Autor Wątek: Koniec nanofaq ?  (Przeczytany 73670 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #140 dnia: Lipiec 31, 2008, 10:34:22 »
tak ogólnie do Dormio bo temat popada w jjakąś paranoje - ktoś kto sie zna na nano najmniej tutaj pisze o tym najwiecej - jakiś absurd sie zrobił... nie rozumiem czego Dormio produktujesz tyle ścian tekstów, o rzeczy której ani nie lubisz ani specjalnie nie znasz (jeśli wogóle) - ludzie wytykają Ci kompletną  ingorancję w postach, ale i tak ciągle piszesz swoje jakby ilość ścian tekstu miała przeważyć nad doświadczeniami z gry reszty graczy....   ale jaki jest sens odpowiadac kerbirowi (chodzi mi o typ gracza a nie pejoratywne określenie) który nigdy nie inwestował miesięcy czy lat grania i miliardów ISKów w szybkie statki taktyki hit'n'run a mimo to uważa ze i tak wie najlepiej, no i ludzie powoli wymiękkaja  ;)
Tak ogólnie to to Scaryman (sorki, że tak personalnie, może jakiś moderator to przeniesie w inne miejsce bo zupełny OT) fakt, że nie latam nano na codzień nie oznacza, że nie wiem jak fitować, jakie są ogólne zasady. To, że czegoś nie lubię to jedynie kwestia prywatnych preferencji.
Tym bardziej, że wyobraź sobie, że miałem przyjemność walczyć w cepie wielokrotnie(nie chcę twierdzić, że wcześniej walczyłem w cepie niż Ty zacząłeś grać w EVE bo nie wiem kiedy zacząłeś grać w EVE). Różnica pomiędzy cepem, a nano w skillach jest niewielka, różnica w sposobie walki zaraz pewnie się okaże, że niesamowicie wielka, ale nie to jest treścią jaką chcę przekazać...

Zarzucasz mi wiele rzeczy - ignorancję żeby uogólnić, ale nie wiem na podstawie czego tak uważasz ? Tego, że twierdzę, że nie jestem elite PVP ? Możesz się nie zgadzać z moimi poglądami, ale ignorancję to proszę wytykaj jak masz dowody i jeśli możesz to proszę o cytaty gdzie mi UDOWODNIONO ignorancję w tym wątku.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #141 dnia: Lipiec 31, 2008, 10:52:13 »
Jestem przeciwko nerfowi.

  Dlaczego? Bo jestem przeciwko uśrednianiu shipów. Matarskie statki z natury rzeczy są słabsze (tak samo jak amarrskie są złote, a caldari tankują shieldem) ale szybsze. Jaki jest sens odbierania rasie hit and run możliwości hit and run... Gallente to typowi tankerzy (nawet hulla mają więcej). Dlaczego ich nano ma być tak samo szybkie jak nano matarów specjalizujących się w guerilla warfare... To jak stawianie na torze wyścigowym ograniczenia do 90 km/h żeby każdy miał równe szanse... Może zamiast nerfa speeda powinien to być np. nerf wytrzymałości. Obciąć vadze resisty, obciąć pojemność HPków. Albo dodać właściwość- vaga z działającym MWD traci 50% wszystkich resistów. Można dodać zużycie capa na vadze tak, żeby nie dało się jej zrobić cap-stable, czyli po prostu ograniczyć długość skirmisha. Jak zdejmiesz go w 2 minuty tymi pukawkami, to dobrze, nie, to spierdalaj, bo dogonienie cię nie będzie problemem. Ale przecież łatwiej jest po prostu uciąć prędkość wszystkim. Taktyka wypróbowana już przez CCP. Obcięli prędkość, wiedzą, że ludzie nie odchodzą, więc zrobią to jeszcze raz.

  Podobnie poroniony pomysł dla mnie jest ze scramblerem. Jeżeli ktoś nie używa modułu, to zamiast go uaktywniać wśród playerów, niech wycofają go z rynku. Albo niech dadzą lachesisowi, za którym taki płacz podobno był, że bezużyteczny etc., bonus do działania scramblera podobny do hugginowego webbing range'a. I niech nazwą to heavy interceptorem, czy jak im się podoba.

  Obcięcie możliwości webbowania akurat przeszkadza mi najmniej. Podczas działania w kilka shipów webbów jest więcej, więc nie ma znaczenia ile procent te webby zabierają.

 

MMoroz

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #142 dnia: Lipiec 31, 2008, 10:59:19 »
Jak zwykle CCP zabiera sie zeby cos poprawic i rozp**** wszystko. Ale ok zobaczymy co zrobia po pierwszym tygodniu jak bedzie tysiac whinow ze w lowsec-u/0.0 stoja na stacjach capitale z 3-ema sensor boosterami i zeby wydokowac trzeba sciagac kumpli w falconach albo flote i zmusic go do zadokowania. Teraz takiemu frajerowi zawsze grozil bump, po patchu juz takiej mozliwosci nie bedzie:
-machariel zrobiony na bumpa  - speed 12k+
-po patchu - speed kolo 2.5 :D
HAVE FUN

termos

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #143 dnia: Lipiec 31, 2008, 11:03:10 »
Niektórzy na Centrali już zrozumieli, że żeby EVE była fajna potrzeba miejsca dla różnych ludzi, o różnych zainteresowaniach. Niektórzy zrozumieli, że "bezmyślne" PVP (FW) jest po prostu nudne. Wciąż jest jednak sporo takich dla których posiadanie własnego zdania i wizji swojej osoby w EVE są nie do przyjęcia. Dla nich powinny istnieć jedynie dwa typy graczy: PVP i pokorne cele. Nie chcę powiedzieć łatwe cele, bo to byłoby zbyt duże uproszczenie...

Co chciałeś w ten sposób powiedzieć ? Czekaj, a może po prostu skończyły się argumenty i już został jeden - nie znasz się ? :2funny:

No a za jest sama elyta ... ech skad ci ludzie sie biora.

Terion za czym? Za nerfem?  :2funny:....ech skąd ci ludzie się biorą

Nie chcę się powtarzać bo kończą się wam argumenty i zaczynają teksty w stylu " musicie spojrzeć na to obiektywnie, z drugiej strony" zaczyna się z tego robić gooonsowe " my się świetnie bawimy, trzeba nas zrozumieć"
Terion ludzie płaczą bo latali tym szitem inwestowali w to czas, pieniądze i wszelki inny wysiłek więc będą płakać bo zostali zrobieni w ***** a wy będziecie się cieszyć bo do tej pory lamiliście i na samą myśl o nano się wam dokowało.

Dlaczego nie mogą istnieć statki które mogą sobie wybierać cele, sposób walki i wszystko  inne, przecież do tego dąży rozwój uzbrojenia nawet w XX/XXI wieku a w historii znane są też takie przypadku żeby nie pisać już o nanomongołach wystarczy wspomnieć drugą wojnę i łodzie podwodne.

Co to w ogóle za argument Dormio że grałeś wcześniej niż ktoś? Lamisz każdym postem w tym wątku ewidentnie piszesz bzdury, pokazujesz że nie masz pojęcia o PvP a tym bardziej o nano i jedynym argumentem jest to że grasz od 2005. Kogo to obchodzi, chłopaku od 2005 roku było kilka patczy, kilka ujawnionych i kilka razy więcej nieujawnionych nerfów a ty cały czas się masturbujesz " bo ja gram od 2005 roku i latałem wcześniej cepem od ciebie " Żenada

Dobra to nie ma sensu jak można tłumaczyć świni że gwiazdy są piękne jak ona nigdy ich nie zobaczy ( to nie żadne chamstwo z mojej strony po prostu świnia ze względu na budowę kości nigdy nie będize mogła zadrzeć pyska do góry na tyle aby gwiazdy zobaczyć ).

Terion

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #144 dnia: Lipiec 31, 2008, 11:20:30 »
@Zakrecony Termos  zadziwia mnie twoja wiedza na temat kto jak gra, gdzie gra i czym lata. Zadziwia mnie tez podejscie "ja wiem najelpiej, reszta neich spier****" - tak to sa maksymalnie rzeczowe argumenty, no ale co bede pisal o swiniach i gwiazdach ....

@Tooten co mi da obnizenie hpkow nanoshipa o polowe jesli moje missle/pociski go nie trafiaja wzglednie zadaja mu 1-5 dmg ? Ile czasu mi zajmie zdjecie mu tych 8 k eff hp ?

Jedni wpakowuja mase sp i iskow w nano inni w inne klasy shipow i tylko nano ma dawac odpowiednie profity ? Troche debilizm.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #145 dnia: Lipiec 31, 2008, 11:33:22 »
Co to w ogóle za argument Dormio że grałeś wcześniej niż ktoś? Lamisz każdym postem w tym wątku ewidentnie piszesz bzdury, pokazujesz że nie masz pojęcia o PvP a tym bardziej o nano i jedynym argumentem jest to że grasz od 2005. Kogo to obchodzi, chłopaku od 2005 roku było kilka patczy, kilka ujawnionych i kilka razy więcej nieujawnionych nerfów a ty cały czas się masturbujesz " bo ja gram od 2005 roku i latałem wcześniej cepem od ciebie " Żenada
Masz dowód na lamienie ? To dlaczego piszesz ogólnikami ? Wiesz co to doświadczenie (podobno), a uważasz, że ja w czasie tych wszystkich patchy go nie zdobyłem ? Na podstawie czego tak twierdzisz ? Co Ty w ogóle o mnie wiesz żeby mnie oceniać i robić personalne wycieczki ? Kończą się argumenty to zaczynasz przechodzić do wyzywania i ośmieszania ?
POKAŻ gdzie napisałem bzudry !
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #146 dnia: Lipiec 31, 2008, 11:35:22 »
  Terion: to trochę tak jakby nerfować czołgi na polu walki, bo są za dobre, a średniowieczni rycerze z mieczami też powinni mieć okazję powalczyć... Walka nigdy nie jest fair. Jeżeli jedna strona jest w lepszym shipie, to zawsze ta strona w słabszym która przegra walkę będzie płakała. EVE to gra nożyczki-papier-kamień. Sam decyduj w czym przylecisz.

  Możesz coś zabić, a czegoś nie możesz. Wydaje mi się, że płakanie na nano jest trochę płakaniem że nie ma wunderszipa. "Bo przecież to czym latam powinno móc zniszczyć każdy inny statek". Właśnie tego w EVE być nie powinno. Naprawdę jest tak, że gdzie do low seca czy 0.0 się nie wleci czekają vagabondy? Nie. Jeżeli 70% ludzi zacznie latać wypimpowanymi Vagasami, to wystarczy nauczyć się obsługiwać takiego Curse'a, i w 70% wypadków ma się wygraną w kieszeni.

  No tak, tylko co jak się wtedy trafi na jakiegoś missile shipa. Nie wyssam go cursem. Więc znerfić missle, bo ja chcę. Bo to czym ja latać musieć być na wszystko.

  Jeżeli się czymś lata, to jest margines iluśtam procent statków, których zniszczyć w danym okręcie nie można. I kropka. Ratowanie się nerfem oznacza, że chce się sprowadzić PvP do roli PvE.

  Z obniżaniem HPków dałem tylko przykład. Można wymyślić z czasem dobrą właściwość, tylko trzeba się nad problemem zastanowić. Nerfowanie tego, co akurat komuś na górze się nie widzi jest B.

  Stawiam dyche, że całe gadanie o nerfie zaczęło się tak, że jakiś dev miał kiepski dzień, wszedł do evki i zdjęła go jakaś vaga, po czym poleciał i darł się, że trzeba znerfować nano. Bo przecież przed tym announcementem nie było gadania o przegięciu nano. Były od czau do czasu jakieś dąsy o przegięciu z polycarbonami etc., ale nie było gigantycznego tematu z wojną pro nano i contra nano. Cała wojna zaczęła się dopiero po oświadczeniu, że będzie nerf. Moja opinia? Chill out, ludzie.

Gacul

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #147 dnia: Lipiec 31, 2008, 11:35:43 »
Terion ludzie płaczą bo latali tym szitem inwestowali w to czas, pieniądze i wszelki inny wysiłek więc będą płakać bo zostali zrobieni w ***** a wy będziecie się cieszyć bo do tej pory lamiliście i na samą myśl o nano się wam dokowało.

A pol roku tem ludzie nie inwestowali kupe kasy w cusry i kupe sp ?? Mimo placzow (nawet byly takiej fajne sugniaturki na forum eve-o  ;D) dostali po dupe. Sprawiedliwosci niech stanei sie zadosc i niech ujebia nano.
To trochę tak jakby nerfować czołgi na polu walki, bo są za dobre, a średniowieczni rycerze z mieczami też powinni mieć okazję powalczyć... Walka nigdy nie jest fair. Jeżeli jedna strona jest w lepszym shipie, to zawsze ta strona w słabszym która przegra walkę będzie płakała. EVE to gra nożyczki-papier-kamień. Sam decyduj w czym przylecisz.
Tylko, ze w evce mozesz sobie wybrac kim chcesz byc. CCP stara sie uniknac momentu gdzie wszystkei statki beda nano, a kazdy noob bedzie wybieral minmatar bo mu tak podpowiedzieli starsi gracze, W rl biedne panstwo nie moze sobei wcisnac "USA tanks lvl5", aby miec wypimpowane czolgi. W evce jest taka opcja.


Odpowiedz do Yogosa. Nie chce pisac nowego posta.
W czym taki pilot nano jest lepszy od "dawnego" pilota cursa, ze CCP ma mu przepusic  :knuppel2: ??
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2008, 11:47:40 wysłana przez Gacul »

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #148 dnia: Lipiec 31, 2008, 11:41:11 »
A pol roku tem ludzie nie inwestowali kupe kasy w cusry i kupe sp ?? Mimo placzow (nawet byly takiej fajne sugniaturki na forum eve-o  ;D) dostali po dupe. Sprawiedliwosci niech stanei sie zadosc i niech ujebia nano.

EEeeee a jaka w tym sprawiedliwość ?

Terion

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #149 dnia: Lipiec 31, 2008, 11:47:48 »
Tooten nie przyrownuj gry do real - to jest pierwszy blad. Gra w przeciwienstwie do real powinna zapewnic wszytskim gracza w miare rowne mozliwosci. Nie moze tak byc ze 95% sprzetu/postaci w grze ba byc bezuzyteczne wzglednie ma byc zabawa dla pozostalych 5%.

Przyrownujesz nano do gry papier-kamien ... tylko ze to wlansie dotyczy nie nano. Rater chcac miec szanse przezycia spotkania z nano musi przefitowac stataek, w konsekwencji ma mniejszy dps/slabszy tank/ nie ma sal;vagera/tractora - wynik ma mneijszy zarobek i mooooze uda mu sie obronic (obronic nie zbaic potencjalnego przeciwnika. Inne klasyczny ship robiac sie na antynano rowniez posieca swoje inne atrybuty. Nano zaklada 1 i ten sam fit i ma odpowiedz na wszystko co go moze spotkac, wie czego musi sie wystrzegac i tyle.

Neuty przeszkadzaja ? Zaczyna cie ssac odlatujesz i warp, Za szybko wyssal wrzuc cap boostera - musisz wtedy dac sie wyssac i zwebowac inaczej nie ma szans zeby cioe stuknal.

Co do wybierania walki - przeciez to uber bonus. W tej grze nie wybierasz walki keidy nie masz szans na zwyciestwo. Czyli brak mozliwosci uniekniecia = zgon. Nano shipy zatem moga wyboerac kiedy padna kiedy nie, od pilota zalezy co zrobi, wszyscy inni musza czekac na rozwoj wypadko. Fakt ze maja 3 razy dluzszy tank ? - beda 3 razy dluzej umierac nic wiecej.

Zauwazasz drobna roznice ?

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #150 dnia: Lipiec 31, 2008, 11:55:56 »
Cytuj
Przyrownujesz nano do gry papier-kamien ... tylko ze to wlansie dotyczy nie nano. Rater chcac miec szanse przezycia spotkania z nano musi przefitowac stataek, w konsekwencji ma mniejszy dps/slabszy tank/ nie ma sal;vagera/tractora - wynik ma mneijszy zarobek i mooooze uda mu sie obronic (obronic nie zbaic potencjalnego przeciwnika. Inne klasyczny ship robiac sie na antynano rowniez posieca swoje inne atrybuty. Nano zaklada 1 i ten sam fit i ma odpowiedz na wszystko co go moze spotkac, wie czego musi sie wystrzegac i tyle.

Tak. tyle, że ten noobek ratter z nieprzefitowanym statkiem na tych rattach zbija fortunę. Szipem za 120 milionów. Tymczasem pilot vagabonda, który za statek płaci znacznie więcej, z zabicia rattera nie ma kompletnie nic. Nie wspominając o tym, że ratterowi nikt nie każe się pchać do nisko statusowych systemów.

Nie bardzo rozumiem tego "nano zakłada 1 i ten sam fit". Sugerujesz, że pilot nanosa tym samym szipem poluje na raterów, i zdobywa pieniądze? Poza tym ten fit jest kilka razy droższy od całego zfitowanego bsa ratera. Jak ma być sprawiedliwość, to niech znerfią nano, ale cena bazowa ravena niech skoczy do 500 milionów. TO będzie sprawiedliwosć.

Cytuj
Neuty przeszkadzaja ? Zaczyna cie ssac odlatujesz i warp, Za szybko wyssal wrzuc cap boostera - musisz wtedy dac sie wyssac i zwebowac inaczej nie ma szans zeby cioe stuknal.

Na frakcyjnym disruptorze można wyciągnąć chyba 26 km scramblowania. To wystarczy na każdą vagę.

Edit: sprawdziłem. 30 kilometrów na republic disruptorze, bez overheata... Powiesz, że drogi? To co, pilot vagabonda niech się wysila, a ty go stukniesz jakąś obskurą, najlepiej t1? Trochę wysiłku...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2008, 11:57:50 wysłana przez Tooten »

Terion

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #151 dnia: Lipiec 31, 2008, 12:07:49 »
Widze nei zrozumielismy sie :

a) To wy narzekacie ze nerf wam uwali pvp czy raty/misje (tak osobiscie to jest wiele lepszych shipow do ratow niz nano ... chcecie 1 ship na kazdego pvpera a przy okazji do ratow/plexow - to ja chce draka cisnacego co 5 min dd). Btw czemu zakladasz ze jak ktos ratuje to jest to noobek ? Macie dziwne podejscie i klasyfikacje graczy :
nano - elyta
nie nano - plebs, nooby, debile, cholota, bezmozgowia itd
n/c dla takiego podejscia

Rownie dobrze moze do mnie na belcie podleciec jakis nbek (20 m sp) w nano - jakim prawem byle nb ma mnie zbaijac. - Przykladowe wasze myslenie.

b)Vaga popitala dajmy te skrtomne 6-7 km/s. zasieg disruptora niech bedzie te 30 km ( tylko ile ten disruptor kosztuje 100 m ? - polowa ceny vagi z fitem i rigami) no to siup 4 sek i jestes poza zasiegiem. Nie wiem w czym ci to przeszkadza. Nawet jak cie wyssie to masz sile rozpedu, zazwyczaj pozwalajaca wyleciec po za zasieg scramblowania. Jak pisalem predzej - boisz sie totalnewgo wyssania zfituj cap booster - 1 cholerny modul i rozwiazuje niemal wszytskie twoje problemy. Z nim to zadna ssaczka (no poza nano cursem) straszna nie bedzie.

Venec

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #152 dnia: Lipiec 31, 2008, 12:10:24 »
Bo drogi kolego tego nie wywhinowali ludzie żyjący w 0.0, którzy zazwyczaj mają więcej styczności z pvp, tylko farmerzy z caldari militia, którzy nagle się obudzili ze ręką w nocniku (ravenie  ;D). Zobaczcie na Eve-o, większość tych whinerów była z FW.

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #153 dnia: Lipiec 31, 2008, 12:33:16 »
Cytuj

a) To wy narzekacie ze nerf wam uwali pvp czy raty/misje (tak osobiscie to jest wiele lepszych shipow do ratow niz nano ... chcecie 1 ship na kazdego pvpera a przy okazji do ratow/plexow - to ja chce draka cisnacego co 5 min dd). Btw czemu zakladasz ze jak ktos ratuje to jest to noobek ? Macie dziwne podejscie i klasyfikacje graczy :
nano - elyta
nie nano - plebs, nooby, debile, cholota, bezmozgowia itd
n/c dla takiego podejscia

Osoba która pcha się ravenem ratować w miejsce, gdzie może zostać zjedzona przez pvpera, po czym zaczyna płakać, to dla mnie osoba zachowująca się nieprzyzwoicie. Dla niektórych zwana noobem. Wg. mnie jeżeli ktoś, nie-noob pcha się na paski ravenem, to musi się liczyć ze stratą shipa raz na jakiś czas.

Cytuj

b)Vaga popitala dajmy te skrtomne 6-7 km/s. zasieg disruptora niech bedzie te 30 km ( tylko ile ten disruptor kosztuje 100 m ? - polowa ceny vagi z fitem i rigami) no to siup 4 sek i jestes poza zasiegiem. Nie wiem w czym ci to przeszkadza. Nawet jak cie wyssie to masz sile rozpedu, zazwyczaj pozwalajaca wyleciec po za zasieg scramblowania. Jak pisalem predzej - boisz sie totalnewgo wyssania zfituj cap booster - 1 cholerny modul i rozwiazuje niemal wszytskie twoje problemy. Z nim to zadna ssaczka (no poza nano cursem) straszna nie bedzie.

No to zainwestuj we frakcyjnego webba. 20 kilo spokojnie się osiągnie, a dalej vaga nie będzie się trzymać, bo nie będzie trafiać. Wiem, że jestem bezczelny, matka od dzieciństwa mi to powtarza. Ale spytam: czy oczekiwanie, że ktoś pokaże trochę skilla i będzie gotów zainwestować kasę w pojazd niszczący vagi, znacznie droższe, jest takim złem?

Latanie nano, hit and run opy, to coś niezwykłego. Specjalnego. A wy chcecie sprowadzić to do punktu, gdzie każdy będzie mógł upolować nanosa. No to ja mam swoją listę życzeń. Żeby missile zabierały capa przy strzelaniu, żeby odebrać laserkom alpha strike, żeby carriery i msy mogły wypuszczać tylko po 5 fighterów (bo domi też tylko wypuszcza, unfair), wywalić z gry siege module (bo chcę, żeby mój tempest zadawał tyle dmg co dred), chcę też parę innych rzeczy. Bo wszystko ma być jednakowe. Komuna... Nano musi zostać specjalne. Może bardziej wymagające, ale nie słabsze. Bo udostępnianie każdemu możliwości wsadzenia vagi na swój killboard to jak umieszczanie biblii w katalogu z bestsellerami koło hary'ego pottera.

White_Haven

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #154 dnia: Lipiec 31, 2008, 12:35:46 »
Nu, zmiany są pokaźne i zauważalne od ręki, a ludzie na SISI (szczególnie nanosi i inksze takie  >:D) wyją strasznie... Oczywiście druga strona rechocze z radości  :D.

Na przykład mój Claw - przy moim standardowym ficie nano / 2x overdrive / aux thrusters - stracił jakieś 1.2kps speeda.
AFy sązdecydowanie szybsze i zwrotniejsze niż przedtem.
Webów nowych potestować jeszcze nie miałem okazji.
Disruptory... tutaj też ludzie strasznie japy darli bo CCP przycięło zasięgi na frakcyjnych (z tego co mówił mój bardziej doświadzczonyy korpowicz to przycięli jak cholera).

A tak przy okazji to zamiast tak potwornie strzępić sobie buźki na forum panowie (i panie, u never know do ya?) to kopsnijcie sie na SISI do systemu FD-MJL i sobie potestujcie zmiany na innych :).

Diabl0

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #155 dnia: Lipiec 31, 2008, 13:16:15 »
Nie nie. Po nerfie nano zaczną się gangi z cloackami. Dużo falconów i cloacki i na shipach.

Już coraz więcej takich roamów się pojawia (o kampach nie wspomnę).

Ale, wracając do tematu. Dla mnie w tym nerfie są 2 bardzo ważne powodu PRZECIW

1 - nagła duża zmiana reguł gry. Podobnie jak większość BUFU (i wiele innych graczy/korpów) nastawiłem się na taktykę hit and run, a teraz po tym nerfie nie wyobrażam sobie takiej zabawy (chyba że zabawy z cloakiem, ale takie kampienie bram w cloaku i czekania na zjadliwy cel jest dla mnie zbyt nudne).

2 - hit and run - bez szybkich statków potrafiących sobie wybrać przeciwnika i miejsce, taka zabawa straci rację bytu. Będzie można zapomnieć o nano-roamach latających z dala od swoich baz, na głębokim zapleczu przeciwnika. Co gorsza, chyba jedyną alternatywą pozostaną "klasyczne" roamy sprowadzające się do przewagi liczebnej, co znowu będzie oznaczało bloobowanie i lagi...
Ach, zapomniałem o cloacking roamach - których ofiarą będą padali głównie kerbirzy i dzięki ich łzom także coverty/recony zostaną szybko i boleśnie znerfione... I tak jedna z najciekawszych gier sprowadzi się do kerbirzenia i bloobowania... Super.

Terion

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #156 dnia: Lipiec 31, 2008, 13:22:24 »
A co ci przeszkadza w hit & run ?

Bedziesz mogl tak smao szybko sie przemeiszczac miedzy systemami, jedynie teraz ktos bedzie w stanie ci zadac jakis dmg. Skonczy sie po prostu dzien dziecka i mozliwosc fragowania bez ryzyka narazania sie ze ktos odda.

Byle cruiser nie powinien rozwalac co krok bsa (ktos tam robil odniesiania do marynistyki, jakos nie przypominam sobie zeby jakis lekki krazownik zatapial w czasie 2 WS pancernik za pancernikiem).

Goomich

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #157 dnia: Lipiec 31, 2008, 13:23:22 »
Ach, zapomniałem o cloacking roamach - których ofiarą będą padali głównie kerbirzy i dzięki ich łzom także coverty/recony zostaną szybko i boleśnie znerfione...

No bo jak tak może być, żeby pefałper w statku do pefałpe i z fitem na pefałpe mógł sobie spokojnie latać i zabijać kerbirów, a te nie mogą mu nic zrobić w swoich Ravenach z fitem do pefał-e. Jakaś sprawiedliwość musi być!

BOOST HULK!!
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2008, 13:34:10 wysłana przez Mona X »

WolfSimon

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #158 dnia: Lipiec 31, 2008, 13:28:18 »
Ludzie, nie przesadzajcie, vagas po nerfie nie będzie latał 200m/s, nadal będzie latał z powodzeniem jako main hit&run ship, nie sądzę, by się tu coś tak mocno zmieniło, tym bardziej, że Coldim po testach stwierdził że mu jeden web wisi i tak :)
A to, że cepy są znów najszybsze to dobrze i tak powinno być. :)

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #159 dnia: Lipiec 31, 2008, 13:42:36 »
Nie o to chodzi, że vaga będzie nadal szybka. Matarskie powinny być Hit And Run, a nie "Bardziej hit and run niż inne". I jak mówię, że vaga powinna być słabsza, to nie mówię o 8 k hp. Mówię o tym, żeby naprawdę była papierowa. Jedna-dwie lucky salwy i vagi nie ma albo musi spierdalać. Dziwi mnie whinowanie, że vagi nie można upolować. Bo ona nie jest od tego, żeby ją upolować, tylko żeby ją odgonić. Na tym polega hit and run, żeby nie dać się zestrzelić. Żeby unikać ciosów. W drugiej wojnie rajdy Atlantyckie pojedynczych pancerników nie oznaczały, że wszyscy nagle zaczęli obwieszczać "Nasze pancerniki wychodzą w morze. A że stosujemy taktykę hit and run, to wyślemy tylko jednego". Te rajdy oznaczały, że po cichu pancernik szybko przemykał, wybierał na co miał siły, i było go diabelsko ciężko znaleźć. Ten nerf, można zanalogizować tak, jakby przy każdym wyjściu rajdera na ocean w gazetach i radiu trąbili dokładną trasę rejsu tego okrętu. Nano równa się bardzo mały hit, a teraz także jeszcze mniej run.

Goomich

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #160 dnia: Lipiec 31, 2008, 13:48:20 »
Nie o to chodzi, że vaga będzie nadal szybka. Matarskie powinny być Hit And Run, a nie "Bardziej hit and run niż inne". I jak mówię, że vaga powinna być słabsza, to nie mówię o 8 k hp. Mówię o tym, żeby naprawdę była papierowa. Jedna-dwie lucky salwy i vagi nie ma albo musi spierdalać. Dziwi mnie whinowanie, że vagi nie można upolować. Bo ona nie jest od tego, żeby ją upolować, tylko żeby ją odgonić. Na tym polega hit and run, żeby nie dać się zestrzelić. Żeby unikać ciosów.

Spoko. Doszkoli się więcej falconów i rooków i nie trzeba będzie nawet run, tylko powolutku, metodycznie hit, hit, hit.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2008, 13:50:51 wysłana przez Mona X »

Kombat

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 584
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Kombat PL
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #161 dnia: Lipiec 31, 2008, 13:52:52 »
No bo jak tak może być, żeby pefałper w statku do pefałpe i z fitem na pefałpe mógł sobie spokojnie latać i zabijać kerbirów, a te nie mogą mu nic zrobić w swoich Ravenach z fitem do pefał-e. Jakaś sprawiedliwość musi być!
- Hmm moje torpedy nic nie robiły nanoHACowi który mnie zabił na pasku a przecież cruzery NPCów giną od nich aż miło! Jest coś nie tak! Znerfić nanoHACe!

edit: podoba mi się mentalność jednego z koleżków który się opowiedział w wątku za nerfem:
Cytat: Dorah Hawkwing
Bring back variety, boost misile speeds by 200%
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2008, 13:57:03 wysłana przez Kombat »

WolfSimon

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #162 dnia: Lipiec 31, 2008, 13:57:57 »
Tooten, i nadal będzie hit&run, tylko to trochę wyprostowali. Według testów vaga będzie popitalała prawie 4k m/s, mało?
Stosując twoje porównanie w chwili obecnej jest tak, że ten wspomniany przez ciebe pancernik popierdziela dookoła celu tak szybko, że nie nadążaja za nim żadne torpedy, a tryby od obracania dział grzeją się do czerwoności i nie dają rady. I nawet statki stworzone właśnie do tego by ten pancernik złapać za nim nie nadążają. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.

I własnie o to cała ta dyskusja się toczy, chodzi o to, by przywrócić balans i role statkom jakie otrzymały w zamierzeniach, ale przez bezmyślne wprowadzanie usprawnień role te zostały zachwiane.

termos

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #163 dnia: Lipiec 31, 2008, 14:26:11 »
b)Vaga popitala dajmy te skrtomne 6-7 km/s. zasieg disruptora niech bedzie te 30 km ( tylko ile ten disruptor kosztuje 100 m ? - polowa ceny vagi z fitem i rigami) no to siup 4 sek i jestes poza zasiegiem. Nie wiem w czym ci to przeszkadza. Nawet jak cie wyssie to masz sile rozpedu, zazwyczaj pozwalajaca wyleciec po za zasieg scramblowania. Jak pisalem predzej - boisz sie totalnewgo wyssania zfituj cap booster - 1 cholerny modul i rozwiazuje niemal wszytskie twoje problemy. Z nim to zadna ssaczka (no poza nano cursem) straszna nie bedzie.
Ta i lataj szipem ze styropianu, nie mam więcej słów panu dziękujemy

Wolf nie wiem o co ci chodzi jeśli chcesz szukać dokładnych analogii między fizyką w kosmosie ( choć i tak niesłychanie zjechaną ) a fizyką tu na ziemi to życzę powodzenia ( fizyką w sensie warunków fizycznych a nie praw bo te oczywiście sa takie same ). Tak 4km/s dla takiego statku to wyjątkowo mało ( myśle że da radę wiecej niż 4 ale to już nie istotne ), trzymając się tej vagi to akurat ze wszystkich ras matarzy mieli tą ciekawą umiejętność tankowania speedem którą teraz definitywnie tracą co przy przebąkiwanym nerfie trackingu będzie dla tej rasy już całkowitą porażką. Problem w tym że gra była jako tako zbalansowana do tej pory, nano szipy gineły, choć były trudne do rozwalenia, często potrzeba było wysiłku i zorganizowania kilku osób jak w każdej massive multiplayer grze. Nie było z tym większych problemów niektórzy się nauczyli i byli w tym zakresie niemal na 90% immune przynajmniej na pojedyńcze hit&run

To nie pierwszy raz, poprzednio banda cerbirowych misiów obruszała się że arazu, curse śmiało mógł zjeść BSa więc uwalili, dzisiaj tym samym ludziom nie podoba się nano które stało się alternatywą po znerfowaniu reconów dla tych których na prawdę nie bawi blobowanie w BSach, więc też prawdopodobnie uwalą i tak z miesiąca na miesiąc rasa która z definicji miała być typową PvE staje się najlepszą PvP. Może to i dobrze powstają nowe MMPORGi kosmiczne wiec pewnie znajdzie się jakaś nowsza ciekawsza alternatywa.

WolfSimon

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #164 dnia: Lipiec 31, 2008, 14:37:14 »
Nie szukam analogii w warunkach fizycznych, bo te są tak na dobrą sprawę nie poznane jeśli chodzi o kosmos.Twierdzę, że CCP powinno trzymać sie załorzeń, które ewidentie wzorowane są na świecie rzeczywistym. Sami devsi przyznali się, że wprowadzając kolejne modyfikachje speeda znacząco zachwiali równowagą w evce  i teraz staraja sięto naprawić. Problemu by nie było, jakby myśleli wcześniej co ich działania mogą spowodować.

A z oceną nerfa to nalezy się wstrzymać do implementacji, wtedy będzie okazja pooceniać.
A nerfią wszystkich, cerbirowe misie wyły pod niebiosa przed nerfem rakiet, a i tak zrobili z nimi porządek i teraz ludzie się przystosowali i grają jak mechanika na to pozwala. Pozwalała za dużo to przycięli, tak jest i tu.

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #165 dnia: Lipiec 31, 2008, 15:05:26 »
Dobra, dyskusja dyskusją, a devsi i tak postawią na swoim jak będą chcieli. Więc skoczmy jednego nerfa do przodu: Co będzie znerfione następnie?

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #166 dnia: Lipiec 31, 2008, 15:13:35 »
Dobra, dyskusja dyskusją, a devsi i tak postawią na swoim jak będą chcieli. Więc skoczmy jednego nerfa do przodu: Co będzie znerfione następnie?


Covert Ops Cloaking Device II

Goomich

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #167 dnia: Lipiec 31, 2008, 15:20:45 »
ECMy.

Diabl0

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #168 dnia: Lipiec 31, 2008, 15:22:38 »
[...] w chwili obecnej jest tak, że ten wspomniany przez ciebe pancernik popierdziela dookoła celu tak szybko, że nie nadążaja za nim żadne torpedy, a tryby od obracania dział grzeją się do czerwoności i nie dają rady. I nawet statki stworzone właśnie do tego by ten pancernik złapać za nim nie nadążają. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.

Tylko dlaczego "przywracają balans" poprzez nerfienie wszystkiego jak leci zmieniajac reguły gry, zamiast zboostować speed cepów czy dać im jakieś fajne modułki do lepszego łapania nano.  To by rozwiązało problem złapania nano, trzymało się kupy jako normalny postęp technologiczny, i nie zmieniało tak drastycznie gry oraz przyzwyczajeń graczy.

[...] skoczmy jednego nerfa do przodu: Co będzie znerfione następnie?

Obstawiam falcony i generalnie cloacki.

WolfSimon

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #169 dnia: Lipiec 31, 2008, 15:26:20 »
Diablo, wydaje mi się, że balans przywracają w dół dlatego, że unbalans powstał w wyniku ich niedopatrzenia /  błędu / bezmyślności.
Dodatkowo mam wrażenie, że boją się czegoś w rodzaju swoistej inflacji, mogłoby dojśc do tego, ze po którymś patchu cepy latałyby w końcu z prędkością tak wielką, że zera nie mieściłyby się w wyświetlaczu, coś jak inflacja w Zimbabwe :D Oczywiście przejaskrawiam, ale generalnie o to mi chodzi.

EDIT:
Według mnie, to powinni zmniejszyć prędkośc nano do 80% prędkości cepów łapiących i wprowadzić własnie jakieś modułki do przeciwdziałania nano do montarzu na cruzach i wyżej
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2008, 15:29:17 wysłana przez Wolf Simon »

Kombat

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 584
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Kombat PL
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #170 dnia: Lipiec 31, 2008, 15:28:29 »
Taka ciekawostka wprowadzona na sisi wraz z nerfem nano (chyba jako jego część):
http://myeve.eve-online.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=835771

Ellaine

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #171 dnia: Lipiec 31, 2008, 15:39:47 »
Ale głupota.

termos

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #172 dnia: Lipiec 31, 2008, 16:25:54 »
Nie szukam analogii w warunkach fizycznych, bo te są tak na dobrą sprawę nie poznane jeśli chodzi o kosmos.Twierdzę, że CCP powinno trzymać sie załorzeń, które ewidentie wzorowane są na świecie rzeczywistym. Sami devsi przyznali się, że wprowadzając kolejne modyfikachje speeda znacząco zachwiali równowagą w evce  i teraz staraja sięto naprawić. Problemu by nie było, jakby myśleli wcześniej co ich działania mogą spowodować.

Warunki fizyczne jeśli chodzi o kosmos są jak najbardziej poznane, opisane i teoretycznie przeżarte przez umysły tego świata.A co mają napisać? Sry ale wiecie biznes is biznes musimy zrobić plan a nasi klienci ( czyt. wszelkiej maści niedzielni gracze ) nie dają rady więc lekko przytniemy.

To jest generalnie największy zarzut - nie ten kierunek rozwoju gry,  zamast rozwijanie możliwości fitowania więc także obrony przed nano, niszczenie koncepcji które się przyjeły są fajne i ogólnie podobają się ludziom szczególnie tym dla których w zamierzeniu ta gra była stworzona. Bo przecież jeśli zwiększy się komplikację to i tak większość która sobie nie radziła teraz, niema szans na poradzenie sobie z nowymi możliwościami które przyjdą. Koło się zamyka a gra schodzi na psy a następne pewnie będą cloaki jako niebezpieczne anti PvE stworki

Straszny

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #173 dnia: Lipiec 31, 2008, 16:28:17 »
Taka ciekawostka wprowadzona na sisi wraz z nerfem nano (chyba jako jego część):
http://myeve.eve-online.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=835771

widze ze i nano-Phoonik odchodzi do historii.

Zgadzam sie z tym co pisze Termos - gra nie idzie w stronę rozwoju do jakiejś posiadanej bazy możliwości, tylko jest przeprojektowywana tak naprawdę u podstaw mechaniki. I tak póki co nie mam wyboru, nie ma gier MMO równie rozwiniętych i skomplikowanych jak Eve,  ale jeśli kosmos EVE w końcu dorobi sie godnego konkurenta (czekam na Darkfall... ) to po takim numerze od razu powiedziałbym "do widzenia" .
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2008, 16:31:33 wysłana przez Scaryman »

WolfSimon

  • Gość
Odp: Koniec nanofaq ?
« Odpowiedź #174 dnia: Lipiec 31, 2008, 17:41:05 »
Warunki fizyczne jeśli chodzi o kosmos są jak najbardziej poznane, opisane i teoretycznie przeżarte przez umysły tego świata.

Teeoretycznie. dobre słowo. Teoretycznie to dużo za mało, dopiero zbadanie empiryczne będzie miarodajne. Jak wiadomo, nawet tacy geniusze jak Einstein finalnie jednak się mylili w niektórych swoich teoriach. Dpouki człowiek nie poleci w kosmos i dokładnie nie zbada go osobiście, wszystko to domysły.
Ale to już lekki offtop się robi.

Dajcie spokój, panika jest zawsze przed każdym nerfem, a potem i tak wszyscy jednak świetnie się bawią :)