Panie 'kapitanie'
Jeśli uważasz, że latanie do low czy 0.0 to jedyny sposób nauczenia się PVP, to twoja sprawa, ale za utracone statki nie odpowiadam. Jeśli chcesz - posyłaj nowych graczy do low seca, by nauczyli się podstaw, ale jak stracisz tychże graczy - sorry, ostrzegałem. Zasady walki to nie tylko 'savoir vivre' walki, bo owszem, takiego nie ma, ale zasady techniczne. A nauki 'zabawą' bym nie nazwał, szczególnie że ten drugi gracz Cię ocenia i radzi, a nie bawi się z Tobą dla samej zabawy. Zresztą... kto Ci napisał że trening PVP to TYLKO I WYŁĄCZNIE trening w high sec ? Jedno jest pewne - nasi gracze NIE są uczeni piractwa, lecz jak się bronić i jak walczyć w czasie wojny, w stylu dla TNAIF odpowienim.
Jeśli nie masz komentarzy do korporacji - stwórz temat 'metody nauczania PVP' może wypowiem się w tymże, na temat metody uczenia tego u nas.
Czy pilotom myśliwców wojskowych też daje się statek i niech se polata na wojnie by się nauczył jak to robić ?
Czy pilotom cywilnym daje się samolot i niech się uczy jak się lata, przewożąc pasażerów przy pierwszym posadzeniu za stery ?
Uwierz mi - odpowiedź na oba pytania to nie, a Twój pogląd, ukazuje że powinniśmy zrobić właśnie to co jest przedmiotem tych pytań.
Krytyka mile widziana, byle by była to KONSTRUKTYWNA krytyka. Wciąż nie jesteśmy jako korporacja starymi wyjadaczami z konserwatywnymi poglądami na temat jej prowadzenia, co nie znaczy że jesteśmy całkowitymi kretynami w tym sensie.