ale potem przychodzi realna weryfikacja
to samo widziałem przy Fundacji....
No dokladnie, zaszedl proces "spuchniecia, przesytu i pekniecia", czyli failcascade zwiazany z poleczeniem 20% "elite NRDS pvp" z masa kerbirow czyszczacych od rana paski i zachowujacych sie jak 8 latek pozostawiony sam w cukierni. Dokladnie to samo widac teraz w CVA, gdyby im AAA nie odpuscilo, to CVA moglo by miec na miekko mniej o kolejne kilka stacji tygodniowo, i to nie rezygnujac z frontu w Delve. Mysle, ze fail goonsow w rzeczywistosci ocalil CVA od powaznej kleski - i paradoksalnie, uwazam ze CVA taka kleska by sie przydala, bo w koncu mogli by sie odbic od dna, a nie caly czas udawac, ze "umieja PvP"
Nie umieja, nawet taki laik w kwesti lagfestow jak ja to widzi.
W przypadku CVA dochodzi jednak jeszcze czynnik RPG, ktory bardzo skleja ten blok, i sprawia ze reszta gry traktuje ich jakby z przymrozeniem oka, i NIKT nie chce, zeby zniknela z mapy. Nawet terrorysci z U'K powinni doceniac, jakiego maja super przeciwnika - i chyba doceniaja, bo sami troszke RPGuja
Czynnik RPG jednoczesnie rozklada ten sojusz calkowicie na lopatki w kwestii PvP, co jest urocze, bo CVA nie moze absolutnie nic z tym zrobic