Autor Wątek: Red Orchestra  (Przeczytany 5623 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

CMHQ_Widget

  • Gość
Red Orchestra
« dnia: Sierpień 17, 2010, 11:44:13 »
Nie masz racji. Ostatnio sie jakis mod czy inny gm wypowiadal na generalu. Roznica miedzy he i ap jest taka ze HE moze uszkadzac mody bez penetracji. AP nie moze uszkodzic modow bez penetracji. Ja ostatnio robie sobie przerwe po tym jak mi hetzera zalatwil jakis noobek w t46 z bazowym dzialkiem strzelajac w zasadzie od przodu. 9 strzalow 7 w gasienice jeden sie odbil za 9 poszedl ammo rack gg. Na 9 strzalow byla jedna penetracja ktora zabrala mi moze 10% hp.

A fanom symulacji bądź chociażby jej namiastki polecam gierkę Red Orchestra. Za grę płacicie raz i macie do woli strzelania, gra kosztuje tylko 23 zł. Pomimo niskiej ceny jest bardzo dobrze zrobiona. Polecam serwery na których jest mod Armoured Beasts 2 napisany przez znajomego z CMHQ-Amizaura, gościu do kilku gier robił mody urealniające bitwy pancerne.

RO to przede wszystkim nie są pokemony :). Nie ma napieprzania czołgiem, jazdy, strzelania tak jak w serii Battlefield. Większość rzeczy jest zachowana jak w oryginale, żeby obroty działa urealnić zmieniono sterowanie na AWSD. Spróbujcie pojeździć tygrysem jak to fajnie obraca działo :). Do tego w czołgach są pozycje, przez co jazda w pojedynkę raczej odpada. Możecie ofc się przesiadać, ale po strzale kiedy trwa reload przesiadka na kierowcę oznacza jego zatrzymanie.

Co będę dużo pisał, zobaczcie sobie filmik jak wygląda walka pancerna:

http://www.youtube.com/watch?v=orZLIUKjTZQ

A w wolnej chwili można pobiegać piechotą i porobić masakrę pepeszą jak się nie ma skilla :D.


Gizmo79

  • Gość
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 17, 2010, 11:51:17 »
Ale oczywiście wiesz, że ludzie grający w WoT NIE SZUKAJĄ SYMULATORA CZOŁGU?

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 17, 2010, 11:51:43 »
Dawno miałem napisać, że staruszka Red Orchestra zagina WoT na starcie, między innymi dlatego, że do skutecznej jazdy czołgiem wymagane są minimum dwie osoby (kierowca + strzelec).


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

CMHQ_Widget

  • Gość
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 17, 2010, 14:59:33 »
Dawno miałem napisać, że staruszka Red Orchestra zagina WoT na starcie, między innymi dlatego, że do skutecznej jazdy czołgiem wymagane są minimum dwie osoby (kierowca + strzelec).

Widziałeś mod Darkest Hour ? Ściągnąłem dzisiaj, chcemy sobie przypomnieć z kumplem dawne dzieje. Ogólnie front zachodni 44-45. Dla tych, którym zbrzydli Ruscy :).

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 17, 2010, 15:26:51 »
W RO grałem "na serio" (klanowo), moje [1stCav] zdobyło nawet tytuł Mistrza Polski na WCG 2007, ale od czasu kiedy gram w Eve nawet na moment nie odpaliłem ani jednego FPS-a ;)


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

CMHQ_Widget

  • Gość
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 01, 2010, 11:24:59 »
Szukam ludzi do RO, zebrałem już ekipę z dawnego CMHQ i z innych grup. Jest tu ktoś kto chce rozrywkowo pobiegać/pojeździć razem ?

Uderzajcie do mnie na GG: 2443299, podam wszystkie namiary itd.

Straszny

  • Gość
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 21, 2010, 18:57:31 »
Dawno miałem napisać, że staruszka Red Orchestra zagina WoT na starcie, między innymi dlatego, że do skutecznej jazdy czołgiem wymagane są minimum dwie osoby (kierowca + strzelec).

jest dokładnie odwrotnie - RO to dość hardcorowa symulacja, bardzo fajna ale dla grupki bardzo mocno dedykowanych graczy - nigdy nie stanie się tak popularna jak WoT, robiłem dwie przymiarki do RO i ten poziom "symulacyjności" jest dla mnie za mało zabawowy, fajne, ale na krótki czas, a WoT wciąga bez porównania mocniej - a o zabawe na długo w końcu o to w tym chodzi.

zastanowcie się dlaczego ludzie z EVE-online tak walą do WoT a nie interesowali sie wczesniej tyloma symulatorami czołgów? Dlatego że jest słabsze od RO? Come on... ono właśnie ma to "coś",  o co tyle gier o tej tematyce wcześniej sie ocierało ale nie trafiało w sedno.

btw: ponieważ wiele razy pisałeś  ze z jakichs dziwacznych sobie znanych przyczyn nie zainstalujesz WoT, więc to jak porównujesz Ro z WOT  nigdy nie grając w jedną z nich jest naprawde zabawne i warte przeczytania na wieczór  :)


Jedna wielka pozytywna sprawa wynikająca z gier jak RO, WoT czy nawet BF... - drastycznie rośnie zainteresowanie historią wśród młodego pokolenia, co mnie jako historyka z wykształcenia osobiście baardzo cieszy :)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2010, 20:30:36 wysłana przez Scaryman »

Ptysiu

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 733
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ptysiu
  • Korporacja: The Eye Of Chaos
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 21, 2010, 19:48:24 »
To może tak: Jedyna różnica między WoT a symulatorami czołgów jest taka, że WoT nie jest symulatorem. Przynajmniej nie bardziej, niż NF jest symulatorem pancernika/lotniskowca/łodzi podwodnej.

Ani w pierwszym, ani drugim przypadku nie wychodzi to grze na złe, jeśli domyślnie jej celem jest zapewnienie graczom szybkiej, ale tez wciągającej rozgrywki. A hardcorowcy RO, czy nawet starusieńkiego  Operation Flashpoint dawno już poznali i pewnie ta scena żyje własnym życiem.
"Twoja stara jest tak gruba, że zamyka stałkę jednym jumpem." - Trol Anonim

Trial:

https://secure.eveonline.com/trial/?invc=80cbb5d1-2816-4276-8507-098de6f39fda&action=buddy

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 21, 2010, 20:50:41 »
a to "RO" to nie jakas kolejna przerobka "Operation Flashpoint" ?
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 22, 2010, 00:11:19 »
a to "RO" to nie jakas kolejna przerobka "Operation Flashpoint" ?

Nie, gra zaczęła jako nieoficjalny mod do Unreal Tournament 2.0, potem wygrali jakiś konkurs Epica na mod i wyszli jako oficjalna gra na engine UT 2.5, a teraz Tripwire (developerzy RO) siedzą nad RO2 na UT 3.

http://en.wikipedia.org/wiki/Red_Orchestra_Game


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Kalressin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 453
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: j/w
  • Korporacja: Pewnie nadal Vide :p
  • Sojusz: A gdzie vide jest tak w zasadzie?
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 22, 2010, 00:12:12 »
Ale sie ludzie uparli na to WoT.
A juz zarzucanie braku realizmu...
No o co kamman? A EVE to niby symulator ladowania na ksierzycu czy jak?

CMHQ_Widget

  • Gość
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 06, 2010, 13:54:45 »
http://www.markeedragon.com/forums/ubbthreads.php/topics/3260909/Red_Orchestra_2_Detailed_Gamep#Post3260909

Ciekawy gameplay Heroes of Stalingrad, drugiej części RO. Sporo nowych ficzerów i samego podejścia do walki. Z ciekawostek, broń będzie modelem 3D w przestrzeni a nie bitmapą na ekranie gracza, więc nie będzie już strzelania w ścianę albo przez ścianę, broń będzie haczyć o teren. Będzie można częściowo zniszczyć budynek, kompletnie nie bo źle to wpłynie na gameplay...a z resztą, obejrzyjcie filmik sami, generalnie będzie rewelka.

Starakopara

  • Gość
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 06, 2010, 14:23:27 »
grałem w w RO jak tylko wyszła i miałem wrażenie , że wszystkie postacie poruszają się w zwolnionym tempie ( nie miałem laga, ping w okolicach 20 był ). Byłem w tym czasie wielkim fanem CS:S i jakoś RO mi nie podpasowało, muszę pogrzebać w starych grach i możliwe, że ponownie zainstaluję i zobaczę co w trawie piszczy  ;)

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 06, 2010, 14:36:28 »
Może dlatego, że w RO biegnący żołnierz dostaje zadyszki i musi zwolnić. Jeśli zostaniesz postrzelony w nogę, musisz się czołgać, bo iść już nie dasz rady.

RO to gra dla twardych sukinsynów ;)


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Gizmo79

  • Gość
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 06, 2010, 14:59:22 »
RO to gra dla twardych sukinsynów ;)
Twardych sukinsynów, dobre :)

Starakopara

  • Gość
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 06, 2010, 15:19:27 »
Może dlatego, że w RO biegnący żołnierz dostaje zadyszki i musi zwolnić. Jeśli zostaniesz postrzelony w nogę, musisz się czołgać, bo iść już nie dasz rady.

RO to gra dla twardych sukinsynów ;)

Sokole, nie mówiłem o poruszaniu się po postrzale tylko o całości, nawet jak z respa wybiegałem to wyglądało to jakby moja i inne postacie poruszały się jakby były pod wodą i musiały pokonywać jej opór  :P

CMHQ_Widget

  • Gość
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 06, 2010, 19:23:06 »
Sokole, nie mówiłem o poruszaniu się po postrzale tylko o całości, nawet jak z respa wybiegałem to wyglądało to jakby moja i inne postacie poruszały się jakby były pod wodą i musiały pokonywać jej opór  :P

Bo RO to nie pokemony :P. Nie ma rocketjumpów, bunnyhoppingu i innych wydziwiactw. Możesz być megahardcorem a to i tak nie oznacza że jesteś Johny R. tak jak w CSie. Już samo strzelanie zmienia zupełnie klimat, z tym że musisz przyłożyć oczy do przyrządów celowniczych.

Ja też kupiłem RO zaraz po wydaniu. Wcześniej grałem ze znajomymi w całkiem dobrego moda Forgotten Hope do BF1942. Fakt, to były pokemony ale w bardzo dobrym wydaniu, zawierające bardzo dużo sprzętu przez co rozgrywka była ciekawa. Trochę mi brakuje w RO lotnictwa, p-lotek, różnorodnych pojazdów typu Puma czy Greyhound, haubic i artylerii mobilnych. W FH były nawet 88ki i plotki wożone na Oplu Blitz :D.

Teraz gram w Darkest Hour, imho mod jest lepszy niż gołe RO. Najczęściej jeżdżę ze znajomym czołgiem, piechota jest średnio fajna jeżeli chodzi o zgranie biorąc pod uwagę że nie jesteśmy profesjonalnym klanem. W gołym RO nie pasowały mi bitki pancerne. Ostatnio spróbowałem pograć w golasa to pierwsze wrażenia były takie, że pociski lecą takim lobem jak by z 500kg ważyły. A T-34 jest niezniszczalne, podjechał nam jeden pod spawn, dostawał ostrzał od Stuga III i 2 x Panzer IV, dostał na klate jakieś 3-4 salwy od wszystkich i poszły same rykoszety. Ja rozumiem że miał dobrze przemyślany pancerz, ale bez przesady.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 06, 2010, 20:16:05 »
A T-34 jest niezniszczalne, podjechał nam jeden pod spawn, dostawał ostrzał od Stuga III i 2 x Panzer IV, dostał na klate jakieś 3-4 salwy od wszystkich i poszły same rykoszety. Ja rozumiem że miał dobrze przemyślany pancerz, ale bez przesady.

PzIV poniżej F2 to mogły T-34 naskoczyć, dopiero te długolufowe wersje cokolwiek robiły.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

CMHQ_Widget

  • Gość
Odp: Red Orchestra
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 07, 2010, 18:13:56 »
PzIV poniżej F2 to mogły T-34 naskoczyć, dopiero te długolufowe wersje cokolwiek robiły.

To jest oczywiste, brałem to też pod uwagę i patrzyłem z czego moi strzelają. Na mapach czołgowych nikt nie jeździ czołgami krótko lufowymi, bo mają one praktyczne zastosowanie tylko vs. piechota, ewentualnie wozy opancerzone. A lepszych wersji jest wystarczająco dużo, żeby każdy mógł jeździć.