Jabolex, inaczej.
Ja raczej olewam "efficiency", bo gdyby to się liczyło, trzeba byłoby latać w T1 cruiserach i patrzyć tylko na ISK war. Więc - serio - pieprzyć "effa".
To na co patrzę to Kills/Losses. Tu kłania się specyfika Eve - z definicji killi powinno być więcej, bo wystarczy mieć jednego pilota w 1000-osobowej flocie i już każdy kill tej floty jest killem Twojego korpa/aliansu (=km whoring). W sumie, tak można potraktować każdy mój kill na KB v0lty w tym miesiącu (kiedy siedzę w Eso i de facto whoruję się na kille c0ven/BUFU).
Z drugiej strony - lossy są lossami. Tu nie da się nic zrobić, żeby było ich mniej.
Teraz spójrz na ich killboard. Naprawdę niewiele jest aliansów, które tracą więcej niż zabijają (w takim sensie jak napisałem powyżej). Innym przykładem takiego fail alliasu jest Intrepid Crossing.
Dla porównania -
http://kb.vergeofcollapse.com/?a=alliance_detail&all_ext_id=99001968 Za każdy ship który tracimy, zabijamy ponad 5. I - poza mną - praktycznie nie whorujemy się na "nie swoje" kille