Zadeklarowani roamerzy?

[SokoleOko]

Może starsi stażem i/lub znający lepiej mapę Eve podpowiedzą jakie korporacje/alianse spełniają poniższe warunki.

Czego szukam:

1) Nastawienie na roamy statkami średniej wielkości. Nie musi to być monokultura, nie mam nic przeciwko fleet/RRBS-om czy okazjonalnie frytkom, ale chodzi o to, żeby podstawą były HAC/Recon/Logi/CS/BC.

2) Duża aktywność. Czyli żeby powiedzmy ze 3 razy w tygodniu kompetentny FC prowadził gang, a nie że ekipa zbiera się od wielkiego dzwonu, a osoby z doświadczeniem FC "cba to lead".

3) Operowanie w 0.0, NBSI Nie mam nic przeciwko wypadom do lowseca, ale mieszkać w low z SS zrytym do -10.0 nie chcę. Main w lowsecu nie zarobi, alt nie zarobi w hisecu. NBSI - wiadomo "because NRDS means too much :effort:"

4)  Własny sov w 0.0 z sensownym dostępem do Empire. Akurat tego wymaga mój obecny model zarabiania. Jeśli korp nie spełnia tego warunku, ale ma inny pomysł na zarabianie - proszę bardzo, byle żeby nie być uzależniony od innych.

5) Kompetencja, kompetencja i jeszcze raz kompetencja. Tłumaczyć nie trzeba.

Oczywiście, Euro TZ, język polski/angielski.

Z góry dzięki za pomoc i NIE trollowanie  :coolsmiley:

[Alto Saotomeo]

Come to BUFU, we waiting

[Ptysiu]

Zapraszam na kanał "pijaki i zabijaki" .

[Sotharr]

Z góry dzięki za pomoc i NIE trollowanie  :coolsmiley:

A można zapytać, dlaczego U'K przestało spełniać te wymagania?

[SokoleOko]

A można zapytać, dlaczego U'K przestało spełniać te wymagania?

Przestali spełniać punkt 2 oraz tam gdzie jesteśmy NBSI (Provi/Catch) jesteśmy otoczeni przez totalny blue (albo bloby CVA/PXF), tam gdzie są cele (czytaj: lata coś co warto ubić), jesteśmy NRDS. Solo latać się po prostu nie daje - jak lecę Vagasem, to wydokowuje na mnie gang Drake'ów, jak lecę Drake'iem, to wpieprzam się w jakąś kretyńską kampę Paxtonów.

Teoretycznie po zaoraniu PXF (powiedzmy, że się uda) Providence ma być FFA, ale próbkę tego już miałem np. przeciw Agony, która lata chmarą shitu za 5 ISK sztuka i nawet jeśli wszyscy padną, ale ubiją jednego HAC-a, to i tak wygrają ISK war.

Dlatego też rozglądam się za lepszymi możliwościami samorealizacji, mając U'K (a zwłaszcza TDR) we wdzięcznej pamięci, bo tam zrobili ze mnie pilota.  o7

[Siewca Titum]

Patrz Esoteria obie strony konfilktu  ^^

[Okropniak]

hmm - wydaje się że będziesz miał ciężki wybór - samo yarrr spełnia sporo z tego ale nie sądzę by Ci się spodobało. Skądinąd wiem że Niewidkę to widziałbyś z chęcią po do drugiej stronie
Ale tak czy inaczej - zagadaj z chłopakami z Luzaków - powiedzą Ci szczerze co i jak wygląda.

Co do spełnienia wszystkich warunków - daj znać jak uda ci się coś znaleźć - tak dla zaspokojenia ciekawości
Dobrzy pvp piloci zawsze są w cenie  - nie sądzę byś miał problem z dostaniem się gdziekolwiek.

[SokoleOko]

Patrz Esoteria obie strony konfilktu  ^^

Co najwyżej jedna... ale słabo z połączeniem z Empire. Logistyka mnie odstrasza, ewentualność mieszkania w NPC 0.0 też jakby "nie bałdzo" (pod kątem zarabiania).

Skądinąd wiem że Niewidkę to widziałbyś z chęcią po do drugiej stronie

No hard feelings

Dobrzy pvp piloci zawsze są w cenie  - nie sądzę byś miał problem z dostaniem się gdziekolwiek.

Dobre korpy, niezależnie od profilu, mają ciśnienie na pilotów capitali, a od tego dzielą mnie jeszcze miesiące, realnie to nawet bardziej przyszły rok (bo zdecydowanie najpierw wolę mieć choćby HAC V)

Co poradzicie z organizacji międzynarodowych? Może są takie, w których byliście albo przeciw którym regularnie latacie?

Ja jakieś typy mam, nawet rozmawiam (i patrzę ciekawym okiem nawet na w-space), ale chcę podjąć dojrzałą decyzję tak jak to było w przypadku U'K. Zwijanie gratów po 2 tygodniach = fail.  :buck2:

[KapitanPirks]

codziennie lata indyk-ninja do jita, jf'y kursuja teoretycznie codziennie (jak przycisniesz pilotow a praktycznie co dwa-trzy dni wiec nie ma zadnego klopotu z zaopatrzeniem, jedynie za paliwo do jf'a trzeba placic przyslowiowego grosika.

[Ashura]

Co najwyżej jedna... ale słabo z połączeniem z Empire. Logistyka mnie odstrasza, ewentualność mieszkania w NPC 0.0 też jakby "nie bałdzo" (pod kątem zarabiania).

Logistyka w Eso nie jest tak uciążliwa jak by się mogło wydawać.
A zarabianie w NPC space jest w wielu przypadkach dużo bardziej intratne niż w SOV space.

Dobre korpy, niezależnie od profilu, mają ciśnienie na pilotów capitali, a od tego dzielą mnie jeszcze miesiące, realnie to nawet bardziej przyszły rok (bo zdecydowanie najpierw wolę mieć choćby HAC V)

Nie wiem szczerze mówiąc o jakich korpach piszesz, ja w c0venie takiej tendencji nie zauważyłem. W każdym razie nikt nie przegląda gorączkowo mojego limited api i skillowanie to w 90% przypadków moja prywatna sprawa. Ponad to przeferowany przez Ciebie styl gry idealnie pasuje do wielu organizacji (nie tylko c0venu), a dobrze wyskilowany pilot med shipów to asset, którego nie sposób nie docenić.

[CATfrcomCheshire]

Sokole chodz do RAVE \o/ zalapiesz sie jeszcze na koncowke wojny, a napewno na poczatek nastepnej 

[KapitanPirks]

nie idz sokole do RAVE, tam ludzie umieraja mlodo! Chodz do i-dea tam dozyjesz starosci a i emeryture intratna bedziesz mial

[SokoleOko]

Logistyka w Eso nie jest tak uciążliwa jak by się mogło wydawać.
A zarabianie w NPC space jest w wielu przypadkach dużo bardziej intratne niż w SOV space.

Możesz rozwinąć myśl? Bo ja w upgrade'owanym na II systemie zarabiam 70 mil/h, a przez prawie 7 miesięcy straciłem przy tym jednego shipa (na szczęście na alcie - tylko ciiiiiicho, bo się ceo dowie i emorage dostanie :2funny:)

Co porównywalnego (risk vs. reward) zrobię w NPC space? Sansha ze mną nie gada

Sokole chodz do RAVE \o/ zalapiesz sie jeszcze na koncowke wojny, a napewno na poczatek nastepnej 

Wojna się skończy i co dalej? Skończy się sov warfare, zacznie się regularne farmienie Sys-K na roamach? A poza sys-k? Zresetujecie i zaczniecie roamować AAA albo IT? Kampanie na wyjeździe raczej w grę nie wchodzą (z tego co tu czytam).

Ja nie szukam korpa na miesiąc, tylko na rok. W obecnym siedzę prawie siódmy miesiąc i swędzi mnie na zmianę tylko dlatego, że zmieniły się warunki. 

[JimmyBrownie]

Coven zawsze roamował, roamuje i roamował będzie. Jak nie jesteśmy uwikłani w sov-konflikt, robimy wycieczki po okolicznych terenach lub przenosimy małe zabawki na inne terytoria i tam tłuczemy wszyskto co podleci.  :knuppel2:

[Gregorius]

Bo ja w upgrade'owanym na II systemie zarabiam 70 mil/h

Sokole, dawaj przepis

[SokoleOko]

Sokole, dawaj przepis

Bierzesz trzy konta (żadne nie jest utrzymywane do tego celu, ale skoro są...), patrzysz na intel, patrzysz na local, wiesz co robisz i nie pchasz się do jednego koryta z innymi...

[Goomich]

Wyciągasz BSa/Ishtara i lecisz na anomalki?

[SokoleOko]

Nie robić offtopa  :knuppel2: ^^

[CATfrcomCheshire]

Wojna się skończy i co dalej? Skończy się sov warfare, zacznie się regularne farmienie Sys-K na roamach? A poza sys-k? Zresetujecie i zaczniecie roamować AAA albo IT? Kampanie na wyjeździe raczej w grę nie wchodzą (z tego co tu czytam).

Ja nie szukam korpa na miesiąc, tylko na rok. W obecnym siedzę prawie siódmy miesiąc i swędzi mnie na zmianę tylko dlatego, że zmieniły się warunki.

Jak sie skonczy jedna kampania to sie zacznie nastepna, a jak nie, to jest w miare blisko do Curse, do Atlasa, nawet do Provi i GW nie jest daleko, jest gdzie roamowac.  :knuppel2:

[Frankie]

Hmm widze tu jakas powszechną agitacje ze strony C0venu. A w temcie to CH mogloby Ci się spodobać, bo spełnia chyba wszystkie warunki z twojej listy. Lecz najwiekszym problemem bedzie przekonanie do siebie dowództwa któregokolwiek z corpow CH.

[Julius Septimus]

Jak nie wojna to roadtrip do Torrinos czy w inne okolice - roamy codziennie, bicie wszystkiego co podleci (NC, milicje, indepedent corpy/allianse).

[SokoleOko]

Hmm widze tu jakas powszechną agitacje ze strony C0venu. A w temcie to CH mogloby Ci się spodobać, bo spełnia chyba wszystkie warunki z twojej listy. Lecz najwiekszym problemem bedzie przekonanie do siebie dowództwa któregokolwiek z corpow CH.

Przeszło mi to przez myśl 

EDIT: z czego żyjecie? Może być na priv.

[Goomich]

Jak nie wojna to roadtrip do Torrinos czy w inne okolice - roamy codziennie, bicie wszystkiego co podleci (NC, milicje, indepedent corpy/allianse).

Sojusznicze frachty...

[SokoleOko]

Aluzju poniał  :2funny:

[silvia]

ad: 1st post
cry havoc? evoke? moze init, choc nie wiem.
obczaj sobie jeszcze mh / mm.

[Goomich]

Tam nie ma żadnych aluzji, tylko czyste frachty... fakty.
I jeszcze jedno: nie śpiesz się do capitala. Allianse wolą ludzi, którzy potrafią tym latać, ale to jest przepotwoooooooooooornie nudne.

[Frankie]

Tam nie ma żadnych aluzji, tylko czyste frachty... fakty.
I jeszcze jedno: nie śpiesz się do capitala. Allianse wolą ludzi, którzy potrafią tym latać, ale to jest przepotwoooooooooooornie nudne.

Raczej alty z capami zeby nudne rzeczy robily w czasie kiedy głowne konto robi cos pozytywnego

[Siewca Titum]

Cry Havoc. / ev0ke, jeżeli nie Polskie to ja bym tu celował. Ewentualnie Pandemic Legion 

[SokoleOko]

ev0ke

Z tego co widzę - niemieckojęzyczni, a ja po niemiecku to tyle, co normalnie "Haende hoch/raus/nicht schiessen, Kameraden"  :2funny:

[zjjacek]

z zapartym tchem czekam na wiecej info o roznych corpach/alliance'ach bo tak wyszlo niefortunnie ze mam podobny problem jak SokoleOko

[Loc0]

pandemic legion - dla lubiacych pew pew nadal jedna z najlepszych opcji w eve
hydra reloaded - tam siedza genosi (chyba atm nie rekrutuja) i exceed inc.
outbreak - moze nie sa super aktywni ale po kb widac ze nadal lataja

[SokoleOko]

pandemic legion - dla lubiacych pew pew nadal jedna z najlepszych opcji w eve

Jaki korp?

hydra reloaded - tam siedza genosi (chyba atm nie rekrutuja) i exceed inc.
outbreak - moze nie sa super aktywni ale po kb widac ze nadal lataja

Ci chyba nie spełniają warunku z sovem w 0.0, ale to pikuś w porównaniu z tym, że jest to chyba za wysoka półka na mnie.

[Sammani]

tak ogolnie to zdajesz sobie sprawe, ze bez kogos kto cie poleci nie masz co liczy ani na pl, ani ch etc?

[SokoleOko]

Owszem, zdaję sobie sprawę i potrafię to rozwiązać.  :coolsmiley:

[Loc0]

Z tym polecaniem to troche przereklamowana sprawa jest. Czesto gesto jak skladalem aplikacje do roznych corpow gdzie wymogiem bylo "z polecenia" udawalo mi sie dostac i bez niego. Pomaga argument w stylu "w zwiazku z brakiem polecajacego godze sie ewentualnoscia triala" i jego wariacje.
Ps Sokol lepiej mierzyc za wysoko niz isc do sredniakow (nawet jesli 2-3 corpy odrzuca twoje app w koncu trafi sie taki, ktory uzna podanie za wystarczajaco interesujace/ intrygujace ;p ze cie przyjma).