Po co w grze tak drogie moduły skoro właściwie już samo założenie ich i undock to głupota? Tylko do PvE w high sec? Przecież nawet tam dla takiego fitu byłaby kolejka samobójców.
Zebym mogl sobie zalozyc na vindiego, poleciec do low i potankwoac 5 bs'ow na bramie
EVE to gra malych procentow, tak jak w skillach tak tez w modkach kilka procent na kilku modulach potrafi zrobic spora roznice, szczegolnie gdy sie wie co sie robi. Jezeli chodzi o PVE to generalnie takie modki nie maja sensu jezeli bezprosrednio nie wplywaja na efektywny dps statku i tutaj tez nie ma co przesadzac ze sprzetem, bo roznica tych 10-15% na officerskich modkach pewnie zwroci nam sie w rok/dwa
, a pomijam juz kwestie ryzyka.
W PVP to juz inna bajka, dzieki taki modkom mozemy ostro naginac mozliwosci statkow, no i przede wszystkim zaskakiwac przeciwnika, co w dzisiejszych czasach gdy ciezko o rowna walke (ba, w ogole czesto jest problem z wypracowaniem sobie jakis realnych engagementy'ow gdy latamy solo/w bardzo malych gangach) naprawde potrafi pomoc i zwiekszyc zakres tego z czym mozemy sie bic.
Sa tez ludzie ktorym latanie zwyklymi statkami po prostu przestalo przynosic frajde, gdy strata takiego statku nie boli ich finansowo, no i tak jak doom napisal sa tez tacy ktorzy lubia machac e-peenami