1. Miło by było najpierw się przedstawić
Nigdy ani nie czytam ani nie piszę takich postów i tym razem też nie będę.
2. Jeśli się nie przedstawiasz, to chociaż podaj swój nick z gry, tym bardziej jeśli chcesz "pomagać" i "doradzać" innym.
Z powodu niepopularności tej profesji raczej nie będę podawał. A co jeśli kiedyś będę składał aplikację do BUFU i komuś sie przypomni "aaahh to ten gościu co gadał o okradaniu innych na centrali" a więc raczej nie. I dlatego też radzę nowym graczon ninjowanie na alcie. Po co psuć sobie reputację???
3. Skoro tak bardzo się martwisz tymi graczami którym wszyscy utrudniają zarabianie, to zrób PORZĄDNY poradnik, albo chociaż napisz coś więcej a nie tylko puste frazesy o tym ile to można zarobić. Post bardzo ciężko nazwać merytorycznym. Jeśli nie, to proszę zmienić nazwę wątku, żeby nie wprowadzać graczy w błąd.
Miałem to zrobić ale jakoś nie wiem jak się za to zabrać, odpowiada mi lepjej forma odpowiadania na pytania. Dla początkujących proponuje obejrzenie tego filmiku na youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=5xdcQuRycbs#był to mój pierwszy krok w tym zawodzie. Jedna notka, ja nigdy nie używałem destroyera do salvegowania, tylko fregaty.
Powodem dla którego używanie fregaty jest lepsze, jest jej szybkość. Aby być naprawdę dochodowym ninją, salvagowałem i okradałem tylko duże wraki. Miały one najlepszy salvage i loot. Ponieważ na misji jest tylko parę dużych wraków i są one czasami daleko od siebie (a na wrakach innych graczy nie można używać traktora) trzeba było miedzy nimi szybko latać i w razie czego szybko uciekać.
4. Przypominam, że istnieje też legalna forma tej "profesji", i dużo graczy klepiących misje lvl4 nie ma nic przeciwko pomocy salvagerom.
Tak ale jak wspomniałem powyżej okradanie ich wraków jest dużą częścią zarobku. Można nowych graczy na lvl4 misjach znaleść prawie cały dzień, skroić najlepsze wraki i nawet nie tracić czasu na jakieś pogaduszki. Dla mnie ninja salvagowanie było tylko i wyłącznie źrudłem dużego dochodu. Po co prosić na lokalu czy ktoś ci swoich małych i medium wraków nie da, skanujesz i bierzesz duże a potem do następnego.
5. Mam nadzieję, że nie jest to wątek założony tylko po to aby zirytować innych graczy, team techniczny, a po mimo tego że założyciel wątku ledwo co założył konto, i nie podał swoich danych, wynika to tylko z jego nieśmiałości. W przeciwnym razie wyciągniemy konsekwencję. :knuppel2:
Istnieje ciemna strona EVE i ja czasami sam padam ofiarą suecide gankerów jak mnie na bramce złapią. Skoro oni mogą mnie załatwić to czemu ja nie mogę, czemu moi ziomale powinni klepać standing i skilować BSy jak mogą zarabiać kasę już teraz.
Po zmianie systemu rigów wartość salvage'u mocno spadła, przez co ilość Ninja Salvagerów też znacznie się zmniejszyła (co da się zauważyć).
Tak, nie jest to tak samo opłacalne tak jak kiedyś ale zawsze parę milionów wpadnie. Kiedy sie salvaguje i okrada wraki innych to jednak sie dodaje. Nie oszukujmy się, nikt nie zostawi modułów wartych 500K lub wiecej bo to nie jest jego, jak już tam jesteś to czemu nie brać. Nawet z nowymi zmianami które wychodzą teraz i gorszym lootem opłaca sie ninjować nowym graczom.
Nie wydaje mi się, aby było to teraz jakoś wielce opłacalne, no chyba, że ktoś jest bardzo cierpliwy i "okradnie" (kwestia dyskusyjna ) dziennie wielu misjonarzy + narobi sobie wrogów.
Dlatego trzeba robić to na alcie który jest ku temu wyspecjalizowany. Ani sobie reputacji nie psujesz. Poza tym ja osobiście lubię skanowanie a więc wolę ninjować niż klepać te same misje cały czas. Nigdy nie wiesz co się stanie jak komuś na misję wpadniesz. Może się wnerwi i zacznie cię wyklinać, może zacznie własne wraki rozwalać a może ciebie rozwali a potem sam zginie zabity przez concord (dlatego opłaca się mieć 2 fregaty do salvagowania, w wypadku takiej straty, poprostu wskakujesz w nowy statek, lecisz spowrotem na misję w której zginełeś i okradasz wrak tamtego gościa
)
[gmod]Nie piszemy dwóch postów pod sobą, jeśli wystarczy jeden. F.[/gmod]