Kill był? Był. Carrier był stacklowany i na strukturze. I on i nasi zrozumieli, że jest dead. Mechanika gry nie dała KM i tyla.
Ale nie, króliki siedzą na KB BUFU i nerwowo naciskają F5 6 razy na minutę i wyłapią wszystko w nanosekundę. Polatajcie chłopaki zamiast tego, może wasz KB urośnie wreszcie trochę. Ach, zapomniałem, że 80% waszych killi zrobiło self-destruct na 1% struktury, dla tego jest taka killboardowa pustynia...