[Polityka] Chaos na południu - 25.07

[SokoleOko]

Heh, chyba nic głupszego dziś tu nie widziałem. Wy chyba na prawdę nie wiecie, czemu tak łatwo Wam teraz idzie i dorabiacie sobie do tego teorię.

Nite, zlituj się, dostajecie bęcki, już się zaczęły firesale assetsów w regionie.... a Twoje posty przypominają mi konferencje prasowe pewnego ministra (dez)informacji jednego z kraików ostatnio zaoranych przez USA

[akira akawa]

http://www.youtube.com/watch?v=eKy4qFMLUJo

nie mogłem sie powstrzymć....

[Nitefish]

Jest dokładnie tak jak mówię, Atlas oddaje tak łatwo wszystko bo kij wie gdzie jest Bobby a nie dlatego ze to kerbirski sojusz czy coś. Właśnie dlatego Sokół dostajemy bęcki, to w sumie nic dziwnego. Niestety to chyba właśnie czuły punkt sojuszu.
Jakbyś będą w Ushra nie miał od nie wiadomo jak długiego czasu leadershipa to pierwszy byś się stamtąd zawinął. Co się dziwić, że wyprowadzają się pety i pewnie część ludzi z korpów aliansowych.

Ja akurat wyjeżdżam na urlopik i po powrocie pewnie mapa Eve będzie zupełnie inna niż teraz. To będzie ciekawe.

[lastverb]

problem w tym ze jesli bobby nie pokaze sie w najblizszych dniach to nie bedzie co zbierac

[mod]Uzupełnij dane korporacji i sojuszu w profilu. — Soth[/mod]

[Anna Nietrzeba]

Jest dokładnie tak jak mówię, Atlas oddaje tak łatwo wszystko bo kij wie gdzie jest Bobby a nie dlatego ze to kerbirski sojusz czy coś. Właśnie dlatego Sokół dostajemy bęcki, to w sumie nic dziwnego. Niestety to chyba właśnie czuły punkt sojuszu.
Jakbyś będą w Ushra nie miał od nie wiadomo jak długiego czasu leadershipa to pierwszy byś się stamtąd zawinął. Co się dziwić, że wyprowadzają się pety i pewnie część ludzi z korpów aliansowych.

Ja akurat wyjeżdżam na urlopik i po powrocie pewnie mapa Eve będzie zupełnie inna niż teraz. To będzie ciekawe.

Ze tak przypomnę zamierzchłe dzieje kiedy to połowa południa orała 10krotnie słabszego provibloba min atlas. Wy i tak macie w miarę wyrównane szanse więc nie narzekajcie. A że jednego  fc od którego wszystko zależy  macie w aliansie to tylko pogratulować albo współczuć.  A możliwość zgromadzenia odpowiedniej ilości ludzi do walki to jeden z elementów wojny , którego imho nie ma co się wstydzić. To że gracze spod sztandaru sierpa i młota potrafią zgromadzić duże floty tylko dobrze o nich świadczy a nie jak tu niektórzy próbują to przekręcać- źle.
Podobnie jak rzucenie bloba 600 statków na 5 - krotnie mniej licznego wroga nie jest żadna ujmą. To nie są średniowieczne honorowe pojedynki tylko walka o konkretne cele i tylko ich realizacja się liczy a można to zrobić na wiele sposobów min: mając lepszą jakościowo flotę ,wysokie morale , kompetentnych fc , dobrych szpiegów i właśnie przewagę liczebną która to zawsze przedstawia się tak jakby trzeba było się tego wstydzić. Wygrany to wygrany, wygranego się nie sądzi a narzekania że fc akurat w tym momencie był na wakacjach, że GM są na usługach wrogich bloków   itp  trochę niepoważne brzmi wg mnie.

OT a propo EVOKE+friends,  głupcem jest raczej ten kto rzuca się na wielokrotnie silniejszego przeciwnika a potem płacze ze walczył z kilkukrotnie liczebniejszą flotą.  To NC miało wyrzucać ludzi z flot broniących d2 czy jak  ? Poza tym te narzekania odnoście liczb to naprawdę śmieszne są. Śmiem twierdzić ze człowiek w raciarce tłuczony przez 30 waszych statków ma znacznie mniejsze szanse na  wyg...eee raczej przeżycie niż wy na wygraną w d2. Czyli punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

PS do atlasu: Zamiast narzekać , zbierzcie flotę , ściągnijcie bobite, weźcie się w garść i wyślijcie ruskich tam gdzie drony zimują 

[Nitefish]

Anna Nietrzebna - naucz się czytać ze zrozumieniem bo nie wiem do czego się odnosisz i piszesz jakieś pierdoły. Tak poza tym to Bobby Atlas to nie jest zwykły FC tylko szef sojuszu.

No i nikt nie narzeka na to, że nas napadli ffs! (może poza kerbirkami )

[Anna Nietrzeba]

Odnoszę się do całokształtu wątku i teorii spiskowych że niby to ccp(GM-owie)  jest na usługach ruskich to chyba oczywiste. I właśnie pisanie takich rzeczy wg mnie jest bzdurą.

[Val Heru]

Czemu właściwie -a- przestało pomagać atlasowi?

[bunak xix]

poszedłem spać więc nie mam pojęcia jaka była historia tej bitki, może ktoś napisać coś o tym:

http://www.atlas-alliance.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=201672

[SokoleOko]

Te Dreje po stronie Atlasu to jest support? Czy co?

[Pol Kent]

Sorry za malutki OffTopic (może tym razem Doom to wytrzyma) 
Ale Atlas tanio skóry nie sprzeda, jak widać walczy wszystkim co ma, do ostatniego shipa 
http://www.atlas-alliance.com/killboard/?a=kill_detail&kll_id=201572

[mod]Uzupełnij dane korporacji i sojuszu w profilu. — Soth[/mod]

[VonBeerpuszken]

poszedłem spać więc nie mam pojęcia jaka była historia tej bitki, może ktoś napisać coś o tym:

http://www.atlas-alliance.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=201672

O rany, to jednak sie ruszyli ze stacji? 
Historia jest krótka i strasznie denerwująca...
CTA ogłoszono na 19.30 PL time, stawiam sie pół godziny wcześniej, okazuje sie że flota już w drodze do 0-W... takie to latanie z RA, albo sie zbierają 2 godziny albo wylatują kiedy popadnie... Nic to, lecę na złamanie karku na miejsce docelowe. Po drodze na TSie pada krótka informacja że 100 Pandemików kampi w stacji 250 Atlasów... chyba przesada se myślę... na miejscu okazuje się że wcale nie...lokal 650, nas z pandemikami może połowa... Atlas w stacji. Strzelamy service moduły, repair i fitting... i czekamy... w tym czasie nasza wesoła gromadka super i zwykłych kapsów dobija stację w EUU i reinforsuje wszystko co sie da w okolicy.
My czekamy
i czytamy smack Atlasowski na lokalu... jaka żenua to opisac sie nie da 
godzina...druga...trzecia... pojedyńczy piloci Atlasa w jajkach lub noobshipach próbują wymsknąc się ze stacji..tak mniej więcej jeden na pół godziny. Niektórym się udaje... z tych nudów nawet sie nie chce jaj łapac.
Wreszcie pojawia się kilka bomberków które namiętnie nas bombardują... tylko nikt im chyba nie powiedział że po wyleceniu z grida bomba nie wybucha. Po kilkunastu minutach już nie ma kto bombardowac, ocalałe dwa już się nie pojawiają.
A my kurna czekamy....
i czekamy...
lokal maleje... od początku akcji o około 100 osób...
Wydokują psia ma czy nie?
Na flotowym padają żądania powrotu do domu bo jutro do pracy (w Rosji jest +4 godziny do EVE time) Grochem o ściane. Mnie też już zaczyna nerw szarpac, zaraz północ a stoję jak idiota i czekam nie wiadomo na co, bo to że Atlas wydokuje nie ma szans, jest mniej więcej nas po równo.
Wreszcie rozkaz warp na bramę D-G (pisze z pamięci, nie patrze na mapę, mogłem pomylic ) Ale po przeskoku pada rozkaz "dobiwajem do giejta" oooo, nie, nerw mnie sszarpnął, logoff, spac.
Patrząc na KB chyba większosc "ruskich" tak zrobiła... nic dziwnego u nich była już 6 rano wedle killboarda 
Jednym zdaniem - najbardziej wkur...khm...denerwujące CTA na jakim byłem podczas tej kampanii.

[Alto Saotomeo]

tylko nikt im chyba nie powiedział że po wyleceniu z grida bomba nie wybucha.

Chyba Misiu zes sie naprawde nie wyspal. Bomba nie wybucha w paru przypadkach:
- cloak po wypuszczeniu bomby
- zabicie bombera
- wyskoczenia pilota z systemu
- zadokowania
- wylogowania
Znajdowanie sie na gridzie nie ma nic wspolnego z wybuchem bomby. Ot, tyle lekcji z mechaniki gry.

Co do tej akcji Pandemic rzucil suicide flote ratujac swojego nyxa ktorego zostawilismy na glebokim armorze. Reszte widac na kb.

[Sotharr]

[mod]Od tego miejsca wszystkie posty osób, które nie wpisały nicka, korpa i sojuszu w profilu, będą przenoszone do wątku we flame.[/mod]

[VonBeerpuszken]

Chyba Misiu zes sie naprawde nie wyspal. Bomba nie wybucha w 2 przypadkach:

Chyba misiu sie jednak wyspałem, sprawdziłem to nie raz i nie dwa w praktyce. Gdy puściłem bombe i odczekałem sekunde lub dwie do warpa np. na celestial, bomba wybuchała, gdy robiłem to "insta" leciała panu Bogu w okno. A misiu zapomniał chyba że na bomberze nie zacloaczysz spowrotem przez dośc długi czas  Na pewno nie wcześniej niż bombka doturla się na miejsce.

[bunak xix]

pusia, ale ja też tam byłem, dlatego się pytam o bitkę w której spadło tyle kapsów Atlasu. Co do bomb to Alto ma rację poza tym naturalnym czynnikiem iż nie da się wejść w cloak zaraz po odpaleniu bomby.

[Pimpeck]

Sorry za malutki OffTopic (może tym razem Doom to wytrzyma) 
Ale Atlas tanio skóry nie sprzeda, jak widać walczy wszystkim co ma, do ostatniego shipa 
http://www.atlas-alliance.com/killboard/?a=kill_detail&kll_id=201572

Ad vocem - 'walcza' tez lepszymi statkami  -> http://www.atlas-alliance.com/killboard/?a=kill_detail&kll_id=201617

[VonBeerpuszken]

Wychodzi offtop...ale co tam
*Bunak, więc jak wytłumaczyc te niewybuchy? Bombery nie zacloaczyly, nie zadokowały, nie wyskoczyły z systemu, nie zostały zestrzelone (do czasu) poleciały warpem na celestial. Poza tym to kiedyś testowałem, nie wiem dokłądnie jaka ta mechanika jest, ale gdy wylatywałem z grida, jeszcze bez cloaka bo za wcześnie, bomba nie wybuchała.
Ale to akurat chyba jest najmniej ważne w tym wszystkim.

[SokoleOko]

pusia

Lmao

Ad vocem - 'walcza' tez lepszymi statkami  -> http://www.atlas-alliance.com/killboard/?a=kill_detail&kll_id=201617

Ciekawe czy złapali go jak sprzątał po sobie na Sanctum, czy też próbował zarobić na wrakach po (w czasie) bitki... brak tractorów sugeruje tą drugą opcję.

[Goomich]

Wychodzi offtop...ale co tam
*Bunak, więc jak wytłumaczyc te niewybuchy?

Staliście przy stacji, w docking range'u?

[Doom]

Patrząc na imie chara tamten reaper to jeden z etatowych scoutów bufu, ale legion ciekawie fitowany jak na latanie po zakampionym systemie..

[VonBeerpuszken]

Staliście przy stacji, w docking range'u?

Nie, około 40-50 km od stacji "na ukos" od undocku, pisałem wcześniej, bombery warpowały na celestiale, było to wyraźnie widoczne. Ale czy to ważne? Może to ja sie mylę z tym gridem, nie wiem, wiem tylko że wybuchała może co trzecia bomba, jakby nie patrzył, piloci nie popisali sie skutecznością i umiejętnościa bombardowania.
Ale proponuję skończyc temat bombardowania, to nie o to chodzi przeca w tym wątku.

*Sokole... wiem wiem...ale co mam zrobic za te pusię...przeca nie pozabijam 

[bunak xix]

Raport z bitki jakiegoś kolesia z PL

Originally Posted by destr0math
quick br, someone can do a little bit of a better one , but this is from MY VIEWPOINT

so we're all chillin in 0-w with about 60 pl(60 more using the sphere so not in local) and about 180 atlas that dock whenever we try to fight them, which was cool

Then, ~80 dudes from provi area come in armor hac gang to 0-w, so we're all like yo let's go warp like 15 supercarriers and a couple titans to a gate with like 20 support what could go wrong?

Unsurprisingly, Atlas undock when they hear that our shit is bubbled, some -a- ahacs come in, and local rises to about 400 as our support tries to pick off their dictors/hictors. We kill them fairly quickly, but they just keep coming back like total assholes and bubbling our caps. One russian dude from xix or something warped his thanatos to the gate and died without us really knowing he was even there, and then the atlas/aaa/prov gang start shooting dmosinee in a nyx, who is a total badass and has an awesome accent on mumble so when he is calmly giving us damage updates we feel pretty chill about the whole thing, but the supers are able to pretty reliably keep him repped around ~90%

After about 10 minutes of us kind of just plinking away and trying to work the supers free of the bubbles we *think* we're all free and warp....unfortunately, dmosineee gets bumped or wasn't aligned or something so he stays on field, tackled by ~200 or so. He is at 76% armor when we warp.

Atlas undock ~30 dreads and warp them to the d-g gate and they siege.


MAXIMUM BAIT TECHNIQUE IS ENGAGED
FC Ray Butts gets UAxDeath on the phone, who is a total badass, and is like yo we got some shit tackled and there are like 30 dudes sieged, wanna 0wn them? And you fucking know that UAxDeath is fuckin ready to own.

nyx is about 54% armor, some of us are gettin' pretty goddamn worried,takes a while for us to get a good warpin back in to the gate.

Nyx is at like 25% armor when we get back on grid, with like 8 titans and about 20 supercarriers, plus like 10 carriers and then some badasses in machariels 'n shit sniping off support(like probably me and 3 other dudes)

Nyx stops losing hp after carriers triage, 8 dd's go off, hics and some dreads are down.

Dreads die in like 2 volleys to our fighter bombers, there is a little lag, but considering there are like 350 people on grid, not too bad. We kill something like 18 dreads and a carrier, plus like a million goddamn hics/dics.


Gf to atlas&co

[Val Heru]

atlas is goin down.....

przeklejone z kugu
http://www.kugutsumen.com/showthread.php?6654-Insmother-Curse-Scalding-Pass/page29

[16:11] : meeting just started! hot topics: 0w in flames, disbanding of the alliance, etc
[16:13] : netto is the leader when bobby is not here, gloria is the military boss
[16:13] : bobby won't be here in the next couple of weeks
[16:14] : we don't a FC with the balls to use the supercaps
[16:14] : frobond can't do that, because frobond is not bobby and people don't join their fleets
[16:14] : charisma issues
[16:15] : the ceo hopes we find a FC that can use the supercaps
[16:16] : we don't really have allies
[16:18] : because bobby is not here, IT may come (molle and bobby hate each other), but we don't really think the are coming because it doesn't care about us
[16:18] : aaa's leader is afk so their fleets are small
[16:18] : the don't really trust the initiative
[16:18] : and there si nobody else
[16:20] : we are the weakest part of the south, and without bobby is not that strong, because he is the only fc who can use caps and supercaps
[16:20] : death and RA can't kill us on their own, because we are better
[16:21] : but PL is better than us
[16:22] : there is cofusion in atlas leadership at the moment
[16:22] : so nobody really knows what to do
[16:22] : this corp will be here until/if the alliance dies
[16:22] : we'll even use our titan
[16:23] : we won't save our assets
[16:23] : because of our philosphy
[16:23] : we can't lose our identity!
[16:28] : we are likely going to lose 0w, corp's assets have been moved to 77s
[16:28] : eveo<->axdx will be the corp's courier service
[16:28] : evo
[16:29] : we'll be ratting in axdx/omist
[16:36] : chances of disbanding are low, even if we lose everything
[16:52] : this is good for us because useless and not good and serious enough people will leave if we lose
[16:52] : so only the pros will remain
[16:55] : now the pros and veterans are complaining

[16:55] : because of the incompetence of the others
[16:56] : yeah well I'm kind of streaming the relevant things of the meeting
[16:57] : "when our teamspeak crashes, it's because spies hack it"
[16:57] : we are a spanish corp, so it's more difficult to get spies here
[16:59] : someone saying I'm sure we have a spy here
[16:59] : the ceo just said if a spy is hearing this, say hello blabla
[16:59] : it's a weird feeling
[17:02] : bobby don't say anything even in leadership channel, so basically nobody knows anything
[17:02] : doesn't

[17:03] : these people are amazing, saying we shouldn't be told anything, just orders, no explanations, before or after
[17:03] : oh come on
[17:04] : we are not in the army

[17:05] : I'm selling my stuff in 0w because I can't insure or even refit the ships
[17:06] : I'll move my char to the new HQ
[17:06] : I still have a char in omist, in case I have to scan something
[17:09] : reimbursement is not something the alliance has to do, we are here to lose ships, if I am reimbursed the perfect, not going to ctas because there is no reimbursement is not an option, you should be glad the alliance gives you money
[17:09] : then
[17:10] : pro-alliance people here
[17:10] : this is like the guys who defend sony or microsoft in console wars
[17:15] : basically we don't have the numbers, and while legion pay to pl, pl won't leave, or that's we think

[17:15] : and the south will die
[17:15] : because after us
[17:15] : aaa will die
[17:15] : and then IT!
[17:15] : chaos!
[17:16] : the said death payed 100 or 200 billion
[17:16] : they*
[17:20] : meeting ended

[Gregorius]

[17:02] : bobby don't say anything even in leadership channel, so basically nobody knows anything
[17:02] : doesn't

[17:03] : these people are amazing, saying we shouldn't be told anything, just orders, no explanations, before or after
[17:03] : oh come on
[17:04] : we are not in the army

Najlepsze z najlepszych )
Trzeba przyznać jedną rzecz - dla wielu rentiersów informacja jest taka, "że idzie dobrze", choć nie wiadomo co ) Nie mówię o pisaniu taktyk, planów i innych pierdół dla kuli szpieguli, ale chociaż 2-3 dobre słowa od Atlasa by się przydały. Swojego czasu dowódca homefleet guard z sojuszu Reckoning. starał się pompować entuzjazm i morale i w ogóle stawał na rzęsach (robił naprawdę świetną robotę). Dzięki niemu rentiersi psuli krew ruskim w całkiem wyrafinowany sposób.
Niestety, Atlas widać miał i to w dupie, przyglądając się bezimiennie, jak sojusz Dave'a tracił stację w EUU. Zero, dosłownie zero odpowiedzi.
Od tego czasu Dave milczy.

Pragnę tu tylko pokazać, jak bardzo Atlas ma wszystkich w koło w dupie. Wątpię, by jakikolwiek sojusz z tzw. sojuszników pomoże, skoro każdy jest na cenzurowanym (pomijając fuckupy standów, oranie przez -A- i inne kwiatki.) Ogólnie. Insmother padnie - imo to jest pewne
Może wtedy te pałki na górze przejrzą na oczy. Niestety dla wielu korporacji i sojuszy będzie to już za późno.

Btw. jakieś postępy wczoraj ? Bo nie byłem ingame ;(

[VonBeerpuszken]

Btw. jakieś postępy wczoraj ? Bo nie byłem ingame ;(

Patrząc na nasz killboard jakiś spektakularnych akcji nie było, a to jakies TCU i I-Huby pospadały, jakieś mniejsze bitki... niestety w tym tygodniu mam drugą zmianę  więc wszystko mnie ominie 
Wracałem przed chwilą z tego nieszczęsnego CTA kilka postów wyżej to widac jedno,  wszystkie systemy z sovem Atlasa przez jakie leciałem  są "vulnerable", SBU świecą jak latarnie.
Bunak, cała nadzieja w Twoich sprawozdaniach 

[Gregorius]

Patrząc na nasz killboard jakiś spektakularnych akcji nie było, a to jakies TCU i I-Huby pospadały, jakieś mniejsze bitki..

Wiesz... nie ma co wymagać od pospolitego ruszenia cudów nad Wisłą ) Moim zdaniem sprawne działanie homeguard to już jest sukces (wsio stworzone własnymi 'rencoma', bo Atlas ofc miał na to wyj... )

[VonBeerpuszken]

*Greg
Ale ja w swoim poście nie krytykowałem nikogo, ot próba przedstawienia bieżącej sytuacji.
A to że rentiersi Atlasa pokazali więcej jaj niż sam Atlas, to dało się zauważyc, Wy przynajmniej próbujcie sie bronic. Cała sytuacje fajnie przedstawił pewien kolega z PBN - Von, na kontraktach w Insmother wyprzedaż 
Atlas brał od Was pieniądze za wynajem systemów, teraz Was olał... może czas na negocjacje? (kurna, ale propaganda, hyhy)

[akira akawa]

Czemu właściwie -a- przestało pomagać atlasowi?

czy ktoś może sie do tego odnieść , jeszcze niedawno manny na coad
obiecywał pomoc atalsowi , ja wiem ze tam do jakiś zmian w kierownictwie doszło
ale czy to oznacza zmianę politki aaa? Tak ze startegicznego punktu widzenia to chyba
nie najlepszy pomysł, aaa bedzie next(tak spekuluje)
W sumie k0włenowi tez dupa sie moze zacząć jarać - równiez luźna spekulacja

[Sotharr]

Manny opuścił budynek (podobnie jak Bobby).
Swoją drogą pewne sojusze mogłyby się uczyć na przykładzie innych, aby nie powierzać kierowania sojuszem jednej osobie, której nikt nie jest w stanie zastąpić.

[Gregorius]

Na pewno nie był to decydujący powód o zerwaniu współpracy z Atlasem, ale był mały dym, gdy -A- przylatywało na pomoc w trochę inny sposób :
- korzystając z Atlasowego JB przylatywali sobie small-gangami/solo do insmother i jebali raciarki wszystkich rentiersów, jak wlezie.
Argument był taki, że NAP jest tylko na czas operacji (czyt. kiedy jest CTA). Wobec tego, wszyscy rentiersi zaczęli się w mniejszym, bądź większym stopniu bronić i w efekcie nawet przestali się pojawiać na akcjach obronnych.

Diplo fuckup był totalny. Nie wiem, jak jest teraz - tzn. cięzko mi powiedzieć, czemy -A- odpuściło (niesnaski ?)

[Okropniak]

Manny opuścił budynek (podobnie jak Bobby).
Swoją drogą pewne sojusze mogłyby się uczyć na przykładzie innych, aby nie powierzać kierowania sojuszem jednej osobie, której nikt nie jest w stanie zastąpić.

Czasem to działa w drugą stronę, ally istnieje tylko dlatego że właśnie taka jedna osoba coś robi - próby przekazania kończą się rozgardiaszem i rozwałką i niezależnie od chęci przekazania coś jest nie tak gdy kto inny przejmuje władzę.

[SokoleOko]

Duża organizacja nie może "wisieć" na jednej osobie.

Lider musi mieć oficerów, z którymi współpracuje, a jasno określony chain-of-command to podstawa sprawnego działania. Co więcej, ogranicza to "ślepy zamordyzm", co z punktu widzenia szeregowego jest dużą zaletą.

[sc0rp]

Na pewno nie był to decydujący powód o zerwaniu współpracy z Atlasem, ale był mały dym, gdy -A- przylatywało na pomoc w trochę inny sposób :
- korzystając z Atlasowego JB przylatywali sobie small-gangami/solo do insmother i jebali raciarki wszystkich rentiersów, jak wlezie.

Wiesz ciężko żeby -A- było neutralne jak rentiersi atlasu przylatywali na tereny -A- i ganiali rentierow z AAAC

[Kombat]

Swoją drogą pewne sojusze mogłyby się uczyć na przykładzie innych, aby nie powierzać kierowania sojuszem jednej osobie, której nikt nie jest w stanie zastąpić.

Ciekawe spostrzeżenie ale IMO właśnie sojusz z silnym liderem ma szanse być efektywny bo lider potrafi zorganizować i zmotywować ludzi do walki. Bobby jest takim liderem ale od jakiegoś czasu nie może grać ze względu na RL. IT bez Molla byłby tylko kolosem na glinianych nogach. -A- bez Thuga to cień dawnego sojuszu. XXX bez Uaxa też długo by nie pociągnął, Nync odszedł z ROL i od razu sie posypało. Przypadki można mnożyć. Liderzy to ludzie na których opiera się siła bo lider nie tylko pokazuje droge ale także bierze odpowiedzialność za sukces i porażki a z tym identyfikują się ludzie. Bez liderów sojusze w eve to tylko szara masa. Były jakieś próby sojuszów z 'senatem' czy czymś podobnym i zazwyczaj bardzo szybko kończyły się sporym failem.

Ciekawe jest to, że morale w Atlasie wcale nie leży jak to uberposterzy na kugu próbują nakręcać wklejając jakiś log z dupy. Na wczorajszym CTA była zdecydowana większość zalogowanych pilotów atlasu. Główny problem obecnie to brak FC (z tym problemem Atlas boryka się już od jakiegoś czasu, ale teraz jest tym wyraźniejszy bo jest potrzeba używania capsów i superaków w walce a wszyscy 'uczący się' FC boją się tego zaryzykować).
'Rosyjska' koalicja wybrała dobry moment na atak właśnie ze względu na absencje charyzmatycznego lidera (właściwie w momencie poszukiwania jego następcy) i brak doświadczonych FC po latach gry wypalili się / mają ważniejsze sprawy w RL /  grają w WOT / whatever. Myślę że każdy większy sojusz przechodzi taki kryzys po osiągnięciu pewnych celów postawionych sobie na początku jego istnienia.
Jednak mimo tego że obecny wjazd jest bardzo silny to nie miejcie złudzeń - RA + XXX to za mało żeby utrzymać Insmother i Detroid jeśli Atlas je straci. PL nie będzie nikogo niańczyć w nieskończoność. Atlas nawet cofnięty do Omist to cały czas silny sojusz który nie odpuści tak łatwo a Rosjanom brakuje pokrycia stref czasowych żeby samemu wygrywać sov warfare.

@Greg - co do sytuacji rentersów:
1. Nikt z atlasu nie dawał rentersom gwarancji bezpieczeństwa na wynajmowanych terenach. Rentersi płacili za standy plus za to że Atlas ich z danego systemu nie przegoni. Owszem były CTA na obrony posów czy innych struktur rentersów bo byłby głupi gdyby tego nie robił ale nie oszukujmy się, w sytuacji zagrożenia własnego terenu a terenów rentersów które w danej sytuacji nie były strategicznie ważne wolał nie angażować się w ich obronę. Wiadomo że ofensywa na terytorium sojuszu nie zostanie wygrana poprzez zdobycie mało ważnych terenów. Wygrywa się ją poprzez przejęcie kluczowych systemów i przegonienie przeciwnika, Atlas broniąc kluczowych systemów stosował dobrą strategię bo wobec braku sukcesów kampania załamała by się a tereny rentersów odzyskało praktycznie bez walki i oddało z powrotem wynajmującym.
2. Fuckup standowy z -a- był to się zgadza, jednak nie można zarzucić że dyplomaci atlasu nie robili nic w tej sprawie, było nawet pare spięć z tego powodu. Ale stojąc przed wyborem '-a- nie ustawi + do renterów / resetujemy -a-' wydaje mi się że nie ma się co dziwić że podjęta została taka decyzja a nie inna. Zresztą green o ile pamiętam miał standy z -a- i tylko rentersi należący do własnych sojuszy mieli problem który opisujesz i właśnie z tego powodu Atlas wszystkich renterów przyjmował już tylko pod skrzydła Green.
3. Plany obrony stacju EUU były, stawialiśmy tam nawet własnego staging posa, jednak w sytuacji gdy zostaliśmy przyparci do muru w 0-w i c-j dziwisz się że nie dało rady obronić tego systemu? Poza tym patrz pkt 1 - jeśli udało by się obronić przed obecną ofensywą EUU prędzej czy później trafił by z powrotem w ręce RECON.