Ostatnio naszła mnie ochota na powrót do Eve. Jakiś rok temu zacząłem grać i trwało to jakieś 2,5 miesiąca. Oczywiście nie miałem okazji tej gry poznać, bo to niemożliwe w tak krótkim czasie, ale zdążyłem zorientować się co nieco dzięki przynależności do Unseen Academy. Najpierw próbowałem po trochu górnictwa i handlu - przy czym ciągle słyszałem że nudne i że powinienem był pójść w PvP, co mnie wpieniało...ale ostatecznie musiałem przyznać rację.
Pożegnałem się z Unseen i zrobiłem sobie nowego chara tym razem opierając się na "mądrych radach z internetu" odnośnie tego jaką rasę brać na PvP/PvE (w trialu właściwie nie mając pojęcia o grze stworzyłem Gallente, a ten drugi stworzony char to był Caldari Achura). Zająłem się robieniem misji i to mnie wykończyło. Możliwe że po prostu spędziłem przy jednej rzeczy za dużo czasu i przejadło to mi się - robienie po raz n-ty tak samo wyglądającej misji jest nudne jak flaki z olejem.
Tyle tytułem wstępu. Rzecz w tym, że zdecydowałem się wrócić do eve (i zapewne również do UA) i ponownie mam dylemat co robić, a także czy wracać do tamtych charów, czy zacząć coś nowego. Na górnictwo, handel czy badania nie mam za wielkiej ochoty, a po "mission running" została trauma
. W sumie pozostaje mi PvP o którym właściwie nie mam pojęcia
.
Do Gallente nie mam ochoty wracać (zresztą tenże do PvP kiepsko się nadaje, a za dronami jakoś nie przepadam), a co do Caldari to...nie przypadły mi do gustu ich statki i średnio mi pasuje bycie "żóltkiem" (jakoś nie mogę się utożsamić z tą postacią). W sumie zrobiłem wbrew sobie, bo nie mam natury powergamera i to nie "wypaliło". Filozofii i sposobu bycia Matarów nie "czuję" (ich statki zresztą też mi "nie podchodzą"), więc drogą eliminacji zostają mi Amarr, których statki pod względem estetycznym jak najbardziej mi pasują, a filozofię jestem w stanie przyjąć (fizjonomię zresztą też).
Przekonałem się, że Eve to gra w której trzeba się dobrze zastanowić zanim podejmie się decyzję co dalej żeby później nie żałować, a najlepiej spytać bardziej doświadczonych. Co więc robić? Jeśli nastawiać się na PvP jako Amarr (zapewne Khanid) to jak się do tego zabrać? Może powinienem jednak zostać przy tamtych char'ach (w sumie dosyć młodych, więc strata niewielka) i nie ładować się w PvP?
Każda rada się przyda