos o czym tu pisalem juz pisalem, czyli +2 do sily warpa dla exhumerow i zamiana czesci stalych paskow na gravi. Wprawdzie to by utrudnilo mordowanie kerbirow, no ale wydawalo mi sie, ze pvperom zalezy na GF, a nie na masakrze dzieci, sierot czy innych ofiar losu, ktore same pchaja sie pod noz.
Za to po czyms takim sporo kopaczy zaczeloby sie slinic na mysl o bezpiecznym kopaniu ABC w 0.0 i tylko by przebierali nozkami by sie tam dostac. A jak juz by jakos sie w 0.0 pojawili to przynajmniej czesc z nich probowalaby walczyc by przegonic wrednych redow, ktorzy przeszkadzaja w trzepaniu kasy. W koncu na cos trzeba ja wydawac, a ile mozna miec koparek w hangarze
Kolejna grupa predzej czy pozniej porzuciliaby calkiem kopanie, najpierw na korzysc racenia i anomalek jako ciekawszych i bardziej dochodowych, a potem na korzysc pvp, bo skoro skille do walki juz mam to czemu nie.
No i calkiem BTW wzroslaby liczba osob w 0.0, co chyba jest glownym celem?
A to tylko drobny kroczek, po ktorym moglyby byc nastepne i nastepne, az w hi secu pozostalyby tylko nowi gracze, garstka tych dla ktorych istnieje tylko tryb gry pojedynczej, a inni graczy to takie troche bardziej inteligentne NPCe oraz alty handlowe za pomoca ktorych corpy zyjace w 0.0 handlowalyby miedzy soba.
Puszken - nie dramatyzujcie wy mi tutaj
Do tej pory był brak prawdziwej alternatywy - o ile komuś nie podchodziły elfie klimaty i "łuk +11" to nie miał tak naprawdę wyboru. Teraz zaczął się jakiś wysyp gier które nie dość że są grywalne to jak widać podchodzą w końcu "ludziom EVE".
Tak poprawdzie to wyglada na to, ze nie Puszken, a Ty dramatyzujesz
A co do alternatyw to jest proste pytanie. Czy te alternatywy sa takie fajne, bo sa takie fajne, czy sa takie fajne bo EVE sie juz przejadlo (w koncu ile mozna grac ciagle w ta sama gre), a one sa nowe?
Bo jezeli sa fajne tylko dlatego, ze sa nowe, a EVE sie chwilowo znudzilo, bo ile mozna robic w kolko to samo, to predzej czy pozniej gracze ktorzy w te gry graja wroca do EVE z nowym zapalem zastanawiajac sie jak mogli tracic tyle czasy na jakas glupia gierke.
A tak BTW to WoT jest teraz w wersji beta. Co chwile gdzies widze tekst jaka to bedzie super gra jak juz ja wydadza i dodadza to i tamto, a jakos nigdzie nie widze kwestii platnosci. Bo po zakonczeniu bety raczej nie bedzie dalej bezplatna.
Wiec tu male pytanko. Ile osob zachwycajacych sie beta bedzie chcialo placic potem realnymi pieniazkami za mozliwosc gry w nia. Zwlaszcza ze w EVE tego robic nie musza, bo wyfarmienie na plexa to pikus