Lubię latać np. z Eso do empire - czasem trzeba coś na wczoraj i po prostu nie chce mi się czekać - ale gdyby nie sieć JB moje 2 postacie empire widziały by tylko z poziomu alta do zakupów
. Logistyka, szczególnie na dużą skalę (alians) jest teraz po prostu nudna i upierdliwa
. Można z minimalnym ryzykiem straty (chyba że pilot jf'a jest debilem) przewozić towar wart miliardy isk...
Można też posłuchać starych wyjadaczy którzy zamiast ryzykować częste przeloty, kopali paliwo do posów na miejscu
. Wiele sojuszy zaczynało od życia w npc. 0.0 na Posach - cały dobytek w corp hangarach, fitowanie w SMA, Budowanie statków/modułów w fabrykach.. prawda że klimatyczne?
Po prostu EVE z biegiem lat stała się mniej hermetycznym produktem, daje wiele możliwości, ccp stara się naprawiać dziury w mechanice, które ludziom przeszkadzają w zabawie. Stąd np. JF'y - łatwiejsza logistyka dla coraz większych Aliansów żyjących w 0.0. Stale ulepsza swój produkt, czerpiąc często pomysły od graczy.
Jedyną rzeczą która mi obecnie przeszkadza w EVE to POS-warfare i BARDZO nudne oraz trudne przejęcie terenu. Każdy kto lata w większym sojuszu mającym swój sov - wie o czym mówię. Nowy system będzie bardziej dynamiczny. Mam tez nadzieję że naprawdę da szansę mniejszym sojuszom na wyrwanie swojego skrawka przestrzeni gigantowi typu GS czy AAA. Nie będę też płakał kiedy mój sojusz Straci cześć terenów, zawsze to więcej strzelania
.
Cieszę się na Dominion
. Mam nadzieję że nowy dodatek zwiększy populację zaludniającą 0.0 - im więcej ludzi, tym lepsza tam jest zabawa