Od kilku dni ruscy z Solar fleet przejmowali inicjatywę w k25 - głównie z powodu braku ludzi z WI w okolicy i faktu że tylko mój korp jest nastawiony na pvp pośród rentersów. Niestety, ograniczeni liczebnie, nie byliśmy nic w stanie zrobić gdyż solar wystawiał po 50-100 osobowe floty przez weekend do tego wspomagane capitalami. I tak mając przewagę na localu zdążyli przez sobotę i niedzielę postawić posy w reiforce i postrzelali do stacji wyłączając fiting service i uszkadzając następne. Jak odlatywali, my reperowaliśmy stację ale potem oni wracali i tak w koło. Ok tyle moich wymówek we wstępie
W poniedziałkowe popołudnie zaczeło się w miarę spokojnie od tego jak kolega z korpa stracił carriera reperując na posie - głównie przez nieuwagę, trochę przez to że go zwebowali i troszeczkę przez hot drop 13 dredów MS'a i jeszcze jakiś carrierów ruskich
:buck2:
Uczciwie trzeba dodać, iż nie był daleko od shielda tylko strasznie szybko stopił mu się armor.
No ale zabawa miała zacząć się później bo oto z reinforce miały wyjść pierwsze posy.
Gdzieś tak do 20 ET trwały przygotowania i takie tam aż w końcu sformowała się flota. Chyba w tym samym czasie spadł pos WI w systemie i solar postawił swój. No a potem zaczeło się...
Tylko trochę dziwnie i nie do końca wiem dlaczego akurat tak a nie inaczej. Bo ktoś sobie wymyślił, że 6 albo 7 carrierów wskoczy sobie na cyno w posie bez wsparcia co jak łatwo przwidzieć skończyło się szybką i efektowną metamorfozą w stosik wraków.
Kolega siedzący w clocku nawet nie nadążał z wklepywaniem liczb na corpowym kanale a my zastanawialiśmy się coż to takiego panowie z Wi sobie umyślili, chwalilismy przezorność nie wystawiania własnych capitali na tym etapie i ogólnie rozważaliśmy wpływ generała Castera na strategie w Eve
No ale jak to mawiają, pierwsze koty poszły za płoty, więc ufni w Wielki Plan, oczekiwaliśmy z supportem częściowo w sąsiedztwie, częściowo w stacji. W końcu padł rozkaz więc wskoczyliśmy do systemu a ja osobiście plułem sobie w brodę, iż do dyspozycji miałem tylko 2 statki oba zresztą papierowe tyle, że z cov op clokiem co wymusiło na mnie partyzantkę. Jako, że wskoczyłem w falconie mogłem poobserwować starcie będąc w clocku i zmierzając do pozycji którą instynkt samozachowawczy mi podpowiedział jako gwarantującą więcej niż 5 sekund życia. A wyglądała owa sytuacja tak:
Support WI wskoczył do k25 z U-L i na tym gejcie rozegrała się cała bitwa. Solar z kolegami rzucili część floty capitali z suportem na gejta a drugą część na pozycję snajperską wraz z bsami. Były więc 2 grupy po obu stronach. W tym samym czasie przybyła flota capitali NC głównie MM i RZR. Udało się zblobować ruskie capitale a w tym samym czasie trwała zacięta walka o wypchnięcie z pola bsów i supportu przeciwnika. Średni support solar fleet dość szybko uciekał lub ginął natomiast ich snajper bsy całkiem nieźle sobie radziły dzięki mobilności. Lokal miał coś między 250-300 z czego coś około 100-150 albo i więcej to capitale. Walka była wyrównana ale NC zdobywało powoli przewagę.
I wtedy pojawiły sie dwa tytany przeciwnika. Wylądowały na gejcie wśród tych wszystkich capitali i odpaliły DD. Jak mawiają ziomy na osiedlu: "szacun i respekt za to żeście walczyli". :knuppel2:
Na szczęście większość konwencjonalnej floty uciekła przed DD a pechowa część zdołała wsiąść w nowe staki w stacji. Niestety nie udało się staklować żadnego z nich (szkoda bo nie mam jesze tytka na kb)
Niemniej jednak obeszło się bez większych strat i walka trwała dalej ale że prawie cały support przeciwnika i większa część bs'ów spadł - zaczęło się metodyczne rozstrzeliwanie ruskich (ładnie brzmi, prawda
) capitali. A że się odgryzały to spadło jeszcze kilka własnych. Ja wcześniej straciłem falcona więc robiłem co mogłem w sb a że mogłem właściwie niewiele to już inna bajka
WI i NC utrzymało pole bitwy.
Podsumowując bitwa jakie uwielbiam tylko tak szkoda, że nie miałem czegoś lepszego sfitowanego w okolicy. Może bez porównania z goon+all vs kenny+all cap extrawaganza ale i tak imponująca liczba capitali spadła. Ciekawe jest to że sama liczba capitali w systemie po obu stronach była bardzo zbliżona do liczby supportu+bsów.
Nie wiem co się później po bitwie działo bo musiałem się wylogować a ponieważ czeka mnie kilkudniowy wyjazd to zapewne stracę kilka ciekawych starć.
No chyba, że solar fleet wycofa się całkiem z systemu...
link z kb NC:
http://www.northern-coalition.com/?a=kill_related&kll_id=453811 link z kb WI :
http://www.wi-alliance.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=44381 jak ktoś che niech znajdzie sobie inne
pozdrawiam wszystkich którzy dotarli do knońca tekstu