Jesli chodzi o Saranen to akurat bylem tam, tylko ze niestety w JF wiec nie moglem do niczego popykac, ale przez to moglem poogladac.(a nie bylo co szczerze mowiac)
Jump do Posa zaladowalismy sie i pojawil sie recon + cyno, lokal powoli pial sie do gory (zadziwiajaco powoli) na poczatku pojawilo sie kilka capitali - widac wyraznie bylo ze nie ma ich za wiele, po jakis 5 minutach prob zalockowania czegokolwiek wiem ze ubilismy costam (nie wiem jakstraty bo nikt nie krzyczy ze jest down, w miare uplywu czasu przewaga NC rosla - po jakims czasie mielismy we flocie okolo 180-190 capitali (razem z JF i rorqualami) - byc moze bylo troche wiecej ludzi ale dropneli flote - w kazdym razie zaczynalismy od 240 we flocie,
Po jakis 20 minutach lokal urosl do 650+ (ale byly w tym NC BSy itd itp)...
zmienilismy FC, bo poprzedni nie mowil w pelni zrozumiale nazw charow i zaczely sie narzekania na to ze primary dostaje od wszystkich ale nie ma to efektu - prawdopodobnie NC wyszlo z siege i bylo repowane przez carriery.
Przezylem mala chwile grozy bo FC zrobil regroup a ja nie zauwazylem ze moj JF wytoczyl sie na zewnatrz shielda
wtoczylem sie spowrotem, wylaczylem frapsa bo i tak lecial 6 FPS, moj main zostal 1 jump od saranen bo i tak bym sie nie zaladowal ...
I nagle node sie wykrzaczylo
Jakies 30 minut temu wskoczylismy flotka 250-300 capitali i zalogowalismy te ktore zblackoutowaly na node crashu. wszysto razem zmienilo lokacje na decelowa, milo zobaczyc 700 luda w systemie (90% capsy bo subcapitale sa gdzieindziej)
bede updatowal jak cos sie wydarzy