Autor Wątek: Misje w highsec są okropne, empire to zło  (Przeczytany 32620 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Totalizator

  • Gość
Misje w highsec są okropne, empire to zło
« dnia: Luty 17, 2009, 11:13:36 »
Misje highsecowe
- zniechęcają ludzi do gry w 0.0 swoimi przesadzonymi rewardami
- Zamieniają ciekawą grę mmorpg w single player z chatem
- Skille potrzebne do robienia misji służą tylko do robienia więcej misji i szybciej, podobnie iski z misji służą tylko do robienia tragicznie przepakowanych CNRów które służą do robienia misji szybciej i tak w kółko. Po roku-dwóch robienia misji gracz nadal jest bezradną sierotą gdy wyleci z highsecu
- Ludzie robiący misje w highsecu odbierają zajęcie pvperom
- Robienie misji ogranicza i ogłupia co widać po eve-o forums


zapraszam do dyskusji.

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 17, 2009, 11:17:23 »
* Xarthias się zastanawia czy od razu przenieść do flejma, czy jeszcze poczekać ;)

Generalnie, moim zdaniem, misje (w szczególności hi-sec lvl 4) nie mają nic wspólnego z tzw. risk vs reward, którym się CCP kiedyś tak chwaliło.
Risk żaden, a kasa gigantyczna. Biorąc to pod uwagę, to jest to zdecydowanie najlepszy sposób zarabiania.
A wystarczyłoby wykopać agentów lvl 4 z hi-secu... ::)
Przedwieczny.

Wilk

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 660
    • Zobacz profil
    • Gildia
  • Imię postaci: Wilk Stepowy
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 17, 2009, 11:32:41 »
- zniechęcają ludzi do gry w 0.0 swoimi przesadzonymi rewardami
Połowiczna prawda - 0.0 samo w sobie potrafi zniechęcać na różne sposoby. Uwalenie zysków mało kogo zachęci do przeniesienia się do 0.0

- Zamieniają ciekawą grę mmorpg w single player z chatem
Prawda.

- Skille potrzebne do robienia misji służą tylko do robienia więcej misji i szybciej, podobnie iski z misji służą tylko do robienia tragicznie przepakowanych CNRów które służą do robienia misji szybciej i tak w kółko. Po roku-dwóch robienia misji gracz nadal jest bezradną sierotą gdy wyleci z highsecu
Częściowa prawda - dotyczy w większości caldari.

- Ludzie robiący misje w highsecu odbierają zajęcie pvperom
Coby uściślić: zmniejszają pule celów swoją absencją i nikt ich za to winić nie ma prawa. To nie jest EvE PvP, tylko EvE Online - CCP stworzyło grę nie tylko dla pvperów.

- Robienie misji ogranicza i ogłupia co widać po eve-o forums
Ogłupiać nie ogłupia, ale z racji minimalnych wymagać komu w niczym nie idzie w ostateczności tylko klepie misje. I nie tyle ogranicza co nie rozwija.


Podsumowując - misje powinny być bardziej wkomponowane w świat i rynek EvE (choć nie mam jasnych pomysłów), powinny też angażować większą ilość graczy. Już te lv. 4 powinny być trudne/niemożliwe do solowania. Na pewno nie jestem za wywaleniem misji lv. 4. Można je przenieść do low. sec., trzeba podnieść ich poziom, by wymóc kooperację (wspomniany przez Xartha 'risk vs reward'), ale znerfienie to nie jest droga.
na urlopie od EVE

Kombat

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 584
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Kombat PL
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 17, 2009, 11:48:14 »
Zgadzam się z (o zgrozo) goonem...  :P
Ale niestety podejrzewam że przeniesienie agentów lvl4 do lowsecu spowoduje że ccp straci sporą część subskrypcji z ludzi farmiących misje, ale z drugiej strony na co ludzie farmiący misje wydają zarobione ISKI? Na pimpowanie swoich statków do robienia misji oraz na GTC...

Ale można taki proces rozłożyć na mniejsze kroki, np. lepsze itemy z LP store dostępne tylko w lowsecu, im mniejszy sec status tym lepsze, np faction BSy tylko w 0.1 :)

Ellaine

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 17, 2009, 11:54:43 »
Misje powinny być ograniczonym zasobem na które w tłocznym bezpiecznym highsecu się czeka, składa podania u agentów o szybsze wysłanie nas na misje, daje łapówki i wyciera tyłkiem ławeczki urzędowej poczekalni. Nie ma sensu że codziennie 200 tysięcy BSów gurista leci umrzeć w Motsu. Dobra misja w highsecu powinna być prawdziwą gratką. Misjonarze mieliby wtedy do wyboru: misjonować w low, robić słabe misje (transportowe, klepanie dronek), czekać, albo przenieść się w okolice gdzie jest mały ruch (i robić standy do jakichś głupich korpów)

[CBIRR] Soobocz

  • CBIRR
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 224
  • i to wsio :)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Soobocz
  • Korporacja: Charming But Irrational
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 17, 2009, 11:55:29 »
Hmm nie zapominajmy o ludziach którzy z misji zrobili sobie źródło zarobkowania w rl. Farmią misje i zarobione iski sprzedają (nielegalnie ofc) gdzieś w sklepach internetowych.

 
Charming But Irrational

Sirhan

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 17, 2009, 11:58:31 »
Misje highsecowe
- zniechęcają ludzi do gry w 0.0 swoimi przesadzonymi rewardami
- Zamieniają ciekawą grę mmorpg w single player z chatem
- Skille potrzebne do robienia misji służą tylko do robienia więcej misji i szybciej, podobnie iski z misji służą tylko do robienia tragicznie przepakowanych CNRów które służą do robienia misji szybciej i tak w kółko. Po roku-dwóch robienia misji gracz nadal jest bezradną sierotą gdy wyleci z highsecu
- Ludzie robiący misje w highsecu odbierają zajęcie pvperom
- Robienie misji ogranicza i ogłupia co widać po eve-o forums
- bzdura
- true
- bzdura w pierwszej części, co do sierot to zapewne prawda, ale nie ty decydujesz jak ktoś ma spędzać swój czas i z czego ma czerpać przyjemność, jeśli chce się bawić w pve a w pvp być lamą to tylko i wyłącznie jego sprawa.
- biedni pvperzy, pogłaszczmy ich po główkach, tacy oni biedni... EVE to nie tylko pvp, nie zauważyłeś?
- kolejna bzdura.

Goomich

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 17, 2009, 12:07:17 »
ale z drugiej strony na co ludzie farmiący misje wydają zarobione ISKI? Na pimpowanie swoich statków do robienia misji oraz na GTC...

Oraz na Zealoty swoim mainom. :P

Ale można taki proces rozłożyć na mniejsze kroki, np. lepsze itemy z LP store dostępne tylko w lowsecu, im mniejszy sec status tym lepsze, np faction BSy tylko w 0.1 :)

Caldari Industrial 5 - 16 dni
Transport ship 1 - 5 dni
Cloaking 4 - 4 dni.
Problem solved. :P

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 17, 2009, 12:08:22 »
Sposób bardzo prosty. Zabrać agentom "lvl", dać im losowe misje, szansa na misję l5- 5%, na l4- 15%, l3- 20%, l2- 25%, l1- 35%, biorąc w jakiśtam sposób pod uwagę stand do frakcji. Ale dyskusja na ten temat jest bez sensu, bo zamiast użyć do czegoś misjonarzy, lepiej dać im walking in stations...

Voulture

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 17, 2009, 12:24:02 »
Zmienic misje (zostawiajac risk vs reward nawet) tak, by potrzebne byly do nich gangi lvl 5 parenascie osob, na lvl4 4-5 osob lvl 3 2-3 osoby itd. I nie, nie poprzez dokladanie 30 spawnow bsow tylko ze wzgledu na fabule, albo czas, albo nie wiadomo co ;]

Dalej, lvl 5 tylko w 0.0, lvl 4 w najniebezpieczniejszych low secach i nizej, lvl 3 na granicach z low seciem (misje takze w pobliskich low), l2 i l1 - empire.

Nie naprawia misji jesli nie naprawia ratow -> w low secu powinny byc bsy najslabsze 0,5, 0,6m isk, skalki znane ze slabszych regionow 0.0.

Zaludni sie low sec, misjonarze beda grali zespolowa, twoerzyli korpy, sojusze i pilnowali porzadku w swoich kawalkach low secu. Bedzie im sie tam oplacalo bardziej niz w empire, bedzie mozna do nich strzelac, beda musieli sie bronic, jak si naucza i im wyjdzie to niezle zachca czegos wiecej -> 0.0.

litestep

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 17, 2009, 13:29:13 »
Losowe spawny to jest to. Tylko, że wielu wśród misjonarzy za żadne skarby nie chce rezygnować z niezależności i załatwiają alta w logistyku - bo nie muszą dzielić się kasą :P

Ezachiel

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 17, 2009, 13:33:29 »
EvE nie jest grą PvP.
Nie miało być. PvP jest wyłącznie elementem walki ekonomicznej, walki o zasoby i kase.
I tak jest.

Nie uda się sciągnąć ludzi do 0.0 "psując" rewardy za misje w hi-secu. Prawda jest taka że tylko zwiększy się czas niezbedny na pozykanie zasobów np do PvP, w efekcie ludzi w 0.0 gotowych na walke będzie jeszcze mniej ... ciągła pogoń za PvP, brak multi task corpów w 0.0, brak wsparcia dla "traderów", "industriali" itd ... w mechanice życia w 0.0 powoduje że tych ludzi tam jest mało, bo mają w większości przypadków wybór - walczyć albo "wypierdalać" ( cytat wypowiedzi ) do hi-seca.
Jeśli osoba grając np 5 miesięcy w EvE złoży podanie do korpa w 0.0, i przeczyta na forum tego korpa że potrzebne jest wsparcie militarne bo korp ma kłopoty, kupi, zfituje i opłaci statek np cruiser a od debila FC usłyszy że t1 cruisers are not allowed i dostanie pod-a, albo poleci fregatą t1 bo akurat kupił GTC i nie ma kasy na nić innego, poza statkiem do zarabiania, i dostanie pod-a bo smiał się złosić na akcję, to ja bym osobiście ASAP odszedł z takiego korpa ... dochodzi oczywiście też aspekt "przjaznego" środowiska w korpie, aktywnego właczenia nowego w życie korpa, opieke starszych graczy, nauki życia w 0.0 itd ... ale takich korpów jest bardzo mało ... większośc korpów w 0.0 to PvP, stawiają wymagania na skille do PvP, samowystarczalność, wiedzę itd ... przypominają mi się polskie ogłoszenia typu dam pracę : młodego pos tudiach, z min 5 letnim stażem pracy i znajomością rynku, procedur zatrudnię najlepiej tak by to on mi płacił za to że mu daję pracę. . .

Żeby ściągnąc ludzi do 0.0 trzeba by im zapewnić :
1. Bezpieczeństwo w pozyskiwaniu kasy.
2. Teamplay.
3. Odpowiednio rozbudowane zaplecze logistyki itd ...
4. Odpowiednią atmosferę w korpie i cele korpa, cele ktore mozna realizować wspólnie dla wspólnej kożyści.

Co z tego ferują oebcne korpy na tym forum ???
Co możecie zaoferować nowym w swoich korpach, co dacie w zamian za to że misje w hi-secu zostaną znerfione ?

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 17, 2009, 13:39:13 »
EvE nie jest grą PvP.
Ależ mylisz się. CCP w materiałach prasowych i wszelkich wywiadach wręcz chełpi się, że Eve to gra PvP i wszystko w niej to kompetycja między graczami... Czasem padają więc stwierdzenia, że Eve jest grą pure PvP... Jak to się ma do rzeczywistości to inna sprawa...

Co możecie zaoferować nowym w swoich korpach, co dacie w zamian za to że misje w hi-secu zostaną znerfione ?

Ale czemu mamy coś oferować? Nawet CCP przyznaje, że output gotówki z misji lvl 4 jest zbyt duży, że łamie zasadę risk vs reward... Przyznają i nic nie robią przez krzyczących kerbirków na eve-o i w trosce o swoje portfele...

Teraz to się zacznie...
Przedwieczny.

Straszny

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 17, 2009, 13:40:52 »
ale ja na przykład nie chce newbie w 0.0.

Co byś nie robił i jak ich nie zachecał beda musieli sami latać tu i tam... i bedą masowo ginąć. Bez doświadczenia w grze nie chce nikogo w 0.0 bo to sie nie sprawdza (wiele razy wypróbowane).

Do tego newbie nie jest w stanie ogarnąć gry i po prostu nie umie zarobić sobie odpowiednio dużo żeby w 0.0 przeżyc, nie mowiąc o czerpaniu z tego profitów.

Morbius

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 17, 2009, 13:54:33 »
Wrzucę swoje 5 groszy jako że na chwile obecną odpoczywając od uroków 0.0 zajmuję sie kerbirstwem lvl 4  ;D

porównując do zarobkowania poza empire wcale mi nie wychodzi tak super, mając ograniczony czas RL mogę powiedzmy klepnąć 2- 3 misje dziennie wyciągając teoretycznie z każdej po 20-30 mil
Sęk w tym że sam reward od agenta + colateral itp to jest tak naprawdę gówno :) 98% całej kasy to loot i salvage. I tu jest właśnie zabawa tam gdzie najlepsze skupisko agentów tam również na lokalu cała armia hien do salvagowania oraz hi sek piratów :)
od sond aż sie roi w systemie robisz misje a w tym czasie za tobą leci kilaka desek i salvagują ci wraki (bez konsekwencji żadnej) od czasu do czasu pojawi się pan co zaczyna okradać puszki i teraz masz 2 wyjścia klepać go jak can flagga złapie albo dać sie okradać. jak zaczniesz klepać to za chwile przylatuje w neudomi i robi ci z dupy jesień średniowiecza , polecisz po statek do pvp to ci w tym czasie oskubią plexa :)
nie jest lekko imo  8)
LEAVE EMPIRE CAREBEARS ALONEE!!  ;D

Ezachiel

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 17, 2009, 14:01:57 »
Powinno zostać przyjęte rozwiązanie z innych gier, moj wrak, tylko mój lot i salvage.
I tyle.

ale ja na przykład nie chce newbie w 0.0.

Co byś nie robił i jak ich nie zachecał beda musieli sami latać tu i tam... i bedą masowo ginąć. Bez doświadczenia w grze nie chce nikogo w 0.0 bo to sie nie sprawdza (wiele razy wypróbowane).

Do tego newbie nie jest w stanie ogarnąć gry i po prostu nie umie zarobić sobie odpowiednio dużo żeby w 0.0 przeżyc, nie mowiąc o czerpaniu z tego profitów.

No właśnie, EvE oferuje w sumie praktycznie zerową grywalność dla nowcyh graczy przez pierwsze 2-3 miesiace, poza misjami oczywiście.
Kopaniem skałek można obecne zygać, kopanie lodu tylko dla wyskilowanych postaci ma sens, klepanie misji i korp chat, to jest to co trzyma ludzi przez pierwsze 2-3 miesiace w EvE, ale jest to złe ... kolega z goons fleet chce to znerfić, bo za DUZO ... czego dużo ??? Jakie skille pod misje ... jedyne stateki "pseudo" misyjne to maraudery do ktorych potrzeba skille praktycznie rowne skillom na dreada.... sorx... ale o czy tu mówić .. bez kasy nie ma skilli, nie ma w wieluuuu, bardzo wielu przypadkach abonamentu na trening skillz, nie kasiory na HCiE itd ...

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 17, 2009, 14:02:41 »
Morbius - jeśli się robi misje w Motsu czy innym hubie, to sorry... ;)
Nie lepiej poświęcić 10-15% kasy od agenta (skoro to i tak margines) i robić gdzieś w spokojniejszej okolicy?
Poza tym, np. u Gallente najlepszy hisecowy agent lvl 4 wcale nie siedzi w Dodixie czy gdzie tam, tylko w jednym małym zapyziałym systemiku, gdzie nie widziałem, żeby na localu było więcej niż 40 osób (zwykle połowa tego), a w okolicach (same hiseki) max 10-15... I niestety nikt nie chce mi nigdy przylecieć okradać wraków... Może to dlatego, że robię misje neutowym kartoflem :D
Przedwieczny.

Totalizator

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 17, 2009, 14:07:33 »
Żeby ściągnąc ludzi do 0.0 trzeba by im zapewnić :
1. Bezpieczeństwo w pozyskiwaniu kasy.
2. Teamplay.
3. Odpowiednio rozbudowane zaplecze logistyki itd ...
4. Odpowiednią atmosferę w korpie i cele korpa, cele ktore mozna realizować wspólnie dla wspólnej kożyści.

To ja odpowiem jak to się robi u nas

1. Kasę newbie może zarobić salvagując wraki po naszych ratterach - ja potrafiłem zarobić na tym 20m w 3 godziny na tygodniowej postaci. Co więcej jest w goonswarmie popierane po prostu dawanie newbies po kilka milionów jak potrzebują kasy na fregaty albo destroyery, dla starszego gracza taka kwota to nic, a dla newbie oszczędza to kilku godzin latania
2. Fleet tackler w t1 fregacie jest zawsze mile widziany we flotach i małych gangach. te fregatki właśnie robią różnicę tam gdzie nie sięgają bubble i są utrapieniem dla wrogiego antisupportu, jeżeli na 10 tacklerów dwóch przeżyje wystarczająco długo żeby przytrzymać BSa inwestycja jaką jest danie im darmowych fregat już się zwróciła
3. Wystarczy hangar fregatek i kilku ludzi zajmujących się fitowaniem ich i rozdawaniem. Logistyka i tak musi istnieć żeby sojusz funkcjonował
4. patrz punkt 2. Newbie we fregatce namiesza we wrogich bsach. Newbie w blackbirdzie również. Newbie w augororze przyśpieszy pos shoty, w exequrorze i basilisku pos repy a matarski newbie w hurricane na artylerii (powiedzmy, miesiąc treningu takie coś zajmuje) to już antisupport.

ale ja na przykład nie chce newbie w 0.0.

Co byś nie robił i jak ich nie zachecał beda musieli sami latać tu i tam... i bedą masowo ginąć. Bez doświadczenia w grze nie chce nikogo w 0.0 bo to sie nie sprawdza (wiele razy wypróbowane).

Do tego newbie nie jest w stanie ogarnąć gry i po prostu nie umie zarobić sobie odpowiednio dużo żeby w 0.0 przeżyc, nie mowiąc o czerpaniu z tego profitów.

Bzdura, żyję w 0.0 od drugiego dnia gry i od początku wiedziałem co i dlaczego robie choć przyznaję że często nie wiedziałem jak  :D. W highsecu w życiu nie dorobiłbym się tego czego dorobiłem się w goonswarmie, zresztą pewnie dawno bym rzucił eve z nudów.

« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2009, 14:15:43 wysłana przez Bruce Ironstaunch »

Straszny

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 17, 2009, 14:25:19 »
bzdurą (i chamstwem) jest takie odzywanie sie na forum w trakcie dyskusji.xxx

bzdurą jest ze nie chce? umiecie moje myśli czytać w GS? WOW.

przedstawilem swoj punkt widzenia oparty na postaci 100% pvp (grałem tydzien w empire, 3 miesiące w lowsecu i potem 0.0 - i wiem doskonale jak trudno jest wtedy grać w 0.0).

postać która za wczesnie poleci do 0.0 męczy sie cholernie , xxx

Nerfnięte. X.
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2009, 14:45:23 wysłana przez Scaryman »

zlloty

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 17, 2009, 14:27:04 »
Misje highsecowe
- zniechęcają ludzi do gry w 0.0 swoimi przesadzonymi rewardami

Tak mi się z Nonsensopedii przypomniało:
"[gracze PvP] Zawsze twierdzą, że bycie w 0.0 jest najbardziej opłacalne i ciągle są bankrutami, gdyż tracą wszystkie pieniądze w walkach o swoje "dochodowe" tereny."

To nie misje zniechęcają do siedzenia w 0.0. To polityka NBSI, agresywność, ciągła uwaga skupiona na localu, jednym słowem - jak ktoś szuka wrażeń, to 0.0 jest dla niego. Jak ktoś chce odpocząć, grając w eve po 10 godzinach roboty, kłótni z żoną i ataku kota, to może sobie bezstresowo misje porobić, lub pokopać.

- Zamieniają ciekawą grę mmorpg w single player z chatem
Nie zamieniają, bo są ludzie, którzy czerpią przyjemność z innych rzeczy, niż robienie solo misji. A jeśli komuś odpowiada taka forma rozrywki, to... w czym problem? Chcesz "zbawiać" Eve?

- Skille potrzebne do robienia misji służą tylko do robienia więcej misji i szybciej, podobnie iski z misji służą tylko do robienia tragicznie przepakowanych CNRów które służą do robienia misji szybciej i tak w kółko.
Rozumiem, że na PvP używasz honor tanka i strzelasz mining laserami T2? ;)

Po roku-dwóch robienia misji gracz nadal jest bezradną sierotą gdy wyleci z highsecu
To akurat nie jest kwestia skilli, tylko doświadczenia. Są ludzie, którzy tygodniowymi postaciami radzą sobie w low secu. Kwestia oczekiwań co do formy zabawy, ot. Ja tam się bardzo cieszę, że w low secu są bezradne sieroty - jest co ganiać. :)

- Ludzie robiący misje w highsecu odbierają zajęcie pvperom
..od fragmentu "PvP-erzy – gracze którzy"

- Robienie misji ogranicza i ogłupia co widać po eve-o forums
Świetne kryterium oceny! ; ) Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że latanie na PvP prowadzi do przerostu ego (znaaaacznie więcej przykładów ; )

Dla mnie robienie misji jest:
- trybem single player w eve, gdy mam ochotę w takim trybie pograć (a w eve, a nie coś innego, bo zarobię ISKi przydatne do multiplayer)
- możliwością przeprowadzenia testu fitów (np. niedawno tankowałem kolegom misję L4 Merlinem)
- możliwością przetestowania taktyk flotowych, np. spider tanka, broadcasta, koncentracji ognia, alignowania itp. w warunkach quasi-bojowych.

Misje L4 są świetnym poligonem doświadczalnym dla małych gangów nastawiających się na pvp (konwencjonalne i niekonwencjonalne).

PS
Salvag to średnio drugie tyle, co bounty. Raz mniej (Serpentis), raz więcej (Angels, Mercenaries)

PS2
A jak ceny CNRów jeszcze bardziej spadną (ostatnio po 280 mln widziałem), to ludzie nimi na pvp zaczną latać ;)

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 17, 2009, 14:38:24 »
Czy Panowie z GS i BuFu nie potrafią normalnie dyskutować, tylko z każdego wątku robić prywatne pole walki? Od tego jest flejmwar i tam zapraszam, a tutaj proszę o spokój, bo następne posty będę wywalał w całości i "nagradzał" odpowiednio taką twórczość.
X.
Przedwieczny.

NeX

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 17, 2009, 14:49:45 »
  W dzisiejszych realiach EVE nerf pomysły takie jak Albiego są ekonomicznie nierealne nawet jak na wirtualnego handlowca. Misje są podstawowym źródłem dochodu wszelakiego w EVE z miningiem włącznie, bo on bez klienta nie ma racji bytu. Misje są jak bicie/druk pieniądza w gospodarce państwa, a tym samym reszta wszechświata EVE jest tymi ISKami napędzana. Bez nich nie ma prawie nic, bo pozostałe żródła dochodu są uwarunkowane istnieniem podstawowej masy gotówki z Empire.

  Zrobić misję zarazem ryzykowną i niemożliwą do solowania w obecnych założeniach gry jest awykonalne. Gracz musi wejść na misje i podjąć walkę, a więc nieważne jakie by nie były siły NPCów, to CCP musi dopilnować aby gracz nie pufnął na starcie, bo ilość graczy w gangu nie odgrywa tu żadnej roli sprowadzając się do kilku osób. NPCe są ustawione albo w mikro blobie atakującym natychmiast po wejściu, albo w makroblobie atakującym z opóźnieniem, lub falami. Jeżeli makroblob będzie 10 razy większy, to conajwyżej będzie 10 razy dłużej robiony przynosząc 10 razy większy zysk. Jeżeli mikro będzie miał drastyczną przewagę DPS, to nikt nie podejmie misji, bo nawet jeśli tylko jeden z graczy w gangu przymusowo spadnie na starcie zanim koledzy rozciągną bloba, to szanse na zorganizowanie gangu poza corpem, lub znajomymi spadną do zera, a to właśnie niezorganizowani gracze stanowią większość i zawsze tak będzie.

Pamiętajcie, że 90% graczy na misji, to bedą przypadkowe osoby z kilkumiesięcznym stażem. EVE, to nie jest tylko gra dla graczy z przed kilku lat, a nowi nie będą czytać EONa cierpliwie czekając dwa lata na swoją kolej. CCP robi biznes, a on musi się kręcić dla klientów od samego początku gry. Dałoby się oczywiście zrobić trudne misje dla fregat, ale ich nie będzie, bo przecież "nowi" równa się "łatwe". Marketing by padł ze śmiechu słysząc o kłodach pod nogi dla newbie. Oni przecież teraz misje lev 2 robią w BSach i uważają, że to normalne.

Można zrobić misję o średnim ryzyku, ale niewykonalną solo w Empire. Wystarczy postawić na misji lev 5 npecowe lotnisko o tanku niemożliwym do złamania jednym BSem i zabronić na taką misję wlecieć czymś większym, czyli przenieść taki lev 5 do hi secu. Tyle, że gdyby misja była opłacalna, to zwyczajnie bym ją sklepał na trzy konta. Interes, to interes i nikt nie lubi się dzielić ISKami.

  Jak dla mnie, to sposobem na nowe misje byłaby całkowita zmiana podejścia. Koniec z rozwalaniem flot jednym BC, HACem, czy BSem. Zamiast tego porządne AI dla NPC i walki 1 vs 1 z silnym bossem, lub małych gangów graczy i NPC, (a nawet mieszanych jak nie ma jak skompletować gangu) wykorzystujących wszystkie atrybuty gry w taki sam sposób jak w PVP. Przymusowe scramblowanie, bo inaczej uszkodzony NPC zwieje razem z 10, czy 20 mil bounty, które miało byc zyskiem gracza. PVE bez wykorzystywania EW, z różnymi głupimi ograniczeniami i w niezależnych fitach od PVP jest bezdennie głupie i służy tylko do mielenia ISKów. Nawet fabuły nie ma po co dopisywać, bo nikt tego nie czyta.

Tylko w ten sposób zasypano by przepaść pomiędzy graczami PVP i PVE. Niwelująć różnice w technikach walki. Tym samym zachęcając do swobodnego podejmowania wspólnych działań.

  Wepchnięcie 200k graczy do nullsecu, to już osobna bajka, bo wymagałoby takich zmian mechaniki aby sojusze w zero były zmuszone ekonomicznie do dobrowolnego otwarcia granic. Mówiąc krótko, to miałyby być imperia z własnymi prawami i zyskami czerpanymi z samej egzystenci graczy na ich terytorium, oraz obowiązkami wobec tych graczy kontrolowanymi przez mechanikę gry. Powiedzmy - kupujesz paszport masz wjazd przez kontrlowaną bramę i domyślne "neutral". Strzelanie w ciemno do takiego gościa, tam gdzie jest cywilizacja i nie ma strefy wojny powinno rodzić jakieś konsekwencje. Obciążyć sojusz kosztami ubezpieczeń turystów zestrzelonych przez ludzi sojuszu. Płacisz lokalne podatki z RATów, misji, używania stacji, to masz prawa i formalną ochronę z poziomu mechaniki gry. Np drastyczna kara finansowa za strzelanie do własnego podatnika, nieograniczone czasowo agro dla sojuszowych piratów i automatycznie nadawane bounty na rachunek sojuszu. Darmowe agro dla przyjezdnych bandytów.

  Rozsądne ubezpieczenia dla T2 shipów. W zamian za to sojusz w ramach SOVa mógłby stawiać filtry bram np dla BSów, blokadę scrambli, webów, cyno (poza zamkniętymi pocketami) dla tych którzy legalnie weszli jako zarejestrowani "neutrale" itp, wedle uznania opłacalności biznesu, oraz miałby radar w starym stylu z pełnym podglądem aktywności i jakieś statystyki wejscia - wyjścia.
  Wygodny atak wymagałby użycia przynajmniej BlackOpsów (np jako jedynych wchodzących do systemu bez cyno) aby zmusić stealth gang do przygotowania ataku capsów i suportu.
  Piractwo musiałoby się z natury rzeczy odbywać na terytorium konkurencji, a jeżeli sojusz nie chce praw dla mas, to sam też ich nie ma. Brak ubezpieczeń i inne ograniczenia np w markecie (brak transferu danych pomiędzy granicami). SOV przyznawany wraz z uprawnieniami dla mieszkańców na takim terytorium. A jak dzicz, to dzicz. Czarna dziura na mapie. Przpominałoby, to tworzenie państw. Wojna i piractwo miałyby swoje miejsce i powinny prznosić konkretny zysk. Drop z PVP powinien zwracać paredziesiąt procent fitu ofiary, a corpse do wydłubania z implantów i na biohumus :P

Ellaine

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 17, 2009, 15:17:32 »
Oczywiście że ludzie chcą różnych rzeczy i nie ma sensu wmuszać ludzi na siłę do lowseca / 0.0 jeśli chcą chwili relaksu.

Z drugiej strony nie ma sensownych powodów żeby ta chwila relaksu była tak nudna, powtarzalna, bezpieczna i dochodowa :)

Gdyby misje dawały średnio 3 razy mniej pieniędzy na godzinę, misjonarzom czystej krwi by to nie szkodziło. Po czasie X mieliby CNRa z fitem frakcyjnym zamiast CNRa z fitem plexowym, wartość rozrywkowa pozostaje identyczna.

Gdyby misje były bardziej losowe i niebezpieczne (nie chodzi o to że więcej spawnów - zwyczajnie częściowo losowe spawny żeby nie klepać ze schematu 100 razy tej samej taktyki), BSy do misji spadalyby czasem nawet doswiadczonym pilotom ale ogólnie byłoby ciekawiej i zabawniej.

A ktoś kto chce czystego relaksu klepałbuy misje niższego levelu lub kopał.

Tyle że ciężko tak po prostu znerfić dochód. Trzeba było zrobić to na początku, kiedy wchodzily lvl 4.

Ezachiel

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 17, 2009, 15:26:28 »
Oczywiście że ludzie chcą różnych rzeczy i nie ma sensu wmuszać ludzi na siłę do lowseca / 0.0 jeśli chcą chwili relaksu.

Z drugiej strony nie ma sensownych powodów żeby ta chwila relaksu była tak nudna, powtarzalna, bezpieczna i dochodowa :)

Gdyby misje dawały średnio 3 razy mniej pieniędzy na godzinę, misjonarzom czystej krwi by to nie szkodziło. Po czasie X mieliby CNRa z fitem frakcyjnym zamiast CNRa z fitem plexowym, wartość rozrywkowa pozostaje identyczna.

Gdyby misje były bardziej losowe i niebezpieczne (nie chodzi o to że więcej spawnów - zwyczajnie częściowo losowe spawny żeby nie klepać ze schematu 100 razy tej samej taktyki), BSy do misji spadalyby czasem nawet doswiadczonym pilotom ale ogólnie byłoby ciekawiej i zabawniej.

A ktoś kto chce czystego relaksu klepałbuy misje niższego levelu lub kopał.

Tyle że ciężko tak po prostu znerfić dochód. Trzeba było zrobić to na początku, kiedy wchodzily lvl 4.

Jeśli zabierzesz 76 % dochodu / h, to znaczy że ceny za drop z nullsec i plexowego spadnie też, tak samo rigs, ships , modules etc ... bo to głownie ruch w empire i zakupy robione przez mlodzież na potrzeby PvP genrują obecne ceny ...

Ellaine

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 17, 2009, 15:28:55 »
nie tak prędko bo jest jeszcze kwadrylion ISKów w gospodarce.

lukeankarde

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 17, 2009, 15:43:22 »
Kiedyś, pogrywałem dość sporo w EQ2 (Everquest 2) było pozbawione pvp. Latało się na rajdy przeciw mobom itd, fajnie, do czasu... Potem panowie z SO wprowadzili pvp, pozmieniali skille itd, ale.. misje (questy) zostały tam gdzie były, i kończyło się tak że aby zrobić mega fajny rajd, trzeba było płynąć na wyspę wroga nr1, i zrobiło się superancko, nawet jeśli nie dochodziło do walk pvp to sam fakt wdzierania się sporą grupą w głębokie terytorium złych i okrutnych wrogów dawał super fun :) Myślę że podobnie powinno być w eve. Łatwę i średnie misję w high, najlepsze dochodowo i lootowo w lov, i na pewno nie na solo, tylko ekipa. Słowo kerbir straciło by trochę na znaczeniu, bo wcześniej czy później każdy pan z high musiał by posmakować pvp z piratami w lov :) Pokarzcię mi proszę grę gdzie tak sterylizuję się kerbirów od pvp jak w eve? Lecąc w dużej grupię nauczył by się współpracy i kooperacji, a może i dyscypliny, co wyszło by mu na dobrę a i może założył by/dołączył szybciej do korpa w 0.0 lub lov a piraciątka miały by większy fun niż tylko wieszanie recona za gejtem i siedzenie po drugiej.

Ezachiel

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 17, 2009, 15:48:59 »
Kiedyś, pogrywałem dość sporo w EQ2 (Everquest 2) było pozbawione pvp. Latało się na rajdy przeciw mobom itd, fajnie, do czasu... Potem panowie z SO wprowadzili pvp, pozmieniali skille itd, ale.. misje (questy) zostały tam gdzie były, i kończyło się tak że aby zrobić mega fajny rajd, trzeba było płynąć na wyspę wroga nr1, i zrobiło się superancko, nawet jeśli nie dochodziło do walk pvp to sam fakt wdzierania się sporą grupą w głębokie terytorium złych i okrutnych wrogów dawał super fun :) Myślę że podobnie powinno być w eve. Łatwę i średnie misję w high, najlepsze dochodowo i lootowo w lov, i na pewno nie na solo, tylko ekipa. Słowo kerbir straciło by trochę na znaczeniu, bo wcześniej czy później każdy pan z high musiał by posmakować pvp z piratami w lov :) Pokarzcię mi proszę grę gdzie tak sterylizuję się kerbirów od pvp jak w eve? Lecąc w dużej grupię nauczył by się współpracy i kooperacji, a może i dyscypliny, co wyszło by mu na dobrę a i może założył by/dołączył szybciej do korpa w 0.0 lub lov a piraciątka miały by większy fun niż tylko wieszanie recona za gejtem i siedzenie po drugiej.
Pokaż mi gre gdzie w wyniku PvP traci się cały ekwipunek posiadany w danej chwili i miejscu... i powiedz mi jak grywalne tam jest PvP ... pamiętacie Ultime Online ... a pamietacie trammel i felluca ? Kerbiry nie są odsuwane od PvP w EvE, sami się wyłaczaja z tego ponieważ szkoda im czasu na farmienie isk po to by ktoś ich umieścił na KB ... 

lukeankarde

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 17, 2009, 16:04:15 »
Cholera, niestety muszę tu Ci przyznać rację :/ jakoś mi to umkneło. Chociaż jest światełko w tunelu, DarkFall  ;D Po śmierci w pvp można ograbić zwłoki z całości.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 17, 2009, 17:31:25 »
Cytuj
Misje highsecowe:
- zniechęcają ludzi do gry w 0.0 swoimi przesadzonymi rewardami
- Zamieniają ciekawą grę mmorpg w single player z chatem

A jak ja niedawno w podobnym tonie pisałem, to mnie od czci i wiary chcieli ogniem...  ;D

Wprowadzają nową zabawkę dla farmerów hisecowych - WH. Teraz będzie jeszcze mniej powodów by się przenieść do low/null sec'a.

Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 17, 2009, 17:48:49 »
wiesz - WH te dostepne z imperium będa traktowane jak null sec ....
to oznacza że z tym farmieniem to tak do końca nie będzie
Sneer Quen

Ezachiel

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 17, 2009, 19:14:44 »
wiesz - WH te dostepne z imperium będa traktowane jak null sec ....
to oznacza że z tym farmieniem to tak do końca nie będzie
E tam, może w końcu jakiś teamplay będzie ... bo po apocryfie wyskanowanie statku to 4,5 sec jak masz rozstawione sondy + warp na scrambl ... a widzialem posowy moduł do skanowania systemu podajacy pozycja kazdego statku w systemie z sila 999  ...
 

Oxylan

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 18, 2009, 08:24:10 »

- Skille potrzebne do robienia misji służą tylko do robienia więcej misji i szybciej, podobnie iski z misji służą tylko do robienia tragicznie przepakowanych CNRów które służą do robienia misji szybciej i tak w kółko. Po roku-dwóch robienia misji gracz nadal jest bezradną sierotą gdy wyleci z highsecu
- Ludzie robiący misje w highsecu odbierają zajęcie pvperom


Bzdura jesli o skile kebira chodzi,rok to 17milsp,2 lata+ to 35mil+sp a 90% skilli nadaje sie rownie dobrze na pvp jesli sugerujesz ze 2 letni gracz nie ma skili do pvp to jestes w bledzie,bo mozna miec na 5 wiekoszc typow statkow,jak hace,bs,recony i w pip jeszcze +xxmil w gunach i full t2 tank + srednia elektornike w tym all stuf t2 ecm weby itp a jesli o szybkie skilowanie chodzi to w kilka miechow mozna zrobic spoko taclera pilota dykty itp czy tez decent pilota bsa do floty.


Pisałes setki razy ze poleciales do 0.0 jak zaczynales gre,wiec dlaczego mission runer bedzie sierotą?czy ma zapisane w genach ze jest slabym pv-perem a moze tylko ty jestes uber...a moze będzie miec tak zwanego skilla i smykalke do pvp jak ty...w twoim przypadku wychodzi na to ze tez byles sierota i to bez sp kiedy zaczynales latac po 0.0... piszac takie rzeczy robisz z ludzi ulomnych.Nie kazdy jest militarystą ale to nie oznacza ze ktos jest ułomnym debilem bo robi misje hyh.

Nastawienie wszystkiego na pvp to tragedia dla nowoczesnego mmo,poza pvp sa ludzie ktorym wystarczy social polagajacy na pisaniu z kolegami istnienie w korpie czy tez e spolecznosci ,i ogolnym zajeciem sie w grze roznymi czynnosciami,zapewne wielu ludzi olałoby eve jesli tylko i wylacznie polagalaby ona na tym zeby mordowac innych na pvp jak zaprogramowany bot.


Piszesz ze misiion runer odbiera zajecie dla pvperow,ze co ?nie pisz ze brak Ci przeciwnikow do pvp,masa ludzi lata na pvp i jest z kim walczyc,na dobra sprawe mozna by zabijac i tracic po 20 statkow dziennie o ile starczylo by iskow,zapewniam Cie ze chetnych na pvp jest tyle ze zabrakloby Ci czasu na fitowanie.
 
Obecna mechanika nie pozwala na to zeby 40.000-50.000 tysiecy ludzi zarabialo w 0.0 bo o ile mi wiadomo jest 5000 systemow z czego 2000+ tylko w 0.0,liczyc ich nie bede bo mi sie nie chce ale to fakt,jesli o ratowanie chodzi nie bylo by miejsca a jesli juz to kazdy mial by po kilka ratow na dzien,biorąc pod uwage czestotliwosc spawnow,ilosc plexow i ich spawnow.

Ps.Bez przesady pvp to nie jakias ciezka rzecz,wystarczy polatac kilka dni zwlaszcza w gangu i juz wiadomo o co kaman,znam ludzi z empire ktorzy po wylecieniu z empire maja takie kb ratio ze nie powstydzilby sie nie jeden zawodowy pvper.

PPs.EvE to gra dla wszystkich jak kebir placi 30 dolcow za abonament to ma pelne prawo grac jak sie jemu podoba,nie łam sobie glowy tym jak jest bo nic nie zrobisz  8)
od tego jest CPP.


« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2009, 11:32:48 wysłana przez Oxylan »

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 18, 2009, 10:04:27 »
No tak, bo gracz z miesięcznym stażem powinien przecież polecieć jakimś cruiserem T1 ze sprzętem - w porywach - best named do null seca i stanowić karmę dla amatorów PvP.

Ja tłukę misje już drugi miesiąc i mam zamiar jeszcze potłuc przynajmniej drugie tyle, a w międzyczasie latam do low i null na jakieś akcje, zdobywając doświadczenie. Dzięki misjom mogę budować "poduchę finansową" i skillować efektywnie dzięki implantom. W ten sposób, gdy już wtopię statek na PvP, nie będzie to winą jedynie kiepskich skilli (np: niższy DPS) i marnych modułów (bo lepszych szkoda mi pakować do shipa na straty), tylko raczej braku samych umiejętności walki. Ale to będzie szybko do nadrobienia.

Osobną sprawą jest obserwowana przeze mnie tendencja do traktowania jako "sukces" zwycięstwa doświadczonego gracza nad jakiś tygodniowym noobem w noobshipie albo ciut lepszej frytce. Rozumiem że takie osoby w realu doskonale się bawią zabierając dzieciom na podwórkach piłki czy inne zabawki?  ;D


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 18, 2009, 10:11:18 »
...takie osoby wpadaja regularnie na lepszych lub liczniejszych i dostaja łomot
więc kiedy już widzą dziecko bez opieki ... o zgrozo jeszcze z piłką ... to sam rozumiesz  ;D
Sneer Quen

B69

  • Gość
Odp: Misje w highsec są okropne, empire to zło
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 18, 2009, 10:48:25 »

Osobną sprawą jest obserwowana przeze mnie tendencja do traktowania jako "sukces" zwycięstwa doświadczonego gracza nad jakiś tygodniowym noobem w noobshipie albo ciut lepszej frytce. Rozumiem że takie osoby w realu doskonale się bawią zabierając dzieciom na podwórkach piłki czy inne zabawki?  ;D

I trza tu podkreslic, ze takich tworow w EVE jest za duzo, sami Gonsi ze swoim typowymi wypowiedziami na kanale :yyy&&&yy$$$$ggxxxyyzzees*% po prostu powalaja. Taki urok mmo , wszystkie kiedys padna, bo takie gnomy maja na celu rozpierniczyc gre w trzy diably.