Powtarzam w pewnym sensie pytanie zadane w poprzednim watku, dlaczego tyle osob uwaza ze IT sie w to wlaczy?
1)Czy syski maja pakt z IT ze sobie nawzajem pomagaja? Bo blue standings a takie pakty to dwie rozne sprawy, w ostatnich dniach to syski wchodzily IT w 4 litery - IT o to nie zabiegalo
2)IT ma to co chcialo - kawalek w miare spokojnego terenu na ktorym moga sobie poracic. Nawalali sie ostro od kilku miesiecy - a moznaby powiedziec ze nawet ponad rok( zalezy jak liczyc ). Chcieli troche spokoju i zalatwili to moze brutalnie, ale bobity tak zwykle prowadzily dyplomacje. Przypominam tez ze oni(stary BOB ) zawsze starali sie miec jakies targety w poblizu ( zwykle co pol roku robili czystke standow i byly wtedy straszne dramy ) - jest to normalna sprawa dla alliancu pvp. Wspomniane przez Xeovara NIPs etc. - norma jezeli nie chcesz zanudzic swoich pilotow.
3)Co moga dac Sys-ki bobitom, sry ale gdzie oni sprawdzili swoja wartosc?? Mi osobiscie ciezko stwierdzic co ma( mialo ) wieksza wartosc pvp CVA czy syski - ci pierwsi maja jednak regularna wojne podjazdowa a sys-ki?
4)I chyba najwazniejsze - SE zgodzilo sie na warunki IT, noz kurna jakby bylo wiadomo( wynikalo z rozmow ) ze atak na sys-ki to IT sie wlacza, to co by im zalezalo - efekt ten sam, a lepszy PR.
Ja nie widze osobiscie co IT mialoby zyskac broniac sys-kow:
1) SE+coven to wlasnie NIps mozliwosc roamowania blisko domu bez ryzyka inwazji na swoje tereny( watpie zeby ktokolwiek z covenu+SE chcial wiecej terenow )
2) To dobrze broniony teren - se+c0ven sa( przynajmniej dopoki ktos nie przetestuje syskow ) w stanie sami bronic esoterii, o syskach tego na razie nie mozna powiedziec. A IT chyba nadal chce loic polnoc, wiec chca miec stabilna sytuacje wokol "sweet home"
Ktos moze podac jakies argumenty, naswietlic sytuacje skad biora sie te opinie?