No niestety, lag był miejscami nieziemski, ale o dziwno na naszą korzyść. Ja np dostałem łomot od pierwszych DD a spadłem dopiero po 10 minutach i jestem na 15tym miejscy w dmg na KB tytka
Zamieszanie jak w burdelu ogarniętym pożarem - uznanie dla pilotów dykt wszelakich za tą akcję (tak za trzymanie kapsów jak i za tytany)
Może krótko o samej akcji. Na lokalu było wieczorem mniej więcej równo: 170 na 170. Postanowiliśmy zaczepić Goonów z lokalem tak 200 na 300 z hakiem na ich korzyść mając w odwodzie niecałe 2 setki ROL i Atlasów. Na baita poszedł carrier pod wychodzącym z reinfa naszym posem, ale stopił się szybciutko i walki nie było. Za to po chwili Gooni pod ten sam pos wrzucili swoje dready, więc i my wrzuciliśmy wszystko co mieliśmy. Rzeźnia była, ale dzięki przewadze ilościowej wybijaliśmy ich równo - dready prały dready, support tacklował, walił po dyktach i sobie nawzajem, a BSy (chyba w najbardziej komfortowej sytuacji) waliły do dreadów i supportu. Gooni wrzucali coraz to nowe statki, my tak samo, choć mieliśmy trochę dalej po zapasy. W końcu na skanie pojawiły się 2 tytki i gdy odwarpowała wroga flota konwencjonalna (niedobitki wrogich kaspów zostały) pojawiły się dwa tytany (chyba w asyscie lotnisk - nie miałem tych na overwiev). Poszło DD ale w lagu trudno powiedzieć co się tak naprawdę stało. Atlasom prawie cała flota odparowała, my mieliśmy mniejsze straty dodatkowo rozciągniętych w czasie (ludzie puffali po nastu minutach od wyłapania DD nawet). No i zaczęło się bicie tytana zakończone strąceniem jednego (mogły być dwa, ale i tak jest pięknie).
Straciliśmy konwencjonalnej floty od groma, ale ubiliśmy tytka i całkiem sporo wrogich kapsów jak i zwykłą flotę im przetrzebiliśmy. Lokal miejscami dzwonił o 9tą setkę.No i zabawa była przednia nawet pomimo laga na modułach. Taktycznie jesteśmy w tylnej części ciała, ale nie przeszkadza nam to radośnie strzelać się z Goonami, którzy po obronieniu sova w niedzielę zaczęli ostrzej pogrywać. No to nosek mają utarty i skrzydełka nadpalone, ale raczej nie odpuszczą i będziemy mieli więcej takich fajnych bitek.