Ja wieze w wersje miedzy malo a srednio-spiskowa. Tzn - sa skorumpowani devowie. Sa skorumpowani dyrektorzy BoBa. Ale nie wszyscy/nie najwazniejsi devowie, to samo tyczy BoBa. Czytam wypowiedzi devow przy roznych okazjach i w roznych wywiadach. Sam amatorsko robilem MMORPGa, jako uczestnik projektu i jako wannabe tworca, znam troche ludzi ocierajacych sie o ten przemysl, wymienilem pare maili z kieronem i duzo a na pusto bajdurzylem na forum z pomyslami na Eve.
Celowe tworzenie wspieranego przez devow dziwotworu stoi w jaskrawej sprzecznosci z wszystkimi moimi wyobrazeniami o sposobie myslenia devow.
Natomiast o niskiej lub sredniej rangi goscia z Aurory czy nawet dev teamu skumanym z jakims sojuszem graczy naprawde nietrudno.
Jesli idzie o aktualna postawe CCP to zapewne wylada to mniejwiecej tak;
Developer X: hej, powiedzmy im ze ABC!
Developer Y; nie, bo tak naprawde DEF i jestes glupi!
Dyrektor handlowy: Kazda wypowiedz na forum ktora doprowadzi do zmniejszenia sprzedazy zostanie ukarana biegiem nago po lodowcu!