[Polityka] Chaos na południu - 25.07

[SokoleOko]

dziwia mnie ludzie nabijajacy sie z atlasa

To reakcja na wcześniejsze bufonady (nic wspólnego z BU-FU) tego aliansu. Co to nie oni, achy, ochy, a jak przylecieli do Provi w czasie wojny między Proviblockiem a AAA+U'K (de facto "whorować się na killmaila" bo nikt ich tam nie potrzebował), to na dzień dobry dostali wpierdol od floty lokalnych holdersów i trzeba było emergency CTA organizować, żeby reszcie tej floty ratować tyłek.

Potem totalne chamstwo Atlasu, który średnio się przydał podczas tej wojny, ale za to był pierwszy do "budowania sobie autostrady do empire" oraz do rabunku POS-ów pozostawionych przez przeciwnika. W kilku przypadkach między U'K a Atlasem prawie doszło o to do bitek.

Nie obchodzi mnie, czy Atlas przegrywa czy wygrywa. Ale mam satysfakcję gdy przegrywają w złym stylu.

[Gregorius]

dziwia mnie ludzie nabijajacy sie z atlasa szczegolnie ze sa to osoby:
- ktore interesuja same skirmishe
- zajmuja sie piratka
- przegrali wojne tracac sova majac kilka razy wiecej membersow i wielkich braci (it i atlas) za swoimi plecami

Moze najpierw sprobujcie zbudowac imperium takich rozmiarow jakie zbudowalatlas a pozniej bierzcie sie za krytyke i wysmiewanie bo poki co te wasze posty przypominaja przekomarzanie sie dzieci z piaskownicy - a pozniej zakladacie tematy "Co z ta centrala" nic dziwnego skoro posty sa na zenujacym poziomie tymbardziej ze to nie dzieki wam atlas ma klopoty.


PS Nic mnie z atlasem nie laczy, nie mniej jednak doceniam imperium ktore atlas zbudowalo - a ze byc moze okazalo sie gigantem na glinianych nogach coz zobaczymy.

+1  Skromny Głosik  ;-)

(mimo tego, że Atlas właśnie zbiera plony swoich działań) Ale zgadzam się co do pieklenia osób, które mają najmniej wspólnego z zaistniałą sytuacją

[Frankie]

To reakcja na wcześniejsze bufonady (nic wspólnego z BU-FU) tego aliansu. Co to nie oni, achy, ochy, a jak przylecieli do Provi w czasie wojny między Proviblockiem a AAA+U'K (de facto "whorować się na killmaila" bo nikt ich tam nie potrzebował), to na dzień dobry dostali wpierdol od floty lokalnych holdersów i trzeba było emergency CTA organizować, żeby reszcie tej floty ratować tyłek.

Potem totalne chamstwo Atlasu, który średnio się przydał podczas tej wojny, ale za to był pierwszy do "budowania sobie autostrady do empire" oraz do rabunku POS-ów pozostawionych przez przeciwnika. W kilku przypadkach między U'K a Atlasem prawie doszło o to do bitek.

Nie obchodzi mnie, czy Atlas przegrywa czy wygrywa. Ale mam satysfakcję gdy przegrywają w złym stylu.

Oj prawde piszesz. Atlas wielokrotnie stawiał się w sytuacji, że patrzył na ludzi z góry i czym to on nie jest. Wielokrotnie łamał ustalenia i ogólnie zasłużył na to co się z nim stało. Olewał swoich sojuszników nie był wiarygodny jako partner to został sam jak palec bez pomocy nikogo. Pokazuje to tylko tyle, że w eve nie ma tak naprawde superpanów i trzeba sie liczyć z każdym, bo któregoś dnia może się jego pomoc bardzo przydać. Tylko pogratulować koalicji rosyjskiej organizacji i pokazania, że dronkowo nie jest takie złe na budowe potęgi.

[Gregorius]

Najlepsze jest to, że jeśli chodzi o szanowanie np. rentiersów, to nie tylko Atlas miał takie podejście. I to może spowodować poważne zmiany na mapie EvE... Soon (tm)

Martwi mnie to strasznie, bo gdyby nie totalna olewka ze strony Atlasu, to rentiersi mogliby przydać się w walkach. Sporo ludzi tam było chętnych do obrony, a tak - jak tylko zobaczyli, że zostali sami, wynieśli się czym prędzej. Nie mam pojęcia, czy kiedykolwiek Atlas odzyska cokolwiek w oczach tych "zostawionych".

[Venzon 2003]

Najlepsze jest to, że jeśli chodzi o szanowanie np. rentiersów, to nie tylko Atlas miał takie podejście. I to może spowodować poważne zmiany na mapie EvE... Soon (tm)

Martwi mnie to strasznie, bo gdyby nie totalna olewka ze strony Atlasu, to rentiersi mogliby przydać się w walkach. Sporo ludzi tam było chętnych do obrony, a tak - jak tylko zobaczyli, że zostali sami, wynieśli się czym prędzej. Nie mam pojęcia, czy kiedykolwiek Atlas odzyska cokolwiek w oczach tych "zostawionych".

bez urazy ale rentersi sie nie przydaja do walki
osobiscie uwazam rentersow za zlo koniecznie, niestety w niektorych regionach to jest jedyny sposob generowanie zysku
system jaki panowal w GBC jest znacznie lepszy - nie ma placenia za space a wszystkie sojusze i korporacje sa o profilu PVP

[Goomich]

To se ne vrati.

[Gregorius]

@ Venzik

I widzisz, z takim podejściem Atlas klapnie na dupę. Rentiersi bądź, co bądź ale chyba jako jedyni zbierali się ,by żądlić czerwonych. Nie dostrzegasz zasadniczej rzeczy, że rentiers, który żyje i płaci za teren ma większą wolę walki, niż zmianierowany pilot atlasa, któremu wsio rawno. Przykro mi, że masz takie podejście jak większość elity atlasowej... Redzi jakoś potrafią żyć razem z rentiersami w zgodzie. Cóż.. nie szanujesz innych to dostajesz dokładnie to samo - by Atlas

[SokoleOko]

Greg, z całym szacunkiem, poważni PvP-erzy nie siedzą w korpach rentierskich.

Nawet jeśli rentierzy chcą walczyć i nawet mają te skille, które są potrzebne, to nie mają umiejętności potrzebnych do działania w poważnych flotach. Plus są łatwi do zinfiltrowania przez przeciwnika - jak chcesz ich potem wpuścić do flotowego voice'a?

Samodzielne alianse = armia zawodowa
Pety = rezerwiści, obrona terytorialna
Rentierzy = cywile

[Gregorius]

Sokole, albo mnie nie rozumiesz, albo nie masz pojęcia co się działo podczas inwazji.

"powazni pvp" "ubah pvp" przestańcie tym rzucać na lewo i prawo. Nie każdy musi być w corpie ubah pvp, żeby móc walczyć.
Podczas ataku ruskich, stworzona wcześniej Homeguard fleet, zrzeszająca rentiersów, przy udziale naprawdę znakomitych FC działała na zasadzie dywersji i zakłócała niektóre ruchy atakujących, w chwili, gdy Atlas pakował się ze stacji. Później, gdy homeguard potrzebował wsparcia - otrzymał figę z makiem.

I męczy mnie to wasze bycie pro, brak umiejętności - Sokole, z całym szacunkiem, ale ludziom, jacy byli poważani jako rentierzy nie dorastasz do pięt, ani caly twój corp. Taka prawda. Miałem okazję polatać z wieloma FC i uważam , że do elity należy zarówno Wraithstorm jak i Dave z reckoning.  Więc twoje argumenty mnie nie przekonują. Po prostu jeśli chcesz mieć gdziekolwiek możliwość zarabiania, to niekiedy jedyną opcją jest wynajem terenu, albo przyłączenie do powerbloba. Bardzo często ludzie wybierają pierwszą opcję, gdy są znudzeni wielkimi lagami.

Anyway twój podział petów i rentierów jest bądź, co bądź ciekawy.. Praktycznie jest to synonim.

[Venzon 2003]

@ Venzik

I widzisz, z takim podejściem Atlas klapnie na dupę. Rentiersi bądź, co bądź ale chyba jako jedyni zbierali się ,by żądlić czerwonych. Nie dostrzegasz zasadniczej rzeczy, że rentiers, który żyje i płaci za teren ma większą wolę walki, niż zmianierowany pilot atlasa, któremu wsio rawno. Przykro mi, że masz takie podejście jak większość elity atlasowej... Redzi jakoś potrafią żyć razem z rentiersami w zgodzie. Cóż.. nie szanujesz innych to dostajesz dokładnie to samo - by Atlas

rzygam juz systemem rentersowym, w wiekszosci to byla banda kerberow z legionem altow PL, codziennie ustawialem conajmniej jednego chara z rentersow na red bo byl szpiegiem kogos

argument, ze rentersi mieli wieksza wole walki niz sam atlas jest tak smieszny, ze nawet nie bede tego komentowal

w tym momencie sojusze zebrane wokol IT sa silniejsze niz byly podczas GBC, samo blade potrafi wystawic potezna flote supercarrierow - pokaz mi rentersow, ktorzy przyleca czyms przydatnym do walki i ktorzy beda mieli wlasnych ogarnietych FC

[sc0rp]

i ktorzy beda mieli wlasnych ogarnietych FC

no off venzon a ile atlas ma ogarnietych FC? bo z tego co mozna przeczytac i patrzec po kb atlasowym to całe ZERO, wiec najpierw popatrz na wlasny ogrodek nim zaczniesz nasmiewac sie z cudzych.

[SokoleOko]

I męczy mnie to wasze bycie pro, brak umiejętności - Sokole, z całym szacunkiem, ale ludziom, jacy byli poważani jako rentierzy nie dorastasz do pięt, ani caly twój corp. Taka prawda. Miałem okazję polatać z wieloma FC i uważam , że do elity należy zarówno Wraithstorm jak i Dave z reckoning. 

Po pierwsze, wypowiadam się zawsze we własnym imieniu. Po drugie, na każdego dobrego PvP-era, wśród rentiersów znajdzie się dziesięciu łosi, którzy nawet Drake'a nie potrafią sfitować. Że o STANDARYZOWANIU fitów i ZGRANIU jako flota nie wspomnę.

Gdyby rentierzy byli dobrzy, nie byliby rentierami. Czyli niewolnikami.

Anyway twój podział petów i rentierów jest bądź, co bądź ciekawy.. Praktycznie jest to synonim.

Nie jest to mój podział:

[Venzon 2003]

no off venzon a ile atlas ma ogarnietych FC? bo z tego co mozna przeczytac i patrzec po kb atlasowym to całe ZERO, wiec najpierw popatrz na wlasny ogrodek nim zaczniesz nasmiewac sie z cudzych.

jesli nie zauwazyles to pisalem w kontekscie IT i nowego GBC

[Gregorius]

@Venz

Wobec tego, dlaczego nie jesteście nadal u boku IT, skoro tak słodko było ?

Nie chce mi się flejma rozkręcać. Oczywiście, nie wszyscy rentierzy byli waleczni etc. Ba, sporo było fałszywców. Mimo wszystko dzięki rentiersom mieliście refun capsów i inne takie bajerki. Traktowanie ich jak dojne kury nie jest fair i moim zdaniem to przekreśliło atlasa w moich oczach. (zawsze mógł zamiast masówki ściągać sojusze etc. na tereny rent).

@ sokole

Nie znałem tego podziału.
Niewolnik - cóż.. płacisz i masz - imo to dobry system, o ile nikt cię nie wydyma. Fakt, że wśród rentierów znajdą się łosie, ale takie lamki sa również w "poważnych sojuszach", jak polookasz po KB to czasami sam złapiesz się za głowę.

[Venzon 2003]

@Venz

Wobec tego, dlaczego nie jesteście nadal u boku IT, skoro tak słodko było ?

Nie chce mi się flejma rozkręcać. Oczywiście, nie wszyscy rentierzy byli waleczni etc. Ba, sporo było fałszywców. Mimo wszystko dzięki rentiersom mieliście refun capsów i inne takie bajerki. Traktowanie ich jak dojne kury nie jest fair i moim zdaniem to przekreśliło atlasa w moich oczach. (zawsze mógł zamiast masówki ściągać sojusze etc. na tereny rent).

omg ty w ogole orientujesz sie w polityce eve i historii czy nie?!
nie jestesmy u boku IT poniewaz BoB sie rozwiazal i gankowal po empire w czasie gdy my strzelalismy do RA przejmujac insmother
po drugie atlas mial przez dlugi czas obok siebie sojusze jak GC i CoW, ktore byly wlasnie tym czym bylo np EXE dla BoBa

nie oszukujmy sie, rentersi to sa dojne krowy i z ich kasy refunduje sie statki i oplaca rachunki - jesli myslisz ze RA bedzie cie inaczej traktowac to sie mylisz

[Rabbitofdoom]

Nie koniecznie w rentierach sa tez korpy pvp ktorym zalerzy na cieplym dolku z tego czy innego powodu. Czesto tez zdarzaja sie alt korpy do trzepania kasy rozmaitych piratow itp. zeby nie przybrudzili sobie image kerbirka.

[littleozzik]

Panowie pro - jest sprawa, prośba taka skromnego rentiersa. Firefox mi się zawiesił a wasz e-peen wylazł mi z monitora i zagraca cały pokój. Pies chce kupę, a wyjść przez to k...stwo nie mogę bo drzwi blokuje... Please, schowajcie na 20 min.

[sc0rp]

To wracajac do tematu przeowdniego chcialem poinformowac ze PL zainstalowalo posa w systemie -A- - https://www.pandemic-legion.com/killboard/view_kill.php?id=300155

[Gregorius]

omg ty w ogole orientujesz sie w polityce eve i historii czy nie?!

Obserwuję was dośc długo, uwierz mi ;*

nie oszukujmy sie, rentersi to sa dojne krowy i z ich kasy refunduje sie statki i oplaca rachunki - jesli myslisz ze RA bedzie cie inaczej traktowac to sie mylisz

Jak idzie burza, to pomagają swoim. Proste

[Venzon 2003]

Jak idzie burza, to pomagają swoim. Proste

chcesz pomoc w obronie sova? wystaw flote supercarrierow albo armor ab hacy... inaczej mozesz kampic przelotowki i liczyc, ze cos ci wpadnie w banke

[Gregorius]

nie, nie , nie zrozumiałeś mnie.

Redzi pomagają rentiersom A wesprzeć duże floty zawsze można, jak najbardziej (imo trza)

[sc0rp]

Redzi pomagają rentiersom A wesprzeć duże floty zawsze można, jak najbardziej (imo trza)

znaczy chcesz powiedziec ze ruskie daly wam propozycje wspolpracy?

[Venzon 2003]

znaczy chcesz powiedziec ze ruskie daly wam propozycje wspolpracy?

jak to rentersi - podpisza kazdy deal z nowym najezdzca 

[Gregorius]

Nie i raczej nie dadzą. Jednak po tym, co "dostaliśmy" nie miałbym żadnych wyrzutów przyjąć warunki czerwonych i nawet im pomóc

[Val Heru]

Nie i raczej nie dadzą. Jednak po tym, co "dostaliśmy" nie miałbym żadnych wyrzutów przyjąć warunki czerwonych i nawet im pomóc

zostańcie 

[Venzon 2003]

Nie i raczej nie dadzą. Jednak po tym, co "dostaliśmy" nie miałbym żadnych wyrzutów przyjąć warunki czerwonych i nawet im pomóc

dadza, sam wiem, ze RA ma juz warunki i ceny na systemy
znam tez pierwsze korporacje, ktore beda ich rentersami

[lastverb]

To wracajac do tematu przeowdniego chcialem poinformowac ze PL zainstalowalo posa w systemie -A- - https://www.pandemic-legion.com/killboard/view_kill.php?id=300155

No i? Przeciez to normalne ze maja posy dla bezpiecznej cynostrady dla supercapsow do omist. Ewentualnie mogli by skakac na jakies zabugowane deep space spoty ;P

[bunak xix]

Powiem wam jak jest u nas z tymi pro, petami etc.
Układ jest taki ze w legion of xxdeathxx są wyłącznie osoby które chcą się zajmować PVP, wojnami itd. Shadow of xxdeathxx to ally które składa sie z piertyliarda dziwnych korpów wynajmujących przestrzeń ruskich. My mamy shadow of xxdeathxx, solary mają solar wing, RA ma RA citizen. Te allianse płacą i nic ich nie interesuje. Jeżeli jakiś korp z XWX będzie regularnie latał we flotach CTA XIX to dostają zniżki do 50% na wynajem systemów + szansę na przyłączenie się do legionu. Są również poboczne allianse takie jak LEM, Ultima , Interpid crossing, spire colective i kilka innych. Te nie płacą za tereny jednak żyją gościnie u potężniejszych kolegów. Gdy ktoś zaatakował by chodź jeden system rentierskiego ally oznaczało by to zaatakowanie prawidłowego właściciela.

Tak czytam wasze przekomarzania i przyznam jedno... dolatując na CTA, wracając po tym jak się wylogowałem to chłopaki z green i reconing mocno blokowali nasze trasy przelotowe wyłapując poszczególne szt. odłączone od stada.

[Gregorius]

Nie ma problemu zeby zostac na zajmowanym terenie i placic za wynajem ruskim.
Ruski odpowiednik Green Ally nazywa sie The Blood Dragon Alliance.

O, to miło wiedzieć, bo póki co diplos redów wodzą za nos i nic konkretnego ni ma... (może tylko wybrańcy mogą ?)  [imo to jakiś kit na miotle, bo diplos by mnie tam skierowali ]

[Kombat]

Greg zrozum że rentersi są gówno warci nie ze względu na jakość pilotów czy FC bo wiem że są czasem dobre corpy które nie chcą się babrać w polityke tylko latać sobie pvp i wynajmują system żeby ludzie mieli jak na statki zarobić.
Problem jest taki że sojusz 'wynajmujący' nie ma jakiejkolwiek kontroli nad rekrutacją w corpach renterskich które są tak przesiąknięte szpiegami że głowa mała.
Do corpów renterów było dostać się tak łatwo że nie było problemem poświęcenie alta na stacklowanie jakiegoś tłustego blue celu na anomalii - co dopiero mówić o flocie CTA  z tytanami itp.
Więc nie dziw się że atlas separował rentersów do oddzielnych flot i na oddzielny voice, nie chodziło tu o jakość pilotów / FC tylko o infiltrację. Sam Altas też był najeżony szpiegami ale po co wrogowi ułatwiać zadanie?

[Gregorius]

Zdecydowanie sie zgadzam z Tobą w kwestii szpiegów. Moim zdaniem też zbyt łatwo było wynając teren od Atlasa. Jednak afaik nad Green Alliance rękę trzymał Atlas Prelate (który tez średnio się spełniał imo a szkoda, bo miał parę fajnych pomysłów) i była możliwa [w pewnym sensie] kontrola.
 
I nie chodzi mi o przyłączanie do flot, ile jakąś dywersję z drugiej strony, albo chociaż informację o tym, co "się dzieje". Największy żal mam właśnie o takie traktowanie, gdzie nikt nic nie wie - a tu nagle wtacza się flota czerwonych.

Dziękuję jednak Kombat, że zechciałeś ładnie ubrać to w zdania. Zupełnie inaczej się rozmawia

[Venzon 2003]

I nie chodzi mi o przyłączanie do flot, ile jakąś dywersję z drugiej strony, albo chociaż informację o tym, co "się dzieje". Największy żal mam właśnie o takie traktowanie, gdzie nikt nic nie wie - a tu nagle wtacza się flota czerwonych.

dywersja nie ma znaczenia, pewnie na palcach jednej reki dam rade policzyc ile shipow pandemicow udalo sie rentersom atlasu zabic podczas tej wojny

ta wojna oparta byla na blobie supercapsow i flotach armor hacy, tutaj dywersja i kampienie tras nic nie daje

jesli chodzi o floty czerwonych to co bys chcial wiedziec? dostac info, z tygodniowym wyprzedzeniem, gdzie beda stawiac SBU?

[sc0rp]

ta wojna oparta byla na blobie supercapsow i flotach armor hacy, tutaj dywersja i kampienie tras nic nie daje

a co daje bo poki co atlas po za glupota wlasnych pilotow SC nic nie pokazal, moze ja sie za pozno zaczolem interesowac tym konfliktem wiec Venzon moglbys podeslac mi link do kb  gdzie atlas stawia jakikolwiek opor ruskim lub PL?

jesli chodzi o floty czerwonych to co bys chcial wiedziec? dostac info, z tygodniowym wyprzedzeniem, gdzie beda stawiac SBU?

mysle ze przydaloby sie info ze pora sie ewakuowac, ubrac w ladne slowa ze planujecie stawic opor ale bedzie pelno redow wiec dla wlasnego bezpieczenstwa na razie sugerujecie zeby sie przeprowadzili w glab terenow atlasu - dla szpiega to zadne info (bo on i tak wie co i gdzie bedzie atakowane) a dla zwyklego mieszkanca bezcenne, a nie zostawic samych sobie. do ciebie chyba naprawde nie dociera ze rentiersi byli na terenach atlasu a nie wlasnych wiec wrog najezdzajac tereny na ktorych rezydowali rentiersi tak naprawde najechal na atlas a przy okazji odciol przyplyw iskow do atlasu (iirc na kugu pisali cos o 50kkk/miesiecznie)

[Gregorius]

Venzon, nie ciągnij tego, bo to jest bez sensu.

Dobrze widziałeś forum Atlasowe, dobrze wiesz, jakie informacje dostawali rentiersi a propos ataków. Połowa z nich nie miała pojęcia, że RA atakuje (fakt, że to ich problem, ale samo milczenie ze strony Atlasa nawet na pytania "co dalej", "co powinniśmy robić" było nie w porządku).

Widzę, że masz swoją, jedyną prawdziwą rację i nawet nie jesteś w stanie zauważyć tego, co działo się poza twoimi klapkami. Szkoda, myślałem, że rozumiesz nasze położenie. Trudno się mówi.

See you in another life, brother!

[Okropniak]

Greg zrozum że rentersi są gówno warci nie ze względu na jakość pilotów czy FC bo wiem że są czasem dobre corpy które nie chcą się babrać w polityke tylko latać sobie pvp i wynajmują system żeby ludzie mieli jak na statki zarobić.
Problem jest taki że sojusz 'wynajmujący' nie ma jakiejkolwiek kontroli nad rekrutacją w corpach renterskich które są tak przesiąknięte szpiegami że głowa mała.
Do corpów renterów było dostać się tak łatwo że nie było problemem poświęcenie alta na stacklowanie jakiegoś tłustego blue celu na anomalii - co dopiero mówić o flocie CTA  z tytanami itp.
Więc nie dziw się że atlas separował rentersów do oddzielnych flot i na oddzielny voice, nie chodziło tu o jakość pilotów / FC tylko o infiltrację. Sam Altas też był najeżony szpiegami ale po co wrogowi ułatwiać zadanie?

Dokładnie tak.

Dodatkowo - korpy nawet pure pvp nie są w stanie funkcjonować normalnie z ludźmi którzy nie latają non stop.
Najprostsze ustawienie overview może być problemem dla kogoś kto nie lata - nie wspomnę o głupich "to gdzie lecimy", "czemu mi nikt nie powiedział że dest się zmienił" na vent - bo sobie ten czy inny odszedł na chwilę po herbatkę...
Raz miałem "przyjemność" posłuchać jak to wygląda w praktyce i nie dziwię się ani trochę akcjom typu "druga flota" czy "drugi vent".

Poza tym teraz walki o sov przeradzają się w walki super-capsów, mniejsze ally nie ma szansy zawalczyć o sov - zostanie zmiecione. Nawet jeśli dostanie sov za pomoc itd itp to zaraz potem zaczną się próby specenia "braci mniejszych" - może marudzę ale jak dla mnie to jedynie wielkie koalicje (już nawet nie ally) mogą coś zdziałać, a floty tytanów są już bardzo bliskie ;p

Nie zmienia to faktu że od strony Atlasu nic ale to nic nie słychać - nawet moi znajomkowie mówią że nic nie mogą powiedzieć, bo sami nic nie wiedzą (jak nigdy)