Ile miales SP po pierwszym roku roku gry?

[Stary Pierdola]

Ponieważ 8 Lutego będą urodziny Starego P'ergisha sprawdziłem jego SP i wychodzi na to ze będzie miał około 20 mil SP (w dniu dzisiejszym ma dokładnie 18 714 885).  Ciekawi mnie czy jest to dobra liczba czy tez zostaje w tyle za innymi.
Podkreślam ze mój plan to wyskalowanie Amarrskiego BS do robienia misji ze wszystkimi potrzebnymi do tego support skills tak ze nie zawsze uczyłem wykorzystując maksymalnie swoje atrybuty.

P.S.Planuje długie granie w EVE tak ze najpierw zrobiłem wszystkie Learning skills na V (to okolo 5.4 mil)
Miałem od początku dużo kasy (Star nie jest moją pierwsza postacią) i moglem sobie pozwolić natychmiastowe przechodzenie na lepsze implanty w czasie skilowania Cybernetics czyli w zasadzie od początku mam załadowane +5 na wszystkich atrybutach.

[Xarthias]

Koksiarz  :2funny:
I chwalipięta
Z tego co pamiętam, to ja miałem po roku nieco ponad 10kk... A na pewno mniej niż 15...
Ale wtedy nie było bonusów na start (czyli "darmowych" kilkuset tysięcy punktów), set impli +3 kosztował 300-400 baniek, a możliwości zarobkowe były sporo mniejsze niż dzisiaj

[Shador Xhaar]

No coz mi do roku zostalo jeszcze wiecej niz... 350 dni Sumy ktore podajecie sa dla mnie chwilowo abstrakcyjne.

Swoja droga, zastanawiam sie nad kupnem implantow (z tym, ze chyba jeszcze za wczesnie na nie)

[Stary Pierdola]

No coz mi do roku zostalo jeszcze wiecej niz... 350 dni Sumy ktore podajecie sa dla mnie chwilowo abstrakcyjne.

Swoja droga, zastanawiam sie nad kupnem implantow (z tym, ze chyba jeszcze za wczesnie na nie)

Rob misje , dostaniesz implanty jako nagrode (no nie wszystkie ale zawsze cos) , lepsze bedziesz mogl kupic w LP store taniej niz na rynku.

[Morbius]

uff chyba nawet mniej niż 10kk albo coś koło tego
Byłem totalnie zielony, na początku olałem learningi i w ogóle skilowałem jakieś nonsensy (zacząłem od shieldów i rakiet  :uglystupid2:)
implantów nie używałem w ogóle i dopiero po 2 -3 miesiącach zacząłem to wszystko prostować  :coolsmiley:

[SokoleOko]

Swoja droga, zastanawiam sie nad kupnem implantow (z tym, ze chyba jeszcze za wczesnie na nie)

Jakieś impy dostaniesz z pierwszych misji, jak chcesz kupować, to poczekaj aż Cię będzie stać na set +4.

Ja po roku miałem jakieś 18 mil SP. Learningi zrobiłem na IV (dociągnięcie podstawowych na V to jakiś miesiąc - zawracanie główy). Przez większość czasu siedziałem z setem +4, teraz w null latam "po taniości" na +3, bo już nie mam aż takiego ciśnienia na pojedyncze skille.

[Sammani]

Twierdziles SokoleOko, ze jak ktos poleci odrazu do 0.0 i bedzie latal rifterkiem i wtapial i tracil pody to bedzie wolniej skillowac, niz jak zrobi jak Ty czyli zdobycie podloza finansowego w Empire na l4. Widac nie prawda.
No coz ja mam po poltora roku 31mln SP, ale nie mialem konta oplaconego 2 miesiace (ahh ten Aion :/, nigdy wiecej!). Nie pamietam ile mialem po roku ale podejrzewam, ze okolo 22mln. Moj roczny alt capitalowy ma 21,5mln. Niestety ominely go promocyjne remapy i jako, ze to bedzie pilot dreada niezbyt da sie go zremapowac na 2 atrybuty (z jednej strony nawigacja, z drugiej spaceships command i gunnery).
Wynika, z Tego, ze okolo 20 mln po roku to normalna liczba na dzien dzisiejszy. Podejrzewam, ze z wypas learningami i +5 plus remap na 2 atrybuty wyjdzie nawet 24mln, ale to raczej potrzeba by stale skillowac to samo dobre dla alta industrialnego etc.

[SokoleOko]

Twierdziles SokoleOko, ze jak ktos poleci odrazu do 0.0 i bedzie latal rifterkiem i wtapial i tracil pody to bedzie wolniej skillowac, niz jak zrobi jak Ty czyli zdobycie podloza finansowego w Empire na l4. Widac nie prawda.

Mam znajomka w Twoim korpie, który własnie "lata rifterem i wtapia pody", po dwóch miechach wciąż nie miał zrobiony learningów, bo potrzebował skillować coś innego, żeby przeżyć, w porównaniu do rekrutów UA można go było spokojnie uznać za opóźnionego w rozwoju (ingame oczywiście).

Ja poleciałem do 0.0 po 11 miesiącach grania ze skillami na HAC'a i walletem pozwalającym na bezstresowe latanie. Patrząc na KB, mam 10x więcej killi niż mój znajomy, który dłużej ode mnie siedzi w 0.0. Z kogo z nas dwóch ma więcej pociechy korp i ally? O tym, że musiałem gościa przekonywać na priv, żeby gry nie rzucał, bo jest naprawdę fajna już wspominać mi się nie chce

EDIT: widzę, że ostatnich miesiącach zero killi, czyli duża szansa, że gość się zniechęcił. Quod errat demonstrandum  o7

Dlatego dalej będę twierdził, że 0.0 jest DZIŚ bez sensu dla charów młodszych niż pół roku. Podkreślam dziś, bo może kiedyś było inaczej (nie wiem, "gram od wczoraj", nie wiem co było przed Quantum Rise), ale dziś - nie warto. Siedzieć w hisecu, skillować, klepać kasiorę i iść do null jako dojrzały gracz.

[Sammani]

No a ja mam postac starsza od Twojej o pol roku. Mam wiecej killi, mam alta ktory ma tez ich sporo. I to biorac po uwage, ze nie gralem nic a nic przez lacznie 8 miesiecy od chwili zalozenia konta (2 razy w uk na wakacje do pracy i wspomniane 2 miechy w Aion). Latalem cepami, rifterami, dyktami i mam w tych statkach setki killi. Tracilem je nie raz, kilka razy wiecej niz wdupilem podow bo wiedzialem jak tym latac i przepalalem mwd ratujac jaja i obecne ZAWSZE w mojej glowie +4 implanty (mialem je nawet w najwiekszy lagfestach). Mam wiecej sp niz Ty najpewniej bedziesz mial po poltora roku, a napewno mialem ich wiecej niz Ty po roku. Utrzymuje 3 konta z gry, a nie tykam sie od dawna npca. Smiem twierdzic, ze Twojemu kumplowi gra nie podpasowala, a nie ze 0.0 nie nadaje sie dla noobow.

[SokoleOko]

Gratuluję lepszych statów. Chociaż kto wie co będzie za rok, bo ja w 3 miesiące stuknąłem ponad 400 killi w 0.0 (z czego większość w małych gangach - nie mówię, że Ty w blobie, tylko że po prostu nie są to partycypacje po 1% dmg) i tempo to utrzymuję.

Aktualnie mam 4 postacie w grze, płacę gotówką, bo szkoda mi czasu na farmienie ISK na Plexy, NPC-ów także nie zabijam od dłuższego czasu, wallet cały czas puchnie.

Smiem twierdzic, ze Twojemu kumplowi gra nie podpasowala, a nie ze 0.0 nie nadaje sie dla noobow.

Biorąc pod uwagę, że był strasznie najarany na Eve... powiedziałbym raczej, że "gdyby został w hisecu, grałby nadal". Uważasz, że nie?

Ech, festiwal epeenu nam tu wyszedł  :2funny:

[KusKus]

18.5kk mi wyszlo na poczatku roku ;]

[Sammani]

Ech, festiwal epeenu nam tu wyszedł  :2funny:

Wyszedl bo sugerujesz nie prawde. Eve to zabawa, nie mozna roku spedzic na przygotowaniach by wkoncu robic to co sie chce. Umiejetne zycie w 0.0 pozwala na taki przyrost gotowki by olewac straty klonow i implantow. Piekno w eve jest takie, ze 2 dniowa postac w rifterku na mwd z punktem moze latac z tymi co graja w gre po lata i zabijac, uczyc sie. Gralem w l2 na oficjalu i juz sie nasluchalem goniac koksow na top lvlach przez kilka miechow, ze pvp to dopiero na ostatnim lvlu, ze to tylko 8-9 miechow lub 4-5 z botem etc. Gra ma przynosic rozrywke i jak ktos chce sie strzelac to niech sie strzela od dnia pierwszego, pierdoli sp i iski. Wszystko przyjdzie z czasem i sie wyrowna. Pomoc od kolegow z korpa i rady oraz bogactwa 0.0 spokojnie nadrobia braki, a nawet przebija tych ktorzy rozplanowali sobie kariere eve na 5-6 lat npcowania by wkoncu w pimped frakcyjnym bsie uderzyc do 0.0.

btw. 400 killi czy real killi :>?

[Crux]

No a ja mam postac starsza od Twojej o pol roku. Mam wiecej killi...

(...) bo ja w 3 miesiące stuknąłem ponad 400 killi w 0.0 (z czego większość w małych gangach(...)
Ja poleciałem do 0.0 po 11 miesiącach grania ze skillami na HAC'a i walletem pozwalającym na bezstresowe latanie. Patrząc na KB, mam 10x więcej killi...

Wybaczcie Panowie, ale nie mogę się powstrzymać
http://www.youtube.com/watch?v=GFzdwNiZldo#

[SokoleOko]

Doskonałe  :2funny:

Eve to zabawa, nie mozna roku spedzic na przygotowaniach by wkoncu robic to co sie chce.

Gram od połowy listopada 2008, od końca lutego 2009 latałem regularnie na PvP, tyle że z racji skilli i trzymania SS-a na poziomie umożliwiającym poruszanie się po hisecu, killi nie było aż tak wiele co ostatnio.

Natomiast doświadczenie z przesiadki na Vagasa jest właśnie takie, że fajne PvP zaczyna się dopiero od HAC'a.

btw. 400 killi czy real killi :>?

http://www.ushrakhan.com/alliance/edk/?a=pilot_detail&plt_id=43221

[Julius Septimus]

Ja grałem przez trochę ponad 6 miesięcy (z ogromnymi przerwami od 2007. trial, potem 3-4 teraz znowu 1,5), od pierwszego tygodnia gry siedzę w 0.0 (najpierw providence, potem w czasach pierwszej inwazji na 49- w C0ven). Poczatkowo latałem oczywwście jako tackler frytkami, nastepnie afkami i cepami, z niewielkimi przerwami na polatanie sobie cruisem lub BeCkiem. Jaja oczywiście wtapiałem (mwd przepalam zwykle żeby kogoś złapać, na ucieczkę nie zawsze starcza )ale moim priorytetem w wydatkach zawsze były imple +3 (po pewnym czasie wpadłem na pomysł posiadania w głowie tylko 2 na to co akurat skilluje - polecam!). Cybernetyki nie podniosłem nigdy tak wysoko, żeby mieć +4, learningi mam wszystkie na 4 i nie chce mi się podnosić ich wyżej.
Mam 10,5 M sp. Przez ostatnie półtora miesiąca aktywności (z przerwą na dwutygodniowy wyjazd i przy tym ponownie uczac się pvp po dłuuuuugiej przerwie) nabiłem ok. 100 real kills.

Eve to zabawa, nie mozna roku spedzic na przygotowaniach by wkoncu robic to co sie chce.

Eve prócz pvp ma naprawdę świetny moduł ekonomiczny - wierze, ze wiele osób może się świetnie bawić zajmując się produkcją, handlem itp. ani razu do nikogo nie strzelając (w to, ze ktoś może się bawić kopiąc mimo wszystko nie wierzę).

[Straszny]

jako pilot uwielbiający Hurka stwierdzam że faktycznie... niestety fajne pvp solo albo w małej grupie zaczyna się tak naprawdę od HACa, wcześniej BC czy AF to namiastki zabawy i skuteczności jaką potrafi dać w dobrych rękach HAC. W sumie we flotach HACe też teraz stanowią równie ważną broń jak BSy, choć o innym przeznaczeniu.

@Julius
a nie jest tak że bez cybernetyki nie można włożyć tych najlepszych bojowych impów (chyba że źle już pamiętam)? bez nich solo cięzka sprawa, szzególnie że solujący mają na ogół mocno wypimpowane statki i chary, na czas zabawy.

[Skeer]

Ja po roku gry (w którym były ze 3 tygodnie przerwy i 6 miechów grania bez impli - bo mnie nie było stać na nie) miałem około 15kk SP. Learningi 5/4. Mało z powodu tej cholernej charyzmy - zrobiłem postać zanim poczytałem fora, a potem mi się ona tak spodobała, że olałem robienie nowej 

Thank CCP for remap! 

Natomiast powiem coś fajnego: Vaga jest wg mnie do dupy. Droga, ciężka, powolna. Wolę Sabra. Ogólnie HACe mi tak sobie leżą (Ishtar żeby sobie poracić troszkę, Muninn jako sniper HAC). Sabre i Scimitar dały mi w tej grze dużo więcej funu niż inne statki Minmatar/Gallente, którymi mogę latać. I nie zmienił tego nawet HAC na 5 - po prostu nie umiem się przestawić na Vagę.

[Julius Septimus]

a nie jest tak że bez cybernetyki nie można włożyć tych najlepszych bojowych impów (chyba że źle już pamiętam)? bez nich solo cięzka sprawa, szzególnie że solujący mają na ogół mocno wypimpowane statki i chary na czas zabawy.

No ja narazie jestem na poziomie uczenia się jeszcze róznych rzeczy, a że nie chce mi się czasu poświecać na strzelanie do krzyzyków to ze wzgledów finansowych latam z parą +3.
Staram się zarabiać produkcją sprzętu t2 na alcie, ale to raczej hobby zabawa niż prawdziwe źródlo dochodu - zdecydowanie wiecej bym zarobił racąc
Na mordownie wszystkiego co się rusza i nie ucieka na drzewo solo przyjdzie jeszcze czas .
Nie dalej jak kilka dni temu skończyłem skillowac lasery t2, teraz idę w HACe, logistyka i cov opsa, żeby mieć czym latać w róznego typu gangach, potem jeszcze jakies poboczne skille i albo skillowanie drugiej rasy do cruisów, albo robienie large gunów T2 zeby się przydać we flocie.

Narazie głównym źródłem satysfakcji jest dla mnie stacklowanie cepa mimo, ze zaczynałem go gonić ze 100km, lub wybicie czegoś z cloaka - ogólnie "przydawanie się" dla gangu. Dużo przede mną

[Doom]

a nie jest tak że bez cybernetyki nie można włożyć tych najlepszych bojowych impów (chyba że źle już pamiętam)?

Lern imple do +3 wymagają cybernetyki na 1
+4 i sporaczęść hardów +3, część tych +5 oraz (chyba) LG pirackie cyber 4
+5 , pirackie sety, oficerskie i pozostał +5 hardy cyber na 5

[Goomich]

a nawet przebija tych ktorzy rozplanowali sobie kariere eve na 5-6 lat npcowania by wkoncu w pimped frakcyjnym bsie uderzyc do 0.0.

I stracili go na pierwszej bramie w low.

[SokoleOko]

To jest patologia i w czystej postaci failbearyzm.

Ja po prostu klepałem misje i bawiłem się w lowsecowe PvP do czasu wbicia HAC na IV. Po czym poszukałem korpa, złożyłem podanie i spakowałem walizki żegnając się z Kor-Azor, gdzie mieszkałem 9 miesięcy.

[Morbius]

[HammerSnake]

Roczek z eve miałem w zeszłym tygodniu bodajże i na liczniku było nieco ponad 17m skill points.W zasadzie zawsze na + 3 skillowałem ,a od paru miesięcy na +4.
Btw ceny +4 ostatnio znacząco spadły.

cyber na 5 jest jeszcze potrzebne do implów leadershipowych.

[sneer]

ja zaczynałem jak dziecko we mgle nawet centralę znalazłem jak już prawie roczek mi w grze stuknął
miałem jesli dobrze pamiętam cos koło 18mil sp
wczesna - bo po 4 miesiącach chyba przeprowadzka do null to słabe imple i wolniejsze skillowanie zawsze ...
ale z innej strony - nie żałuję 

nie ma czegoś takiego jak idealna ścieżka postępowania
robi sie to co komu pasuje albo daje fun 
próba wskazywania jedynej słusznej drogi jest .... zabawna

[Ian666]

Natomiast powiem coś fajnego: Vaga jest wg mnie do Zostałem ocenzurowany. Droga, ciężka, powolna. Wolę Sabra. Ogólnie HACe mi tak sobie leżą (Ishtar żeby sobie poracić troszkę, Muninn jako sniper HAC). Sabre i Scimitar dały mi w tej grze dużo więcej funu niż inne statki Minmatar/Gallente, którymi mogę latać. I nie zmienił tego nawet HAC na 5 - po prostu nie umiem się przestawić na Vagę.

Bo ty Skeer każdym statkiem chcesz latać jak cepem stąd zawsze będziesz sabrem albo  scimim

@ Nie pamiętam ile miałem sp po roku ale pamiętam że miałem cholernie długi skill plan a najśmieszniejsze jest to że z każdym rokiem ten skillplan jest coraz dłuższy

btw można by kiedys usunąć to zostałem ocenzurowany to nie jest kółko różańcowe wniebowziętego jezusa zawsze panującego nieśmiertelnego, nie idzie tego wyłączyć w opcjach

[Wraith]

Jako ciekawostka.
Alt założony po Apo (11 marca 2009). Remap na int/mem, impy +5, skillowanie tylko takich skilli. Na dzień dzisiejszy (7 miesięcy) - 20KK SP.

[kaleba]

Jako ciekawostka.
Alt założony po Apo (11 marca 2009). Remap na int/mem, impy +5, skillowanie tylko takich skilli. Na dzień dzisiejszy (7 miesięcy) - 20KK SP.

15 stycznia 2010 jest dzis wiec to chyba 10 miesiecy  :uglystupid2:
Sammani jestes zdolniach skoro i takim watku znalazles sobie ludzikow do poflejmowania
Jesli chodzi o poczatki (0.0 vs empire) to kwestia tego co sie chce i bardi wazne otoczenia. Ja w 0.0 dostalem pomoc i nie wyobrazam sobie grac w empire ale sa osoby ktore mysla odwrotnie 

[Rabbitofdoom]

Po roku cos kolo 15-17kk. Tylko ze skilowalem duzo skilli z wysokimi mnoznikami.
Nie na poczatku jednak warto posiedziec troche w empire w takiej UA zarobic troszke kasy, nauczyc sie ktora strona sie trzyma dzialko i potem wybrac sie do jakiegos lekkiego korpa w 0.0 takiego bez cisnienia z wlasnym kawalkiem terenu albo mieszkajacego u kogos na wycieraczce. Nowy generator anomali bardzo obniza poprzeczke jesli chodzi o mozliwosc sprowadzenia sie do 0.0. Olbrzymia ilosc ludzi wogule nie zbiera lootu po anomaliach. Wszystko co jest potrzebne do szczescia to fejka z ab/mwd i slavagerami.

[Stary Pierdola]

Jako ciekawostka.
Alt założony po Apo (11 marca 2009). Remap na int/mem, impy +5, skillowanie tylko takich skilli. Na dzień dzisiejszy (7 miesięcy) - 20KK SP.

Cos tu nie tak:
Maximum mozliwe to 2772 sp/godzine( 33 pierwszy i 26.4 drugi atrybuty) czyli:

2772*24h*365dni=24 282 720/rok

Jakim cudem masz po 7 miesiacach 20 mil ?

[devilsbirth]

Źle policzył, po 10 a nie po 7

[Wraith]

Całkowita racja - my bad. Po pracy, bez obiadu i takie baboły wypisuję.  :uglystupid2:

[Sammani]

To jest patologia i w czystej postaci failbearyzm.

Dla mnie failbearyzmem jest tez model, ktory Ty lansujesz. Tobie sie udalo, ale smiem twierdzic, ze wiele osob nie zdzierzy 10-12 miechow na misjach. Ja wytrzymalem cale 4 misje w kestrelu zanim wyladowalem w 0.0 (co nie zmienia faktu ze pozniej w 0.0 naklepalem ich miliony , ale wtedy juz mialy realny cel: statki na pvp). C0ven jest pelen graczy, ktorzy wczesnie wyladowali w 0.0 isobie swietnie radza. Ilu z nich by sie zalamalo probujac w empire na jednym z najgorszych pve jakie istnieje w mmo zbudowac zaplecze finansowe? Pomijam juz fakt ze noobek wiecej zarobi sprzatajac po kolegach w 0.0 z paskow zlom niz klepiac l3, a nawet l4 poki skilli by nie zdobyl. Ilu graczy odkladajac wyprawe do 0.0 ostatecznie stalo sie pelnymi failbearami (jak sam ich nazywasz), ktorzy zyja w strachu przed 0.0 i przeswiadczeniu, ze nie sa "jeszcze gotowi".

Ja po prostu klepałem misje i bawiłem się w lowsecowe PvP do czasu wbicia HAC na IV. Po czym poszukałem korpa, złożyłem podanie i spakowałem walizki żegnając się z Kor-Azor, gdzie mieszkałem 9 miesięcy.

Nie wytrzymalbym 9 miechow w empire. Dawno bym zmienil gre. Ba misje w 0.0 doprowadzily do tego ze wzialem sie za Aiona. Naszczescie koledzy mi pokazali, ze sa normalne sposoby zarobku w eve .