jeden Yogos wie o co chodzi, dziękuje
wydokowało ok 60 dredów, tyle to "cva-kerbiry" wystawiają, przypomnę wam, że samo nc wystawiło 250 dredów, dlatego te liczby z uwalniania nie są oszałamiające
scery byłem w bobie i w mm, i cała ta walka mi zwisa bo jest oparta na "oszustwach" jest mi całkowicie obojętne kto wygra czy przegra, bo jak wygra bob strona to nas zaatakuje -a- jak wygra gons to ten sam gons też zaora provi (cva to taki stary ally, że ma tam te swoje macki rozsiane ;p)
dlaczego moje wypowiedzi mogą mieć zabarwienie nieco na stronę nc ? pewnie dlatego, że prawie wszyscy tutaj są po stronie bob/aaa, no właśnie i to coven który cały czas powtarzał, że robi chwilowy + do aaa żeby odepchnąć gonów z swojego podwórka teraz bierze udział w inwazji na delve z + dodatkowo do gbc (i tu pewnie moja sympatia do Yogosa się skończyła) a co do bufu - to sory ale piszecie o wygranej wojnie ze to "MY" - jak ja bym miał takich sojuszników jak wy też nic bym nie wygrał - do wojny potrzeba 100 bsow / 50 dredow a nie 20 roam vag, nawet w tym pr- gdzieś obok staliście
pisanie przez kogoś tego całego "YARRR MY WYGRYWAMY WOJNĘ, TERAZ WAS POSTRZELAMY" a wkład jest jaki jest zwyczajnie mnie drażni
pisanie też, że nc ma capitale u siebie jest słabe, żadna strona nie użyje floty dredów do walki na full aż nie będą w pełni sił, spokojnie jak się znajdą capsy boba to i po 2 stronie też się zlecą
co do dd, akurat bob nie powinien biadolić na te światełka, bo to one uratowały go podczas 1 inwazji, jak wczoraj w nocy pisałem posta to jeden dd w delve był odpalany
scery wiem, że za mną nie przepadasz, pewnie z 2 powodów - prawda boli oraz jesteś dyrkiem bufu który dba o wizerunek i rekrutacje, ja tam do ciebie nic nie mam (chyba tylko killrights za tą vage) wyluzuj człowieku nie musisz być guru, a nawet jak musisz to inni też graja w tą samą grę i wiedzą "o co biega"
ale mi post się nasmarował (dobra kawa dobra)