Na 512 mozna mieć i Avasta i jeszcze jakiegoś firewalla + PeerGuardiana + nHancera. Ze dwa wirtuale na 16 napędów. W tle włączoną Operę. Kiedyś nawet tuner TV miałem jednocześnie włączony, a EVE chodziła płynnie na procku XP1400. :2funny:
Radzę najpierw przeczyścic system od wszelkiego syfu. Antywirus nie załatwi wyczyszczenia rejestru po trojanach itp. Avast podobnie jak inne antywirusy jedynie kasuje główny plik exe wirusa. Po paru miesiącach komputer może byc nieźle poszatkowany.
Proponowałbym aby jeżeli nie znajdziesz innego rozwiązania pobrać z sieci uruchomić skrypt: SmitfraudFix. Ten skrypt przywróci oryginalne ustawienia windowsa, wykasuje wszystkie znane wpisy trojanów, keylogerów itp. Potem wypadałoby zrobić skan partycji z systemem zarówno antywirusem jak i antyspayware. Będziesz jeden dzień w plecy, ale system zacznie działać równie szybko jak po instalacji. Dodaj do tego CCleaner, który jes jedynym bezpiecznym programem do czyszczenia rejestru dla windowsa i powinno być ok.
Natomiast jeżeli, by okazało się, że nie jest to problem programowy, to pozostaje jescze kwestia przerwań systemowych. Czasem podłączenie nagrywarki i dysku ATA na jednej taśmie powoduje zacięcia z powodu nieprawidłowej pracy przerwań. Głupieje kolejkowanie procesów i system co kilkanaście sekund się na chwilę zatrzymuje. Widać to po nierówno pracującej myszce, gdy zacina się podczas szybkiego przesuwania po ekranie.
W każdym razie powodem złej pracy EVE nie jest ani 512 mega, ani słaby procek, ani tym bardziej normalnie pracujący antywirus.