Haha, zaczyna się.
Tak na marginesie, to od kiedy jesteś rzecznikiem prasowym c0venu?
Nie jest. Ja, dla odmiany, jestem.
Co nie zmienia faktu, że -A- sobie zapracowało na opinię którą ma, arogancją, olewaniem ludzi i kilkoma innymi rzeczami.
Co nie zmienia faktu, że będziemy im pomagać dopóki będą się bronić, lub powiedzą nam żebyśmy sobie poszli.
Co nie zmienia faktu, że
(...) nie umiesz pogodzić się z faktami i masz zadawnione urazy do C0ven.
Które są całkiem z dupy, bo Liam dostał w ryj za bycie kurwą i jeżeli był jakiś backstab, to z jego strony.
I żeby było śmieszniej, wjebane w Eso wyszło SYSK na dobre, i nowe SYSK (już nie Liama), powoli wyrasta na zupełnie przywoity sojusz, z którym aż miło się postrzelać, który nie boi się wydokować i bić, który nie boi się użyć drogiego sprzętu (faction bsy, mamy).
Jeżeli zwali nam się na głowę blob, będziemy bardzo zdziwieni jak SYSK w nim nie będzie uczestniczył, ba w większości okoliczności będzie to błąd strategiczny z ich strony. Mamy nadzieję na dalsze i ciągłe strzelanie się z SYSK i LR.
A jak zostało Ci trochę mózgu, to pomyślisz, zastanowisz się co jest nieuzasadnionym z dupy emo i popatrzysz na sytuację w tej grze nieco trzeźwiej. Większość twoich kolegów z sojuszu już to chyba zrobiła, z zyskiem dla obu stron tego miłego, południowego pew pew.
[gmod]Flejm flejmem, ale i tu są zasady - ŻADNYCH wycieczek osobistych, bo będą punkty lecieć[/gmod]