Na centrali jest nas tu większość, tzn. osób mniej lub bardziej związanych z 0.0 i low sekiem. Kiedyś ta gra była dla nas. CCP miało ambicję aby świat który tworzy był kreowany przez samych graczy, wszystko od polityki poprzez gospodarkę.
Teraz to się zmienia, w grze pojawiło się wielu graczy rodem z WoWa ( bo CCP poczuło kasę - co słuszne zresztą ). No i trzeba zrezygnować z wielu rzeczy a najłatwiej przecież uśrednić wszystko w dół, wiec uwalimy troszkę jeden czy drugi szip. Wszystko będzie w porządku, przecież nasi carebearowi klienci muszą sie bawić a jak tu sie bawić kiedy w każdej chwili na pasek może wpaść vagas i ubić naszego wspaniałego pilota z jego wspaniałym kupionym za rl kasę ravenem.
I tak jeszcze dwa, trzy pomysły CCP i jedynym szipem wartym latania będzie ibis, velator, no może jeszcze szuttle. Wszystko inne zostanie sprowadzone do tej samej charakterystyki a różnych tekstur i zamiast wprowadzać nowe moduły, rozbudowywać świat łatwiej dawać po dupie.
Może czas poszukać nowej gry, może niedługo coś się wreszcie ruszy na rynku bo mam wrażenie że EVE się powoli kończy i chyba słusznie bo CCP zaczyna się gubić tak jakby wykorzystało już wszystkie pomysły. Idzie natomiast w kierunku budowania bzdur które z tą grą z przed nawet dwóch lat mają mało wspólnego ( vide ambulation - które IMHO dla jakości dzisiejszej rozgrywki są warte .... vagasa po nerfie )
Edit. Jasne ze zmiany poruszą trochę świat, każda nowinka go rusza. Podobnie by było gdyby wprowadzili nowa klasę szipów (T3?)b lub jakiś moduł do łapania w pewnych warunkach szczególnie upierdliwych nano.
Kay-kun Te zmiany niczego nie rozdzielą, chcesz podziału na tych dobrych w PvP i tych złych? Skasuj 3 rasy skasuj połowę szipów lub wyrównaj wszystkie charakterystyki, pozbaw różnic, wtedy będziesz mógł oczekiwać że lepszy jest ten który zawsze wygrywa ( bo szybciej reaguje, trzyma nerwy na wodzy itd. ) NIe ma nic wspólnego z adaptacją, bo kilka tygodni później na forach będzie setki fitów jedyne co zostanie to skopiować je, gdzie tu adaptacja? O to właśnie chodziło na przykładzie vagasa - ten szip był świetny gdy władowało sie w niego setki milionów ( impy+polycarbony+combat boostery+....) ale można było się przed nim bronić i to bardzo skuteczniea gdy się go straciło byłeś te setki milionów w plecy wiec to też było ryzyko i ból