Eve Online > Incursions
Zapowiedź nowego dodatku - dyskusja
Platfusek:
--- Cytat: Soulscream w Wrzesień 03, 2010, 23:46:36 --- WoW ma rzesze oddana graczy i nikt z tym nic nie zrobi.
--- Koniec cytatu ---
WoW to nie gra, to choroba.
Samo EVE nie ma żadnej konkurencji.
Soulscream:
Sam gralem w WoW'a prawie 2 lata. Jak masz dobra ekipe to i gra jest przednia. No ale wsrod goonow to ja nie musze sie martwic o dobra zabawe. Pitolenie, ze to choroba to troche nie namiejscu. Gra jak kazda inna, sam decydujesz czy przyrastasz do krzesla czy tez nie.
Okropniak:
No i nie moge sie nie zgodzic z Soulem - to czy ktoś wpada w "nałóg" czy nie zależy tylko od jego odporności psychicznej, to że jeden gra non-stop i zmienia się w no-life to już jego sprawa.
Fajne w EVE jest to ze sa ludzie ktorzy naprawde sa ok, mozna pogadac, posmiac sie, na kampie czy roamie jak jest nuda to nie ma "morda w kubel" tylko mozna cos powiedziec (rzecz jasna zmienia sie jak sie jakis obcy pojawi) - to pierwsza gra ktora utrzymala mnie tak dluga - kazda inna szybko mi sie nudzi lacznie z WOW (pare mies max, co w skali no-life z tej gry jest niczym), cala grupa wyjechalismy tez na kajaki co w grach raczej nie jest spotykane (nie licze wypadu typu "piwo" gdzie sie pieprzy o grze generalnie)
Inna gra ktora mi sie spodobala byl LOL - ciagle nia gram od czasu do czasu - ale doszlo juz do tego ze wybieram postaci naprawde trudne do grania i jeszcze buildy zakladam co najmniej dziwne - wazne ze dzialaja :)
To ze WOW przyciagnal taki a nie inny typ ludzi - to tylko im pogratulowac.
Racjel:
Odbiegacie trochę od tematu. :P
Apropo co to znaczy "kradnie graczy" jakby nie można było grac w obie gry, jedno nie wyklucza drugiego. Chyba że nie którzy tak mają że muszą zrezygnować z jednej gry i koncentrują się całkowicie na tej drugiej.
SokoleOko:
[mod]
Proszę trzymać się tematu nowego dodatku.
Jest cały wątek poświęcony WoT i tam można bić pianę na temat Eve vs. WoT czy inny WoW.
SokoleOko EDIT: Star P'ergish, chcesz trollować, idź do flamewaru. [/mod]
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej