Yo!
Od dluzszego czasu zastanawiam sie nad korpem. Przeczytalem wszystkie mozliwe watki w dziale rekrutacji korpow.
NIe ukrywam, ze kilka z nich zyskalo moja sympatie... Niestety zawsze jest jakies ale...
No wiec durne pew pew mnie srednio bawi (ostatnio jeden taki CEO, gdy mu powiedzialem co bym chcial robic kazal mi drejka skilowac...).
Chcialbym raczej pobawic sie covopsem lub dykta. Rozum mam, skile beda, praktyki brak...
No i teraz pytanko czy ktos nie szuka takiego pacjenta do przeszkolenia?
Slowko wyjasnienia, dlaczego wlasnie taka kariere chcialbym popelnic...
Otoz jestem osoba slabo slyszaca i w zamecie walki czesto i gesto, jak sie ludzie przekrzykuja mam trudnosc ze zrozumieniem polecen FC.
W przeszlosci mialo to katastrofalne skutki (dla mnie), wiec postanowilem poszukac czegos innego.
Bycie lapaczem lub szpiegiem 'na dzien dobry' sprawia, ze musze sluchac jednej osoby i zdawac jej raport, co mnie naprawde urzadza.
Zatem, jesli jest ktos, kto ma cierpliwosc i chcialby wiernego i dobrego towarzysza swoich wypraw to prosze o sygnal.
--
Uscislajac: latam kaldari i obecnie skiluje wsio pod covosa dykte na sensowny poziom. Sam statek da sie wyskilowac niejako po drodze.
Bo wychodze z zalozenia, ze nie wsiadam w statek, ktorego nie wykorzystam efektywnie...
PS
Nick w grze FerminaDaza - znany troll
EDIT:
Poprawilem literowki