Autor Wątek: Bobici na północy.  (Przeczytany 144820 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #245 dnia: Sierpień 05, 2008, 15:50:20 »
Vega - to jest wersja oficjalna :] nieoficjalnie.. hmm.. teraz wiemy, że Solar dysponuje tytanem RA, przekazanym im do walki z NC ;]
jakoś nie uwierzę w bajeczki sprzedawane na COAD o rozłamach pomiędzy RA i Solarem.. :]
Moderatorzy na drzewo!! :D

CoeathalVega

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 351
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: coeathal vega
  • Korporacja: Reikoku
  • Sojusz: Pandemic Legion
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #246 dnia: Sierpień 05, 2008, 16:09:52 »
byc moze... ;) historia ciekawa z tego wyniknie na pewno ;>

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #247 dnia: Sierpień 05, 2008, 16:44:47 »
  Podejście RA może być znacznie bardziej pragmatyczne. Nie walczyli z BoBem, żeby wyprobe'ować, jak silny w rzeczywistości jest północny NAP. Uznali, że nie bałdzo żeby zatrzymać BoBa, więc postanowili uderzyć sami, żeby stworzyć strefę buforową i się dopompować. Przed atakiem wzmocnionego RA i wojną na dwa fronty północą i południem BoB zastanowi się dwa razy... RA kupuje tylko czas żeby się przygotować.

  Gdybanie, ale w sprawach RA akurat wiele więcej zrobić nie można. Bo nic nie wiadomo.

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #248 dnia: Sierpień 05, 2008, 17:07:15 »
jeśli BoB, TRI i RA rozbiorą Północ nie bedzie dwóch frontów... na mój gust ruskie szukają terenów, którymi sobie by mogli zrekompensować utratę PB/Deklein.
 I najlepiej dość daleko od BoBa.. padło na NC
Moderatorzy na drzewo!! :D

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #249 dnia: Sierpień 05, 2008, 17:39:25 »
  Wkrótce to może być blisko BoBa...

  Co do dwóch frontów,  TRI tak strasznie bym się jeszcze nie zachwycał. To na nim się koncentrują siły Hydry i Pure'a. Wygrać nie wygrają, ale znacznie TRI spowolnią. A jeżeli NAP przegra z BoBem, to ziemie Razora też będą wielkiego zła, nie TRI. To jeden front. Drugi, na południu, trochę trudniej ustalić, bo wątpię, żeby BoBici pchali się w objęcia -A-. Ale to i tak głęboka przyszłość. Póki co, obserwujmy jak szybko będzie umierać NC...

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #250 dnia: Sierpień 05, 2008, 17:48:37 »
niema co dzielić skóry na żyjącym niedźwiedziu... NC jeszcze nie upadło, aczkolwiek postawa RA powoduje, że mam mieszane odczucia. Niby ich atak na NC jest na rękę GBC, ale z drugiej strony nam chodzi o fajne bitki a nie kopanie leżącego...
Moderatorzy na drzewo!! :D

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #251 dnia: Sierpień 05, 2008, 18:00:03 »
Ja bym nie dorabiał zbyt spiskowych teorii co do RA i Solar.

Master do gry wrócił i sojusz stał się za mały dla niego i Nynca więc zebrał swój corp i poszedł swoją drogą.

A zaczął od tych co byli najblizej.
Co nie znaczy że efekt tego wszystkiego nie będize taki jak ludzie od spiskowych teori przewidują że będzie  :2funny:

Pol Kent

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 101
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ramani Rydiks
  • Korporacja: NPC corp
  • Sojusz: -
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #252 dnia: Sierpień 05, 2008, 18:16:19 »
BoB powinien teraz wykorzystać sytuację i przeprowadzić ofensywę dyplomatyczną, tak żeby na spółkę z NC zaatakować RA jako zło. Zebrać koalicje i dokopać ruskim raz na zawsze. Nie dopuszczając do tego żeby podniesli sie tak jak to już kiedyś zrobili. Wydaje się, że byłoby sporo chętnych do walki z RA wespół z Bobitami.

"kto ty jestes ..." Zachecam do zapoznania sie z regulaminem dzialu - nick in game/corp/ally na dobry poczatek.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2008, 18:46:51 wysłana przez Loc0 »

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #253 dnia: Sierpień 05, 2008, 18:34:01 »
  Vic: powiedzmy sobie szczerze. Gdy NC walczyło sobie z BoBem, można było gdybać kto wygra. Gdy NC ma przeciwko sobie BoBa i Solar Fleet/Legion of XXX, bez względu czy wspierany przez RA czy nie, wynik może być tylko jeden. Prędzej czy później.

  Jedyna nadzieja w tym, że panowie z dronkowni atakiem na NC chcą odebrać tylko system czy dwa, ale z kolei do takiego uderzenia nie "kradnie" się tytana.

  Co do współpracy z BoBem NC, to z perspektywy byłoby to raczej trudne posunięcie. Przecież BoB trzyma NC na zachodzie. Gdyby nie uderzenie BoBa, nigdy nie byłoby żadnego ataku Solar Fleet/ED/Legion.

  Na pewno teraz akcje kombinowane NC i RA dostaną po łbie, bo przecież NAPsterzy nie zaproszą potencjalnego wroga koło swoich tytanów... Może nie BoB i RA, ale TRI i RA mogą współpracować. TRI jeszcze nie tak dawno miało tylko trzymać się Venal, i nagle uderza w terytorium Hydry, odciągając Hydrę i Pure od pomocy IRONom... Wszystko jedno, czy cała sytuacja jest układana, czy tylko spektakularnym zbiegiem okoliczności, ale... To lato będzie gorące. Na MAXa . Na północy.



Edit: wyrazówka.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2008, 18:44:48 wysłana przez Tooten »

Sotharr

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #254 dnia: Sierpień 05, 2008, 19:16:37 »
Vega - to jest wersja oficjalna :] nieoficjalnie.. hmm.. teraz wiemy, że Solar dysponuje tytanem RA, przekazanym im do walki z NC ;]
jakoś nie uwierzę w bajeczki sprzedawane na COAD o rozłamach pomiędzy RA i Solarem.. :]

Tylko że pierwotna informacja na temat kradzieży tytana i BPO była nagrana po rosyjsku w pliku mp3 zamieszczonym na rosyjskim odpowiedniku centrali. A całą sprawę na CAOD rozdmuchał alt Nobla czy kogośtam z BNC, twierdząc przy okazji, że kolesie z RA grozili akcją w rl.
Ruscy zapewne to przewidzieli i jest to element ich szatańskiego planu opracowanego podczas pieczenia niedźwiedzia w syberyjskiej chatce w 2007 r.  ;D

Ellaine

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #255 dnia: Sierpień 05, 2008, 19:55:21 »
Pewnie tak.

Za to nie zgodze sie z Tootem że wynik może być tylko jeden. Wyniki mogą być różne;
1. Sojusze północne i ich kooperacja przestaje istnieć a ich piloci idą grać w Jumpgate Evolution, klepać misje w empire, przyłączają się do małych organizacji lub do jednej z dwóch wielkich złych frakcji.
2. Sojusze północne tracą teren / większość terenu ale utrzymują część ludzi, floty, organizacji i morale i znajdują sobie nowe miejsce, wrogów i sprzymierzeńców.
3. BoB i/lub Solary nie "kończą dzieła" i lecą robić coś innego. Ba, głoszą (być może nawet zgodnie z prawdą) że nigdy nie mieli takiego zamiaru. Północ lekko okrojona żyje sobie dalej.

Przy czym jest zasadnicza różnica jakościowa między 1 i 2.
Osobićie kibicuje północy i mam nadzieję że zostanie z niej dużo. Zresztą MM/RZR tak samo jak w swoim czasie BoB i w swoim czasie RA, jakiś czas temu też przechodzili wielki kryzys i stali wobec perspektywy utraty wszystkiego - a jakoś dalej są, nawet jeśli dla Bobaków są kerbirami a dla RA są niewystarczająco efektywki w farmieniu plexów ;)

Trico

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #256 dnia: Sierpień 05, 2008, 23:23:23 »
pkt2 mija się z większością znanych mi pryncypiów prowadzenia wojny, jeśli dojdzie do upadku to:

jeśli stracą większość terenu - do końca wakacji ktoś zajmie reszte (przypominam studenckie do października), RA nie będzie marnowało terenu na którym można zasiać kerbirów

floty (kapitalowej) część może będzie, nie będzie paliwa, lepszych części do posów, części płynnej gotówki
obie strony postarają się coś ukraść
BoB ponieważ utrzymywanie kont szpiegowskich ma przynosić wymierne efekty a nie tylko rozrywke na TSie, no i nie trzeba będzie raz targać paliwa z jita osobnym opem logistycznym bo jump frachty odeskortuje do delve kilkaset capsów
RA bo właściciele ich kont szpiegowskich z góry zakładali, że kiedyś ich użyją i wyjdą na +

poza tym obie strony przyjmą zasade spalonej ziemi - co ukradne ja tego oni już nie mogą

zostają opcje 1 i 3

Fedajkin

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #257 dnia: Sierpień 06, 2008, 07:26:36 »
No to dziś odbyła się pierwszy epic battle z użyciem capsów... szczegółów nie zna, z IRON KB widzę, że wtopiliśmy: Nidhoggura, Phoenixa i Morosa (straty tylko IRONa), Thanatosa, 6x Moros, 3x Phoenix, Revelation, Aeon, Wyvern.

Zestrzeliliśmy minimum 2x Naglfar, 2x Revelation i 2x Moros (w sumie wydaje mi się, że to wszystko co zestrzeliliśmy).

Wg. BattleReport z IRON Forum, lag maksymalny, początkowo liczebność floty wyglądała 180 NC na 140 GBC, podczas walki liczba GBC znacznie wzrosła, a desyc i maks lag spowodował spore zamieszanie zarówno po stronie NV jak i GBC.

Trochę posiekana analiza walki za co sorry:
http://www.iron-alliance.com/kb/engagement_analysis.php?k_id=77782 (K: 2   L: 12)
http://www.iron-alliance.com/kb/engagement_analysis.php?k_id=77853 (K: 19   L: 15)
http://www.iron-alliance.com/kb/engagement_analysis.php?k_id=77896 (K: 6   L: 12)
Sumarycznie K: 27 L: 39.

KB BOB: http://killboard.net/fleetbattle/819/ (GBC (L): 165 (17)   NV (L): 117 (70))

Czyli jakby się nie kręcił GBC obroniło 2-K.

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #258 dnia: Sierpień 06, 2008, 07:43:42 »
  Dziwna taktyka ze strony NC. Wiadome jest, że taktyka ograniczonego uderzenia w przypadku BoBa nic nie da... A przecież NC ma czym uderzać...

  Chyba, że naprawdę NC ma matek jak noobshipów, wtedy gratulacje :)

  Stratą dredów i carrierów bym się tak strasznie nie przejmował, goonsi i TCF na południu w przeliczeniu per alians tracili więcej a żyją.

  Wygląda tak, jakby NC chciało szybko zablokować łatwiejsze natarcie żeby móc stawić czoła silniejszemu... Naprawdę Legion of Ethernal Solar Crossing jest straszniejszy od pushu BoBa?

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #259 dnia: Sierpień 06, 2008, 08:25:07 »
Hehe
Tooten to nie tak.
Posiadanie capitala to jak posiadanie czołgu.
Co z tego że masz 100 czy 200 -jak nie masz paliwa,strontu,amma i tras cyno to nigdzie ich nie ruszysz.

Przygotowanie floty capitali do ataku to ogromny wysiłek - setki milionów isk i miliony m3 ładunku.
Dla przykładu jeden tylko wrzut 20 dredów ze stain do c9n (na capsa średnio 14k isotopów)  postrzelanie i wyskok to koszt około 130 mln isk i 150k m3 ładunku.
Strata jednego tylko fightera to 10 mln isk + 5k m3 do przewozu.
Spadnie 10 figterów na smartbombie w lagi - 100mln.
Flota capitali to studnia bez dna dla isków i wyzwanie logistyczne dla szerokiej grupy ludzi.

NC rzuciło wszystko co miało na tę chwile.

Jak już mówiłem - zmarnowali czas gdy max poleciał na północ. To był dla nich sygnał wróg u bram.
Wtedy powinni byli określić system bazowy dla capitali i zwieźć tam paliwo,stront,ammo,figtery zapasowe capitale i fity na nie.
Teraz przegrali już łącznie 3 duże bitwy i ludzie się będą bali.
Gdyby na początku wygrali jedną dużą bitwe i rozdmuchali ją mieliby boost morale i rzesze pilotów w capsach do epic fight.
A teraz ?
Teraz każdy będzie patrzył swego i oglądał się na sąsiada.

A pozatym kto dropuje matki na flote dredów ? lol.
Przecież to się topi w mniej niż minute a remoty w lagu nie działają.
Lepiej zamiast 1ms wystawić 10 dredów więcej.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 06, 2008, 08:27:15 wysłana przez Yogos »

CoeathalVega

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 351
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: coeathal vega
  • Korporacja: Reikoku
  • Sojusz: Pandemic Legion
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #260 dnia: Sierpień 06, 2008, 09:21:46 »
Maly raport z mojego punktu widzenia, po 3h snu w pracy :)

Obserwowalismy gang NC w VFK, ktory mial okolo 200 osob (w tym capitale)..  wskoczyil do 2-fk przez ya0 (tam niewiele osob w BSach widzialo cokolwiek, tylko wraki pojawiajace sie znikad w kosmosie = win ccp)...

W tym samym czasie NC wskoczylo do systemu 34 dready, 18 carrierow i 4 MSy, ktore wziely sie za naprawianie nieuzbrojonego posa na 7-4. Alerty poszly w ruch i niedlugo pozniej nasza flota w oklicach 200-250 osob byla w loading spocie, po potwierdzeniu iz wszyscy wszystko widza warpnelismy sie okolo 60km od grupy capitali i zaczela sie dobra staroswiecka strzelanina... Lag byl niemilosierny (w carrierze udalo mi sie.. namierzyc kilka celi, wypuscic fightery i patrzec jak sobie lataja kolo mnie przez 2 godziny nie robiac nic).... Kilku capsow NC udalo sie wyskoczyc z systemu, podczas walki spadly 3 mothershipy (casai = wyvern, People Hernandez = Aeon, loseeki = Aeon = ten ostatni nie wygenerowal killmaila, pilot MSa rowniez to potwierdzil http://img519.imageshack.us/img519/7290/20080806020410gk6.jpg).

Ogolnie 3 godzinna bitwa podczas ktorej mialo miejsce mnostwo frustracji, ale fakt faktem, w zadnej cap bitwie w eve nie padly jeszcze 3 MSy pod rzad. Jak wygladaly wyniki w konwencjonalnej flocie, niestety nie mam pojecia, moze ktos dopisze, nie widzialem nic na gridzie nawet ;0

Kilka screenow:

1. http://img135.imageshack.us/img135/1544/001aw0.jpg - flota GBC alignowana i gotowa
2. http://img381.imageshack.us/img381/2830/002lk0.jpg - pole bitwy (overview tylko na capsy)
3. http://img105.imageshack.us/img105/1873/004sh8.jpg - pierwsza wymiana ognia
4. http://img293.imageshack.us/img293/1598/007iv3.jpg - casai, pierwszy MS, zablokowany w drodze do shieldu
5. http://img242.imageshack.us/img242/4840/008pa0.jpg - loseeki, 3 zabity ms
6. http://img211.imageshack.us/img211/7918/012hv2.jpg - po bitwie

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #261 dnia: Sierpień 06, 2008, 09:35:41 »
Maly raport z mojego punktu widzenia, po 3h snu w pracy :)

Obserwowalismy gang NC w VFK, ktory mial okolo 200 osob (w tym capitale)..  wskoczyil do 2-fk przez ya0 (tam niewiele osob w BSach widzialo cokolwiek, tylko wraki pojawiajace sie znikad w kosmosie = win ccp)...

W tym samym czasie NC wskoczylo do systemu 34 dready, 18 carrierow i 4 MSy, ktore wziely sie za naprawianie nieuzbrojonego posa na 7-4. Alerty poszly w ruch i niedlugo pozniej nasza flota w oklicach 200-250 osob byla w loading spocie, po potwierdzeniu iz wszyscy wszystko widza warpnelismy sie okolo 60km od grupy capitali i zaczela sie dobra staroswiecka strzelanina... Lag byl niemilosierny (w carrierze udalo mi sie.. namierzyc kilka celi, wypuscic fightery i patrzec jak sobie lataja kolo mnie przez 2 godziny nie robiac nic).... Kilku capsow NC udalo sie wyskoczyc z systemu, podczas walki spadly 3 mothershipy (casai = wyvern, People Hernandez = Aeon, loseeki = Aeon = ten ostatni nie wygenerowal killmaila, pilot MSa rowniez to potwierdzil http://img519.imageshack.us/img519/7290/20080806020410gk6.jpg).

Ogolnie 3 godzinna bitwa podczas ktorej mialo miejsce mnostwo frustracji, ale fakt faktem, w zadnej cap bitwie w eve nie padly jeszcze 3 MSy pod rzad. Jak wygladaly wyniki w konwencjonalnej flocie, niestety nie mam pojecia, moze ktos dopisze, nie widzialem nic na gridzie nawet ;0

Kilka screenow:

1. http://img135.imageshack.us/img135/1544/001aw0.jpg - flota GBC alignowana i gotowa
2. http://img381.imageshack.us/img381/2830/002lk0.jpg - pole bitwy (overview tylko na capsy)
3. http://img105.imageshack.us/img105/1873/004sh8.jpg - pierwsza wymiana ognia
4. http://img293.imageshack.us/img293/1598/007iv3.jpg - casai, pierwszy MS, zablokowany w drodze do shieldu
5. http://img242.imageshack.us/img242/4840/008pa0.jpg - loseeki, 3 zabity ms
6. http://img211.imageshack.us/img211/7918/012hv2.jpg - po bitwie


Gratulacje -największy supercapitalowy cmentarz jak narazie :)

Dobry raporcik.
* Yogos podaje kufel kawy do Coeathala Vegi  :D
« Ostatnia zmiana: Sierpień 06, 2008, 09:37:55 wysłana przez Yogos »

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #262 dnia: Sierpień 06, 2008, 09:55:55 »
Jakiś raport z drugiej strony?

P.S. Nie wierzę, żeby NC, w której jest z 10 tysięcy pilotów, był tylko jeden czy dwóch Polaków. Odezwijcie się :)

kaleba

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #263 dnia: Sierpień 06, 2008, 10:39:41 »
3 ms no no O0

Fedajkin

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #264 dnia: Sierpień 06, 2008, 11:53:23 »
Nooo od 2 do 4 w nocy to raczej więcej polaków nie było online... zresztą ja też smacznie spałem i modliłem się we śnie o assety...  :'(

Hastrabull

  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 060
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #265 dnia: Sierpień 06, 2008, 12:51:31 »
Offtopic wyciety
prosze sie trzymac tematu
Jak masz się tu kogoś bać, to mnie...
buahahaha <- demoniczny śmiech

Terion

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #266 dnia: Sierpień 06, 2008, 13:18:35 »
Polakow jest wiecej - jednak jedni maja urlopy i grzeja dupska tu i owdzie, inni (w tym ja) widocznie nie moga sobie pozwolic na przysypianie w robocie w zwiazku z czym nie siedza w godzinach nocnych-wczesnoporannych.

W godzinach 18-23 raczej niewiele sie dzieje, a o jakims malym roamie czy zestrzeleniu wrogiego bc przeciez nie bedzie sie pisac. Montowac raportow "z dupy" tez raczej nikt nie bedzie wiec poza nielicznymi ktorzy naswiecaja sytuacje zostaja ogolnodostepne zrodla informacji.

Jak ktos bedzie mial czas i przeanalizuje alliancowe fora moze dowie sie czegos nowego to pewnie skrobnie.

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #267 dnia: Sierpień 06, 2008, 13:31:54 »
byłem , widziałem włąsnie się po tej nocce obudziłem

trudno to miło wspominać
wskoczyliśmy przez YAO i gotowego gatecampa ale straciliśmy tylko około 10 osób
w sumie można powiedzieć że nieźle
po 30 minutach przy posie wpadło GBC  na 300km  /w localu było jakieś 460 osób/
po naastepnych 20 skrócili dystans do naszych capsów
wiem że czerwonych capsów było około 70 - nasze ktoś gdzieś wczśniej policzył

przez 3 godziny nie udało mi się // krótkozasięgowy support // ani nic namierzyć ani wystrzelić
w pewnym momencie stałem się chyba primary  :o
ani oni mnie nie zalockowali przez 30 min ani mnie njie udało się wcześniej wywarpować
tu zacząła się katastrofa
powrót i ponowne ładowanie grida - po godzinie miałem 2 cele na overview w odległosci 300km
potem totalny desynch bo ich odległość wzrosła do 600

skoro tak to log out + restrat systemu - przez godzinę z hakiem próbowałem się zalogować do systemu bez skutku / dalej tam siedzę /

wiem że w pewnym momencie bitwa capsów szła dobrze a straty msów wyszły podczas odwrotu częściowo z powdu desynchu

co tu więcej pisać - mogła być zajebista bitwa a wyszło gorzej niż cokolwiek co w eve widziałem // do tej pory zadaję sobie pytanie co ja tam d rana robiłem//

to tak ma wyglądać ten MAX ? - zmuszenie do max bitwy i max laga gdzie przez 3 godziny nie mogę podlecieć zalockować i postrzelać
jeśli to jest fun to mam inne definicje
ale trudno skoro innym to pasuje to ja we flocie zostanę - przyleciay zapasowe shipy do latania a wallet jeszcze gruby...

p.s. idę się logować - prysnę z 2-k do reszty a potem sniadanie
Sneer Quen

CoeathalVega

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 351
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: coeathal vega
  • Korporacja: Reikoku
  • Sojusz: Pandemic Legion
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #268 dnia: Sierpień 06, 2008, 13:36:23 »
Zmuszenie?

A ktos was zmusil zeby wskakiwac?

btw relog w takiej sytuacji to najglupsze co mozna zrobic.. potem sie tylko na czarny ekran patrzysz az serwer nadgoni.


Juz pomijam, ze jak wskakiwalismy 100 bs w wasz 300 osobowy kamp w VFK i ginelismy koszmarnie, nikt na lag i desynchi z waszej strony nie narzekal, wiec oszczedz marudzenie o lagu.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 06, 2008, 13:47:37 wysłana przez CoeathalVega »

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #269 dnia: Sierpień 06, 2008, 13:42:12 »
problem z BoBem jest taki, ze oni lubia tego rodzaju walki i sobie niezle radza z lagiem

az milo bylo posluchac wczoraj na tsie TWB dowodzacego cala ta zadyma, dalo sie odczuc, ze koles zna mechanike laga i ma wszystko pod kontrola

najwazniejsza komenda wieczoru bylo ustawienie siege na auto repeat :D
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

CoeathalVega

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 351
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: coeathal vega
  • Korporacja: Reikoku
  • Sojusz: Pandemic Legion
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #270 dnia: Sierpień 06, 2008, 13:50:17 »
TWD ma leb jak sklep jesli chodzi o lagi, desynch i generalnie duze walki. Za nim polece nieubezpieczonym capsem wszedzie... :)

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #271 dnia: Sierpień 06, 2008, 13:52:55 »
no to zaczyna się.. "przegrywamy z powodu laga", "gdyby nie lag, zapewne inaczej by się losy całej operacji potoczyły"... itd...
panowie.. jakoś jak na początku z pomocą tytana wygraliście kilka bitew nie było narzekania na laga. Spójrzcie prawdzie w oczy, a nie zwalacie swoje niepowodzenia na lagi.

Laga mają wszyscy, takiego samego i po jednej i po drugiej stronie. Sneer jęczy, że BoB zmusza do takich bitew.. lol.. a kto Wam kazał zbierać się w dużą flotę i wskakiwać do systemu? A to nie wiedzieliście, że będzie lag? Idąc za tym rozumowaniem równie dobrze mógłbym napisać: NC zmusza do max bitwy bo się zbiera wielkimi - 150-300 osobowymi flotami, więc GBC aby kontynuować swoją ofensywę jest zmuszane wystawiać podobną, bądź większą co generuje wielkiego laga.. niedobre NC!! przez nich walczymy w lag-battlach...
 :2funny:

rozumowanie o kant dupy potłuc...
Moderatorzy na drzewo!! :D

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #272 dnia: Sierpień 06, 2008, 13:53:15 »
ja się tu nie wypłakuje - jestem raczej rozczarowany tym ze sobie nie postrzelałem mimo zarwania nocy i teoretycznego udziału w bitwie - potrafisz to chyba zrozumieć Venzon ?
zobaczymy się na pewno w vfk 2-k albo 2-r
bo ja  z uwagi na łaskawość ostatniego pracodawcy //zwolnienie ze świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia // loguję się często i na długo

a walki w Deklein jeszcze troche potrwają  
 to tyle bo serwer wstaje i szkoda czas na centrali tracić

 

Sneer Quen

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #273 dnia: Sierpień 06, 2008, 14:12:48 »
na pewno jeszcze zawalczymy (aczkolwiek pewnie osobiście to nie powalczę zbytnio :( ) dużo fajnych bitek :] O0
Moderatorzy na drzewo!! :D

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #274 dnia: Sierpień 06, 2008, 14:26:11 »
  Z perspektywy trzeciej osoby powiem tak: wg. mnie głupio teraz robi NC. Wschód wjeżdża głównemu motorowi defensywy w dupę, a NC traci supercapitale i capsy na tony w obronie... Terytorium wroga, który rozjeżdża IRONa właśnie. Śmiech na sali.

  Weźcie wszystko co macie, przenieście się do rdzennych terenów. Wywalcie Solarów. Jak trzeba, to niech IRON i Pure oddadzą Deklein. Postawcie ruskich pod ścianą. Albo wstrzymują ofensywę na IRONa i lecą bronić PB, albo tracą teren.

  Nikt mi nie wmówi, że NC gdyby zostawiło BoBa nie dałoby rady z odepchnięciem altów RA i obronieniem Hydry przed Tri.

  Mówiliście, że RA to oportuniści. Ale sprytni oportuniści. Zajęli teren, a jak go stracą, to kij. NC dało się zrobić w babola, bo broni nomen omen też zajętych z rozsypki TRI systemów wtapiając miliardy isków.

  Zanim BoB zajmie całe opuszczone PB i Deklein minie trochę czasu, a NC będzie mogło już spokojnie zabezpieczyć teren i przygotować się do walki. Na tą chwilę NAP popełnia wg. mnie zbiorowe sepukku, bo do obrony rdzennych terytoriów będą latali tylko ochłapami, a morsusowi nie zostaną się żadne capitale  ;)

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #275 dnia: Sierpień 06, 2008, 14:33:21 »
A co jak BoB zleje nie bronione systemy (i tak może se je zabrać) i poleci za nimi do ich macierzy żeby spuścić NC cegłówkę na jaja ?  :2funny: :2funny: :2funny:

Straszny

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #276 dnia: Sierpień 06, 2008, 14:38:20 »
A co jak BoB zleje nie bronione systemy (i tak może se je zabrać) i poleci za nimi do ich macierzy żeby spuścić NC cegłówkę na jaja ?  :2funny: :2funny: :2funny:

ano tam chyba byłoby trudniej - bo logistykę, słaby punkt NC, mieliby pod nosem. Coś jak BOB, który cofając sie do Delve zrobił chyba najlepszy ruch jaki mógł wtedy zrobić.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 06, 2008, 15:23:21 wysłana przez Scaryman »

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #277 dnia: Sierpień 06, 2008, 14:40:33 »
12:31:27 Notify The station IRON Styx 2K has been captured by Destructive Influence corporation!

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #278 dnia: Sierpień 06, 2008, 14:45:31 »
ja się tu nie wypłakuje - jestem raczej rozczarowany tym ze sobie nie postrzelałem mimo zarwania nocy i teoretycznego udziału w bitwie - potrafisz to chyba zrozumieć Venzon ?

ale ja tym razem nie czepiam sie nikogo :)
zapytaj vic czy on to rozumie bo teraz on ma faze na flejm chyba :)

While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #279 dnia: Sierpień 06, 2008, 14:48:26 »
Yogos: w obecnej sytuacji widać, że pomysły z podejmowaniem walki jest niewypałem. Albo będą dalej tracili to co mają i zostaną z niczym, albo oddadzą co nie potrzebne, zachowają esencję- flotę, i będą straszyli własnym blobem. Mniejszy, okopany teren. Na razie to morsus dostał pustakiem po jajach. W tydzień stracili już 3 matki.