Autor Wątek: [Polityka] Chaos na południu - 25.07  (Przeczytany 406119 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Daniarel

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #665 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:04:57 »
Sytuacja polityczna EvE trafiła AAA w  momencie swojego zmierzchu, który to zdarza się każdemu ally w tej grze. Przyjaciół pozostało im mało, przewaga liczebna przeciwnika jest przygniatająca więc stracą sov, przynajmniej walczą, i jak dotychczas się nie rozpadli. przypominam, że takie chwile przeżywał BoB, PL, kwestia tego jak się zreorganizują i znajda swoją nowa drogę i cel.
Atlas nie pokazał nic :D

Kibicuję AAA i reszcie SW, jednak stan potrójnego A, obojętnie co by mówili jego członkowie  na tym forum :) jest daleki od formy za czasów Evil Thuga, co nie wyklucza jakiegoś odrodzenia.
Chłopaki co płacą za wynajem będą zawsze petem , więc nie mają się co obruszać na to, że są wyśmiewani. W tej grze albo sobie wystrzelasz co swoje, albo będziesz płacił  i pozostaniesz niewolnikiem silniejszych...kwestia wyboru i radości z gry, każdy ma co lubi.

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #666 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:06:09 »
Dark Flonoe no nie, APA trzyma tam dalej swoje auto tylko podjazd sprzedała sąsiadowi  :D :D


trii a w którym miejscu ja jade po APA ?
Coś nabluzgałem na was, sflejmowałem gdzie ?

Zrobiliście deal, dobry dla jednej strony, zły dla drugiej w którym miejscu się minąłem z prawdą/pojechałem po APA ?
Napisałem gdzieś nieprawdę ?

KiFuso

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 140
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: KiFuso
  • Korporacja: bez
  • Sojusz: bez
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #667 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:10:05 »
Yogos, na prawdę zawsze na tym forum prezentowałeś jakiś poziom, a teraz mnie zadziwiasz :) Aby coś oceniać należy być obiektywnym

- APA podczas ewakuacji miało + tylko do AAC, -A-, RedOverlords, C0ven i do kilka innych sojuszy z Provi. (więc chyba coś Ci się myli  z ROLem) i straciliśmy jednego frachta ( na szczęście pustego) podczas tej akcji.
- Kiedy spostrzegliśmy się, że możemy zostać na terenach które do tej pory mieliśmy, Intiativy byli już praktycznie właścicielami stacji DZ.

Taka ciekawostka: Przez 1-2 tygodnie, obok DZ w systemie XUDX stał POS xxdeath, AAAC  miało już zaplanowaną akcje aby próbować go zniszczyć jednak -A- ZABRONIŁO NAM ATAKOWANIA GO. Czyli -A- zabroniło nam walczyć o nasze tereny..  Zastowie to bez komentarza 

-A- tak na prawdę straciło prawo do większości systemów w teneryfach wtedy kiedy CO2 i intiativy rozpoczęły ich oblężenie a -A- zaleciło nam ewakuacji do Stain.

Już nie dopowiadaj do naszej historii kolejnych rozdziałów...

sc0rp

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #668 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:16:48 »
Dark Flonoe no nie, APA trzyma tam dalej swoje auto tylko podjazd sprzedała sąsiadowi  :D :D

dobra nie chce mi sie juz dalej tlumaczyc, -A- nie zaplacilo ani iska za TCU i iHUBy wiec daj sobie spokoj. Mieli 2 wyjscia:
- zainstalowac wlasne TCU, iHUBy
- odkupic je od APA

Daniarel

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #669 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:25:15 »
Nie wiem w czym problem, tereny wynajmowane przez APA były pod kontrolą AAA,

- APA płaciło AAA pogłowne czy co tam jeszcze,
- przyszła wojna, na horyzoncie pojawiła się możliwość straty terenu przez APA,
- więc poszli płacić silniejszym w tym momencie, de fakto pomogli utracić kontrole AAA nad ich strefa wpływów,
- z pozycji AAA - korp rentierski APA pomogł przeciwnikowi,
- ze strony APA zmienił się sygnet i ręką, która całują, płacą to wymagają

- każdy ma swoją racje :) docelowo AAA może odbije te tereny, a APA pójdzie w inne strony galaktyki płacić komu innemu

P.S.Na miejscu AAA zapamiętał bym to sobie, przy okazji kiedyś przypomniał (bum, bum), na miejscu APA nie przejmował się niczym póki są ISKI, rentierzy są poszukiwani, a ewentualna zemsta ze względu na rozmiar korpa jest wątpliwa, czyt. nie bardzo mają co stracić.

Kombat

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 584
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Kombat PL
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #670 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:27:25 »
Hahahahahahaha zajebisty wątek

1. Sojusz wynajmujący teren musi wiedzieć że rentersi to tylko rentersi - ich nie interesuje polityka, oni chcą tylko farmić i mieć pvp kiedy chcą a nie kiedy muszą. Poleganie na nich w jakikolwiek sposób do głupota.
2. Jeśli corp rentersów trzymał sova ze stacją to tylko wina -a- że do takiej sytuacji doprowadził. Zwłaszcza że można było nauczyć się na cudzych błędach (vel Atlas / HTA).
3. Jeśli rentersi liczą że w chwili zagrożenia całego regionu władcy danego terenu na klate przyjmą fale uderzeniową idącą na sov rentersów to potrzebują "reality check".
4. Rentersi NIGDY nie wynajmują sova w sensie 'wielki papa obroni mój system jak zrobi się gorąco' tylko na zasadzie 'wielki papa nie zaora mi systemu jak sobie postawie tam huba i ewentualnie dopilnuje żeby żaden inny renter mi tam mojego indexu nie farmił'. Im wcześniej rentersi zdadzą sobie sprawe z tego tym lepiej dla nich i mniej dram. Im bardziej wielki papa przekazuje tak sprawe rentersom tym uczciwiej z jego strony bo wiadomo że jak sie pali dupa to rentersi to jest ostatnia rzecz jaką się przejmuje.

triii

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #671 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:35:51 »
Daniarel i Kombat idealnie posumowali sytuacje.
Ale AAA mógł powstymac natarcie CO2 i PAndemików już w 46 - tym samym dać sobie wiecej czasu, zrezygnowali z pierwszej linii obrony.
Każdy ma swoją racje, nam APA obecna sytacja - czyli pozycja rentersów odpowiada. Wiekszy fun, mniejsze zmartwienia.
A teraz przy obecnej ilości neutów zmian, fajnych stateczków pod stacją itp zabawy jest bardzo dużo.

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #672 dnia: Wrzesień 27, 2010, 11:47:19 »
No i bomba, w końcu gramy w tę grę dla zabawy  :P

yalien

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #673 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:05:09 »
Bo to nie był ich teren, dostali jedynie pozwolenie na siedzenie tam (oni, nie wrogowie). To że zaparkujesz auto na czyimś podjeździe, nie znaczy że podjazd staje się twój i możesz tam znosić swoje śmieci. Tak samo kupując windowsa tylko ty dostajesz prawo na używanie kopii, nie oznacza że możesz ją udostępniać innym bo masz w tym interes.

Witam,
Używasz porównań nie pasujących do rzeczywistości. Nie pakuję się do czyjegoś auta. Podpisuje z kimś umowę na dzierżawę auta na określonych warunkach. Dbam o samochód modernizuję go, itp. Tymczasem przychodzi inny gość i zabiera samochód. Poprzedni właściciel mówi Ci że ma to w dupie i nic z tym nie zrobi.
Co zrobisz jeśli desperacko potrzebujesz samochodu (innego nie ma) a wciąż płacisz za ten samochód (mimo że poprzedni właściciel został wykopany przez nowego)?

Co do Sov:
Nazywanie zdradą zdjęcie swojego sowa zakrawa na kpinę. Sov był nasz. W związku z tym że -A- jasno powiedziało że ma nas w 4 literach w ramach ewakuacji zdjęliśmy sov-y ze wszystkich wynajmowanych systemów. Sov też kosztuje. Nikt nie bronił -A- przylecieć i w miejsce naszego sov-a postawić swój. Z tego co wiem kilka korporacji rentierskich zdjęło swoje sov-y i nikt nie pisał o zdradzie.
Tak się tylko pechowo złożyło żę sow w DZ obejmował również stację, która tak przy okazji bła w 2-im reinforcie. Sov-a zdjęliśmy tuż przed atakiem na oba obiekty.

Zatem stosując Twoją metodę porównań: jeśli ktoś odbiera auto właścicielowi zabieram (jako dzierżawca) swoje radio bo właściciel ma w tyłku to że ktoś mu to auto kradnie nie jest niczym zdrożnym. Jeśli właściciel jest oburzony że zabrałeś radio z auta to mógł przylecieć zamontować swoje radio coby następny właściciel dostał auto z radiem.

yalien

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #674 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:21:45 »
Hahahahahahaha zajebisty wątek

1. Sojusz wynajmujący teren musi wiedzieć że rentersi to tylko rentersi - ich nie interesuje polityka, oni chcą tylko farmić i mieć pvp kiedy chcą a nie kiedy muszą. Poleganie na nich w jakikolwiek sposób do głupota.

  I tak i nie. Jeśli chcesz liczyć na rentiersów pozwól im ze sobą swpółdziałac. Jeśli pozwolisz im uczestniczyć w części swoich działań bedziesz miał wierniejszych sojuszników. Jeśli powiesz im że mają się wypchać i tylko płacić to wtedy masz rację, nie licz na nic innego jak zwykły układ biznesowy

2. Jeśli corp rentersów trzymał sova ze stacją to tylko wina -a- że do takiej sytuacji doprowadził. Zwłaszcza że można było nauczyć się na cudzych błędach (vel Atlas / HTA).

Zgadzam się. Natomiast jak napisałem wyżej -A- mogło było mądrzej rozegrać sprawę petów. -A- od początku wykazywało arogancję i traktowanie petów z góry, w związku z tym w momencie w który na dodatek pokazali środkowy palec petom te zrobiły to samo: pokazały -A- ten sam palec

3. Jeśli rentersi liczą że w chwili zagrożenia całego regionu władcy danego terenu na klate przyjmą fale uderzeniową idącą na sov rentersów to potrzebują "reality check".
4. Rentersi NIGDY nie wynajmują sova w sensie 'wielki papa obroni mój system jak zrobi się gorąco' tylko na zasadzie 'wielki papa nie zaora mi systemu jak sobie postawie tam huba i ewentualnie dopilnuje żeby żaden inny renter mi tam mojego indexu nie farmił'. Im wcześniej rentersi zdadzą sobie sprawe z tego tym lepiej dla nich i mniej dram. Im bardziej wielki papa przekazuje tak sprawe rentersom tym uczciwiej z jego strony bo wiadomo że jak sie pali dupa to rentersi to jest ostatnia rzecz jaką się przejmuje.

Każdy gra w swojej klasie.
Rentiersi nie liczą na pomoc w normalnych wojnach podjazdowych, gangach, itp. Rentiersi załatwiają to sami i nie płaczą że stracili x statków ganiając neutrali i minusy w codziennej egzystencji w eve.
Natomiast jeśli klasa preciwnika pochodzi z wyższej półki to władcy powinni grać na poziomie władców. Jeśli władca mówi że zlewa sprawę i poddaje systemy bez walki to poddani mogą albo potulnie się wynieść albo dogadać się z nowym władcą.
Do tego nie trzeba "reality check" do tego trzeba mieć świadomość w jakiej skali się funkcjonuje.


[admin]Słyszałeś może kiedyś o funkcji "modyfikuj post"?
Doom[/admin]
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2010, 13:50:27 wysłana przez Doom »

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #675 dnia: Wrzesień 27, 2010, 13:54:02 »
Problemy współdziałania z rentiersami były już kiedyś poruszane. Jednym z kluczowych jest fakt, że w rentierskich korpach bardzo często są umieszczani szpiedzy, a samo ich umieszczenie jest bardzo łatwe w porównaniu z analogicznym manewrem w porządnym korpie pvp, gdzie wszyscy znają się jak łyse konie.
Co do pomocy rentiersom... kiedy sojuszowi nadrzędnemu pali się dupa, rentiersi są chyba ich najmniejszym zmartwieniem. To w jaki sposób im to mówią lub czy przynajmniej pomogą im w zabezpieczeniu assetów to inna sprawa.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #676 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:00:24 »
  I tak i nie. Jeśli chcesz liczyć na rentiersów pozwól im ze sobą swpółdziałac. Jeśli pozwolisz im uczestniczyć w części swoich działań bedziesz miał wierniejszych sojuszników. Jeśli powiesz im że mają się wypchać i tylko płacić to wtedy masz rację, nie licz na nic innego jak zwykły układ biznesowy

Ale po co mają współdziałać? Doskonale wiesz jak było nazywane w Catch AAC - "Triple-A-Fail-C". Okazjonalnie pojawiające się na CTA podczas Provi War grupki pilotów AAA C raziły niekompetencją. Zwłaszcza dotyczy to pyskaczy i "co-to-nie-oni" z Black Aces (obecnie w En Garde).

Albo płacisz i masz prawo korzystania z pastwiska, albo budujesz sobie relację z dużym aliansem jako "mały, ale kompetentny i waleczny" sojusznik.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

yalien

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #677 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:27:52 »
Witam,

Tia ....
Rentiersi + szpiedzy znany temat.
Jakkolwiek w momencie przyjmowania do APA wszyscy przesyłali API itp. Wiem że tak nie uniknie się systuacji szpiegostwa ale cóz ludzie to ludzie.

Mówiąc o współdziałaniu. Akurat w obecnej sytuacji trudno mówić o współdziałaniu. Natomiast przet całym najazdem -A- mogło w niewielkich akcjach wypróbować rentierów chętnych do walki. Można było próbować wyłuskać ziarno z plew.
Natomiast każda próba współpracy z -A- kończyła się generalną odmową w stylu: "spadajcie dziady nie potrzebujemy Was tylko waszych ISK-ów".
Shame, ale takie postępowanie spowodowało że związek petów z AAA był po prostu żaden.
W korpach rentierskich też latają ludzie. My nie mamy możliwości uczestniczyć w walkach dużych flot. Nasze pvp odbywa się na zasadzie małych ganków/flot. Gdybyśmy dostali szansę na naukę zapewne znalazłoby się kilkuset pilotów z AAAC którzy mogli by wspomóc. Był czas na to żeby po poprzednich failach coś z tym zrobić. -A- natomiast olało wszystkich.
Radziłbym spojrzeć na rentierów z innej strony. Dużo małych korpów to duża masa pilotów o niewykorzystanym potencjale. Są tam i ludzie i kasa (i to niemała). Oczywiście są tak i szpiedzy (prawdopodobnie) ale są i uczciwi gracze. Gdyby ktoś znalazł sposób na uaktywnienie rentiersów i spowodowanie żebyśmy mogli się poczuć częścią większej całości to możliwe jest stworzenie floty osłonowej/wsparcia rzędu kilkuset djejów i tym podobnych. Nawet jeśli tylko co 10 rentier wziąłby udział w akcji.

Jeśli już mówić o APA to dostaliśmy pokez tego co nas czeka w momencie upadku ATLASów. AAA zresetowały standy i lało ewakuujące się siły ATLASów jak i ich rentierów.
APA wynajmowało 46 i w momencie pokazania się tam wrażych sił prze 4-5 dni próbowaliśmy się bronić i coś zorganizować. Trochę małe floty ganialiśmy (nawet obecnych władców z INI)  postrzelaliśmy do siebie. Natomiast jak już wjechali na całego to było pozamiatane. Myśmy czekali do ostatniego dnia z ewakuacją licząc na to że jednak -A- spróbuje coś zorganizować. Jak napisał Trii -A- kompletnie się pogubiło. Nitka 46-Dz była doskonałym miejscem do obrony lub przynajmniej podjęcia działań opóźniających. To takie wąskie gardło które dobrze wykorzystane mogło znacząco opóźnić cały ten atak.
Po tym jak już było jasne że ATLASi umierają pety z rejonu 46/DZ (w tym my) mieliśmy ochotę powalczyć. Odbyło się nawet parę spotkań i wspólnych lotów we flocie. No kuriozalna odpowieć -A- n/t teneryfy zrobiła swoje.
Generalnie wszystie korpy petowe z rejonu 46 i DZ po prostu się wyniosły zabierając swoje Sov-y.

yalien

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #678 dnia: Wrzesień 27, 2010, 14:38:36 »
Zapomniałem dodać coś od siebie  :)

Moja drama polega na tym że jako PM wIRL bywam 100-150 dni w robu w rozjazdach. I tak było tym razem. Pojechałem w delegacje (i to do Rosji hic) a jak wróciłem to już było gorąco. 2 dni polatałem i znowu na syberię na 2 tygi ...
Normalnie drama. Jak wróciłem to pierwsze moje pytanie brzmiało: Trzymamy się? a tutaj chłopaki wklejają mi odpowiedź -A- ...
Uff, powiem szczerze że mało nie rozwaliłem kompa. Spakowałem graty i chłopaki mi to frachtem wyweźli razem z infrastruturą corpową.
I muszę dodać że ja byłem jednym z piewszych którzy zadali pytanie: jeśli -A- nas tak zlało to dlaczego nie dogadać się z atakującymi? Po prostu nie lubię jak ktoś mnie zlewa czy to w grze czy w IRL.
Gdyby -A- chodź próbowało coś zrobić to walczyłbym do końca. Poswięcił wszystkie statki jakie tam miałem. Ale jak mi ktoś pokazuje środkowy palec to dziekuję bardzo za taką współpracę.

sc0rp

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #679 dnia: Wrzesień 27, 2010, 15:04:44 »
Gdybyśmy dostali szansę na naukę zapewne znalazłoby się kilkuset pilotów z AAAC którzy mogli by wspomóc. Był czas na to żeby po poprzednich failach coś z tym zrobić. -A- natomiast olało wszystkich.

Legion of uaxdeath czesto bral (a przynajmniej braly jak z nimi latalem) ludzi z ally rentierskiego (Shadow of uaxdeath) i nie byly przynajmniej na tyle ile rozumialem rosyjski traktowani jak dzieci specjalnej troski. Dostali (chyba bp ludzie z legionu dostali) przykaz nie robienia failfitow w postaci cloakow i wcsow ;)

Odnosnie sciezki 46-DZ to faktycznie idealne miejsce do obrony, wszedzie byl poziom sov 3+ wiec cynojammery wystarczylo zaspamowac aby capsle nie mogly tego przeskoczyc do tego wrzucic jb i mozna sie bronic przez iirc 6 systemow bez mozliwosci jakiegokolwiek obejscia. Fakt trzeba by mase cynojammerow i masowe koszty, ale z pewnoscia 2 dni po inwazji na 46 PL by nie latalo po GE wprowadzajac stocznie w RF.


@alien i tak w mojej opinii dlugo trzymaliscie sie AAAC ja z Barbem gadalem jak ruskie atakowaly 0-W co zamierzacie i sie dziwilem czemu sie nie wyprowadzacie i/lub nie probujecie gadac z ruskimi/PL zeby was splusowali.

Okropniak

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 440
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Okropniak
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
  • Sojusz: YARRR and CO
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #680 dnia: Wrzesień 27, 2010, 15:23:01 »
Legion of uaxdeath czesto bral (a przynajmniej braly jak z nimi latalem) ludzi z ally rentierskiego (Shadow of uaxdeath) i nie byly przynajmniej na tyle ile rozumialem rosyjski traktowani jak dzieci specjalnej troski. Dostali (chyba bp ludzie z legionu dostali) przykaz nie robienia failfitow w postaci cloakow i wcsow ;)

Odnosnie powyzszego to tam panuje nieco inny uklad z tego co sie zorientowalem (u ruskich w sensie) - kazdy rentier ma jasno powiedziane ze jak mu wprowadza pos w reinforce to ma sie drzec o pomoc i ta pomoc bedzie gotowa - z tego co widzialem nie sa to czcze obietnice nawet mimo ofensywy na innych frontach.
To samo dotyczy obrony przed mniejszymi flotkami - juz kilka razy mialem okazje zobaczyc jak ustawiana jest flota przeganiajaca (i to naprawde szybko) a jak jest dosc ludzi rowniez floty blokujace.

Powyzsze pisze nie zebym tak mial chwalic ruskich - ale mimo restrykcji (te tez sa spore - sprobuj sie spoznic 1 dzien z oplata!) maja tez konkretne obietnice ktore skladaja rentierom i ktorych dotrzymuja.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #681 dnia: Wrzesień 27, 2010, 15:29:13 »
Witam,

Tia ....
Rentiersi + szpiedzy znany temat.

http://www.ushrakhan.com/alliance/edk/?a=kill_detail&kll_id=114742&nolimit

Dla niezorientowanych - Ushra'Khan wtedy mieszkał w zachodnim Catch i kilka naszych raciarek spadło przez szpiegów z AAA C, które było blue do nas. Ten Nightmare spadł dlatego, że na anomalkę wskoczył mu blue hound i założył punkt. Po tej konkretnie akcji leadership U'K wydał pamiętny rozkaz strzelania do AAA C w naszej przestrzeni, jeśli po pierwszym ostrzeżeniu nie zabiorą tyłka w troki.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

sc0rp

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #682 dnia: Wrzesień 27, 2010, 15:39:04 »
Po upadku goonow to byla prawdziwa plaga aaac, ale -a- temu przeciw dzialalo w ten sposob ze kazdy korp u ktorego byl szpieg musial zrobic refundacje ubitej raciarki albo reset i depozyt ktory kazdy corp skladal przepadal.

SokoleOko sadzisz, ze w jakimkolwiek ally ktore ma sova lub jest w jakis sposob znaczace nie ma szpiegow? C0ven, czy ruskie u ktorych trudniej zaszczepic szpiega tez nie jest wolne od nich jedyna roznica jest taka ze ma ich mniej. Czy to nie U'K czasem upadl przez szpiega (i to ze byl to sfrustrowany dyrektor nie zmienia absolutnie niczego)?

yalien

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #683 dnia: Wrzesień 27, 2010, 15:47:45 »
Ale po co mają współdziałać? Doskonale wiesz jak było nazywane w Catch AAC - "Triple-A-Fail-C". Okazjonalnie pojawiające się na CTA podczas Provi War grupki pilotów AAA C raziły niekompetencją. Zwłaszcza dotyczy to pyskaczy i "co-to-nie-oni" z Black Aces (obecnie w En Garde).

Albo płacisz i masz prawo korzystania z pastwiska, albo budujesz sobie relację z dużym aliansem jako "mały, ale kompetentny i waleczny" sojusznik.

Jeśli dobrze zrozumiałem:
Dopóki był spokój i przymalismy porządek w 46-DZ to byliśmy ok. Ale jak -A- zrejterowało a myśmy się wycofali nie widząc możliwości utrzymania oporu to już jesteśmy be?
Sojusz jest sojuszem dopóki obie strony respektuja takowyż. Natomiast jeśli jedna strona przestaje go respektować sojusz upada. I tak było w tej systuacji.
Naszym zdaniem ile mogliśmy tyle zrobiliśmy. Na wiecej nie było nas stać.
I trzeba przyznać że spora część z korpów rentierskich nie uciekała w popłochu ale chciała działać i działała. Wszystko posypało się jak domek z kart kiedy -A- po prostu ewakuowała się i zostawiła nas samych sobie. Polityka no capitals w rentierach zadziałała w odwrotną stornę...

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #684 dnia: Wrzesień 27, 2010, 16:01:36 »
SokoleOko sadzisz, ze w jakimkolwiek ally ktore ma sova lub jest w jakis sposob znaczace nie ma szpiegow? C0ven, czy ruskie u ktorych trudniej zaszczepic szpiega tez nie jest wolne od nich jedyna roznica jest taka ze ma ich mniej. Czy to nie U'K czasem upadl przez szpiega (i to ze byl to sfrustrowany dyrektor nie zmienia absolutnie niczego)?

Zmienia i to sporo ;)

Poza tym jest różnica między "występowaniem szpiegów", a "byciem zinfiltrowanym na wskroś".

Sojusz jest sojuszem dopóki obie strony respektuja takowyż. Natomiast jeśli jedna strona przestaje go respektować sojusz upada. I tak było w tej systuacji.

Źle zrozumiałeś.

Byliście rentierem a nie sojusznikiem. Jak się płaci za mieszkanie, to ma się tyle praw co chłop pańszczyźniany wobec właściciela ziemi. Czyli zero.

Dla ambitnych jest ta druga droga, o której mówiłem.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #685 dnia: Wrzesień 27, 2010, 16:03:52 »
[admin]
Zapomniałem dodać coś od siebie :)
Drugie ostrzeżenie. Jeszcze raz zignoruj funkcje modyfikuj a twój post zmieni się w punkty karne.[/admin]

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

sc0rp

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #686 dnia: Wrzesień 27, 2010, 16:25:29 »
Zmienia i to sporo ;)

Poza tym jest różnica między "występowaniem szpiegów", a "byciem zinfiltrowanym na wskroś".

tia sfrustrowany dyrektor sprzedaje ally, a zwykly szpieg ubija pimped raciarke szaremu membersowi, masz racje porownujac straty faktycznie lepiej byc zinfiltrowanym na wskros - poprostu mniejsze zlo ;)

Dagund

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dagund
  • Korporacja: Koza z piekła
  • Sojusz: Amarr Empire
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #687 dnia: Wrzesień 27, 2010, 16:29:38 »
Nie znamy umowy jaka zawarlo APA z AAA, jeżeli w umowie mieli zakontraktowana obrone swoich assetsow to nie mozna ich rozliczac na zasadzie - byli rentierami wiec m...da w kubel i placic. Umowa to umowa, tej nie znamy wiec wszystko co zostalo napisane to zwykle bicie piany...

triii

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #688 dnia: Wrzesień 27, 2010, 16:32:36 »
Źle zrozumiałeś.
Byliście rentierem a nie sojusznikiem. Jak się płaci za mieszkanie, to ma się tyle praw co chłop pańszczyźniany wobec właściciela ziemi. Czyli zero.

Hmm mam pokój do wynajęcia - zainteresowany ? z takim podejściem byłbyś idealnym lokatorem. Cos sie popsuło - to twoj problem, ja Ci tylko wynajmuje ( Przyleciały Pandemiki - twoj problem ). Chcesz robic imprezke - sorki nie wolno ( chcesz budowac capsy - sory nie wolno ).
To jest tylko gra, ale opiera sie na tych samych zasadach co RL. Umowa jest umową, AAA pisało dokładnie - za wynajem zapewniaja ochronę. Nie dotrzymali umowy. Koniec kropka.

Rentier - wynajmuje ale ma prawa ( i obowiązki ) - i w RL i w Eve,
Sojusznik - ( tu mozna podciągnąc pewnie zasady jakiś spółek itp ) - gdzie obie strony mają wieksze obowiązki ale i wieksze zyski

Ale odbiegamy od tematu.
Chaos trwa nadal, wiec może troche info od strony tych mniejszych. Neutow coraz mniej, pandemiki i WhiteNoise ora systemy aż miło. Niektóre pokety swieca pustkami cały dzień. Przez co sygnatur bez liku ( np. 7 magneto w jednym systemie ) - a czasu mało. Przepływ informacji genialny - intel działa sprawnie - wiec jak chcesz poleciec na pew pew to wiesz w którym kierunku uderzać.
Wojna z punktu Tereryf wyglada jak po przejściu szalonego kowala. Wybił sovy i posy w ważnych systemach, reszte zostawił. Dlatego można znależć perełki typu - pos aaa pełen statków, trzeba tylko zdjąć go i pozbierac skarby. Samotne neuty z aaa i aaac w capitalch, logujące sie z nadzieja na wydostanie sie z obleżenia, lub tona sprzętu za grosze na kontraktach i markecie ( drejki po 15m..) Skonczył sie czas latania za kwadracikami zaczyna sie to co producenci lubia najbardziej - ustawianie całej infrastruktury od nowa, tworzenie maszyny która dobrze naoliwiona będzie przynosiła biliony isków zysku.

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #689 dnia: Wrzesień 27, 2010, 17:11:35 »
U nas w stain DT sie wynioslo przez weekend do C3. Przez wynioslo mam na mysli ze rano local w TG- byl blue. W GE- jak sprawdzalem byl 1 pandemik. Od gdzies 8 rano do 16 praktycznie cisza absolutna na intelu.

SBU jak zwykle postawione zeby hostom sie nie nudzilo za bardzo oranie stacji.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #690 dnia: Wrzesień 27, 2010, 20:34:17 »
tia sfrustrowany dyrektor sprzedaje ally, a zwykly szpieg ubija pimped raciarke szaremu membersowi, masz racje porownujac straty faktycznie lepiej byc zinfiltrowanym na wskros - poprostu mniejsze zlo ;)

Ale żeś się uczepił.

Różnica jest taka, że kiedy U'K brał udział w CTA AAA i siedział na TS Eternal War, to AAA C nie było tam wpuszczane nawet.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Shaila Er

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #691 dnia: Wrzesień 28, 2010, 11:28:20 »
Piszecie Panowie z APA, że wykorzystaliście wszystkie możliwości. Jak dla mnie plusowanie się z tymi, którzy dopiero co byli waszymi wrogami, to nie są "wszystkie możliwości".  A powyższe posty opisujące jak to PL i WN orają systemy, aż miło, nie wpływa pozytywnie na Wasz wizerunek a przykleja łatkę "mam wszytko w końcu pleców, idę tam, gdzie mogę spokojnie sygnaturki robić".  Więc może mniej spinania się aby wyjść z tego z twarzą bo nie przynosi to rezultatu  :P

Soulscream

  • Ancient Troll
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 098
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: nie ma
  • Korporacja: j/w
  • Sojusz: j/w
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #692 dnia: Wrzesień 28, 2010, 11:35:01 »
Piszecie Panowie z APA, że wykorzystaliście wszystkie możliwości. Jak dla mnie plusowanie się z tymi, którzy dopiero co byli waszymi wrogami, to nie są "wszystkie możliwości".  A powyższe posty opisujące jak to PL i WN orają systemy, aż miło, nie wpływa pozytywnie na Wasz wizerunek a przykleja łatkę "mam wszytko w końcu pleców, idę tam, gdzie mogę spokojnie sygnaturki robić".  Więc może mniej spinania się aby wyjść z tego z twarzą bo nie przynosi to rezultatu  :P

Zauwazyles, ze tylko w polsce zwraca sie uwage na takie pierdoly ? Moim zdaniem dobrze zrobili, nie mogli zarabiac spokojnie po jednej stronie, to poszli w druga. Nie chcieli stracic swojej infrastruktury to ja sobie zabrali. Zycie to biznes i widocznie ma tez odniesienie do gry. Sa korporacja, ktora najmuje tereny i tyle. Imho zrobili dobrze i maja zajebistego plusa za realne podejscie do sprawy.

Lt Rook

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 669
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Lt Rook
  • Korporacja: a-Losers
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #693 dnia: Wrzesień 28, 2010, 11:39:55 »
Z całego serca życzę AAA aby walczyło zaciekle i aby się nie poddało, ba a może nawet wygrało.
Może to utrze niektórym nosa.

PS.
Jak kazali Wam zwijać wszystko i spierd... do npców to może to nie znaczyło że leją ciepłym moczem na to wszystko, a wręcz przeciwnie, chcą się skupić na stategicznych miejscach istotnych dla sojuszu, aby umożliwić mu przetrwanie (co btw idzie AAA narazie całkiem ładnie, nie widać jakichś ogromnych postępów ofensywnych ze strony najeźdźców), zamiast pilnować pierdyliona posów petów/rentiersów, o tym nie pomyśleliście?
"Welcome to Eve Online, here's your Rubik's Cube, go f*** yourself"

triii

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #694 dnia: Wrzesień 28, 2010, 13:04:16 »
Tak Shaila Er mamy wszystko w d..., interesuje nas tylko i wyłącznie dobra zabawa. Polityki, umów, biznesu mamy wystarczająco w RL. Tu oczekujemy jednego - płacimy to wymagamy, a wymagamy przynajmniej dotrzymywania umowy i g... nas obchodzi to ze ktos ma problemy na własnym podwórku. Jezeli nie jestem pewny, że sie wywiąże z umowy to jej nie podpisuje .
Szanuje Coven za to że staną w obronie AAA i swoich sojuszników, nawet w sytuacji gdy wyglądało to z góry na przegrana walkę. Trzymacie sie dobrze i zima tego roku moze być ciekawa. Tylko Coven to inna liga i inny styl grania i my sie tam nie pchamy. To co zabija tą gre i alliansy to zastój a dzieki wam na południu cos sie ruszyło.

ITrook - też życze AAA zaciekłej walki - w koncu pare neutow w okolicy oznacza ciekawe polowania. tak jak dziś, gdy AAA zostawiło w pokecie c3 pare altow w pew pew shipach, zabawa była przednia.

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #695 dnia: Wrzesień 28, 2010, 13:14:32 »
Taa rusza sie w kierunku jeszcze wiekszego zastoju. W tym tempie do konca roku na polu bitwy zostana 3 nap trainy zdone do wrzucania na grid 500+ osobowych bloobow. Ale to juz nie nasz problem.

ps. HAVOC odchodzi z -A- nie ma jakis oficjalnych informacji czemu a z tego gdzie robia jak narazie wielka tajemnice.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 28, 2010, 13:21:09 wysłana przez Rabbitofdoom »

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #696 dnia: Wrzesień 28, 2010, 13:24:52 »
Tak czy siak wielkie zamieszki są na południu i każdy z każdym prawie bierze się za bary i tak jak Króliczek napisał niedługo będzie tylko walec walczył z innym walcem bo na solo w zero zero ciężko się walczy.

ps. niezła sygnaturka Królik (poprzednia planeta z uszami a teraz dramiel z wielkimi gałami i trąbkami ];))

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #697 dnia: Wrzesień 28, 2010, 13:26:47 »
To nie trąbki są..

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #698 dnia: Wrzesień 28, 2010, 13:45:53 »
Jak zwał tak zwał liczy się, że zabawna sygnaturka

partridge

  • Gość
Odp: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
« Odpowiedź #699 dnia: Wrzesień 28, 2010, 15:37:12 »
Cos sie konczy a z drugiej strony cos sie zaczyna... jak na moj gust AAA to stare cwaniaki, ktore nie ewoluowaly razem z gra.