W czym najlepsi sa gallente

[silvia]

Taranis - najlepszy cep bojowy

Jesli chodzi o dps to tak.

Jesli chodzi o dolecienie do celu, tackl czy zrobienie warpina, to wszystkie inne sa lepsze - ranis jest bardzo wolny.

Ishkur - jeden z najlepszych afow

Owszem... prawie. Jaguar bierze go jak chce.
Teraz - z boostem AB, roznice w predkosci sa jeszcze wieksze, i PRAWIE kazdy potrafi odskoczyc od mojego ishkura (ab, scram, cap booster, 2x aux riga).

Ishtar - bardzo uniwersalny hac

Jest uniewrsalny, owszem, ale sa lepsze hace - jesli przyjasc iz deimos jest kolo zealota, muninna i eagle, to da sie zobaczyc do czego to idzie - sacri rozwali ishtara w pyl swoim tankiem i "srednim" dpsem, vagasa ishtar nie zje. Jedyne szanse w czym mialby ishtar to walka z cerbem.
Nie mowie, iz ishtar to zly statek. Jak sie z toba zgodzilem, jest uniwersalny, lecz "JA" nie chce miec statku unierwsalnego - chce miec do czegos stworzony.
Ishtar niestety niejest juz tak dobry jaki byl przed QR. Moze gdyby mial wiecej turret slotow + cpu (i pg troche wiecej) to wtedy mozna by pogadac.

megas

- Maelstorm. Spokojnie. Phoon takze. Nie wiem jak tempest ^^.

dominix

Owszem, dominix jest bardzo dobry, bardzo uniersalny, lecz zadko sie nadaje do solo (drone = kaput).

Nie wiem w czym problem z tymi gallente.

W tym, iz wszystko mniejsze niz BS czesto nie posiada zasiegu.
Nieraz lecac ranisem czy ishkurem miewalem problemy z zasiegiem. Jak ranisem dzieki swojej taktyce udawalo mi sie dorwac przeciwnika w zasieg, tak juz w przypadku ishkura jest to wielkim problemem.

Dalej mamy cruisery i bcki - tam problem jest wiekszy iz niesa to zbyt 'zwinne' statki i albo odrazu sie dojdzie do przeciwnika majac web i scram modlac sie by przeciwnik niemial tego samego i wiekszej predkosci, albo mozna sie schowac.

Przyszlo mi niedawno bic sie harbi vs astarte.
Damage jaki otrzymywalem od astarte na 8km byl conajmniej szmieszny. Szkoda. Kiedys byl to fajny statek.

[Straszny]

(nie gram teraz ale postaram sie składnie odpowiedzieć )

@taranis
jeśli nie umiesz zdobywac killi taranisem to ja cię tego nie nauczę bo dla mnie ten statek to tylko  odmiana od codziennej zabawy Vagasem - filmów gości uwielbiających te statki są dziesiątki - kiedyś sam przegrałem pojedynek z Sakaną - taranis vs moj claw właśnie. Niedocenianą siłą tego statku jest to że ma dodatkowo dronki.

Ishkur i Ishtar są świetnymi statkami do walki w trudnych warunkach popularnych teraz jammerów, w walkach gangów Ishtar mi się cholernie podobał jak latałem na nim tak że wywalałem przy gate sentry drony a sam krażyłem daleko za ogniem przeskakującego do bitki gangu (inna sprawa że drony trzeba potem zebrać). Do tego jego uniwersalność i dużo utility med slotów daje bardzo ciekawe kombinacje - 2 dumpy albo 2 tracking disrupty ze skryptami na optimal/fallof (tną obydwa o 50%), tylko trzeba sie zdecydować i być dobrym w obsłudze takiego statku (bo nie da się ukryć że to jest trudny ship).

Sam solowałem dominixami na kontach "czasowo obsługiwanych" - z fitami takimi jak ten:
http://www.bu-fu.org/kb/?a=kill_detail&kll_id=27168 - uwielbiam takie dominixy - trochę bajt ale i do solo się nadaje. Ten zdjął solo cepa i dykte i zginął przez głupie zamieszanie z wywalonym ventem (przez co odsiecz się pogubiła co kto robi i lamiąc troszku zginęła chlubnie )

Domi to bardzo tani ship do PVP, potrafiący zrobić dużo więcej złego niż większość uważa.

[SokoleOko]

Na samym początku swojej kariery, odstraszony koszmarnym wyglądem statków matarskich), scrossowałem na Gallente. PvP uczyłem się Incursusem, latałem sporo solo Thoraxem i.... przed zainwestowaniem w medium działa T2, wróciłem do matarskich konstrukcji.

Nie bardzo mogę zrozumieć dlaczego shipy o tak beznadziejnym zasięgu są tak wolne i niezwrotne. W moim przypadku przesiadka z Thoraxa na Rupiecia oznaczała jakieś 200-250 m/s więcej prędkości i 2-3 krotnie większy zasięg rażenia celu. Na logikę powinno być odwrotnie - mały zasięg, ale za to duża szybkość. Tymczasem jedynym blasterboatem w tym stylu jest chyba Exequror Navy Issue.

[silvia]

Wiem, jakie sa plusy i minusy, lecz chodzi o to W CZYM GALLENTE sa NAJLEPSI.
Odpowiedz - w niczym.

Imho, ishtar powinien dostac boost cpu (serio... co ty na tym ishtarze miales, ze wsadziles dwa tracking disrupty )
A blastery nieco optimala. I mowie tutaj o duzym booscie - 50%.
Np, neutron cannon z 4.5 na 10km (nieco ponad 50%, ale... ;p ).

ECM... wiesz co... niemialem zbyt duzo problemow z ecm nigdy, lecz dronkom nalezy sie nerf!

[amra]

Na samym początku swojej kariery, odstraszony koszmarnym wyglądem statków matarskich), scrossowałem na Gallente. PvP uczyłem się Incursusem, latałem sporo solo Thoraxem i.... przed zainwestowaniem w medium działa T2, wróciłem do matarskich konstrukcji.

Nie bardzo mogę zrozumieć dlaczego shipy o tak beznadziejnym zasięgu są tak wolne i niezwrotne. W moim przypadku przesiadka z Thoraxa na Rupiecia oznaczała jakieś 200-250 m/s więcej prędkości i 2-3 krotnie większy zasięg rażenia celu. Na logikę powinno być odwrotnie - mały zasięg, ale za to duża szybkość. Tymczasem jedynym blasterboatem w tym stylu jest chyba Exequror Navy Issue.

Moze dlatego, ze przy sile ognia blasterow jak juz dorwiesz kogos to mielisz na zlom, jak bys byl jeszcze szybszy od innych to by nikt nie mial szans ani walczyc ani zwiac. 

Taranis jest naprawde dobrym szipem, zadnym innym cepem bs nie atakuje solo, taranisem juz zmielilem kilka ravenow i jednego megasa.

Thorax takij zly nie jest, moje pierwsze 50 kills ( ions + warrior x 5 + ecm x 5), a ruppi wcale nie ma takiej przewagi zasiegu, tez masz long ammo.

A jesli o BS-ach mowa to wszyskie 3 gallente sa naprawde dobrymi bs-ami i wymagaja znaczaco mniej umiejetnosci od pilota niz bs-y matari, tylko amar ich przewyszaja, ale oni bija wszystko w tej grze tymczasowo.

Pozatym nie nazekaj tak, mogles miec gorzej i byc np Caldari 

[JimmyBrownie]

Gallente najlepsi są w:
- transporcie itkami V
- Transporcie Obeliskami
- Transporcie Ansharami

 :2funny:

również mają fajne cepy i carriery.. Hace są troche z dupy (moze poza ishtarem), recony tez sie srednio nadaja.. Megas ssie jako sniper.. Domi wymiata jako plex-tanker  :coolsmiley:

[Porzeczka]

zedycowanie transort rulezzz

co carrierow to hyba thanatos jest najlepszy... bonus do dmg fighterow jest niedoscigniony
wlasnie uniwersalnosc domiego czyni go tak dobrym i wiele osob nim lata bo jest bardzo dobry... i mozna go skutecznie zlozyc na shieldzie

[eX]

Wiem, jakie sa plusy i minusy, lecz chodzi o to W CZYM GALLENTE sa NAJLEPSI.
Odpowiedz - w niczym.

Widzę, że ktoś podłapał na forach, kanałach itd jacy to gallente są imba, a po wyskillowaniu ich okazało się, że trzeba jednak trochę pokombinować i pomyśleć aby być skutecznym w pvp.

[Yogos]

Powiedzmy sobie szczerze że statki galente potrafią najbardziej zaskoczyć w małych gangach i solo.

Jak podlatujesz do kartofla to nie wiesz co może mieć za fit ani jaki zestaw dron wyciągnie.
Wszystkie opcje są tak naprawde na stole od ssania przez potworny dps do EW.
Jak dla mnie najlepszy BS do solo który w dodatku jest jednym z najtańszych.

Isthar ?
Bardzo podobnie chłopie 375 m3 drone bay sprawia że masz niesamowite możliwości.
Kto ci każe zapakować na cargo tylko ogry.

Siłą tych statków są właśnie drony.
Jak sacri rozwali isthara jak ten wyciągnie mu 5 wasp ecm co mu zrobi ? Nic.
Istharek będzie się mógł z nim bawić naprawiać i dronki przełączać.

Na small roamki istharką bardzo fajnie mi się latało.

A taranis ?
Najlepszy ceptor do klepania innych cepów. Nie ma lepszego.
Jest Taranis potem crusaider a potem przepaść.


Dzięki dużym dronebayom ich elastyczność jest największa w grze.
Close range DPS odpowiednio wykorzystany w niektórych klasach daje ogromną przewagę.


Chociaż faktem też jest że średnie statki u galente jak myrmidion i eos dostały troszkę za dużego nerfa.

[Xarthias]

Widzę, że ktoś podłapał na forach, kanałach itd jacy to gallente są imba, a po wyskillowaniu ich okazało się, że trzeba jednak trzeba trochę pokombinować i pomyśleć aby być skutecznym w pvp.

Nieee... On od roku albo lepiej narzeka jak to gallente są kiepscy i nerfieni, ale mimo wszystko dalej ich skilluje  :2funny: :uglystupid2:

[Goomich]

Nieee... On od roku albo lepiej narzeka jak to gallente są kiepscy i nerfieni, ale mimo wszystko dalej ich skilluje  :2funny: :uglystupid2:

To tak jak Amarzy rok czy dwa temu.

A co do bycia dobrym w transporcie, to tak zwana bycza kupa. Gallentyjska linia indyków jest najgorsza.

[silvia]

Xart, to chyba mowisz o mystiq - on sie ludzi iz kiedys gallente "znowu" beda fajni.

Ja latam caldari - uwazam iz sa maja kilka fajnych statkow.

co carrierow to hyba thanatos jest najlepszy

Efektywnie roznica jest mala
I kazdy wie, ze archon > thanatos jesli chodzi o tankujacych armorem

[amra]

A co do bycia dobrym w transporcie, to tak zwana bycza kupa. Gallentyjska linia indyków jest najgorsza.

To racja, traz miec indyka na V aby cos przewiezc , nie dla noobkow.

[Goomich]

A jak już masz tego indyka na 5, to od frachta, czy transporta dzieli cię od paru godz, do paru dni skillowania. I znowu itek jest... bezsensowny.

[eX]

Nieprawda, itek V jest fajny.
Przynajmniej mam czym BC wozić

[Yogos]

Dokładnie, frachtem nie wszędzie polecisz a itkiem po low już spokojnie idzie pośmigać  :diabeł:

[Goomich]

Nieprawda, itek V jest fajny.
Przynajmniej mam czym BC wozić

To tylko 15k. Czymkolwiek to przewieziesz.

Dokładnie, frachtem nie wszędzie polecisz a itkiem po low już spokojnie idzie pośmigać  :diabeł:

Śmigać? Dalej mówimy o iteronie 5?

[Yogos]

Dalej.
IMHO jak już planuje robić industrale na 5 na jakiejś postaci to galente.
Jeśli nie planuje industrali na 5 to wybrałbym minmatarskie indory

[Goomich]

Jak planujesz indyka na 5, to patrzysz na frachta (Charon największy, Fenrir najzwrotniejszy, Providence najładniejszy, a Obelisk najlepiej przypominający psią kupę), JFa (tu na przykład Nomad żre najmniej paliwa, a Rhea ma największe cargo) i transporty (caldaryjski i matarski DST mają jakiegoś tanka bez poświęcania cargo, matarski BR ma dwa highsloty) itp. itd. Skillowanie Iterona 5 dla iterona 5 jest głupie.

[Yogos]

Ja wybierając indora do skilowania patrzyłem tylko i wyłącznie na cargo indyka i transport shipa.

Bo przy frachtch już mi to dydnda nie latam pełnym frachtem od czasów jak skończyłem z posami( nie zamierzam zaczynać od nowa  :buck2:)

[Goomich]

Ja wybierając indora do skilowania patrzyłem tylko i wyłącznie na cargo indyka i transport shipa.

DST to amarrski jest większy, a BR, to nawet caldarysjki.

Bo przy frachtch już mi to dydnda nie latam pełnym frachtem od czasów jak skończyłem z posami( nie zamierzam zaczynać od nowa  :buck2:)

No to Fenrir jest idealny dla ciebie.

[Yogos]

Mona jaki indyk T1 ma większe cargo od Iterona 5 ?
Indor który kosztuje 1 mln isk i w razie wtopy można go olać, idealny do przewożenia dużych tanich ładunków jak zbierania konwoju z paska 

Różnica między ocatorem a impelem to jeśli się nie myle 1k m3 na full ce i rigach więc troche jest.


Nie będziemy się na siłe przekonywać bo bez sensu. W każdym razie ja na alcie mam galentyjskie indory na 5 i tego nie żałuje  :diabeł:

[Dormio]

Teraz - z boostem AB, roznice w predkosci sa jeszcze wieksze, i PRAWIE kazdy potrafi odskoczyc od mojego ishkura (ab, scram, cap booster, 2x aux riga).

A podobno caldari shipy skillujesz... aaaa rozumiem, gallente od dawna wszystko masz na lvl5  :2funny:

Jest uniewrsalny, owszem, ale sa lepsze hace - jesli przyjasc iz deimos jest kolo zealota, muninna i eagle, to da sie zobaczyc do czego to idzie - sacri rozwali ishtara w pyl swoim tankiem i "srednim" dpsem, vagasa ishtar nie zje. Jedyne szanse w czym mialby ishtar to walka z cerbem.
Nie mowie, iz ishtar to zly statek. Jak sie z toba zgodzilem, jest uniwersalny, lecz "JA" nie chce miec statku unierwsalnego - chce miec do czegos stworzony.
Ishtar niestety niejest juz tak dobry jaki byl przed QR. Moze gdyby mial wiecej turret slotow + cpu (i pg troche wiecej) to wtedy mozna by pogadac.

O każdym statku można powiedzieć, że jest badziewny, bo są inne w czymś od niego lepsze. A szczególnie bezsensowne jest gadanie - gdyby coś tam, bo wiesz gdyby babcia miała wąsy to by srała w krzakach i lała pod budką z piwem.

- Maelstorm. Spokojnie. Phoon takze. Nie wiem jak tempest ^^.
Owszem, dominix jest bardzo dobry, bardzo uniersalny, lecz zadko sie nadaje do solo (drone = kaput).

No i co wynika z tego, że umiesz wymienić nazwy matarskich BSów możesz jakoś jaśniej napisać ?

W tym, iz wszystko mniejsze niz BS czesto nie posiada zasiegu.
Nieraz lecac ranisem czy ishkurem miewalem problemy z zasiegiem. Jak ranisem dzieki swojej taktyce udawalo mi sie dorwac przeciwnika w zasieg, tak juz w przypadku ishkura jest to wielkim problemem.

Dalej mamy cruisery i bcki - tam problem jest wiekszy iz niesa to zbyt 'zwinne' statki i albo odrazu sie dojdzie do przeciwnika majac web i scram modlac sie by przeciwnik niemial tego samego i wiekszej predkosci, albo mozna sie schowac.

Jak się chce to i na pokorne ciele znajdzie się kija. Naucz się nimi latać tak by wykorzystywać ich mocne strony.

Przyszlo mi niedawno bic sie harbi vs astarte.
Damage jaki otrzymywalem od astarte na 8km byl conajmniej szmieszny. Szkoda. Kiedys byl to fajny statek.

Marudzisz, bo nie chce Ci się pomyśleć, a tylko bezmyślnie kopiujesz pomysły innych. Ludzie Ci piszą co można w pewnych sytuacjach zrobić statkami gallente, ale Ty idziesz w zaparte, bo przecież wiesz lepiej. Zamiast wyciągać wnioski z porażek wolisz ponarzekać...  :uglystupid2:

[Straszny]

drony ecm to genialna broń a duże drone-bay-e gallente shipów aż się proszą o ich zestawy - Ishtar nie zawsze musi walczyć ogrami,  set medium dron ecm daje mu pewność że zawsze, kwestia tylko czasu, ale czasu krótkiego, będzie miał chwilę w której może zrobić bezstresowy disengage tracąc co najwyżej secik EC-600. Inna sprawa że mnóstwo ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy (albo nie docenia dron ecm) i takich setów po prostu w drone-bayu nie ma.

[Doom]

To proste, przecież każdy wie że dwa ogry które się weźmie w miejsce seta wespów na pewno uratują Ci dupsko swoim dps, w przeciwieństwie do śmiesznych ecm które mają losową szansę na zadziałanie :2funny:

[Goomich]

Mona jaki indyk T1 ma większe cargo od Iterona 5 ?

Orka.

Który ma równie długi czas skillowania?

Orka.

Echhhh, czasem tak ciężko coś wybrać.  :angel:

Indor który kosztuje 1 mln isk i w razie wtopy można go olać, idealny do przewożenia dużych tanich ładunków jak zbierania konwoju z paska 

No własnie. Woziłem konwoje z pasków. Przy dużych zesrasz się z dowlnym indykiem. Wiem co mówię, raz miałem 2,5 w T-8.

Nie będziemy się na siłe przekonywać bo bez sensu. W każdym razie ja na alcie mam galentyjskie indory na 5 i tego nie żałuje  :diabeł:

Jasne, kiedyś itek 5 z rigami kosztował niemal tyle samo co occator z rigami. Myślę, że wtedy mój rant miał więcej sensu. ;-)
Ale i tak transporty oferują podobną pojemność za to z lepszym tankiem. Bo prawda o itku jest taka, że jak cokolwiek na niego smarknie, to on pufa.

[VonBeerpuszken]

To proste, przecież każdy wie że dwa ogry które się weźmie w miejsce seta wespów na pewno uratują Ci dupsko swoim dps, w przeciwieństwie do śmiesznych ecm które mają losową szansę na zadziałanie :2funny:

chyba nie należę do każdych bo mimo wszystko wybiorę ECM (zresztą często ich używam), wieksze prawdopodobieństwo, że w kilkanaście sekund zajamuja przeciwnika, niż to że dwa bardzo powolne ogry w kilkanaście sekund go "zjedzą". Poza tym ten każdy też powinien wiedzieć, że set hamerków ma o wiele wiekszy DPS niz te 2 ogry, do tego są szybsze.
Zreszta do tej pory tylko raz nie udało mi się kogoś dżemem zapaćkać, a tylko dla tego że miał "wzmacniacza sygnału", nie mylić z sensor boosterem 

[Straszny]

To proste, przecież każdy wie że dwa ogry które się weźmie w miejsce seta wespów na pewno uratują Ci dupsko swoim dps, w przeciwieństwie do śmiesznych ecm które mają losową szansę na zadziałanie :2funny:

ty to na serio ? :uglystupid2:
[vonbeerpruszken też chyba nie zrozumiał tego "ambitnego" żartu]

edit do poniżej:
tak myślałem ale byłeś niezwykle przekonywujący  :laugh:

[Doom]

Czy odpowiedź że na pvp zawsze biorę w pierwszej kolejności ecm a dopiero ewentualnie potem myślę czy wziąć więcej ecm czy alternatywny set czegoś co da więcej dps jest wystarczająca?

[VonBeerpuszken]

@Scaryman
Wiesz... czasami ciężko jest odróżnić w słowie pisanym żart od powagi...z prostej przyczyny, brak intonacji głosu ew. mimiki twarzy  Inna sprawa że to juz chyba takie skrzywienie, którego nabawiłem sie czytając niektóre posty... chyba zbyt często Centralę "kartkuję" 

[Soulless]

Moim zdaniem - Gallente są najlepsi w swojej uniwersalności
A coś innego?
Przeżywalność.
Gdy lecę moim Dominixem i spotykam jednego wroga, praktycznie mam pewność, że wyjdę z tego starcia żywy. Nie zawsze oczywiście dam radę wroga pokonać. Ale 3 lata latania Dominixem nauczyły mnie dobrego fitowania i wykorzystywania możliwości statku. Zdarzały mi się też dziwne solokille, które wyglądały jak pomyłka, "bo przecież on powinien po prostu odlecieć, jakim cudem padł?".
Zdarzało mi się też robiąc za baita sam przeciw 8 celom, wypuścić tylko 4 żywe cele, zanim doleciało wsparcie.
Za innymi statkami Gallente nie przepadam, nie są zbyt cukierkowe, ale za Dominixa dam się pokroić

[Rabbitofdoom]

Dominix, Ranis, Ishtar, Moros na tym mozna liste dobrych statkow gallente zakonczyc. Exequerora jako zlomiarke i transportowiec po low zarznal agility patch. Blasterboaty zalatwil agility patch bo nie sa w stanie orbitowac w optimalu antimater bez wylaczenia mwd/ab. Jak wylacza ab/mwd to wszystko mniejsze od BS momentalie zwieje z optimala.

[ch0w]

ishkur, vexor, thorax, myrmidon...

[Kombat]

...Arazu, Megas, Thanatos...

[Goomich]

Arazu jest fikuśny do łapania SBków.

Mega jest taki sobie. To znaczy, jak mu ktoś przytrzyma cel, żeby mógł sobie podlecieć i wyladować z neutronów, to boli, ale taki na przykład geddon ma lepszy dps i tracking na tym samym zasięgu, albo 100 mniej dpsa, ale 4x większy optimal. No i nie trzeba czekać 10 sekund na przeładowanie.

A thanny to najgorszy z carrierów.