Zlapali nie nas (w sensie Unseen Nomads) tylko jeden z korp ally X Legion. Wpis pod killem opowiada dosc dobrze to co sie dzialo. Dziura ze statykim do C2 jest a z C2 czesto Hi sec jest akurat pech ze mieli blisko. My czyli Nomadzi tez znalezlismy wylot od nas do hi a scout z XL przebil sie i podal nam wlot wiec wzielismy to co bylo pod reka, obsadzilimy tymi co byli nie bardzo pijani jeszcze i polecielismy. Przeciwnik mial scouta w systemie wlotowym i nas zaraportowal, zamkneli nam dziure tuz przed nosem macharielami (wtedy na gridzie nasi mieli jeszcze 3 lotniska) Zanim znalezlismy nowy wlot i dolecielismy zyl juz tylko jeden Archon a drugi zdychal na strukturze (bumpowali ich od siebie poza zasieg repek machami) mimo to postanowilismy walczyc...
Cala akcja byla baardzo rozciagnieta w czasie.