Konwersja zapisu fali dźwiękowej (jak wav, mp3) na zapis nutowy (midi) jest nietrywialna algorytmicznie, zawsze stratna i może wymagać ręcznych poprawek. O ile w ogóle są takie narzędzia. W drugą stronę nie powinno być problemu.
Algorytmicznie nie jest trywialna ale jak najbardziej wykonalna. Przepuszczasz dźwięk przez FFT, wyszukujesz składowych podstawowych i harmonicznych, rozpisujesz na wielotony harmoniczne, nakladasz obwiednie ADSR, kodujesz do formatu midi i tada! Masz swoj pierwszy dźwięk w midi. Jedyne co to musisz wybrać instrument zdolny generowac dzwieki o zadanej czestotliwosci, ale jak nie chcesz szukac idziesz na latwizne i bierzesz pianino. A jak się cos nie uda i powstanie szum bialy to tym lepiej, mozesz to sprzedac i zostac artysta grindcore'owym
Ostatnio generowalismy w ten sposob na uczelni "Cicha Noc" w Matlabie
Wrażenia są niezapomniane.